miniwieza - ktora wybrac? philips/pionee

[rsxr]

Witam

z tego co sie troszeczke orientowalem sensowne propozycje ma tylko philips i pioneer

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MRCSHQVHKFSESI5P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PianoCraft E810 (niestety linku nie moglem wyciagnac bo chyba na javie srona zrobiona)

 

chcialbym zeby to poprostu dobrze gralo(takze mozliwie w niskich czestotliwosciach), nie namawiajcie mnie na kompletowanie konkretnego sprzetu - tym sie zajme kiedy jzu bede wiedzial w jakim kraju posiedze chociaz z 10lat:] (poki co podrozuje w poszukiwaniu $$)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomekkos]

Hejhej! Jeśli będziesz miał kasę na dodatki typu fajny IC i głośnikowce to polecam Piano- mamy z dziewczyną w sporej sypialni no i sprawuje się znakomicie. Jest to model trochę starszy ale wg. mnie "lepszy"-E400; więc rozejżyj się- jeśli nie musisz miec DVD itp; wystarczy CD'ek to jest tanio i wery gud:)

[rsxr]

czyli mowisz ze bede musial wymienic kabelki przy zakupe pianocrafta?

 

powiedz mi jak on gra? czy w kazdym zakresie czestotliwosci jest ok, czy tez ma jakies braki? oraz jakiej muzyki sluchasz? da sie na tym od czasu do czasu obejrzec film(tzn jak wyglada odsluch takiego filmu)

 

pokoj jakim dysponuje to 3-3,5-2,5m

[Viniu]

->rsxr

Powiem tak: kilka miesięcy zastanawiałem się nad zmianą swojego stereo... rozważałem różne konfoguracje... pytałem o rady prawdziwych autorytetów tego forum... dokonywałem odsłuchów w salonach audio... i w kategorii niskobudżetowych nowych zestawów stereo wynik zawsze był jeden. - Pianocraft. I tylko jeden jedyny argument przemawiał za innym rozwiązaniem niż mała Yamaszka... wielkość mojego pomieszczenia (35m2). Jak zauważył jeden z bardziej znanych tutejszych forumowiczów ampli w Piano jakością brzmienia śmiało konkurowac może z budżetowymi wzmacniaczami w cenie do 1700zł. Tej opinii nie jestem w stanie potwierdzić, bo nie mam tak dużego osłuchania, ale znajomość zagadnienia tego forumowicza pozwala uwierzyć mu na słowo.

 

Do twojego pomieszczenia bez najmniejszego cienia wątpliwości brałbym Piano. Philipsy, JVC (z małymi wyjątkami) czy inne Pioneery to jednak nie ta liga dźwiękowa. Oczywiście na fabrycznych kablach IC i głośnikowych też posłuchasz, ale jak zauwazono wcześniej zmiana na coś lepszego przyniesię poprawę. Jak dużą poprawę?? Nie wiem.. to trzeba porównać we własnym pokoju na własnych uszach. ponadto różnice między E400, E600 i E810 myslę, że będą na tyle minimalne, że niemalże niezauważalne. Więc tu dylematu nie powienieneś mieć.

 

A jeśli chodzi o filmy... Obejżeć zawsze się da... jeśli nie zależy ci na "trzęsieniu ziemi" to w zupełności wystarczy. Sam wyleczyłem się z zestawów 5.1 ze świszczących za plecami kul, czy latających samolotów... przyzwoite stereo też potrafi zadziwić.. a jeśli będzie ci mało ciśnienia w basach.. zawsze możesz dokupić małego suba za 400-500zł...

 

Pozdrawiam

 

ps. Daj znać jakiego wyboru dokonałeś i czy spełnił twoje oczekiwania.

[tomekkos]

ja mogę przesłać Ci kable głośnikowe Audioquest Type 2 które dla mnie jednak grajły zbyt sucho.

[Fenervil]

Z Francji jedzie właśnie mój Piano Craft e 400. Wybrałem go świadomie. E 410 jako następca wydał mi się lżejszy i bardziej niepozorny. E 400 jest toporne i archaiczne i to tym bardziej im szybciej upływa czas. I to mnie w nim użekło. Po co mi Pure Direkt w nowym e 410. E 410 wygląda wedłog mnie nowocześniej ale i zbyt lekko.

Nie wybrałem E 600. E 600 MkII ani E 810. DVD już mam i podłączę je do Crafta. Moje DVD ma napewno lepszy obraz od Piano. A pozatym mówi się że DVD nie odtwarza tak szczegółowo basu jak starte poczciwe CD. A ja mam na płytach kilka tródnych kawałków z gęstym skąplikowanym basem.

