Szukam mięsa

[Slav]

sprocket =>

 

A w mocniejszych dzwiekach typu Cynic gustujesz? Tutaj to jest dopiero technika. Szkoda, ze juz ich nie ma. Z gatunku w ktorym rzadza Draemy preferuje bardziej Pain Of Salvation i Ark. Rewelacyjni wokalisci. W mniejszym stopniu Queensryche i Fates Warning.

 

Pozdrawiam.

[gonarek]

jak dynki 52 to w/g ciebie klasa epsilonow, to ja juz moze jednak koncze dyskusje w tym temace, aczkolwiek autora watku do wyprobowania w/w nadal zachecam.

[elfan.]

a jaka klasa??moze proAc studio 100??przeciez dynki 52 to klasa cenowa własnie wspomnianych przeze mnie Epsilonów??słyszałes ich kiedys??Chyba ze dla CIebie Avance to juz od razu cos słabego jest...podpowiem ze kolumny sa na Scan Speakach i Vifie...i wykonane sa bardz solidnie...napewno duzo solidniej niz Dynek..poza tym cena ich to było około 2500zł...wiec to przedział cenowy Dynaudio.....

[sprocket]

do Slaw

z tego co wymieniłeś to najbardziej Fates Warning .

Ostre ''rżnięcie'' ( !? ) lubię bardzo , ale raczej w kierunku DEATH , zupełnie nie wchodzi mi BLACK , choc dwie płytki Behemoth bardzo mi się podobały , nie pamiętam tytułów ( obie z diabłem na okładce ..ha..ha.. ), może za mało słuchałem. Miałem małą przerwę w tym najostrzejszym temacie .

Nie wchodzi mi też ten '' mszalny '' trend typu Naightwish , gotyk czy coś takiego , muza zupełnie nie dla mnie , nie kręcą mnie te rytmy.

...teraz leci sobie Slayer Reign In Blood i też jest dobrze.

 

pozdrawiam

[gonarek]

->elfan

 

z cena to sie troszke rozjechales, ale nie o to mi chodzilo. nie przyszlo ci do glowy, ze w ramach jednego przedzialu cenowego sa konstrukcje nie tylko lepiej lub gozrej grajace, ale przede wszystkim grajace RÓŻNIE jesli chodzi o charakter brzmienia. ss czy vifa nie swiadcza o niczym poza tym, ze producent postanowil zastosowac akurat takie a nie inne glosniki, ale widze ze ty juz na podstawie elementow skladowych potrafisz ocenic co jak zagra. idac tym tropem dol oferty np. wspomnianego proaca nalezoaloy z gruntu skreslic jako sprzet nie nadajacy sie do sluchania muzyki.

druga sprawa: csa8 + epsilon wg. ciebie nie nadaje sie do ciezkiego grania, ok nie bede sie spierac bo nie slyszalem tego zestawienia. ale skad ci sie wziela analogia, ze w takim razie c370 + audience 52 tez sie nie nadaja? nad i copland to te same wzmacniacze w innych obudowach, identycznych parametrach elektrycznych i grajace tak samo? a moze chodzi o to ze oba kosztuja podobnie, kolumny tez podobny przedzial, wiec musi zagrac tak samo... LOL?

[elfan.]

jesli chodziło Ci o te sprawy to masz racje,w kazdym przedziale jest cos lepszego i gorszego....ale pewne sprawy sie nie przeskocy,to ze ma inny charakter brzmienia nie oznacza ze oszuka sie tym prawa fizyki!.Co do kosztów,na allegro sa 42-ki za 1900zł NOWE,52 cos około 2500zł jak juz wczesniej mówiłem,chyba ze miałęs na mysli 52 SE...Avance Epsilony kolego miałem przez 5 miesiecy wiec wiem jakie to sa kolumny i jak graja,a graja swietnie.I chociaz maja duzy woofer taki jak w 52-kach to i tak pewnych spraw przypisanych konstrukcji podłogowej nie oddadza podczas odłuchu w omawianym repertuarze!.Słuchasz mocnego metalu,czy tez nawet łagodnego??jesli nie to sam znam odpowiedz,wiec nie musisz mi odpowiadac.

[eq]

...to moze dorzuce cos od siebie, jak na moje ucho dydny 52 i nadC370 (taki sprzet posiadam) sa idealne do miecha, nie mowie o gotyckim pitoleniu, tylko o naprawde mocnych brzmieniach takich jak Deicide, Morbid Angel, Sarcofago itp.

Na ponad 300 płty z mocną muzą niesprawdzila sie ta konfiguracja na kilku naprawde podle nagranych krazkach.

