Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzedawcy sprzętu Audio na Allegro...


Noru

Rekomendowane odpowiedzi

>parantulla

>

 

Zgadzam się z Tobą w 100 %. Można kupić sprzęt (z gwarancją lub bez) u audiofila który o niego dba. Natomiast kupowanie u ludzi którzy sprzedają klocki hurtem to zawsze było, jest i będzie ryzykowne. Opisy i deklaracje w takim układzie można między bajki włożyć.

 

p. deep

>wasylak

>Kliknąć pare razy...ile na to trzeba czasu, niezależnie od miejsca aktualnego pobytu?

 

Wiem, wiem, ale ten facet tak już ma. Jak problemów nie ma to transakcja trwa krótko, jak są jakieś problemy to facet zaczyna wydziwiać: ma gdzieś tam instalację, dziś nie ma czasu, będzie jutro itp. Ja w końcu swoją sprawę załatwiłem, ale trwało to długo.

 

p. deep

deep,

 

szczerze doceniam Twoją zdolność do akceptowania zawiłych zasad społecznego współżycia, ale równie szczerze do niektórych z tych zasad (zwłaszca takich, które są typowe dla "wybranych") żywię prosty wstręt i pogardę...

Jedna z zasad mówi, że jeśli niewielkim kosztem możemy zrobić coś, co do nas należy i innemu się należy, należy to zrobić niezwłocznie (tzn. przy najbliższej okazji). Nie ma co się nawet wysilać i tłumaczyć powodów do gwałcenia tej banalnej zasady, a przeciąganie takiej oczywistej sprawy tygodniami jest już kompletnie nieusprawiedliwione.

Wszystkie handlarzyny umieja sprzedac sprzet, sa bardzo kulturalni i wogole miodek ale jak sie okazuje ze cos jest nie tak ze sprzetem, ze klient jest niezadowolony to wtedy z uprzejmego sprzedawczyka zamieniaja sie w cygana, ktorego zycie polega tylko na braniu, sciemnianiu, oczukiwaniu i kradziezy.

Nie kupujcie od handlarzy z allegro-ryzyko problemow i straty czasu oraz pieniedzy jest w tym przypadku wysokie.

Ku przestrodze...

Jak to napisał kolega kook.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wątek trochę ocenzurowano, bo pamiętam że były tam wpisy niejakiego Mielcarskiego (klon Maxwella777, który strasznie ujadał na założyciela wątku), a teraz ich nie widzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chciałbym poinformować, że moj wpis na forum z grozba policji pomogl, dostalem zwrot pieniedzy (po miesiacu). Poza tym obdzwonilem obydwa sklepy maxwella777 w Szczecinie i poinformowalem jego wspolracownikow o zaistanialym zdarzeniu. Mysle, ze lepiej w takich sprawach jednak kontaktowac sie ze wspolnikiem Pana Roberta. Mam nauczke na przyszłość, dzieki za wsparcie.

proplayer ----->

 

Piszesz tak i uogólniasz zupełnie niepotrzebnie bo wcale nie wszyscy tacy są.

Wsumie to nie mam sie za handlarza bo sprzedaje audio raczej sporadycznie ale nieukrywam że troszke sie tego przewija i do tej pory każdy był zadowolony i ja zawsze daje mozliwosc zwrotu zakupionego u mnie towaru i zwracam kase poza kosztami przesyłki.

No ale fakt ja nie sprzedaje niczego z niemieckich wystawek i nie robie tego zarobkowo tylko raczej kupuje okazjonalnie różne klocki zeby ich posłuchac - posłucham 2 tygodnie, potestuje i sprzedaje :) ....w 99,9% przypadków udaje mi sie na nich zarobic - czy to handel ? sam niewiem w kązdym razie bezsensu jest tak uogólniac i krytykowac wszystkich którzy "handluja" audio na Allegro.

