Skocz do zawartości
IGNORED

Ostatni koncert na którym byłem


Champignon

Rekomendowane odpowiedzi

Tez bylem na McLaughlinie. Zgadzam sie, ze byl bardzo dobry, ale tylko... . Spodziewalem sie wiekszego czadu, a mniej skomplikowanych aranzy i ckliwych ballad. Oj, chyba sie starzeje! pozdro.

Ja tez bylem na McLaughlinie ;-) Bardzo dobry koncert. Mam pytanie do bywalców. Czy ktoś rozpoznał ostatnią (ckliwą) balladę???

U mnie maraton koncertowy trwa dalej. W środę P.J. Harvey. Również w Sali Kongresowej. Fajnie, klimatycznie, trochę któtko i czsami straszne nagłośnienie.

Ale było warto.

A w środę do Chorzowa. Metallica czeka!!!!

Ostatnio byłem na RIVERSIDE w Bydgoszczy.

Było to 12 maja, więc już ponad tydzień temu, ale nadal jestem pod wielkim wrażeniem.

Światowa ekstraklasa.

Kilka razy były ciary :-) a jak zaleciało "Shine On You Crazy Diamond", to mnie już całkiem powaliło.

Nie było to tak konkretnie zagranie tego utworu, ale bardzo wyraźnie dało się wyczuć, co to jest.

Absolutnie - jeden z najlepszych koncertów, na jakich byłem w życiu.

Janusz z Torunia

  • 2 tygodnie później...

Aga Zaryan, Larry Koonse, Darek Oleszkiewicz, Munyungo Jackson w rybnickim teatrze.

 

Wokalistka zaśpiewała przede wszystkim ballady jazzowe znakomitą angielszczyzną, dawno nie słyszałem tak dobrze śpiewającego po angielsku polskiego artysty, ktoś kto by ją nie znał nie zgadł by, że to jest Polka. Aga Zaryan ma trochę ciemny, głeboki głos który czasami sprawiał,że mi ciarki pom plecach przeszły. Pozostali muzycy nie ograniczali się tylko do akompaniamentu, ale czasami raczyli nas ciekawymi solówkami, chociaz trochę brakowało mi takich typowo jazzowych odjazdów, no ale to nie ten rodzaj muzyki.

Drumatical - robia naprawde swietny show - troche podroba Stomp, ale co tam:P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Main: CD880, Alpha 9 ---> Arcus

Head: CD880, Alpha 9 ---> HD600, K340

Metallica Stadion Śląski 28.05.2008.

W życiu nie słyszałem tak fatalnego nagłośnienia. Wysokich praktycznie zero. Blachy z perkusji można by spokojnie wyrzucić i tak nie byłoby słychać różnicy. Trochę żal, bo z tego co słyszałem to zespół nadal jest w dobrej formie.

Ostatnie koncertowe spostrzerzenia.

Metallica w Chorzowie - wszystko świetnie, no oprócz nagłośnienia, a tak swoją drogą jak grało Machine Head to dopiero była tragedia. Ale mimo to koncert super, a i forma czterech panów godna podziwu.

Sinead O'Connor w Warszawie - nagłośnienie kiepskie i troche brak zaangarzowania artystki w trakcie koncertu.

Metallica!

 