Proplayer--> jesli jestes z wawy zapraszam na odsluch.

Gonarek--> dzieki za sugestie co do sprzetu bo w zasadzie oparlem sie na Twoim doswiadczeniu w jego wyborze i nie zaluje.

 

 

pozdr

[elfan.]

"druga sprawa: csa8 + epsilon wg. ciebie nie nadaje sie do ciezkiego grania"

 

heh,Twoja opinie jaka wyraziłem wczesniej była albo zle zinterpretowana jak i tez nie wiedziałes poprostu na czym wczesniej słuchałem;).Ale teraz juz wiesz.Otóz wrecz przeciwnie,te kolumny i ten wzmacniacz tworzyły potezne scene,i kolumny w tym zestawieniu udawały podłogówki,i to dosc dobrze.Jednym słowem super monitory.brzmienie było bardzo neutralne,z + i - tej prezentacji.A z nowymi kolumnami jest ZNACZNIE lepiej.Mimo jak juz wiadomo mam je w 12m2.Zapewniam ze nie słuchac basu przedpokoju czy tez samego basu,bo juz dawno bym ich nie miał:)

[elfan.]

"ale skad ci sie wziela analogia, ze w takim razie c370 + audience 52 tez sie nie nadaja?"

 

Nie napisałem ze sie nie nadaja,tylko proplayer dysponuje według mnie nieco wyzszej klasy kolumnami....i moze problem tez tkwi w doborze wzmacniacza...po jakiego sprzedawac kolumn dla dynek...jesli moze wymienic piec,wyjdzie taniej,i bez wiekszych strat...co innego wymiana na podłogowe o których wczesniej wspominałem.Jestem zdania ze do ciezkiej muzyki monotor to nie najlepszy pomysł poprostu,z własnych doswiadczen to wiem,bo 2 razy pod rzad miałęm monitorki uzywane do ciezkiej muzyki.....Epsilony które miałem,grały super,i myslałem ze potezniej i z wiekszym rozmachem to juz sie nie da w tym pomieszczeniu,do czasu jak nie usłyszałem tego samego repertuaru na podłogówkach,dobry podłogówkach,trzeba dodac:).Nawet najlepszy monitor bedzie miał swoje ograniczenia.Niekórym jak juz pisałem zdawac sie bedzie dziwne podłogówka w 12m2,ale to myslenie teoretyczne raczej,bo ja znam prawde jaka ona jest z praktyki:).Z tym ze wazna sprawa,która jeszcze powtórze.Jesli masz kupowac proplayer podłogowe i wciskac je w kat pokoju to raczej sobie odpusc:).

[elfan.]

i jeszcze jedno.Ja słucham metalu,mam 12m2 pomieszczenie,kolumny podłogowe mam ponad 2 miesiace,wczesniej miałem podstawki 2 razy,i miesistego dzwieku nie szukam w drugim pokoju,tylko jest on wyrazny w pokoju odsłuchowym.I poprzez włąsne obserwacje proponuje proplayerowi wymiane kolumn na dobre podłogówki.Który to tez dysponuje pomieszczeniem taki jak ja i słucha takiej muzyki.A Ty,patrzac w Toje 'O mnie" masz małe podłogówki w ponad 20m2.I na dodatek nie wspominasz ze słuchasz ciezkiej muzyki.Ale lepiej wiesz co w tej muzyce zagra dobrze,mało tego,od razu wysuwasz twierdzenie,ze bedzie u proplayera poprostu do niczego....wiec ja tez na to...LOL:)

[gonarek]

->elfan

 

>P.S i z włąsnych dowsiwdczen wiem co trzeba do ciezkiej muzyki.Miałem 2 razy podstawkowe,Kef Q1 i >nastepnie niezłe Avance Epsilon z wooferem 18cm Scan Speaka,i te kolumny tez nie zapewniły odpowiedniej >masy,potegi itd.

 

to mozna zinterpretowac tylko w jeden sposob, jezeli nie o to ci chodzilo, to musisz sie postarac wyrazac jasniej.

tyle w kwestii formalnej, teraz konkrety.

byc moze helene, to kolumny lepszej klasy niz dynki, czy epsolny, ale dyskusje na ten temat sobie darujmy, bo to dobre dla redaktorow co gdzie zaklasyfikowac. nas tutaj interesuje efekt finalny, a ten jest wypadkowa calosci systemu a nie "klas" jego poszczegolnych elementow. reprezentujesz sposob rozumowania charakterystyczny dla poczatkujacych entuzjastow hifi, wg ktorego klasa (cena) danego urzadzenia jest postrzegana w oderwaniu od reszty systemu jako calosci. to podstawowy blad i nie ma sie co obrazac, bo kazdy tak mial. z czasem sam zobaczysz, ze tansze klocki zestawione z pomyslunkiem, zawsze zagraja lepiej od przypadkowo zebranych drogich, pieciogwiazdkowych zabawek. jezli nie wierzysz - wystarczy wybrac sie na AS - jednych i drugich zestawien bedziesz miec pod dostatkiem (tych drugich niestety wiecej).

