Zakupy w USA - pytanie

[Msl72]

Witam,

 

Zamierzam popełnić zakup w USA. Nie audio (dlatego bocznica) a nietypowy sprzęt sportowy. Zastanawiam się nad dwoma kwestiami: przed wejściem Polski do UE, gdy dokonywałem zakupów za granicą, mogłem nabyć towary po cenie netto tzn z pominięciem ichniejszego VAT-u. Tenże płaciłem już w Polsce (+cło). Nigdy dotąd nie kupowałem niczego w USA. Tam - o ile wiem - na towary nakładane są dwa podatki: stanowy i VAT (federalny???). Czy w przypadku moich zakupów mogę starać się u sprzedawcy o cenę "netto"?. Dodam, że Rzecz, sklep, który znalazłem generalnie nie sprzedaje poza amerykę i oni sami mogą nie być zorientowani w tej kwestii, aczkolwiek zgodzili się na wysyłkę do Polski.

Druga sprawa to koszty transportu. Nie zależy mi na szybkości. Czy możecie zaproponować mi relatywnie taniego przewoźnika? Jest ich wielu, o różnych cennikach i wiarygodności. Towar, który chcę kupić jest raczej odporny na zniszczenie spowodowane "przerzucaniem paczek".

 

Z góry dziękuję za pomoc

Maciek

[josef]

nie wiem jak z podatkami w USA - ale na pewno dostaniesz 3% cła a od tego jeszcze 22% VATu w naszym kochanym kaczogrodzie

 

relatywnie najlepszy stosunek szybkość / cena mają lotnicze paczki pocztowe (jak szukasz na stronie USPS to Airmail Parcel Service)

[i_nemes]

na szybko:

 

- W USA nie ma podatku VAT, wiec go nie zaplacisz;).

- Stanowe podatki od sprzedazy naliczane sa tylko mieszkancom danego stanu i nie sa wliczone w cene podana w sklepie internetowym, wiec tutaj tez nic nie 'uszczkniesz'.

- polskiego cla ani VAT-u nie zaplacisz od przesylki o wartosci < niz 22 euro, a w praktyce do ok 50-70 euro, zas od prezentow od osob fizycznych o wartosci < 45 euro, w praktyce ok 50 - 70 euro. Manipulacje z zanizaniem wartosci celnej tez maja swoje granice;) - kabel audio o wartosci $25 dolarow celnicy 'lykna', wzmacniacza za $25 raczej nie. Po ustaleniu zanizonej wartosci celnej - do zaplacenia kara.

- trzeba pamietac, ze VAT naliczany jest po ocleniu i wlicza sie do jego podstawy rowniez cene przesylki, wiec im drozsza przesylka - tym wiekszy VAT

- przesylki wysylane kurierem trafiaja niemal zawsze na clo. Przesylki wysylane poczta - nawet sporej wartosci - moga clo ominac, choc z doswiadczen ostatniego roku wynika, ze nawet male listy maja pieczatki 'objeto procedura celna'.

- do kwoty do zaplaty dolicza sie tez koszty 'manipulacyjne', np. sporzadzenia i wysylki dokumentow

 

Co do trickow wspomagajacych ewentualne obejscie cla - google;): szukaj e-platnosci.

 

Pozdrawiam.

[Msl72]

Witam ponownie,

 

Dziękuję za porady... I proszę o jeszcze...

Nie zależy mi na omijaniu jakichkolwiek procedur. Jestem świadom cła (2,7%) i VAT-u (22%). To było świadomie przeze mnie wliczone do ceny towaru.

 

W USA nie ma podatku VAT, wiec go nie zaplacisz;).

>- Stanowe podatki od sprzedazy naliczane sa tylko mieszkancom danego stanu i nie sa wliczone w cene

>podana w sklepie internetowym, wiec tutaj tez nic nie 'uszczkniesz'.

 

No właśnie. To pełna odpowiedź na pierwsze z moich pytań. DZIĘKUJĘ!!!

 

Co do drugiego: Sprzedawca stwierdził że US Mail nie przyjmie mojej przesyłki, bo przekracza jeden z dozwolonych wymiarów. OK być może. Ale nie mam ochoty płacić niemal dwukrotnej ceny towaru za przesyłkę (zakup - około 400 USD, transport FedEx = 275 USD!!!). Jestem przekonany, że są inne możliwości - i o takie informacje proszę.

 

Pozdrawiam

Maciek

[josef]

podaj wymiary i wagę paczki

[Peter Daniel]

Tu znajdziesz limity odnosnie rozmiaru i wagi:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cervantes]

może Polamer i droga morska?

[Zydelek]

Również polecałbym POLAMER.

W USA podatek vat jest, był i będzie :) nazywa sie TAX.