Od jakichś 15 lat wybierałem się na ich koncert. W tym czasie zdążyłem trochę się oddalić od takiej muzyki, a moje, niegdyś szczeniacko gorące, uczucie do zespołu osłabło, także z uwagi na poziom ich ostatnich płyt. Ale musiałem pojechać. I nie żałuję. Od pierwszych taktów było wiadomo, że są wielcy. Dopiero teraz naprawdę. 15 lat temu pewnie byłoby to dla mnie większe przeżycie, ale wtedy nie zagraliby tak jak teraz. Teraz są już całkowicie uformowani, dojrzali i czy ktoś tego chce, czy nie, są megagwiazdami, ale nie takimi, jak RHCP przed rokiem, którzy po prostu odbębnili robotę, choć byli u nas 1. raz). Są zawodowcami i nawet, gdy przyjeżdżają do Trzeciego Świata i to na swój 7. bodaj tutaj koncert, dają z siebie wszystko. Bo nie mogą inaczej, choćby mieli przed sobą tak drętwą publiczność, jak tym razem (przepraszam, ale jeśli gość przez 2 godziny trzyma przed sobą telefon i nieporuszenie nagrywa całe widowisko, choć na tym jego ekraniku g... widać, a drugi obok robi zdjęcia i co parę minut siada, by skasować te nieudane, choć wszystkie są identyczne, a wokół są dziesiątki im podobnych, to nie mogę tego inaczej nazwać). I za to ich podziwiam. Zestaw utworów też doskonały, mimo nadmiaru ukłonów wobec tych, którzy zjawili się, by usłyszeć Nothing Else Matters (szczęśliwie ulitowali się i odpuścili Mama Said). Doskonałe widowisko. Aż dziw bierze, że jeszcze nie ma dlań osobnego wątku.

 

Co do nagłośnienia, to za bardzo zależało od miejsca, w którym się przebywało i tylko pod tym względem można nazwać je takim sobie, ale na moim miejscu było znakomite. Jeśli za rok faktycznie się do nas ponownie wybiorą, to jadę znowu ich zobaczyć. I ci, którzy mi towarzyszyli, także, mimo że nie darzą Metalliki jakimś szczególnym uczuciem. Ale kocert pozostawił w nich niezatarte wrażenie i po raz pierwszy od lat płyty zespołu lądują w moim odtwarzaczu. I umieszcza je tam moja żona. Ostra laska.

 

No i przy okazji dowiedziałem się, że "ten James jest całkiem przystojny". Nigdy nie patrzyłem na niego od tej strony. Ale fakt, 15 lat temu, nie był i może dlatego.

Mahler II - Antoni Wit/Orkiestra i Chór Filharmonii Narodowej , FN 6.06.2008.

jestem zawiedziony tym co usłyszałem.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

Też byłem, jakoś tak płasko zabrzmiało no i chór mruczał zamiast śpiewać

 

Najlepszy był premier Bielecki, życząc 'dużo śmiechu' - przed drugą Mahlera :-O

co za cymbał!

Arka Noego, Zielona Góra amfiteatr, ale w zasadzie chciałem o czymś innym - technika nagłośnieniowa poszła jednak do przodu - kiedys żeby porzadnie nagłośnic taki amfiteatr trzeba było całych kilkunastumetrowych ścian z kolumnami, teraz wystarczy kilka niedużych "paczek" i brzmi, nawet głośno i bardzo dobrze (selektywnie, pełne pasmo).

broy, 6 Cze 2008, 22:53

 

>Też byłem, jakoś tak płasko zabrzmiało no i chór mruczał zamiast śpiewać

 

moim zdaniem chór był mocniejszą częścią programu.

 

to co u Wita zaobserwowałem podczas jego wielu koncertów to solidne i profesjonalne przygotowanie jednak bez iskry..szkoda.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

Metallica w Chorzowie -

świetny dobór kawałków, nagłośnienie fatalne. Chłopcy dali czadu, ale dźwiękowiec wszystko zepsuł. Wysokie były jak Murzyn na pasach - pojawiam się i znikam. Całe 2 godziny nie mogli nic z tym zrobić. Szkoda, wychowałem się na tej muzyce i miałem nadzieję na dobry koncert, a tymczasem treść była świetna, a forma słabiutka.

Napalm Death w WZ we Wrocałwiu - traktuję to z przymrużeniem oka, słuchałem tego 20 lat temu, ale wyrosłem:)Mimo wszystko całkiem fajnie było.

>wojciechu

>hakki

 

Gdzie staliście koledzy?

Falowanie dźwięku było spowodowane hulającym wiatrem.

Ja połowę koncertu spędziłem na bocznym sektorze na trybunach i tam faktycznie było TRAGICZNIE!

