Skocz do zawartości
IGNORED

Zupelnie Swieze Spotkanie Piwne 2006/07


Arsen Lupin

Rekomendowane odpowiedzi

W nawiazaniu do Tradycji tzw. "Lukarowcow" (uczestnikow imprezy wreczania Tunera),

organizujacych SOBIE rozmaite spotkania, chcialbym zaproponowac POZOSTALYM,

podobne spotkanie przy dobrym winku czy piwku !

 

Bardzo milo byloby poznac Osoby z ktorymi prowadzi sie tak pasjonujace dyskusje w Sieci,

ROWNIEZ w REALU ! :)

 

Osobiscie bylbym strasznie podekscytowany i szczesliwy mogac "na Jawie ! :))" porozmawiac

z takimi Osobami jak : Qubric, dudivan, lancaster, rekin, peperoni, qb_1, jar_1, R.u.s.t, broy,

WitekB, zdezintegrowany, saczek XTRM, netboy, gutekbull, Peter Daniel etc. - Ludzi zza ktorych

wpisow widac - OSOBY, a nie tylko "lukarowa zbita mase" !

 

Ale oczywiscie WSZYSCY - Bardzo Mile Widziani !

 

 

Co sadzicie ?!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28501-zupelnie-swieze-spotkanie-piwne-200607/
Udostępnij na innych stronach

octopus ty też jesteś lukarowcem :O)Jako lukarowa zbita masa(ktoś mnie bił nie przypominam sobie;O)) jeżeli zgram terminy i miejsce z chęcią poznam Osoby wymienione przez autora wątku :O),ale szczerze wątpię żeby do tego doszło(czili poznania) :O)

Leszek -->

 

A i ja bym sobie z moim ulubionych adwersażem pogadał przy piwie :)

Chociaż moja druga połówka ograniczyła mi spożycie do jednego tygodniowo ;) ... ale cóż czego się nie robi dla towarzystwa ... najwyżej rozpocznę przydział kwietniowy ;)

 

zdezi

Arsen Lupin

>>Bardzo milo byloby poznac Osoby z ktorymi prowadzi sie tak pasjonujace dyskusje w Sieci,

>ROWNIEZ w REALU ! :)

 

Rozumiem, ze afera z ujawnieniem "danych osobowych" (cyt.)

poszla w zapomnienie, a to kolejna Twoja zaslona dymna przed "Nowa Totalna Rewolucja"?

Sa jeszcze opcje ze dyskusja bedzie dotyczyc:

BOS czyli Braku Obrazu Stereofonicznego ! :(

TSP czyli Tanca Szklanych Paciorkow

lub

KFF czyli Kondensatorow firmy "Freedom". (niewlasciwe skreslic)

Pasjonujace:)))

 

>Osobiscie bylbym strasznie podekscytowany i szczesliwy mogac "na Jawie ! :))"

-Wsiadaj na czata z w/w kolegami i pogadasz sobie na Javie (sic) ;)

 

 

>>>z takimi Osobami jak : (...) WitekB, zdezintegrowany, saczek XTRM, netboy, gutekbull, Peter Daniel etc.

Jest nadzieja, ze niewymienieni kryja sie pod mrocznym skrotem ".etc".

ETC czyli Ekspansja Totalnej Ciszy

 

>Ale oczywiscie WSZYSCY - Bardzo Mile Widziani !

 

A to zaszczyt spotkal lukarowa zbita mase;))...

Pozdrawiam

Atopos - Qubric powiedział mi że Cię nie lubi i nie przyjdzie na pewno - powiedział że taki leszcz jak ty na pewno go nie namówi na spotkanie. Także możesz go wykleślić z listy swoich miłośników - w realu nie dostaniesz od niego najmniejszego wsparcia i na uścisk ręki (a nawet jego nogi) nie masz co liczyć - przykro mi.

 

Podaj miejsce i termin.

 

Może wreszcie dowiemy się co TU robisz i o Co Ci chodzi.

Leszek, 25 Wrz 2006, 13:06

 

Miałeś już okazję na ostatnim spotkaniu - trzeba było skorzystać :)

 

Poza tym musielibyśmy ustalić spontanicznie że parmesedesowi nie podajemy ręki.

 

I znaleźć miejsce dla psa Dead_Doga-Pitdoga, bo on bez pieska po zmroku sra w gacie ze strachu.

