Skocz do zawartości
IGNORED

Zmiana autka


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

Fiaty niestety nie mogą się pochwalić niezawodnością w elektronice. Z bryły są całkiem ciekawe, ale reszta wymaga dopracowania. Ferrari nie kupuje się ze względów ekonomicznych czy niezawodnościowych. Sami Włosi mówią o sobie: "jestem prawdziwym Włochem - piję wino, jem makaron i jeżdże włoskim Fiatem. Jestem z tego dumny." Żeby Polacy mieli takie zdanie o Polonezie no to po prostu interes by się rozwijał.

przejscie z linii wloskich na niemieckie i inne najbardziej renomowane w ciagu ostatnich 5 lat poskutkowaly rzeczywiscie zmniejszeniem klopotow serwisowych i przestojow, co nie znaczy , ze wloskie nie pracuja na siebie, ale jakosciowo to bez porownania w tej chwili...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

mozna jeszcze gorsze rzeczy wyciagnac, niemieckie samochody maja coraz czesciej pakowane jeszcze 'gorsze' czesci niz boscha, wloskie, na bmw.klub.polska byl kiedys o tym caly temat, alternatory i inne rzeczy...niestety ktos w pewnym momencie zamierzajac totalnie orżnąć klienta stracil chyba instynkt samozachowaczy...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

to chyba niemozliwe w cls-ie zeby byl gorszy niz ar jesli chodzi o awaryjnosc, to musialbys miec strasznego pecha, moj kolega ma 4 s-klasy najstarszy 20 lat, najnowszy 15 i nie narzekal nigdy na awaryjnosc...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

>>electro

 

to nie tylko w BMW...kilka lat wstecz miałem Golfa i w pobliskim sklepie jak kupowałem częsci facet się pytał czy chce oryginał czy "włoski" zamiennik. "Włoskie" były gorsze niż oryginalne używane... tylko na ile to były włoskie naprawdę? Było wybite "Made in Italy", ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Włochom opłacało się robienie takiej taniochy i sprzedawanie wyrobów gdzie ich cena w porównaniu do euro musiała być jeszcze tańsza (pzrecież to prawie koszty produkcji a gdzie zysk?). Także w moim przekonaniu to jakieś tajwańskie, chińskie badziewie było.

electro, 9 Lut 2009, 22:53

 

W 4-letnim Uno 1.4 iES (BTW: szybkie, choć pazłotkowate autko; dobrze mi się nim jeździło; spalanie ok. 7,1.) padł mi silnik wolnych obrotów, producent: BOSCH).

 

W niewiele ponad rocznym SAXO 1,1, - to samo, producent: BOSCH. (Pamiętam, bo to za to gówienko myślałem, że zapłacę ze 250, góra 400zł, a kosztowało...700zł ;) Małe, czarne pudełeczko. Otworzyłem - w środku prawie nic nie było ! :))

 

W 7-letnim Citroenie Xsara, elektrozawór - producent: BOSCH.

 

A,z Fiata Uno p1.4 ponieśli mi moduł zapłonu, prod. Magneti Marelli.

Kiedyś koszt niemały, bo ok. 1200zł. (Ponoć kradzież pod zamówienie :)

electro, 9 Lut 2009, 22:19

 

>Walery

>najblizsza rodzina jest zwiazana z przemyslem spozywczym, liniami przemyslu spozywczego od 25 lat...

 

Dlaczego kupowali wcześniej włoskie? Bo były tańsze zapewne. Wiesz też zauważam różnicę przesiadając się z Bravo do E-klasy. Co do paska - chętnie zapoznam się z propozycją podobnego auta za niecałe 120tys. z napędem na obie osie. Aha, japanese odpadają.

tyle że włoskie bywa droższe niż niemieckie czego przykładem jest AR i VW :)

 

ale to akurat dobrze , Fiat masówa , AR dla tych którzy są skłonni płacić za design i niech tak zostanie ...gdyby nie to że nowe modele (159/Brera) kompletnie mi się nie podobają i mają silniki GM a nie AR to pewnie dalej bym szukał w tej marce a nie włóczył się po gwiazdorach hehe

Walery

no napisalem , ze byly tansze, ale ostatecznie nie wychodzilo to tanio liczac przestoje linii w najgoretszym okresie i to spowodowalo , ze doszlo do przesiadki, tanie mieso psy jedza...

 

znajomemu prawie nowy pasek 2,o palil teraz przy wiekszym mrozie za trzecim pokreceniem..., to tak jak z tymi liniami przemyslowymi, czasami warto kupic drozej, nawet uzywane niz miec do czynienia ze smierdzacymi potem wloskimi czy tez polskimi 'fachofcami'...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • 2 miesiące później...

Mogłbym zacząć XXXX to łyse ch... i im nabluzgać.

