Eutanazja - Tak czy Nie?

[SzuB]

Musiałem uśpić kota, była to straszna dla mnie decyzja, dramatyczna, ale wiedziałem, że jak tego nie zrobię, kot będzie wył z bólu (to była sepsa, wszystkie organy wewnętrzne zniszczone), na rękach go niosłem do weterynarza, a on przeraźliwie krzyczał z bólu. Nie było ratunku. Gdy usnął, wiedziałem przynajmniej, że już nie cierpi.

 

Jestem zdecydowanym zwolennikiem eutanazji, śmierci na życzenie nieuleczalnie chorego, którego czeka niewyobrażalne cierpienie. Nie ma takiej ideologii, religii czy innego przesądu, dla których warto cierpieć np. w chorobie nowotworowej. Możliwość eutanazji to wymóg cywilizacyjny.

[KrzysiekA]

Moje zdanie jest mniej więcej takie. Dla ludzi śmiertelnie chorych dla których nie ma już żadnej nadziei tak. Dla ludzi którym się już żyć nie chce zdecydowane nie.

 

Co do psa to wiem co czujesz. Kiedyś musiałem uśpić moją sukę. Płakałem jak dziecko.

[Gość Cadam]

[Gość dziadekwłodek]

Tak. Szczególnie jeżeli ktoś tego bardzo chce.

[Grzegorz7]

Musiałem uśpić kota ...

Jestem zdecydowanym zwolennikiem eutanazji, śmierci na życzenie nieuleczalnie chorego...

skąd pewnośc nieuleczalności?

W jaki sposób nieuleczalnie chory, z którym nie ma kontaktu, może podjąc decyzję?

[Gość dziadekwłodek]

skąd pewnośc nieuleczalności?

W jaki sposób nieuleczalnie chory, z którym nie ma kontaktu, może podjąc decyzję?

 

Weź przestań.

[jello]

Zdecydowanie tak.

[23031970]

Co wy sadzicie na temat eutanazji na ludziach, zwierzetach? Czy tutaj roznica miedzy czlowiekiem a zwierzeciem czy nie ma ?

 

Trudne pytanie i jeszcze trudniejsza nań odpowiedź . Tak ludzie , jak i zwierzęta mają wszczepione pragnienie życia , dlatego tak bardzo o nie zabiegamy , z drugiej strony , zajadając smaczną kanapkę z szynką nie zastanawiamy się , czy inteligentniejsza świnia ma prawo żyć , czy skończyć na patelni ?

[Grzegorz7]

Weź przestań.

Zmuś się do myślenia...

[Gość Cadam]

Polecam wysłuchanie taj debaty, bo jest bliska tematu eutanazji. Z tego nagrania dowiedziałem się, że definicja śmierci mózgowej powstała dla zalegalizowania zabójstw ludzi w śpiączce, żeby można było pobierać ich organy do przeszczepów. Dlatego Prof. Wolniewicz ma rację mówiąc, że transplantacje to współczesny kanibalizm.

Ta definicja śmierci też za jednym zamachem usprawiedliwia zabójstwa ludzi nienarodzonych, bo jak mówią czerwoni "nie można zabić kogoś kto nie ma pnia mózgu"

 

http://www.youtube.com/watch?v=R9pBW_tLTy8

[xniwax]

Dla ludzi śmiertelnie chorych dla których nie ma już żadnej nadziei tak.

 

 

Czy tych nieobarczonych bólem fizycznym także?

Sprawnych do końca, lecz z lekarskim wyrokiem?

[SzuB]

skąd pewnośc nieuleczalności?

W jaki sposób nieuleczalnie chory, z którym nie ma kontaktu, może podjąc decyzję?

Może podjąć decyzję wcześniej, zanim stał się nieuleczalnie chory, że gdyby tak się stało, to on chce umrzeć. A tak przy okazji: kto daje opiekunowi prawo przedłużania nieludzkich cierpień np. komuś, komu na skutek raka rozpadają się narządy wewnętrzne? Myślę, że przeciwnicy eutanazji na życzenie są bardzo narcystyczni, dlatego boją się śmierci, która w przypadku cierpienia nowotworowego jest wybawieniem.

[Grzegorz7]

Kot jest jedynie alegorią zjawiska zależności decyzji. Dobrą alegorią.

 

Eutanazja bierna (pozwolenie choremu umrzeć) jest zwana ortotanazją a czynna zabójstwem z litości. Konflikt między zwolennikami i przeciwnikami wynika z różnych systemów wartości. Przeciwnicy uważają życie za dar od Boga. Zwolennicy uznają uszanowanie woli chorego, uchronienie go od cierpień...

 

Dotąd OK. Byłbym za pozwoleniem śmierci pod warunkiem uchronieniu chorego od bólu. Zabójstwo to zabójstwo. Być może czasami konieczne...

Ale poraża mnie co innego. W obu przypadkach decyzja może być sprawą płynną. Mamy np. osoby nie mogące podjąć decyzji za siebie. Albo z powodów obiektywnych albo... no właśnie...

Zresztą sama eutanazja może być ukrytym przestępstwem...

 

Totalnie nie podoba mi się możliwość upłynniania granicy decyzji.

W przypadku banalnego testamentu, ludzie piszą, odwołują... bywa do ostatniego tchnienia, niekoniecznie z własnej woli. Co dopiero decyzja o odejściu...

 

Zagadnienie skomplikowane.

[Gość Cadam]

A mnie zastanawia dlaczego za eutanazją starych lub chorych są ci którzy, są przeciwni karze śmierci dla morderców.