>Leszek

 

Jezeli do proponowanego Spotkania dojdzie, zapraszam Cie na nie Leszku, juz dzis - Osobiscie !

Zrobiles na mnie bardzo korzystne wrazenie !

Jako PIERWSZY podales mi reke ! (siedzac posrodku stolu).

Jako OSTATNI zaproponowales rozmowe, ktora kontynuowalismy jeszcze dlugo po opuszczeniu sali

przez ostatniego uczestnika spotkania !

Jestes SZCZERY, masz Swoja Filozofie zyciowa, ale POTRAFISZ SLUCHAC, nie sciemniasz, mowisz

to co MYSLISZ i CZUJESZ, masz Dobra Wole i Jasne Intencje, a przede wszystkim - starasz sie - ZROZUMIEC !

(czego u nikogo za wyjatkiem WitkaB, nie zauwazylem ! :).

Ciebie Leszku, termin : "zbita masa" (rozumiany jako : zbita w jednym rogu sali ! :) - nie dotyczy ! :))

 

 

>Dead_Dog

 

Biorac pod uwage NIENAWISC, jaka emanujesz chocby we wpisach skierowanych do Qubrica,

nie uwazam, aby wspolne spotkanie bylo dobrym pomyslem !

Znacznie lepszym kompanem do wspolnego piwa, o duzej SYNERGII MENTALNEJ z Twoja, bylby moim zdaniem - pitdog !

Oczywiscie, jesli chcialbys ewoluowac ku Innym Wartosciom i Ciekawszej Mentalnosci, to Oczywiscie - zapraszamy,

ale musielibysmy ustalic pewien "modus vivendi", aby nie przeniesc tej Slepej Nienawisci, do - Realu !

 

 

Pozdrawiam Wszystkich

no właśnie umówcie się z Atoposem, pogadajcie albo i nie, może to nie jest taki głupi pomysł, "real" mocno studzi wyobraźnię i emocje z nią związane..

 

zamiast tylko dop..lać, w dobrej czy złej wierze

Horst

 

Bardzo słuszna myśl. Bardzo mi się podoba.

 

Ja w geście dobrej woli i w celu okazania przyjaznych zamiarów mogę zrezygnować z uczestnictwa w tym spotkaniu. Naprawdę zależy mi na tym by wzajemne stosunki na forum uległy normalizacji.

 

Jak Qubric się mnie boi (ja to rozumiem - ja jestem taki gruboskórny a on taki delikatny i mógł nabawić się róźnych lęków) - to dla dobra sprawy rezygnuję z uczestnictwa pod warunkiem że Qubric jasno się określi że przybywa na spotkanie.

 

I prośba do uczestników spotkania - z Qubrickiem trzeba delikatnie i wrażliwie - bo jest taki nieśmiały że nawet się nie przedstawia i ręki NIKOMU nie podaje.

 

Jak się mylę i Qubric się z tobą Atopos przywitał na ostatnim spotkaniu, to to sprostuj szybciutko.

Przecież Dead_Dog to Pitdog. Zmienił nicka ze wstydu i już nie pisze jako Pitdog :)))

 

Arsen Lupin - po co poszedłeś na to spotkanie przedszkolaków? Ja rozumiem że można... Ale czy na pewno było trzeba??? ;) Spotykać się z typkami jak Parmenides??? Zwłaszcza iz mówili, że nie zapraszają - zresztą, kutwy jedne nie stawiali to o czym gadać :)))

 

Chciałeś sprawdzić jak zareagują w realu. A teraz próbujesz sprawdzić jaki naprawdę jest Dead_Dog?

Jesli okaże się sympatycznym człowiekiem to coś zmieni i nie będzie już tak flugał na forum?

 

Przekonałeś sie naocznie, że im się w głowach przestawiło i już wirtualne stosunki przenoszą na realne spotaknie. Jeśli chciałeś to zmienić to musiałbyś ich namówić na wizytę u specjalisy, powodzenie jest baaardzo mało prawdopodobne :)))

 

A jeśli nie chcesz ich zmieniać, to co zdołasz zorganizować - jakąś przeciwinie ukierunkowaną do nich grupę wsparcia? (czy jak to nazwać?).