Później dzięki uprzejmości ochrony udało mi sie dostać na płytę i tam nagłośnienie było już bardzo dobre. Może nie za głośno, ale bardzo wyraźne, ogólmie super. Na wiekszości koncertów jest niestety zbyt głośno. Tu było optymalnie.

Fakterm jest, że spora ilość widzów może być mocno zawiedziona, zwłaszcza gdy siedzieli gdzieś na trybunach.

Dla ścisłości byłem już na kilkudziesięciu koncertach, a na Metallice już po raz piąty, więc wiem o czym mówię.

Odpowiadam odnośnie koncertu Metallici w Chorzowie. Miejsce niestety miałem w 36 sektorze - praktycznie na samym dole, więc raczej nie był to boczny sektor. Falowania dźwięku się nie czepiam, bo faktycznie wiało. Zwróciłem uwagę tylko na kompletny brak tonów wysokich. Nie wiem czy pasmo słyszalnych częstotliwości osiągnęło w miejscu w którym byłem 5 kHz. „Walenie” w blachy było widoczne lecz niestety praktycznie nie słyszalne. Dla odróżnienia powiem, że byłem ostatnio na dniach Bukowna (taka mała miejscowość) na darmowym koncercie Maanamu (też na stadionie) i tam nagłośnienie (pomimo zdecydowanie mniejszej ilości kolumn głośnikowych) było wyraźnie lepsze niż na Metallice!!!.

Ponieważ to był mój ostatni koncert na którym byłem, dopiszę jeszcze, że jestem pod wrażeniem energii i charyzmy Kory.

Metallica, Chorzów, 28.05.08

 

Nie będę się powtarzał co do formy zespołu i wyboru piosenek bo było super. A nagłośnienie?

 

Cóż, stałem ze 20-30 metrów od sceny i jedyne falowanie jakiego doświadczyłem to falowanie mojej osoby unoszonej i opadającej wraz z tłumem. Innymi słowy przez cały czas grało fatalnie i nie wiem czemu kolega grip mówi, że było OK. No, chyba że na innych koncertach zespołu było po prostu jeszcze gorzej.

 

Słucham ich od 10 lat i znam dobrze, a mimo to z trudem rozpoznawałem, jaki kawałek akurat grają! Perkusja - a dokładniej floor tomy i stopa - zawłaszczyły całe pasmo i zdominowały je. Talerze były owszem słyszalne, ale ledwo co. Bas ciągnął się jak [miejsce na niesmaczne określenie]. Wokal w miarę, ale za cicho. Podsumowując: mogło być ok, ale pan akustyk całkowicie spieprzył równowagę tonalną i balans między kanałami.

 

Mimo to nie żałuję że byłem, a parę piosenek uważam za wykonane nawet lepiej niż w wersji studyjnej.

A kto był na RUSH - ja byłem w pażdzierniku 2007 w Mannheim. super koncert. Rewelacyjne nagłośnienie. Mają wspaniały sprzęt nagłaśniający oraz oświetleniowy. Nad sceną siedzi u góry kilku ludzi, którzy operują światłami, ktore opadają i podnoszą się. Niesamowity to był koncert. BYł ktoś?....spotkałem wielu polaków.

Zbigniew Preisner - 3 kolory

Elżbieta Twornicka - sopran

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Kaliskiej

Konrad Mastyło - fortepian

Chór Kameralny WPA UAM w Kaliszu

Zbigniew Preisner - dyrygent

Adam Klocek- dyrygent

Piękny koncert z fantastyczną akustyką( kościół garnizonowy)

JS Bach w kościele Sw. Trójcy w Warszawie w wykonaniu podwójnym - organowym p. Dzubińskiego i fortepianowym Adama Makowicza. Uczucia mieszane, to jednak karkołomne zadanie improwizować JSB próbując dodać trytony do jego akordów..

Podziwiam odwagę AM i jego ciągle nowe pomysły.