[Rolandsinger]

Dowolne używane stereo za 4 kzł rozkłada tego Piano na łopatki, nawet gdyby miało się składać z podstawowych komponetów budźetowych. Więc jaki to ma sens?

[MariuszJ]

A za 2 kzł za nowe to które rozkłada, jeśli można?

[McGyver]

Rolandsinger, 2 Paź 2006, 12:55

 

>Dowolne używane stereo za 4 kzł rozkłada tego Piano na łopatki, nawet gdyby miało się składać z

>podstawowych komponetów budźetowych. Więc jaki to ma sens?

 

Oj, nie, nie do końca, napewno nie dowolne.

Oczywiście można zestawić używane stereo bijące PianoCrafta na głowę, i zmieścić się przy tym w kwocie 4kzł, ale wymaga to starannego doboru klocków. Inaczej można się wpakować w bagno, wydać pieniądze i kupić coś co zagra w sumie gorzej niż plastikowa miniwieża.

[keff]

Fenervil, 2 Paź 2006, 12:24

>Z Francji jedzie właśnie mój Piano Craft e 400.

 

czyżbys kupil go w pewnym znanym sklepie internetowym, kótrego nazwa zaczyna się na p a kończy na a?

pytam, bo sam sie zastanawiam nad piano, nowe 410 bardziej mi sie podoba od 400. Sluchałeś ich może, bo ciekaw jestem czy jest jakaś różnica w brzmieniu. Wiem, że 600 grały dużo gorzej (ostrzej). Wybieram sie na odsłuch e410/810 ale nie mam możliwości porównania z e400 (słuchałem 400 ale już dawno temu)?

pozdrawiam,

[Yanoosh]

> Rolandsinger

A za 8kzł można złożyć zestaw jeszcze lepszy, niż ten za 4kzł...

Jak już mamy porównywać, to porównywane zestawy powinny być w zbliżonej cenie,

a 4kzł to raczej nie jest cena zbliżona do ceny Piano-Crafta.

[Fenervil]

Tak. To właśnie ten sklep. Spiesz sie jak chcesz Piano. E400 za 1600 zł. E410? Myślę że różnica w dźwięku będzie kosmetyczna. Bierz e 400 a za zaoszczędzone 300 zł kup sobie ładne standy. Ja tuż po otrzymaniu paczki zbieram kaskę na standy.

[Fenervil]

a, i nie daj sie namówić na dopiero co rozpakowany z kartonu Piano. Pytaj ile to to stoi na półce i jak często gra. Chodzą opinie że na początku tnie jak żyleta. Nie jest do końca neutralny. Ja swój będę wygrzewał 1 ms. Nie słuchając go przez ten czas. Tylko na początku wysłucham ulubionej płytki i zamknę go pod klucz na 1 ms, a gdy otworzę to sprawdzę co tak naprawdę zmieniło się w dżwięku i jaki ma wpływ wygrzewanie na Crafty.

[Koobal]

e tam - u mnie nie ciął ale grał płasko :) po wygrzaniu głównie głośników - jest bardziej detalicznie i z większą przestrzenią.

[rsxr]

witam

 

po pierwsze to mieszkam w USA wiec jesli chodzi o kabelki to chyba sobie odpuscimy, no chybaze chcesz je tu wysylac:-)

 

"Dowolne używane stereo za 4 kzł rozkłada tego Piano na łopatki, nawet gdyby miało się składać z podstawowych komponetów budźetowych. Więc jaki to ma sens?"

 

wyprowadze Cie dziecko bogatych rodzicow z bledu:-)

 

kupujac powiedzmy uzywanego marantza NIGDY nie masz pewnosci czy nie byl padniety i naprawiany przez "fachowca" badz tez na "oryginalnych(np panaconica:-D ) czesciach

 

wiec prosze Cie o nie wpisywanie 2 raz podwojnie durnych wypowiedzi(bez obrazy ale zwyczajnie nabijasz sobie posty)

 

co do wyboru - zastanawiam sie nad tymi nowymi philipsami, slyszalem takiego u znajomego i zrobil na mnie duze wrazenie...

 

sluchal ktos z Was piano i tych sprzecikow?

 

chcialbym sie jeszcze zapytac o wygrzewanie - do tej pory bylem przeswiadczony ze polega one na uzywaniu przez pewien okres sprzetu nie przekraczajac 60-70% jego mocy(tak jak docieranie silnikow) jak to wyglada profesjonalnie?