 

Qb_1 mógłby sie poczuć zawiedziony - na co dzień nie prowadzę dysput filozoficzno-historyczno-ekonomicznych. Mówiąc szczerze to takie tematy mnie nudzą w realu, lubię o nich pisać, ale do tego nie mam w realu potrzeby :)))

Piwo pijam dla przyjemności (zwłaszcza w upały), która byłaby zakłócana ciągłym zastanawianiem się kto z obecnych chce na mnie wypiąć dupę lub nie bedzie sie chciał przywitać ;) Naprawdę można się napić piwa w towarzystwie nie indukujacym takich myśli :)))

Poza tym nie rozpoznaję ludzi ze zdjęć - przeszedłbym obok takiego Jazza obojętnie, jesli by nie założył znaku rozpoznawczego w postaci rolexa albo breitlinga ;)

No może rozpoznałbym Darcy - po usmiechu. Ale coś czuję że jako neo-sufrazystka załozyłaby mi na szyję garotę ze stanika :)))

 

Gdyby przynajmniej była Glass Girl (w której się zadużyłem zanim zostałem Qubrickiem ;) to rozważyłbym takie poświęcenie (tylko po co mi wtedy ta cała reszta statystów??? :))) Ale jak wszelkie znaki na forum wskazują, dawno już ma to całe towarzystwo tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę :)))

Atopos, ja chętnie spotkałbym się na tzw. pyfku (aczkolwiek ostrzegam że ostentacyjnie piłbym mleko ze szklanki do longów!), jednak nie jestem z tzw. Warsiawki! Do Warsiawki mam ponad 300km! Chociaż, jeśli Darcy dusi tam stanikiem to kto wie... może niekoniecznie interesowałby mnie sam finał egzekucji ale etap wstępny - TAK!

 

Poza tym wreszcie wytłumaczyłbym ci O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI bo trzymasz zaledwie koniec nici, na końcu której czai się...

Jakby co, to chętnie pogadam i pifko wypiję, ale tak jak dudi mam kawałek do Wawy.

Tak trzymaj, w każdym razie z tego co czytałem niezbyt elegancko Cię koledzy potraktowali.

Obciach Panowie, jak nie chcecie sie z kimś widzieć, to proszę powiedzieć wprost.

Sprawa bedzie jasna, nikt nie bedzie miał pretensji.

W kazdym razie jeżeli chodzi o mnie to chętnie poznam wszystkich, bez żadnych wyjątków.

A co mam komu do napisania-pisze na forum.

Pozdrawiam

 

PS. na ostatnim AS piliśmy pifka w Sobieskim...wstyd powiedzieć...nie w knajpie;)

W autobusie kursującym między hotelami też;(

Arsen Lupin vel Atopos:

widzę, że pomimu swojego wieku jesteś jednak nadal małym chłopczykiem w krótkich spondenkach. należą Ci się więc słowa wyjasnienia, żebyś mógł spokojnie spać, a nie czuł się taki odrzucony i pokrzywdzony przez otaczający Cie świat.

 

Pierwsza sprawa, to nie było żadnej umowy, że nikt z Tobą nie będzie rozmawiać. Ani przed Twoim przyjściem, ani po Twoim przyjściu.

 

Druga sprawa: przyszedłeś poźniej niż ja i należało się przedstawić i przywitać. wchodzący ma taki obowiązek - przynajmniej tak wynika z manier dobrego wychowania.

 

Trzecia sprawa: tak naprawdę nie miałem z Tobą o czym rozmawiać. nie piszesz o muzyce, w uprawianej przez Ciebie na forum pseudo-filozofi używasz słów nieprecyzyjnie, nawet nie jesteś śmieszny, podajesz się za Jezusa Chrystusa 2 prosto z suriusza... jedyne pytanie jakie mnie kiedyś nurtowało, to czemu próbujesz rozwalić całkiem fajne forum. ale Twoja odpowiedź przestała mnie interesować.

