Skocz do zawartości
IGNORED

nie chce Was straszyc ale.......


senicz

Rekomendowane odpowiedzi

zmiana kondensatorow na inne w sprzecie audio moze powodowac bardzo negatywne skutki. Konstruktor - tforca np. wzmacniacza mogl brac pod uwage te a nie inne np. indukcyjnosci elementow. Wymiana konden. na inne - lepsze? moze doprowadzic do np. wzbudzania sie koncowki mocy. Dla znawcow tematu nie musze nic wyjasniac a dla glupoli czyli nieznawcow tematu i tak wyjasnienia nie pomoga. Takze zalecam ostroznosc w tej kondesatoromanii. Mozna se mocno zaszkodzic a czesto i pogorszyc dzwiek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26290-nie-chce-was-straszyc-ale/
Udostępnij na innych stronach

konstruktor robi tak aby gralo. Uzywa jakis elementow pcb itp. calosc w koncowkach mocy dac itp. tworzy uklad czwornika lacznie z elementami zasilania. Gdy naruszymy ten uklad czasami pogarszamy sytuacje. Kto konstruowal wzm ten wie ze w zle skompensowanych ukladach zmiana konds. na lepszy moze naruszyc faze nfb i klops. Moga sie pojawic zjawiska dziwne a nawet straszne jak szumy a nawet spalenie ukladu.

te zjawiska o ktorych pisze sa oczywiste dla konstruktorow wzm mocy. Np. bardzo dobrej jakosci odsprzegniecie wcz tranzystorow sterujacych moze powodiwac ich wzbudzanie sie na pojemnosci zlacza k/e aby temu zaradzic stosuje sie male rezystory w kolektorach ew. ceweczki lub gorszej jakosci uklady filtracji co powoduje ze kondens. filtrujace spelniaja rownoczesnie role tych odsprzegaczy. Moze to komus wydac sie smieszne ale niestety tak jest. A ja wiem co pisze bo wkoncu robie najlepsze na swiecie koncowki mocy no nie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .. i wszystko jasne...

ludzie, wy jeszcze z nim wdajecie sie w dyskusje? toc tojakis nieopierzony dzieciak majacy (niestety) dostep do internetu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

co Ty pieprzysz senicz ?? ludzie cewki wsadzają za prostownikami by zbić moc a Ty sięindukcyjnościakondensatora przejmujesz hehehe... Prędzej martwiłbym się pojemnościami złącz półprzewodników nizindukcyjnościakondensatorów w filtrze która już i tak jest raz że znikoma, a dwa po zbocznikowaniu tak mała że szkoda że w ogóle wątek założyłeś :)

 

Pozdrawiam wszystkich głupoli... bo tych co się znają to nie e :P

koncowki mocy maja czesto bardzo glebokie sprzezenia zwrotne i szalone pasmo przenoszenia. Oczywiscie w cd w ktorych op pracuja jako wtorniki to te kondzioly maja male znaczenie ale w koncowkach mocy duze. Juz kilka razy czytalem ze chpaczek wymienil se kondziolka a dymek polecial. He he jak by sie znal to by se nie wymienial a tak kondziolek nowy do kosza szkodnik jeden a stary wraca na miejsce ajak nadal sie dymi? o to placz. No dobra jesli to co pisze nie ma znaczenia to po co wymieniac te kondensatory? no chyba ze sprzet jest stary i wyschly to wymieniamy na nowe no nie?

Mistrz Waldemar np. stosuje 4 trafa na stereo i zasila kazde napiecie + i minus osobno a dopiero laczy je do kupy. No to ja rozumiem to jest podejscie mistrzowskie no nie?

Acha tanie badziewne kondensatory, stosowane zeby zmiescic sie w budzecie, bo inaczej wylatujesz z działu projektowania sa o niebo lepsze od prawdziwych kondensatorów. Cieszę sie ze czasami wyrzucam te wylutowane cuda za łóżko, dzieki czemu kilka ocalało!!! Ale mam szczęście!!! Kto chce je kupic???