Wielokrotnie rozczarowałem się jakością dźwieku czy akustyką sali koncertowej więc ostatnio mniej bywałem na koncertach. Ostatnim, na jakim byłem, który jednocześnie bardzo mi się podobał pod względem muzycznym i technicznym był koncert Esbjörn Svensson Trio. Okazuje się, że to był ostatni koncert tego muzyka dla mnie i dla wielu jego wielbicieli.

witam moj pierwszy wpis tak wiec dzien dobry.Widzialem Rush w Wembley Arena 09 10 2007 potwierdzam super koncert. Polecam sektor S8.Ciekawe kiedy przyjada do naszego Kraju Raju.

Wczoraj wieczorem wróciłem z koncertu London Symphony Orchestra pod Colinem Davisem... Program ciężki (Niedokończona Schuberta i VII Brucknera) - dla sporej części publiczności ZBYT ciężki, ale zagrany rewelacyjnie. Schubert trochę powściągliwy (wielbiciele Karajana powiedzieliby "bezbarwny", inni - "wreszcie coś bez histerii!"), ale niesamowity pod względem barwowym. Po przerwie w Brucknerze nie można już było narzekać na wyspiarską powściągliwość. Jeśli miało być fff, było fff. Z perspektywy piętnastego rzędu brzmiało to super, z pierwszych rzędów mogło być... khm... trudne do zniesienia.

 

Z generalnych spostrzeżeń - niesamowita spójność barwowa sekcji dętej drewnianej. Rzadko zdarza się usłyszeć taką orkiestrę, w której czasem trzeba spojrzeć na scenę by sprawdzić, kto gra :) Nie - nie jestem głuchy ;) ale w przypadku tego zespołu sola naprawdę przechodziły między instrumentami w idealnie "gładki" sposób. Do tego naprawdę wyśmienita blacha - żadnego trzeszczenia dźwięku w dużych dynamikach czy kiksów w stylu (niestety) znakomitej większości polskich orkiestr.

 

Oczywiście, jak na wyspiarzy przystało, przez cały koncert orkiestra była o pół ruchu za dyrygentem, ale cóż - niektóre zespołu po prostu tak grają. Obie strony biorą odpowiednią poprawkę na takie opóźnienie i wszystko gra... Dopóki orkiestra gra idealnie razem i (mimo wszystko) idzie za ręką dyrygenta - właściwie czemu nie?

Krótko mówiąc - dużo wspaniałej muzyki, takiej przez duże M

dzisiaj wieczorem garrett w królikarni.

PS Panowie administratorzy - na audiostereo mozna opublikowac najmniejsze zdjecie w porownaniu do trzech innych duzych for internetowych o tematyce audio w polsce: do audiohobby, do hfim, czy do audiofreakowo. tutaj mogę zamieścić najmniejszy obrazek, pomimo, że dwa pozostałe fora są prowadzone amatorsko, a trzecie przez gazete. tylko Wy jestecie specjalistami od netu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-35-100000668 1214516252_thumb.jpg

post-35-100000669 1214516252_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pół godziny temu wróciłem z koncertu The Police w Chorzowie.

Piękne show. Mnóstwo emocji, werwa. Sting - klasa sama dla siebie.

Oprawa niesamowita. Światła i scena rewelacyjne. Czapki z głów.

Dźwięk? hihihi Lepszy mam w domu :)

parmenides, larson3

 

Dla mnie ten koncert to duże zaskoczenie. Poszedłem na K.Garreta, dość dobrze znanego muzyka z własnym soundem, grającego pełnokrwisty post-coltrane'owski jazz, a dostałem w ogromnej większości jakieś pseudojazzowe popłuczyny , pochodzące w prostej linii od innego gościa...Kenny G.

No i te wypełniające pół koncertu 'popisy' na parapetach - po co? Co chciał zagrać, udowodnić? Granie jak kiepska kopia Milesa sprzed ..30stu paru lat, Headhunters i innych. Parę razu pokazał, że potrafi grać, ale to o wiele za mało - przynajmniej jak dla mnie. Widać, że Kenny był w baaaardzo happy nastroju...

Polish spirit?

Mimo wszystko - warto było!

No i jakoś zdążyłem na mecz - szkoda ruskich...

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.