co do C370 i A52 - to jest sprawdzone zestawienie do mocnej muzyki w malych pokojach, zreszta powyzej wpis zadowolonego uzytkownika tego setupu mowi sam za siebie. seria audience ma 2 cechy predysponujace je do takiej muzyki - po pierwsze dobrze wypelniony, rytmiczny dzwiek, z dobra dynamika (co akurat w tym gatunku nie jest az takie wazne) i nieco podbitym wyzszym basem - stricte audiofilskie to to moze nie jest, ale za to ma zbawienny wplyw na dziadowsko zrealizowane plyty, ktorych na metalowym podworku niestety nie brakuje. w calosci to jest wlasnie tytulowe "miesko".

po drugie - gora pasma, ktora jezeli ma do wyboru pokazac za duzo, albo przymknac oko to zawsze wybierze te druga opcje, na czym znowu kiepskie realizacje zyskuja, a dobre wcale nie traca.

niestety - bez odpowiedniej ilosci pradu ze wzmacniacza nic z tego nie bedzie. dzwiek zamieni sie w ociezala kluche bez zycia - z takich nietrafonych zestawien miedzy innymi wziela sie obiegowa opinia o mulacych audiencach. i tutaj wlasnie pojawia sie pole dla C370, ktory jest w stanie wymaganej ilosci pradu dostarczyc, a przy okazji swoim charakterem nie popsuc dzwieku.

bynajmniej nie twierdze, ze zadna podlogowka nie zagra dobrze w 12m, natomiast A52 to z pewnoscia o wiele bezpieczniejsze zestawienie (szczegolnie jezeli nie ma mozliwosci odsluchu przed zakupem w domu).

 

jeszcze na koniec, pytales mnie elfanie czy wogole slucham metalu - owszem, chociaz juz nie tak czesto jak kiedys. plyty kupowalem mniej wiecej do polowy lat 90, pozniej moje zainteresowania muzyczne poszly w innym kierunku, ale nadal sporo albumow (glownie trash/death ale lzejsze odmiany rowniez) posiadam i czesto do nich wracam. tak wiec mozesz byc spokojny - wiem o czym pisze.

co do moich "malych podlogowek w duzym pokoju" jak widzisz sa do sprzedania wlasnie z powodu zmiany pomieszczenia, wiec ten argument tutaj ma sie nijak. przy okazji - strasznie nerwowy jestes, jak tak wszytsko bedziesz brac do siebie, to w koncu wiencowka murowana.. ;)

[gonarek]

->eq

 

ciesze sie, ze nadal jestes zadowolony. ale prawde mowiac wcale mnie to nie dziwi ;)

 

pozdrawiam

[elfan.]

"czasem sam zobaczysz, ze tansze klocki zestawione z pomyslunkiem, zawsze zagraja lepiej od przypadkowo zebranych drogich, pieciogwiazdkowych zabawek."

 

tu pełna zgoda,dlatego tez nie posiadam kolumn zachwalanych w kolorowych gazetkach:)

 

 

Nerowor to napewno nie jestem,przeciez nie zwyzywałem Cie itd.Na forum troche trudniej pewne rzeczy wyjasnic o co komu chodzi.Ja wiem jedno ze Twój tekst o tym ze kolumny podogowe nie sa za dobre do 12m2 jest za bardzo ogólne i audiofilskie;)

[elfan.]

nerwowy miał byc;)

[jacm]

Miałem ten sam problem znalezienie mięcha w Rocku/metalu pokuj 12m2 .

Miało byc mięso ale z jednym ale , z pełną kontrolą . Żadnego Buuuuułczenia basu .

 

Z kubatury pokoju wychodziło że stykną monitory , nieprawda nie stykną .

A podłogówki moga się udusić w za małym pomieszczeniu , nic takiego sie nie stało .

Jak Stopa walnie to czuję ją na klacie ale żadnego dudnienia nie ma . W Slayerze wiem gdzie Lombardo ma rozstawioną perkusję w pokoju i gdzie właśnie uderza pałką w gary .