A co mają osobne trafa dla biegunów z domniemanym zabójczym wpływem indukcyjności kondensatorów filtrujących ?? Piszesz baje.... poza tym wydaje mi sięże indukcja zachodzi przy zmianie polaryzacji ... a pop prostowniku takie coś już nie następuje ... indukcja po prostowniku bierze siez pulsacji napięcia po prostowniku, ale takią indukcyjność można pomijać... a jak se dzieciak wymienił kondzia to by jeszcze go dobrze wsadzil...

Problem jest w tym, że gdy już ktoś wyda odpowiednie pieniądze na odpowiednio audiofilskie kondensatory, poprzelutowuje, to nie ma zwykle tyle jaj czy odwagi cywilnej żeby przyznać się że niz się nie zmieniło lub zmieniło się na gorsze. Dlatego właśnie wielu będzie zmieniać i będą 'zadowoleni' z poprawy. Czy będzie ona rzeczywista, czy urojona czy ujemna...

>darkfenriz

 

jak ze wszystkim - kablami, CD, wzmacniaczami, kolumnami... szczególnie jeśli poruszamy się w podobnym przedziale cenowym. Bardzo istotne jest zgranie całości a nie pojedyncze elementy... Możesz wstawić klocek znacznie droższy jednakoż on z całą resztą zgrywać nijak się nie będzie. Ja w tej chwili mogę wprost powiedzieć, że w obecnym systemie nie widze różnicy pomiędzy Yamahą CDX-396 a Pioneerem PD-S802... a przecież patrząc na konstrukcję różnica powinna być bardzo wyraźna. Jak się zacznę pastwić na odsłuchach to znajdę jakieś szczególy - tylko jakie to ma znaczenie w codziennym słuchaniu muzyki ? Żadne. I mówię to z całą świadomością.

hehe , to John Curl też dla Was będzie takim "ściemniaczem" ? Poczytajcie sobie wątek o preampie na diyaudio (link jest na naszym forum). Przyda Wam się i zobaczycie, że nawet jeden kondensator dobrany z głową i dołożony do np zasilacza zmieniał całość dźwięku preampa - zaczynał wtedy grać, pojawiała się przestrzenność itd. Wiem, że amator ma małe szanse z takimi sławami i laboratoriami ale coś się jednak udaje. Zwykłym oscyloskopem tego się nie zobaczycie a jednak to słychać ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

... albo lepiej umówcie się z seniczem na piwo, to pewnie będziecie mogli pogadać o wielu ciekawych dla Was sprawach ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

>Rambo

 

nie wiem czy Ty do mnie piszesz, może po prostu źle się wyraziłem... chodziło mi o to, ze nikt się nie przyzna że pow wymianie u niego dowolnego elementu na obiektywnie lepszy nie ma zmian lub że są zmiany in minus. Ja poruszam kwestie socjotechniczne a nie techniczne ;)

a co do tej opcji z piwem... no to po którymś tam może przeszedłbym na płaszczyznę rozumowania senicza... mój znajomek określał piwo mianem sterowników do wirtualnej rzeczywistości... coś w tym jest ;)

Jazu ... idźcie se poczytac do wątku o GC jak sięspuszczająbo zmienili rezystor z X na Y i od razu lepiej gra ...albo zdarli folie z FCka i lepiej gra ... senicz gada że wsadzenie innego kondzia w filtr może uszkodzić sprzęt ... bzdura

to że drogi i dobry kondensator może zepsuć dźwięk to nie żadna nowość... ale gratuluję tego ważnego odkrycia ;)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

No, gdyby Senicz trochę lepiej sprecyzował o jakie kondensatory mu chodzi to ułatwiłby dyskusję na temat czy i kiedy jest sens wymiany kondensatorów na inne. Trzeba chyba rozdzielic sprawę kondensatorów w ścieżce sygnału od kondensatorów w zasilaniu. W ścieżce sygnału możne ogólnie wymieniać na lepsze, bocznikować, zmieniać typ i pojemność bez ryzyka uszkodzenia sprzętu o jakim pisze Senicz.

