Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-End za 1000 zł ??? Apel do redaktorów


zukzukzuk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

abudzik: faktycznie, dzięki. Dla tych, którzy z nudów skorzystają z wyszukiwarki, jedna uwaga: Artur to nie ja. Dorobek ma spory, niestety skromność nie pozwala mi się podszywać. :-)

piotr_lass>

Zgadzam się w pełni z Twoją wypowiedzią. Jeżeli zmieści się paru muzyków w pokoju 16 m, to przypuszczam, że jak zagrają na pół gwizdka - mogą cię nieźle przećwiczyć... Do 12 metrów wejdzie ich nie więcej jak dwóch, żeby zostało coś miejsca na muzykę. A gdzie orkiestra ??? Podobno dźwięk marzeń ma do złudzenia przypominać odczucia na żywo. Dlatego też również moim zdaniem, sprzęt zbliżony do hi-endu powinien mieć odpowiednie możliwości muzyczne i tzw. lokalowe. Więc nie czarujmy sie - w wielu wypadkach jak już twierdziłem na początku dyskusji jest to tylko malutki hi-endzik... albo orkiestra słyszana zza gór...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zukzukzuk,

pare słów a'propos;

ośmielę się postawić tezę (popartą m.in. danymi bibliograficznymi muzyków tzw. wielkich, z Ludwikiem na czele), że ci, którzy wręcz zastrzegają swoje umiłowanie muzyki (melomani), istoty przyjemności upartują bynajmniej nie w sprzęcie. Na przeciwnym biegunie znaleźć można niewątpliwych maniaków, którzy muzykę traktują jako środek do...usłyszenia instrumentu.

Nie było by w tym drugim sposobie nic zdrożnego, gdyby nie symptomatyczna przewlekłość zjawiska, w obrębie którego zachodzi ryzyko odsłuchów...wiertarki udarowej.

Uważam też, że niekoniecznie chodzi o perfekcyjną wirtualizację przekazu...w wielu przypadkach nawet zupełnie nie byłoby warto.

Kolejna sprawa...czym w istocie jest natrętne poprawianie tego samego?

Wolę nawet nie pytać, skąd się bierze i za czym stoi duma z takiego stanu rzeczy. Taka duma audiofilska.

wasylak>

Każdy ma swoje argumenty... żeby wytłumaczyć swoje ego...

Symptomatyczne jest to, że Ci, którzy posiadają "skromny zestaw" o małych możliwościach"( pozwoliłem sobie zapożyczyć określenie ) i podejrzewam - skromny pokoik - szukają tam swojego hi-endu.

Inni zaś - gdzie indziej...

I nie sposób jednym i drugim cośkolwiek wytłumaczyć... Dla mnie nie ma hi-ednu np. z 15 cm głośnika wspomaganego dziurą z tyłu obudowy.... i już.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zukzukzuk,

 

mam nadzieję, że nie uraziłem- nie zajrzałem do Twojego o mnie (choć słowo o melomanach miało w zamyśle wyłącznie pozytywną konotację), w przeciwnym razie wyraziłbym się bardziej implicite.

 

Tym niemniej, sugestię przyjąłem, w przyszłości postaram się wyrażać osobiste opinie w bardziej subtelny sposób.

No więc jak to jest... wreszcie...

 

Może byc ten Hi-End za 1000 zł. czy nie może być???

 

Proszę o konkretne odpowiedzi...

 

Liczę na kolejne dwie strony bezproduktywnych wpisów :)))

Wg mnie - NIGDY !!!

Oczywiście utrzymując, że 1000 zł za pięć - dziesięc lat nie będzie warte dzisiejszych 100 tys. Chyba aż tak nasz ukochany rząd nie podciągnie kraju do góry...

 

Wg redaktorów ( niektórych ) - minie jeszcze rok lub dwa, a technologia pójdzie znowu tak do przodu, że zapewne coś znajdą...

 

P.S. Wykluczam słuchawki i osprzęt.

 

Słuchajmy dalej, nie tracąc zbyt dużo czasu na czytanie...

 

Pozdrawiam.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Co to jest takiego - ten, Hi-End ?

 

 

 

 

 

 

 

PS. Czuję się jak pewna pani z radia która robiła audycje satyryczne oparte na cytatach z odpowiedzi przedszkolaków na tego typu pytania. I kazdy z nich starał się usilnie na te pytania jak najelokwentniej odpowiadać :)))

A co to jest HI-End? Duzy dzwiek, przezroczysty dzwiek, moze naturalny dzwiek, moze zestaw wiekrzej ilosci duzych naturalnych dzwiekow na dodatek przezroczystych, a moze pierdolenie o Szopenie, co daje nam prawo do nazywania czegos Hi-end bo chyba nie jakosc dzwieku wydobywajaca sie z wiekrzosci urzadzen podniesionych do tej rangi, jest tylko jeden stosunek dzwiek i kasa jaka nalezy za to zaplacic, kazdy ma wybor i sluch. powodzenia