 

Ale nie to jest największą zaletą tylo fakt że jak wszyscy zaczna łupac razem perkusista , gitarzysci , basista i wejdzie wokal to nie robi mi się kaszanka jak to bywa na innych kolumnach tylko ładnie mozna sobie sledzić poszczególe instrumenty , jednym słowem pełna kultura grania bez robienia się mielonki

Dzwiek jest potężny i zwarty taki jak ma być w Traschu . Odkąd jednak kupiłem te kolumny zaczołem odkrywac inna muzę bo te kolumny potrafia pokazać o co w muzyce chodzi . słuchanie pianina czy trąbki kiedys nie wchodziło w gre bo te instrumenty po prostu dla mnie nie brzmiały - wolałem gitarę , teraz wiem że trabka ma swój urok , a piano potrafi zagrać dynamicznie i potęznie .

 

A mam kolumny z tej samej stajni co Twoje , patrz w ,, o mnie "

 

Najwiekszą poprawę usłyszałem po wymianie kolumn . wszelkie inne zmiany typu kable , aranżacja pokoju itp dawały tylko kosmetyczną poprawę aczkolwiek wartą wprowadzenia .

[Ola]

Oto mój przepis na mięso ;)

 

-wzmacniacz - Yamaha AX 1050 i wyżej

-kolumny - Jamo Classic 8 i wyżej

-CD technics SL-PS840

 

Trzeba uważać aby serce nie wpadło w rezonans ;)

 

Pozdrawiam

Ola

[jacm]

a jedyne kolumny podstawkowe jakie mnie zabiły swoją potęga precyzją i swobodą w graniu to GAMMUT L3 :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I jakbym miał sie przesiąść z podłogówek na podstawkowce to tylko te . Ale cena juz wysoka .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymonowic]

Witam.

 

Chciałbym coś napisać na temat mięsa, bo ciut z niedowierzaniem czytam o odchudzonym charakterze przekazu AA Helene. Mam zupełnie inne doświadczenia (jest mój wpis na ten temat w wątku AA Helene - moze warto?Temat nr 23021,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Przytoczę tu swoją wypowiedź, ale warto prześledzić cały wątek.

Nie chcę podważać wrażeń autora- są prawdziwe, bo jego własne. Zanim jednak się pozbędziesz głośników poeksperymentuj z elektroniką. To są świetne głośniki, nie warto iść na łatwiznę.

 

"Miałem okazję słuchać Helen jeszcze przed Audio Show. Wypożyczyłem je do domu na ok. tydzień. Jest to sporo czasu, aby się przekonać do produktu lub się do niego zniechęcić. Pokój odsłuchowy miał ok. 13 metrów. Sprzęt : Zestaw budżetowy to Marantz Slim Line SR 1041. Zestaw ciut ambitniejszy to wzmacniacz El 34 Phoenix (made by Lodz), przetwornik Kalifornia Audio Labs Sigma II (USA) + transport Luxman, przewody głośńikowe Kimber 8 LPC.

Cóż, zarówno głośniki jak i producent są godni uznania i szacunku, dlatego właściela połączyłbym z piękną, bogatą i mądrą kobietą a Helen - trzeba to powiedzieć - potrzebują wymagającego partnera. Można się domyśleć, iż zestaw budżetowy wypadł średnio. Spocił się, zgrzał itd. To jakby połączyć w stosunku płciowym wychudzonego żula i piękną spragnioną wrażeń żonę bogatego i starego zgreda. To był błąd, ale słuchałem tego zestawienia 3 dni. Nie chodzi o to, że nie zagrało. Zagrało, ale po późniejszych doświadczeniach z drugim zestawem trudno mi o tym obiektywnie pisać. Wszystko było w porządku, wszystkie zakresy były ładnie ze sobą posklejane, ale trudno było mówić o jakiejś magii. Helen potrzebują prądu, czystego prądu.

Zestawienie drugie potraktowałem jakoś od niechcenia. Wszystko podłączyłem, wrzuciłem Bobiego Mc Feriina po cichutku bo syn za ścianą śpi, Play i.... prawie wybiegłem na dwór by posłuchać co tak ładnie gra. Przy minimalnym ustawieniu gałki pokazało się wszechogarniające brzmienie. Przestrzeń, głębia - 3D, analityczność i ten bass - nisko schodzący i precyzyjny. Facet zaśpiewał mi prawie przed nosem, palcem mogłem wskazać gdzie stoi, a Yo Yo Ma smagał mnie smyczkiem po nogach. Trudno to opisać - pełna synergia. Przerobiłem spory repertuar - od Cassandry W. Po Dream Theater przez Pata M. I jakie wnioski ano takie, że kolumny są łaskawe nawet dla słabszych realizacji. Nie wiem jak to się dało zrobić! Przecież wiadomo ogólnie, że dobre - analityczne i precyzyjne kolumny są bezwzględne dla słabych realizacji. Trochę mi przypominają monitory studyjne Sound Craft, ale tu jeszcze jest przyjemność obcowania z muzykami. Prawda jest taka, że gdy się przyłożyć to zestawienie zaprezentuje brzmienie klasy A.