Ceny podawane są netto bez taxu. Internetem najlepiej kupować, bo się go zazwyczaj nie płaci :)

[rsxr]

do autora, podbij na gg 9489448 powiem Ci co i jak z wysylka

[Zydelek]

Jeśli masz "ciekawy" sposób to opisz go na forum- po to istnieje:):) a nie na g.g:)

Inaczej sposób ten przypomina mi sposoby sprzedazy okablowania voo doo, szukania pracy przez agencje i inne tam sposoby różnego typu piramid szczęścia i sposobów na uzyskanie dochodów dla "wybrańców" swojego szczęścia :)

A tak ktoś następnym razem znów załozy watek z nie wiedzy by się dowiedzieć.

[gg]

Zydelek

W USA nie ma VAT. Jeśli tak twierdzisz to nie wiele wiesz o podatkach w USA. Poza tym chyba nie znasz angielskiego.

 

VAT= Value Added Tax i dotyczy towarów i usług

 

W USA poza nielicznymi wyjątkami podawane ceny są NETTO. Jeśli dokonujesz zakupu doliczają ci "sales tax", którego wysokość zależy od stanu i miejsca tranzakcji (niższe stawki na peryferiach miast). Jeśli zakupu dokonujesz w innym stanie drogą pocztową płacisz tylko cenę netto, ni dodają "sales tax". Obowiązuje to również przy wysyłce za granicę.

Wysokość "sales tax" jest różna od kilku do ponad 10%.

[Zydelek]

gg- aby pouczać naucz sie równiez czytać.

W USA podaje się ceny netto!!! A Vat- czyli TAX jest doliczany. Wyłącznie na stacjach benzynowych jest napis że Tax został wliczony. A to że napisałem że podatek był, jest i będzie- to święta prawda. Vat to podatek od zakupu towaru i usług- w USA używa się nazwy TAX (ogólnej) odnoszącej się do podatków różnej maści. Wszędzie gdzie się nie obracasz ceny są netto podobnie jak w Polsce w Makro. I proszę daruj sobie pouczanie mnie- hamerykę przerabiałem (mieszkając tam) kilkanaście lat temu :)

Pozdr.

[gg]

W USA nie ma VAT!!! Wbij to sobie do głowy albo jedź tam jeszcze raz.

Ewentualnie przedyskutuj temat z magakonstruktorem

[Jazz :-)]

Nazwe podatku mozna zbanalizowac i przyjac potocznie, ze VAT to forma Sales Tax, lub odwrotnie. Nieprawda jest, ze wysokosc Sales Tax jest dyktowana, jak ktos sugeruje rejonem geograficznie oddalonym od metropolii. Sales Tax jest podatkiem stanowym, ale moze sie wahac w tym samym stanie w roznych gminach. Nie ma to jednak nic wspolnego z odlegloscia. Niektore stany nie maja w ogole Sales Tax, takze odbiorcy miejscowi nie plata tego podatku. Prawda jest, ze przy zakupie katologowym/telefonicznym i przesylce produktow z innego stanu z reguly nie jest doliczany Sales Tax, ale sa tez wyjatki. Jezeli np kupujemy komputer z Apple, poniewaz ta firma ma swoja siec hurtowni we wszystkich (?) stanach, faktura zawiera Sales Tax z danego stanu. Nie kupimy rowniez samochodu nie placac Sales Tax, zreszta tutaj jest to bardziej skomplikowane i dotyczy juz odrebnych przepisow danego Board of Equalization w danym stanie, ale sa tez sposoby jezeli ktos faktycznie sie uprze. Na pewno nie dokonamy jednak zaupu pojazdu w New Hampshire, nie placac Sales Tax, jezeli tam nie jestesmy zarejestrowani jako rezydenci. Nie ma tez mechanizmu pozwalajacego na odzyskanie juz zaplaconego Sales Tax przy wyjezdzie z USA, tak jak jest czesto, choc czesciej w teorii niz w praktyce, z VAT'em. Co do byl jest, jest i bedzie, to kiedys nie bylo, teraz jest i nie wszedzie a co bedzie, tak naprawde nikt z nas nie wie. Sama usluga nie podlega platnosci Sales Tax.

[gg]

Jazz; "Sama usluga nie podlega platnosci Sales Tax."

I to właśnie sprawia, że Sales tax to nie VAT, który obejmuje także usługi.

[Zydelek]

Jak by nie nazywał się ten czy tamten podatek- idea płatności jest ta sama :):)

[rsxr]

"W USA podaje się ceny netto!!! " nie na wszystkie towary nie wszedze i nie zawsze

 

co do mojego gg - chodzilo mi o to ze wysylam rozne paczki do polski i za mala oplata moglbym cos do nich dorzucic

 

Pozdrawiam

[profee]

W dodatku do weekendowej Rzeczypospolitej z 16/17 lutego 2008 jest bardzo sensowny moim zdaniem artykuł, który chyba całkowicie wyjasnia sprawy podatku, Vatu i cła w przypadku zakupów internetowych. Autorka: Grażyna J. Leśniak. Tytuł: Podatek zalezy od miejsca zakupu. Można przeoczyć, bo tytuł nie oddaje w pełni zawartości.