 

Załóż długie spodnie, dorośnij, zrób coś dla ludzi i stań się optymistą. potrzebujesz tego. pozdrawiam.

ja bardzo chętnie, mam nadzieję że będę mógł w jakiś sposób się zrekompensować za swoją nieobecność na ostatnim piwnym forumowym spotkaniu. Data i godzina mam nadzieję że do ustalenia - miejsce jest mi naprawdę obojętne - byle piwo lali ;))

Jeśli chodzi o piwo, to jestem chętny zawsze:)

Temat spotkania się i pogadania również mnie interesuje. Filozofia jest mi zupełnie obca, po 2 piwach już trochę zaczynam się na tym znać, a po 4 jestem ekspertem w sprawach filozofii. Podobnie sprawa ma się z religią - tyle, że ekspertem staję się dopiero po 10 flaszkach, ale wtedy interesuje mnie głównie, czy istnieje życie po śmierci - zresztą następnego dnia zwykle stwierdzam, że życie po śmierci jest nieciekawe ;)

Jako, że podobnie jak jeden z moich przedmówców mam dość daleko, to proponowałbym spotkanko w sobotę w 1dniu AS - wieczorem oczywiście.

Żłopanie z lancasterem pifska na schodach w Sobieskim również było interesujące i możemy powtórzyć scenariusz :)

Na spotkanie postaram się odpowiednio spóźnić - bo wtedy zaistnieje szansa, że jeszcze kogoś rozpoznam/zapamiętam.

Uuuu - uniósł się Parmezan na wyżyny savoir-vivre. Otóż tak - w pracy pierwszy się wita ten kto wchodzi do pokoju. Ale już nie ten, którego zaprosiłeś w gości.

Wg Parmesedesa, Atopos powinien wyciskać od progu całą obsługę restauracji, po czym paść do stóp przenajświętszego okazując szacunek :)))

 

Jak nie było umowy jak napisałeś wyraźnie, że się umawialiście nie witać i nie rozmawiać?

 

Napier... pił się piwska i chciał rozmawiać o muzyce??? ;)

Mogłeś się dokładniej ubzdryngolić może byś zaczął śpiewać :)))

 

Wygląda na to że Parmenides już założył długie spodnie. Tylko jeszcze są na niego za duże, aż mu się nogawki po podłodze wloką.

Qubric - dzięki serdeczne że zgadzasz się na spotkanie z Atopsem i z innym forumowiczami. Ja niestety z żalem ustepuję ci pola i nie przybędę - nie chce byś się krępował w obecności brutala.

 

Liczę na twoją wysoką kulturę osobistą i znane wieloletnie obicie w wyższych sferach i że wszystko zorganizujesz doskonale. Widać jak doskonale znasz się na rzeczy - zorganizuj wszystko zgodnie z najlepszymi wzorcami dyplomacji.

 

Jeszcze raz dziękuję że się zgłosiłeś na ochotnika jako organizator - naprawdę wielkie brawa i moje uznanie - coraz bardziej podziwam twoją odwagę i to że słowa nie łamiesz.

Dead_Dog, 25 Wrz 2006, 21:42

 

Gdybyś był choć w połowie tak mądry jak próbujesz być cwany, to nie potrzebowałbyś tak ładnie wyglądać.

 

Cały Pitdog po prostu kiepski kamuflaż :)))

parmenides, 25 Wrz 2006, 20:39

 

>w uprawianej przez Ciebie na forum pseudo-filozofi używasz słów nieprecyzyjnie,

>nawet nie jesteś śmieszny, podajesz się za Jezusa Chrystusa 2 prosto z suriusza...

>jedyne pytanie jakie mnie kiedyś nurtowało, to czemu próbujesz rozwalić całkiem

>fajne forum.

 

To ktoś próbuje rozwalić całkiem fajne forum? Pierwsze słyszę!

Oscypek, ty się nawet nie wyrażasz nieprecyzyjnie jak Syr-Ianin, ty zwyczajnie pitolisz!

Nie ma mowy o piwie, ty masz już dość! Lulu, do łóżeczka!

A może przestać sie nakręcac i poprostu odpuścić?

Qubric zakochał się w Dead_Dogu, nie ma się co dziwić ładny jest:)

AL łamiac mi serce zabujał sie w jozwie;( - poleciał na dziennikarza - rozumiem;(

Dead_Dog, mam nadzieję, ze nie masz zamiaru sprawdzać kolegi?;)

Przy okazji chętnie browara wypiję. Qubrica też zapraszam, nawet incognito;)

dudivan, hmmm....no dobra, Ty będziesz prowokator-sabotażysta;)

Pozdrawiam

>Gdyby przynajmniej była Glass Girl (w której się zadużyłem zanim zostałem Qubrickiem ;) to rozważyłbym takie poświęcenie

 

 

Raz jeden proktolog* niemłody

Do Glass Girl chciał zacząć podchody

i odtąd przemawia tu cudnie

niestety zazwyczaj o gównie

Więc myślę, że wciąż – NIEGOTOWY

 

 

*) Proktologiem jest zapewne z zamiłowania ;-)

>dudivan

 

A czy nie wybierasz sie dudi przypadkiem, na AS ?!