 

Chyba założe nowy wątek - "Niezdecydowane gnojki na Allegro" -- oczywiście nie tyczy sie to Ciebie Poplayer tylko pajacy którzy kupuja cos bez odsłuchu i później jak im sie nie spodoba brzmienie to chcą to zwrócic a jak sprzedający niechce takiego zwrotu (bo to nie wypozyczalnia do jasnej cholery !! ) to specjalnie uszkadzaja sprzęt i ściemniają ze był niesprawny - a takich pajacy niestety jest coraz wiecej - gnojki zrobiły sobie z Allegro darmową odsłuchownie :(

 

Mnie na całe szczescie tylko raz spotkał taki przykry przypadek zkretyniałego 17-latka ale moich znajomych ktorzy handluja nieco więcej spotkało to juz pare razy i najgorsza jest bezsilnosc wobec takich gnoi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2990-100008446 1170297231_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>wasylak

>szczerze doceniam Twoją zdolność do akceptowania zawiłych zasad społecznego współżycia

 

Ja się z Tobą całkowicie zgadzam. ;) Podpisuję się pod Twoimi stwierdzeniami obu rękoma. Niestety z ludźmi bywa różnie, są tacy i owacy. Policja nie jest złym rozwiązaniem, ale znając z kolei ich zapał do pracy trwało by to jeszcze dłużej. ;) Dobrze że już sprawa się wyjaśniła.

 

Wątek dobry - popieram. Sam mógłbym udupić pewną firmę z którą miałem kiedyś problem, ale szczerze powiem że znudziło mi się nawet o nich gadać.

 

p. deep

deep,

;o)

 

A tak w ogóle, to cieszę się, że sprawa się wyjaśniła, dobrze, że gośc przegląda forum!

Po cichu miałem nawet taką nadzieję, i że to pomoże postawić chłopa do pionu...

Tak generalnie to nie wiem czy maxwell777 to czytal, czy tez obdzwonienie jego sklepow pomoglo i poinformowanie jego wspolpracownikow o sytuacji, ktorzy nic o tym nie wiedzieli. A moze Maxwell777 tak sam z siebie :-))) Ja w kazdym badz razie juz jestem zadowolony i nie bede juz korzystal z uslug jego sklepu.

Ja po lekturze wpisów, doszedłem do wniosku, że z korzystać z usług sprzedawcy maxwell,a777 jest różnie

(stanów pośrednich brak). Chyba na jego miejscu zmieniłbym nick (tylko co to pomoże).

NO a ja tam wolę kupować na Allegro sprzęt od osób, które sprzedają coś pojedyńczego. Np jakis swoj sprzet itd, niż od masowych sprzedawców sprzętu. Ci pojedynczy są wiarygodniejsi.

 

Raz od takiego "masowca", ktory sprzedaje glownie gramofony kupilem jeden no i przyszedl uszkodzony. Sprzedawca wmawial mi, ze go przed wyslaniem sprawdzal i dzialal ok i ze niby ja sie na tym sprzecie nie znam, cos robie, zle i takie tam bzdury.

 

A gramofon faktycznie okazal sie uszkodzonym, ale na szczescie naprawilem go bardzo malym nakladem kosztow.

Kupiłem raz od gościa (chyba coś w stylu "pojedynczego") CDP...w ogóle nie chciał płyty zakręcić. No i był klejony w paru miejscach. Jak go rozkręciłem, to mechanizm obracający płytę miał przyczepioną śrubkę tak, że blokowała płytkę od góry...śrubka przykleiła się od namagnesowania.

Jak z gostkiem gadałem przez telefon, to sprzęt był idealny. Jego żona też brała w tym udział. Bodajże ze świstaka była to aukcja. Myślałem, że mnie szlag trafi. Na szczęście po wyciągnięciu śrubki działał bez zarzutu. Sądzę, że on już takiego kupił i nawet nie zajrzał do środka, tylko pocisnął dalej. Ale mogę się mylić...nicka nie pamiętam.

  • 4 miesiące później...

