Dodatkowe diody w zasilaczu

[AndyM]

To czego służą dwie diody włączone przeciwsobnie w zerowy przewód transformatora? (jak na rusunku). Takie rozwiązanie zaczęło pojawiać się dość często w połowie lat 90-tych. Dotyczyło przede wszystkim przedwzmacniaczy, ale też samodzielnych końcówek dużej mocy. Od chwili gdy zacząłem zwracać na to uwagę znalazłem u siebie przenajmniej kilkadziesiąt schematów z tymi diodami.

Proszę się nie sugerować nierównym obciążeniem gałęzi + i - na przedstawionym schemacie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[darkfenriz]

Ciiekawe

wygląda trochę jak próba pseudo odseparowania mas, ale nie jestem pewien.

[marjan1]

a może to rodzaj bezpiecznika , a jaki mają prąd ???

 

czasami diody stosuje się jako bezpieczniki na wejściach modemów

 

pzdr

[inżynier]

Zabezpieczenie przed składową stałą płynącą przez wtórne uzwojenie transformatora (NIE zasilacza jako całości).

[jar1]

Kiedys próbowałem, działa podobnie jak zastosowanie podwójnego mostka zamiast pojedyńczego. Pomaga przy kiepskim trafie (niesymetryczne napiecia na wtórnym). Tak, jak napisał inżnier, zabezpiecza przed płynięciem stałego prądu przez wtórne (powstaje przy niesymetryczności) oraz dodatkowo separuje masę audio od uzwojeń trafa.

 

Koda chyba dośc często wykorzystywała taki układ.

[AndyM]

Zapomniałem dodać, że diody D905 do D910 na tym schemacie to zwykłe 1N4003.

Ja też mam przeczucie, że diody te służą do idealnego wyrównania symetrii zasilacza. Z mojej dość długiej, pokrętnej i nieudolnej analizy wynika, że jeśli tylko obciążenia obu gałęzi (+ i -) są identyczne, to diody te potrafią idealnie zrównać oba napięcia wyjściowe. Stanie się tak nawet wtedy gdy:

- napięcia zmienne z obu połówek transformatora nie są dokładnie identyczne,

- diody mostka mają nierówne spadki napięcia w kierunku przewodzenia.

Układ zadziała poprawnie tylko wtedy gdy początkowa różnica napięć nie jest większa niż +/- 0,6 - 0,7V.

W wyniku działania tych diod zasilacz daje: albo dwa absolutnie identyczne napięcia + i -, albo różnią sie one o więcej niż 0,6V (w chwili gdy zostanie przekroczony zakres automatycznej korekcji).

Bardzo przepraszam za beznadziejną jakość obrazka z poprzedniego postu, ale nie ja wymysliłem ograniczenie 50 kB.

[jar1]

Jesli chodzi o dźwiek, to zauważałem poprawe w kontroli basu.

[AndyM]

Przedstawiony przeze mnie kawałek schematu zasilacza pochodzi nie od firmy Koda lecz od Onkyo. W tym przypadku jest to dość stary ale ciągle jeszcze dobry przedwzmacniacz typu P-308.