 

oraz - filmy ogladam na komputerze wiec DVD nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia:-)

 

 

 

jeszcze jedno - moze ktos z Was porownywal kiedys piano do sprzetu samochodowego - jesli tak to jak wypada ta wiezyczka w porownaniu do glosnikow klasy DLS magnesium? boje sie ze nawet nie mam co marzyc o takiej jakosci jak kiedys w samochodzie :-(

[Rolandsinger]

@rsxr

 

Nie mam w zwyczaju odpowiadać na nieelegnackie zaczepki, ale tym razem zrobię wyjątek, bo prywatna inwektywa na dzień dobry to lekkie przegięcie.

 

1. Po pierwsze nie jestem dzieckiem bogatych rodziców, jest na wskroś odwrotnie (nie będę rozwijał).

 

2. Po drugie nie prowadzę żadnej rywalizacji na tym i na innych forach w liczbie postów (absurd!) - bo preferuję jakość wypowiedzi nad jej objętość, czy liczbę tych wypowiedzi.

 

3 Po trzecie nie jestem amatorem car audio, ale kiedyś bawiłem się trochę sprzętem Alpine w zestawieniu z głośnikami Infinity i generalnie wiem, jaki charakter brzmienia to prezentuje. Na pewno o zamiłowaniu do dobrze nagranej i reprodukowanej muzyki nie możemy w tym przypadku mówić, bo poziom hałasu w każdym samochodzie jest na zupełnie nieakceptowalnym poziomie (z Maybachem włącznie - aż 48 dBA!!!)

 

I wreszcie Piano Craft, to zupełnie inna szkoła dźwięku niż dowolne car audio, po tygodniu zapewne go wyrzucisz ze względu na brak basu i potęgi brzmienia. I proszę nie pisać, że nie jesteś miłośnikiem "umc, umc",..... litości, ale czego innego da się słuchać w samochodzie przy 130 km/h, skoro wszelkie niuanse i barwy zabija hałas na poziomie 68 dBA nawet w moim bardzo leciwym, a niegdyś podobno najlepiej wyciszonym samochodzie na świecie - BMW 740i (1996).

[rsxr]

dalej ograniczaj sie do sluchania muzyki przy jezdzie

 

pozatym mowiac ze pianocraft rozlozy kazde car-audio jestes poprostu imbecylem albo nigdy nic nie sluchales :-)

 

a jesli chodz o dres i "umc umc" to akurat alpine jak i infinity(obie marki do nabycia w prestizowym sklepie media-markt) bardzo do tego pasuja :-)

[Rolandsinger]

a podaj mi zacniejsze marki car audio - może Blaupunkt? buhahahahaha albo VDO, hihi

 

A car audio (nawet na postoju) z przyczyn czysto logiczno-fizyczno-akustycznych nie może się równać z odsłuchem w dobrze zaadaptowanym pomieszczeniu stacjonarnym, chociażby ze względu na niemożność umieszczenia przetwornika średnotonowego (średnioniskotonowego) na poziomie uszu słuchacza (no chyba że rezygnujemy z szyb, albo w nie wmontujemy głośniki) i z powodu różnej odległości słuchacza od głośników kanału prawego i lewego (zapewne zaraz mi wyjedziesz, że masz McLarena F1 i siedzisz na środku, hahaha). Kilka miesięcy temu słuchałam nawet Marka Levinsona w Lexusie mojego znajomego i różnica między nim a Levinsonem "stacjonarnym" był jak 1 do 1000.

 

PS. I oducz się używać kalumni w rodzaju "imbecyl" w stosunku do kogoś, kogo nie znasz, bo kiedy dowiesz się KIM jest naprawdę ta osoba po drugiej stronie, możesz sę poczuć bardzo zmieszany.

[rsxr]

nie poczulbym sie zmieszany nawet jakbys okazal sie ktorymz z noblistow bo poprostu NIE jestes lepszym czlowiekiem odemnie

 

"odległości słuchacza od głośników kanału prawego i lewego" a slyszales o korekcji czasowej i glosnosci?

 

pozatym - lexus - kicz a nie dobre naglosnienie

 

kilka dobrych marek - DLS Morel Genesis Nakamichi u-dimension symphony phase linear steg

 

dziekuje

 

ps: zdecydowalem sie na Philipsa mcd 708 ze wzgledow finansowych