A ja właśnie mam przyjemność z kolegą Lucy_21. @ miesiące temu wystawił preampa, którego dośc długo szukałem. Po kilku dniach aukcja odwołana ze względu na "zepsucie sie" sprzętu. Po kilku tygodniach preamp wraca na allegro, niestety zostaje przelicytowany, ale z ciekawości pisze pare meili z wygrywającym aukcje. Okazuje sie, że preamp przychodzi ale w stanie lekko rozjebanym, tzn. gra na jeden kanał i buczy jak Lepper w TV.

Po kilku tygodniach widze preampa tego samego znowu, i kolega Lucy_21 daje nawet tydzień gwarancji. Aukcje wygrywam, pieniądze wysyłam i czekam, czekam, czekam. Na meile Lucy nie odpowiada, ale udaje mi się dodzwonić. Kolega Lucy_21 przeprasza za zwłoke (był na szrotach) i potwierdza wysyłke we wtorek. W czwartek dzwonie- wysłał w środe. W piątek przysyła mi meila, że mu poczta wróciła przesyłke rozbitą :) i chciałby mi odesłać pieniądze.

NIE kolego Lucy_21. Ja nie jestem organizacją parabankową, żeby Ci finansować wyjazdy na szrot. Jestem natomiast niesamowicie upierdliwy

Na preampie. Li tylko i wyłacznie. Jeżeli gość pisze, że preamp jest w b. dobrym stanie, mam prawo domniemywać, że uporał się z usterką, bo nie potrafie zrozumieć jego postepowania i wystawiania uwalonej rzeczy jako dobrej.

timex605, zgadzam sie w całej rozciągłości, albo coś jest dobre/sprawne albo nie! Krótka piłka!!! Wtedy albo się dogadamy albo wpierol, ewentualnie z braku czasu i środków na dotarcie do cygana komentarz negatywny i sprawa w sądzie. Inaczej z tym nie da się walczyć, wiem co piszę!!!

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Na dodatek kilka razy pisałem do niego pytając o stan - zero odzewu. Zastanawiam się nadal jaki ma cel w takiej zabawie. Wysyłki, sryłki, użeranie z ludźmi, a i czasem jakiś desperat w momencie wzburzenia lub pełni księzyca miche może mu obić. Liczy, że ktoś machnie w końcu ręką?

O choroba, mało brakowało a wszedłbym z nim w interes... jeśli mnie skleroza nie myli to miał wystawiony odtwarzacz CD Denona z serii 600 i już miałem ochotę licytować, ale koniec licytacji zbiegł się z moją nieobecnością w domu, a o tzw. strzelaniu do aukcji jeszcze wtedy nie słyszałem. Thank God!

Widać nie warto ubijać z nim interesów, a nawet muchy w kiblu ;-) Nikomu źle nie życzę ale jakby ktoś mu przytarł nosa nie byłoby źle... :->

Czarne dni zbierają sie nadf Lucy_21 z allegro. Negatywy pojawiają sie na karcie, a on dalej idzie w zaparte. Dopiero postraszenie zgłoszeniem na policje zmusiło go do oddania pieniędzy. A podobno wysłał kilka dni wcześniej. Ze sprzętem też tak było. OMIJAĆ z daleka

  • 2 miesiące później...

UWAGA OSZUST !!

Sprzedawca o loginie "georg_b" z Poznania niedość ze sprzedaje niesprawny lub naprawiany sprzet to jeszcze robi sobie ludzi jaja z wysyłką...wpłaca sie mu pieniadze a on sprzęt wysyła po tygodniu cwaniak !!

Naprawde szczerze odradzam jakiekolwiek interesy z tym czlowiekiem.

Ostatnio, zauważyłem takiego specjalistę, który w swoich aukcjach zamieszcza taki magiczny tekst.:

 

" Opis będzie jutro" albo "Opis wkrótce"

 

Negatywy też zaczyna kolekcjonować. Esiek czy jakoś mu tak.