W zasilaniu często spotyka się kondensatory ceramiczne które wywala się jako pierwsze i np. zastępuje całą gamą elektrolitów i poliporpylenów... podczas gdy powinny one na swoim miejscu pozostać.

Rzezywiście, brak na wejściu wzmacniacza kondensatora ceramicznego o pojemności rzędu 100pF lub między wejściem nieodwracającym i odwracającym końcówki mocy (nieważne czy scalonej czy dyskretnej) albo w pętli NFB lub jego usunięcie może mieć fatalne skutki. Być może źle dobrane kable o za dużej pojemności lub indukcyjności powodują też wzbudzanie się lub niewielkie oscylacje, albo wzmacnianie zakłóceń w.cz. przenikających np. z zasilacza lub źródła sygnału.

Wg mnie powinno się raczej stosować w zasilaniu przynajmniej w pewnych kluczowych miejscach niewielkie pojemności ceramiczne rzędku kilku-kilkunastu nF. Dotyczy to urządzeń w któych mogą wystąpić silne źródła zakłóceń w.cz., czyli np. tunery, odtwarzacze CD, DVD (rozbudowana część cyfrowa).

Powodują one eliminację składowej w.cz. która poprzez swoją obecność jednak ma swój negatywny wpływ na sygnał akustyczny.

Podzcas przeróbki przeze mnie tunera okazało się że obecność konednastorów ceramicznych jest niezbędna. Musiałem umieścić kondensator ceramiczny 12nF na zasilaniu sterodekodera, a 3.3nF w obwodzie filtracji tego napięcia, inaczej nie dało się słuchać. Dźwięk był męczący i o słabej przestrzenności. Same nowe kondensatory elektrolityczne i foliowe nie załatwiły sprawy i nie miały na to wpływu. O dziwo, wcześniej jedynie z pewnym starym kondensatorem elektrolitycznym 100 uF/16V 105 st.C "no name" było prawidłowo. Potem, po zmianie na inny było źle. Inne konfiguracje kondensatorów się nie sprawdzały.

Myślę, że stosowanie cewek nie wszędzie jest korzystne, wydaje mi sie ze tam gdzie można użycie w zaslaniu rezystora odsprzęgającego poszczególe obwody może być niezłe.

Wnioskuję więc, by nie usuwać pochopnie wszykich kondensatorów cermiczych, bo mogą być w jakimś miejscu bardzo potrzebne.

Mimo , iż z dużym dystansem podchodzę do wpisów Mr Senicz , to jednak w tej sprawie podpisałbym się obiema rękoma.

 

Molibden ->

".....W ścieżce sygnału możne ogólnie wymieniać na lepsze, bocznikować, zmieniać typ i pojemność bez ryzyka uszkodzenia sprzętu o jakim pisze Senicz....."

 

obawiam się ( mimo mojej niewielkiej wiedzy elektronicznej ) , że jesteś w błędzie

 

zaiteresowanym polecam art. Ron Mancini "Op amp stability and input capacitance"

 

oto końcowa konkluzja z w.w. artykułu

 

" The addition of input, output, or load capacitance to an op

amp circuit decreases stability, which leads to overshoot in

the time domain. The stability decrease is worse for a

buffer than for other amplifier configurations. Reducing

the resistance value that makes up the RC circuit reduces

the effect of the capacitance; this effect leads to the rule

of thumb that high frequencies and low resistance go

together. Input capacitance is easily compensated by

adding a feedback capacitor into the circuit. The value of

the feedback capacitor should be just large enough to

achieve the desired overshoot response, because larger

values cause a loss of high-frequency performance."

 

 

jest to tylko zwykły przykład , że nieodpowiednio dobrane układ RC może doprowadzić do oscylacji a w końcu do uszkodzenia układu zbudowanego na op-ampach

dodo oczywiście ... ale ten wątek jest cały do chrzanu, bo nikt nie powiedział czy wymieniane kondensatory to taka sama pojemność i takie same napięcie lub wyższe ... jeśli to sałożyć to wymianą kondensatorów można jedynie zchrzanić dzwięk, ale nie wydymić układ ... Senicz chyba nie ma co robić i takie wątki zakłada.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.