Ggdzie XXX to dystrybutor pewnych marek samochodowych w Polsce.

 

Mianowicie dzis (auto ma rok) wyszło że nowe salonowe auto,

było ładnie rąbnięte (wgniecenie bardzo ładnie widoczne po ściągnięciu zderzakow),

narazie wiem że z tyłu, nie wiadomo co z przodu...

dziwnym trafem po kupnie musiał być wymieniony sterownik poduszek...

 

 

Miał ktoś doświadczenia z czymś takim?

Czego można żądać od dealera?

trzeba chyba do tv i gazet pojsc, tak jacys ludzie robili, bo diler jest oszust, a z oszustami zawodowymi ciezka gadka...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

no to powiedz głośno co to za producent...chociaż tak naprawdę to on nic niewinny. Zawinił dealer, bo pewnie przy transporcie z fabryki albo już na miejscu coś się stało a oni to UMYŚLNIE ukryli. Jest to przestępstwo, ale weź i to teraz udowodnij...

kapelli, 24 Kwi 2009, 18:33

 

>Miał ktoś doświadczenia z czymś takim?

Tak :-)

 

Auto salonowe może zostać uszkodzone np. w transporcie, widziałem już nawet takie co spadały z wagonów. Marki na ffff.... czy jakoś tak :-)

 

>Czego można żądać od dealera?

Obawiam się że tutaj może być problem, dealer zawsze może się wyprzeć, powiedzieć że to Ty sobie zrobiłeś...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

no wlasnie Saczek, to jest problem,

ale zobaczymy co bedzie.

 

Generalnie fura jest na gwarancji i kazda naprawde, kazde byle co trzeba w serwisie robic, a fura nie była naprawiana nigdy wiec to maja zapisane,

fura japonska na N :)

i ponoc jej dealer z katowic z tego jest znany ze sprzedaje "składaki"

a ponoc dealer z tego samego szyldu ale z bielska jest godny polecenia :)

>saczek_XTRM, 9 Lut 2009, 23:09

 

>>>electro

>

>to nie tylko w BMW...kilka lat wstecz miałem Golfa i w pobliskim sklepie jak kupowałem częsci facet

>się pytał czy chce oryginał czy "włoski" zamiennik. "Włoskie" były gorsze niż oryginalne używane...

>tylko na ile to były włoskie naprawdę? Było wybite "Made in Italy", ale jakoś nie chce mi się

>wierzyć, żeby Włochom opłacało się robienie takiej taniochy i sprzedawanie wyrobów gdzie ich cena w

>porównaniu do euro musiała być jeszcze tańsza (pzrecież to prawie koszty produkcji a gdzie zysk?).

>Także w moim przekonaniu to jakieś tajwańskie, chińskie badziewie było.

 

E, bez przesady. Od Włochów kupujemy pudełka i jakoś im się opłaca a biorąc pod uwagę niższe koszty transportu, szybsze terminy dostaw i lepszą jakość Chińczycy wciąż nie mają z nimi startu. I jeszcze są w stanie polskim operatorom wtryskarek płacić 2700 euro na rękę.

- Kapelli -

Niestety w praktyce nie możesz zrobić nic...

W myśl polskiego, debilnego prawa jeśli auto jest nowe - a jest i tzw. uszkodzenie dilerskie jest naprawione w/g standardu fabrycznego (co by to nie znaczyło) to wszytko jest ok.

To na zdrowy rozum idiotyczne ale, przy kupnie auta w salonie należy bezwzględnie domagać się wpisu na fakturze, że samochód jest całkowicie bezwypadkowy i nie były dokonywane żadne naprawy blacharsko-lakiernicze. I dopiero jak masz taki wpis możesz zacząć boksować się z dilerem na poważnie. Naturalnie będzie dowodził, że to Ty sam etc. ale w takim wypadku Twoi prawnicy będą na zdecydowanie lepszej pozycji.

W obecnej sytuacji chyba jedyne wyjście to porządna ekspertyza rzeczoznawcy, cwany, agresywny prawnik i próba inteligentnego szantażyku (rzecznik konsumenta, prasa, tv i co tam jeszcze możliwe).

Nowego auta raczej nie dostaniesz ale co się uda wytargować to Twoje.

Tak wiem to chore, ale żyjemy, gdzie żyjemy...

Gość

(Konto usunięte)

A co to jest "uszkodzenie dealerskie"?

Bzdury jakieś, skoro auto było sprzedane jako nowe nie powinno siłą rzeczy być używane, ani tym bardziej uszkodzone/po naprawie ( takie auta sprzedaje sie w komisach jako uszkodzone).

Sęk w tym, że musiałbyś udowodnić ,że uszkodzenie zostało spowodowane przed zakupem, a to raczej jest niewykonalne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.