 

No bo rzeczywiscie, przy takich odleglosciach, Ty 300, lancaster i rekin z Poznania, trudno by oczekiwac

zlotu na pojedyncza imprezke ! Ale gdyby to polaczyc z AS, motywacja pewnie by wzrosla ! :)

 

Co myslicie o propozycji rekina : wieczorem, po pierwszym dniu AS ?! (a pozniej kazdego wieczora, do bialego rana ! :))

 

 

>Qubric

 

Widzac jaki poziom reprezentuja niektorzy na Tym forum, WCALE Ci sie nie dziwie,

ze zachowujesz jak najdalej idaca - powsciagliwosc !

Ale mozesz mi wierzyc, ze kilku Osobom sprawilbys ogromna radoche godzac sie na Spotkanie !

Jesli o mnie chodzi, byloby mi bardzo milo spedzic troche czasu w Twoim Towarzystwie,

nawet, jesli mielibysmy nie zamienic ani jednego slowa ! Wysaczylibysmy sobie butelczyne (albo 10 !),

dobrego winka i pokontemplowali o niebieskich migdalach ! (zreszta co do koloru sie nie upieram !)

Zorganizowalibysmy to tak, zeby zadne organizmy ponizej poziomu filogenetycznego - rozwielitki sie nie polapaly ! :)

Moze Glass Girl nas w tej chwili czyta i sprawi nam (a przede wszystkim Tobie - niespodzianke !) ?! :)

 

 

>lancaster

 

Mnie tam wszystko jedno ! Byle w dobrej kompanii ! :)

Moze byc w knajpie, moze na schodach, moze w autobusie,

moze za smietnikiem, nie jestem "fransuskim pieskiem" ! (French_Dog !)

 

 

No to jak ?!

 

Pozdro

Qubric - jeśli to zawód miłosny doprowadził cię do tego stanu - to wybacz ale jestem pełen szacunku dla twej osoby - z niespełnionej miłości nawet taki geniusz jak ty mógł sfiksować - przyjmuje twą nieśmiała propozycję i mogę nawet pochodzić z tobą pod rękę w świetle księżyca byleby tylko ci przeszło to rzucanie g.... na lewo i prawo po przypadkowych ludziach. Ale na nic więcej nie licz i nie namawiaj - bo jak się posuniesz za daleko to wyjmę legitymację UPR-u.

 

lancaster - odpuszczam Qubricowi (pod warunkiem że to odrzucenie przez kobiety sprowadziło go na drogę g...) i że to potwierdzi publicznie na forum.

 

Qubric to bardzo poważna propozycja i poważnie ją potraktuj - wyciągam rękę na zgodę.

Qubric sie nie może ujawnić. To jest typ 'sztuczny', wirtualny. Jesli by sie poznał w realu ze swoimi 'adwesarzami' nie mógłby juz spełniac swojej roli w Matrixie ;-) Serce by mu pękło :-)

 

Chociaż ja ze swojej strony mógłbym go nawet poczęstować kawałkiem srajtaśmy ;-)

ludzie głodują, wojna w Iraku, nasi znowu jadą walczyć, władza sięw kraju deprawuje

 

a wy kurna nie macie większych problemów niż kto komu poda i nie poda ręki na spotkaniu???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

AL, może z tym śmietnikiem nie chasajmy, też nie jestem francuski piesek,

ale knajpa myślę będzie na tą okazje w sam raz.

Wtedy to był survival, nie savoir vivre:)

Teraz proponuję znaleźc coś wygodnego i będzie OK.

Jeżeli to ma być w pierwszy dzień AS-soota, to i tak pewnie wszędzie będzie tłoczno.

Browara do plecaka biorę, bo od tego biegania po piętrach w Sobieskim suszy jak cho;era.

W zeszłym roku nie bylo chyba nawet wody na korytarzu. Poza tą spływającą po ścianach:)

 

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.