żadne negatywy, żadne policje... nic tak nie działa jak widok Pana z urzędu Skarbowego u drzwi. Tylko nie straszyć i nie ostrzegać gościa skarbówką a od razu złożyć donos (strasznie brzmi ale w US jest to info nad wyraz porządane). Większość ze sprzedawców ma kilka kont i dymają w ten sposób skarbówkę. Jak mu dowalą kilka tysięcy dopłaty plus grzywnę i proces to się koleś będzie miał wakacje ze gra gitara. To wcale nie bajki. Obrót w wysokości tysiaca złotych miesięcznie to już jest podatek jeśli sie nie mylę. Dostał który paragon ze wzmacniaczem albo starym cedekiem? No pewnie nie dostał. Urzędy czytają donosy i oceniają ich rzetelnosc. I są cięci na allegro bo wiedzą ze tam leje sie niezła kasa a dostępu do bazy danych nie mają. Zakup kontrolowany moze zrobić tylko policja wiec tak czy siak jest duże prawdopodobieństwo ze się sprawą zajmą.

Ja kupowałem cedeka od Lucy21. Musze powiedzieć ze nic złego na ten temat powiedzieć nie mogę. Sprzęt zgodny z opisem i wysyłka bez problemu wiec jak widac różnie bywa.

Jeny, straszne rzeczy piszecie, człowiek może nawet nie wiedzieć jak go w ch robią, chyba już nic na allegro nie kupię.

Kiedyś kupiłem zegar i wydawał mi się OK, bardzo ładny ale jak go odsprzedałem to dostałem negatywa, że skrzynka to samoróbka - trudno mi w to uwierzyć ale teraz się zastanawiam czy nie zostałem przez sprzedającego oszukany? U jamaja kupiłem tuner i niby wszystko OK (ale i zegar też był IMO OK), jak upomniałem się o antenę i instrukcję to natychmiast zostały mi dosłane - pełna kultura.

Kiedyś córka schowała się za moją avance epsilon 960mkII aby zrobić kupkę (w pampersa). Gdy skończyła, wstając oparła się o kolumnę, kolumna jebła i front z mdfu dosyć mocno się połamał. Ogłosiłem kolumny do sprzedaży, opisałem uszkodzenie, cena była adekwatna do stanu kolumny. Przyjechał facet, nawet nie robił pozorów, że chce odsłuchać - sprawdził tylko, że gra i zabrał kolumny. Po 2 tyg. okazało się ogłoszenie - Avance epsilon 960 mkII - stan idealny! Cena 3x wyższa niż ta za którą sprzedałem, tel. kontaktowy i głos gościa, który kupił epsilony ode mnie. Niezłe co?

 

Ale mam pytanie: czy internetowe sklepy też mogą robić przekręty?

Właśnie idzie do mnie pocztą wzmak yamahy zamówiony w sklepie działającym w Polsce, Niemczech, Czechach i Słowacji - wzmak ma być nowy, 2 lata gwarancji. Idzie z Niemiec (!) i kosztuje niewiarygodnie mało - czy tu też może być coś nie tak?

Witam koledzy,właśnie sobie poczytałem Wasze wpisy o sprzedawcy,a właściwie"sprzedawcy" o nicku esiek 18,i o lucy21.

Kupiłem od eśka cedeka Yamahy.Wg opisu,jak on to pisze"sprzęt sprawny i oczywiście w super stanie",i jakieś tam takie pierdoły.

Super ściemniacz i naciągacz.Cd dotarło do mnie poobijane.Możliwe że na stronie umieścił zdjęcie retuszowane. Sprzęt zapakował jak kilo kartofli.Byle jak,niczego nie zabezpieczył.

Podłączam i ....kicha.

Sprzęt okazuje się był niefachowo naprawiany.Jeden zaczep dorobiony,drugi klejony,i byc może w transporcie wszystko puściło.

A na stronie napisał że nidgy nienaprawiany.

Kontakt z nim zerowy.To jakiś gówniarz.W dodatku działa razem z Lucy21.

To jest para zdaje się.

O zwrocie kasy nie było mowy.

Na szczęście dokleiłem jak należy ten zaczep i wszystko gra cycuś.

Ale esiek jest na pewno oszustem,gotowym sprzedać za wszelką cenę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.