Coś nam się dyskusja rozłazi po krzakach, bo spójne to raczej nie jest: tu cena, tam brzmienie, ówdzie jakość wykonania, jeszcze gdzie indziej producent ... A nawet w tak krytykowanej prasie audio (niestety sprzed wielu lat) podejście było dość konsekwentne. Przykład: jeszcze w 1996 r. w polskim Audio omawiając polskie kolumny formułowano to kokretnie. Np. omawiając Esy Continuum^2 stwierdzono wprost, że dźwiękowo mają potencjał hi-endowy, opisując resztę jako poprawną i bez wodotrysków. Parę lat później opisując tejże Esy monitory Furioso pisano o hi-endowym designie, materiałach i staranności wykonania, chwaląc także dźwięk (słuchałem, popieram - brzmią lepiej od wielu monitorów za ciężką kasę - np. SF Electa Amator) - przy cenie ok. 8 tys. jest to hi-end bezdyskusyjny, itd.

Reasumując: biorąc pod uwagę klasę wykonania i dźwięk uzyskany w optymalnie zestrojonym systemie można mówić o hi-endzie nawet abstrahując od ceny, bo ta o niekoniecznie musi świadczyć o najważniejszym, czyli DŹWIĘKU.

Pozdrawiam

Qubric, 6 Maj 2006, 20:19

 

>to jest raczej hihihi-endem

 

To co Grafton poleci czy to co McGyver zrobi?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Qubric, 6 Maj 2006, 20:24

 

>To Grafton poleca jeszcze coś innego poza tym co McGyver robi???

 

Bingo ;) Pewnie ze NIE...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Za radaktora nie muszę się uważać, bowiem jako taki figuruję w stopce redakcyjnej. Inne weryfikowalne właściwości na stronie www.ibles.pl oraz po wpisaniu nazwiska Rachwald w wyszukiwarkę internetową. Jak jeszcze mogę cię zadowolić?

 

moglbys napisac do jednego z magazynow stryjeckiego cos rownie fajnego jak tutaj piszesz? niezmiennie odnosze wrazenie, ze slowo drukowane CIE tremuje. WHY?!

BRob, 1 Maj 2006, 01:42

 

>Zbig, 30 Kwi 2006, 17:25

>

>>"zeszli juz do nieco ponad 10 tys. zł."

>>

>>Nie jesteś na bieżąco. Najtańszy hi-end kosztuje obecnie 7600 zł.

>

>Zbig, Ty też nie bardzo na bieżąco jesteś. Poczytaj oceny tego urządzenia za 2695 zł:

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>:-)

>Pozdrawiam

>

 

 

Mnie w tym zestawieniu najbardziej podoba sie pasmo przenoszenia :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"moglbys napisac do jednego z magazynow stryjeckiego cos rownie fajnego jak tutaj piszesz? niezmiennie odnosze wrazenie, ze slowo drukowane CIE tremuje. WHY?!

"

 

Bo z pisania to najlepiej mi wychodzi robienie idiotów z takich dwu gości na forum HFM, niejakiego Zygfryda i niejakiego ekse. Ale to są wypowiedzi na tematy związane ze społeczeństwem i polityką, w czasopismach hi-fi raczej zbędne. Mam jednak nadzieję, że mój majowy felieton w HFM sprawi ci trochę radości.

jozwa maryn, 7 Maj 2006, 01:40

>Bo z pisania to najlepiej mi wychodzi robienie idiotów z takich dwu gości na forum HFM, niejakiego Zygfryda i niejakiego ekse. Ale to są wypowiedzi na tematy związane ze społeczeństwem i polityką,<

 

Eeee - tam na ichnim forumie ta cała polityka jakas taka czerstwa i bez jaj wychodzi (moze im Qubricka potrzeba?).

 

A poza tym - Jozwa co Ty k**wa wiesz o społeczeństwie? Ty stary leśnik jesteś... Ty siedzisz w lesie i tylko roślinność oglądasz.

Dlatego jak zobarzysz kogoś w lesie, to od razu myślisz, że to partyzanci od Moczara - a to są tylko grzybiarze :)))

Dyskusja schodzi na psy ( lub wilki )...

Panowie... to forum przpypomina "Zemstę" Aleksandra Hrabiego ...

Dajcie sobie po razie i zacznijcie pisać na temat, albo załóżcie wątek np. o sztucerach z lunetami C.Z.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

jozwa maryn, 8 Maj 2006, 10:21

>Nic podobnego. Wyglądam jak Oddball z Kelly's Heroes, grany przez Donalda Sutherlanda.

 

ha ha !

 

Oddball chodził w takiej śmiesznej pilotce (właściwie nie wiem dlaczego... może to był hełmofon czołgowy zakładany pod hełm?).

A poza tym Sutherland nie miał takiej okrągłej kalafy :)

Mam jednak nadzieję, że mój majowy felieton w HFM sprawi ci trochę radości.

 

niestety, nie. moze dlatego, ze to jest felieton o tym, o czym nie byl felieton stryjeckiego, a chyba byl chcial byc, zwazywszy na puente, ktora tylko przez uprzejmosc za taka uwazam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.