Byłem na Audio Show, Helen tam nie słuchałem. Ale po spacerze po wszystkich pokojach z wypasionym sprzętem miło było sobie powspominać chwile spędzone z Helen.

Myślę, że trzeba zacząć poważnie traktować naszych producentów i nasze produkty - tak samo, jak zagranicznemu Hi Endowi, warto poświęcić czas, warto poświęcić kasę na odcinki kabli, które później polegną w szafie. Audio Academy zaczyna osiągać bardzo wysoki poziom i wypracowało już własną filozofię brzmienia.

A tak na koniec - włączyłem sobię płytkę z filmu "Tears of the sun" Hansa Zimmera - i... zatrzęsły mi się szyby. Czy to przystoi monitorom...

 

ps. Ten wzmaniacz jest w dziale ogłoszeń - tam też wspomniałem o odsłuchach w Audio Academy.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymonowic]

Tak się na siebie zapatrzyłem, że nie zauważyłem autora wątku w przytoczonym temacie.

Sory Proplayer.

[H.Himler]

no wlasnie mam Helen od ok tygodnia,jednak graja z Vincentem 129 ktory zdecydowanie jest do odstawki,graja piekna srednica jednak niestety brakuje troche gory i pewnie wiecej pradu tez bylowskazane:),jakie sa wasze doswiadczenia ze wzmakami do Helen? i co byscie proponowali?

[soso]

Z mego doswiadczenia miesko na pewno lezy w kolumnach. Bez tego ani rusz. Oczywiscie elektronika gra mniej lub bardziej miesiscie i tak samo jest z kablekami - np. z dala od nordostow. Ale podstawa to kolumny.

 

pzdrw

 

soso

[H.Himler]

miesko rozumiem jako bas,potezne brzmienie,akurat to w Helen nie doskwiera,wrecz odwrotnie uwazam ze kolumny graja bardzo spokojnie i raczej bede dobieral do nich jasna elektronike...a kable Nordosta z tych co sluchalem sa wlasnie nastawione na szczegolowy przekaz z kontrolowanym basem.

[soso]

Ja tam miesko rozumiem inczej - akcent na dolna srednice i przeciwienstwo 'cienkiego grania' ze skalpelem w reku.

Miesko to takze duzo muzyki a mniej detalu itp.

 

 

pzdrw

 

soso

[H.Himler]

No to wlasnie mialem na mysli,dokladnie Helen tak graja,detal jest ale gora jest troszke stonowana,ale moze to tylko kwestia wzmaka,jak poslucham na innym to sie okaze.

[Atomek2]

> Polecam wymienic na takie podłogówki jak mam w " o mnie"naprawde sie nie zawiedziesz!

 

Mogę się dowiedzieć jakie to są kolumny ? Bo w "o mnie" nie widzę :/

[R.u.s.t]

Mięso, w dobrym gatunku :-)

Altec Lansing "Voice of the Theatre" A7

 

Product Specifications

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dodatki do mięsa :-)

Cult of the Infinitely Baffled (Project Gallery)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przyjemnej konsumpcji -)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

A gdzie pszczoły, kiedy będzie miód.

[R.u.s.t]

xniwax

To nie są kolumny dla "pszczelatzy" czy "jaroszy" :-)

 

Pozdrawiam

[graaf]

Re: soso, 4 Lip 2006, 14:41

 

>Ja tam miesko rozumiem inczej - akcent na dolna srednice i przeciwienstwo 'cienkiego grania' ze

>skalpelem w reku.

>Miesko to takze duzo muzyki a mniej detalu itp.

 

trafne uwagi!

wypełnienie brzmienia to kwestia zakresu 100-300 Hz

wycofanie tego zakresu to jedna z cech "audiofilskiego dźwięku" w sensie pejoratywnym

 

pozdrawiam!

graaf

[R.u.s.t]

Również, uwagę soso, uważam za trafną, za wyjatkiem:

"Miesko to takze duzo muzyki a mniej detalu itp."

 

Może byc i muzyka ("z mięskiem") i detal równocześnie.

A itp. - w znaczeniu, tego nienazywalnego, jak przekaz emocjonalny, również.

 

Pozdrawiam