High-end odtwarzacze CD

[Piotr Ryka]

graaf

 

Ale to przecież Ty jesteż specem od zasilania bateryjnego. A na zdjęciu, to pewnie twoja sadyba :)

[Piotr Ryka]

Ponieważ temat stale się przewija, chciałem podkreślić, że za high-endowe CD uważam każde, które po prostu gra pięknie, niezależnie od ceny, ilości skrzynek, marki, konstrukcji itd.

[Piotr Ryka]

A teraz pytanie: jaki zegar jest najlepszy i czy na przykład mógłbym poprawić brzmienie mojego Cairna zastępując LC-Audio czymś innym?

[Piotr Ryka]

Jerzyk23

 

Zdajesz sobie, mam nadzieję, sprawę, jak bardzo rozpaliłeś wyobraźnię niektórych tym Philipsem.

[graaf]

Re: Piotr Ryka, 13 Paź 2006, 16:48

 

>graaf

>

>Ale to przecież Ty jesteż specem od zasilania bateryjnego. A na zdjęciu, to pewnie twoja sadyba :)

 

co nie znaczy, że i Ty nie zasługujesz na najlepsze :-)

[piotr_lass]

Najlepszy odtwarzacz jaki słyszałem to Audio Aero Capitol, słuchałem w trzech róznych zestawieniach, więc myslę, że to nie tylko kwestia przypadku czy elementów towarzyszących. Mówię o starszej wersji, aż trudno mi sobie wyobrazić, ze nowe modele grają jeszcze lepiej. Dla mnie Audio Aero lepiej od trójdzielnego EMS Labs, który w słuchanym przeze mnie zestwieniu na Audio Show nie zrobił na mnie wrażenia, choć może dlatego, że warunki na audio show są jakie są. Audio Aero ma to "coś". Nie powiem już tego samego o ich wzmacniaczu, który jest co najwyżej świetny ;)

[Profil]

Meridian G08

Przedmówcy już go ocenili jako hi-end a ja dziś, po kolejnym, wielokrotnym jego odsłuchu przystawię swoją piczęć. Meridian+MCIntosh+Thiel 2.4. Gładki, muzykalny CD, wogóle 'nie słychać' napędu DVD. Sama muzyka. Jeśli ktoś nie ma kasy na drogi (pojęcie względne) G08, niech kupi ....... 508.24.

[Jerzyk23]

Piotrze,

 

Mój wpis nie miał żadnego podtekstu. Po prostu zawsze byłem sceptykiem tego, czy można dużo osiągnąć przez modyfikacje. To znaczy byłem, aż do momentu kiedy wziąłem takiego Philipsa do domu, a potem porównałem go z odtwarzaczami, które wymieniłem u góry. Pod tym linkiem jest opis pełnej modyfikacji:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A gra to w taki sposób, ze mi się po prostu w głowie nie mieści.

Byłem też świadkiem sytuacji, gdy taki odtwarzacz został zaniesiony do sklepu dystrybutora urządzeń Ayre. Wzięło się to stąd, że ktoś z klientów chciał wcześniej sprzedać swoje Ayre i kupić takiego modyfikowanego Philipsa. Po krótkim pokazie Philipsa, właściciel salonu odciągnął "modyfikatora" na bok i przyznał, że ten Philips gra lepiej niż odtwarzacze, które on sprzedaje i chciałby sobie też taki kupić:-).

 

Wiem, wiem zaraz ktoś mi zarzuci, że ja tutaj na forum uprawiam marketing. Absolutnie nie. Poczytajcie po prostu komentarze użytkowników z całego świata. Do gościa trafiłem przypadkiem, jak popsuł się mój odtwarzacz video - philips 963sa (bez żadnych modyfikacji). Kupiłem go kiedyś na bazie entuzjastycznych recenzji i żałowałem. Okazał się słabym odtwarzaczem audio i pozostał w domu jako dvd do filmów dla dzieci.

 

Dzielę się po prostu własnymi spostrzeżeniami, bo jestem mocno zaskoczony, jak dużo można wycisnąć z niektórych urządzeń, o czym nie miałem pojęcia. Oczywiście jest ten minus, że jak już się takie urządzenie kupi, to blichtr z posiadania hi-endowej marki opada. Nasz sprzęt przestaje wtedy być wyznacznikiem statusu, a staje się jedynie sprzętem do odtwarzania muzyki.

 

To chyba tyle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adamhiend]

oczywiście wszystkie high-endowe CD-ki, które miałem przyjemność słuchac na różnych pokazach, wystawach itp.

pomijam, z uwagi na fakt. że albo pomieszczenie było tak przypadkowe, ze wychodziła wielka kicha, albo brakowało mi układu odniesienia, bo dopiero w warunkach które sie zna i porównuje sie bezposrednio jedno urządzenie po drugim mozna cos powiedzieć, więc powiedzmy, że po porównaniu mojej sławetnej 23 letniej audio-technic'i (pojedyńczy 16 bit konwerter ale stopien analogowy zrobiony na tranzystorach łacznie 64szt), mozna cos powiedzieć:

porównanie pierwsze: Sony CDP-X777ES Swoboda, efekt własciciel swobody oddał mi go do zrobienia dodatkowego upgrade (niewiele dało sie zrobić)

porownanie drugie: Wadia 940 to urządzenie jak na wadie budżetowe, niemniej właściciel dosyć buńczucznie podchodzil do tesu, efekt natychmiast pozbył się Wadii i obecnie dorobił sie lektora IV, ale więcej juz nie zaprasza mnie na testy

następnie upgrade'owany przezemnie Denon DCD3300 (patrz wątek DIY/temat nr 27865)

porównałem u mojego zamożnego kolegi (patrz foto: transport Mark Lewinson, pre Hovland, konwerter+upsampler dCS, mono bloki DIY a la Kudelski, topowe magneplanary) wlasciwie nie na tym sprzecie Denon byl testowany, ten obecny sprzęt jest jak gdyby skutkiem testu, w zasadzie każdy klocek został upgrade'owany ( z wyjatkiem transportu) najbardziej istotne bylo to, że ja w swoim Denonie podnioslem poziom sygnału wyjsciowego z 2V na 3V (symetria z 4V na 6V) i po teście moj kolega zazyczył sobie podniesienia poziomu sygnału wyjsciowego w swoim dCS i swojej stajni CD-ków

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adamhiend]

oto własciwe główne pomieszczenie mojego kolegi, pomieszczenie 100m2, wysokość 4.5m, widoczne obeliski genesis, Aleph 1000, 3 czesciowy topowy pre Nelson Pass'a to tutaj był przeprowadzony test mojego Denona DCD 3300, obecnie to pomieszczenie zostalo zdegradowane do odsłuchu kina domowego i DVD, na widoczny z tylu dyfuzor rozpraszajacy opuszczany jest ekran

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter Daniel]

Adam,

 

Co myslisz o transporcie Levinsona (31.5)?

[adamhiend]

witaj Peter

 

niestety nieznam, jedynie ten u mojego kolegi 25MKII

[adamhiend]

może dasz jakieś fotki i link

[Peter Daniel]

Ten na zdjeciu u kolegi wygladal jak model 31.5:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Jerzyk23

 

Chodziło mi tylko o fakt, że wizja posiadania high-endowego CD za 4 tysiące zł musi działać jak piorun.

Słyszałem już o tym Philipsie wcześniej, a także o modyfikowanym Sony DVD z sygnaturą 9000. Chętnie bym ich obu posuchał.

[Piotr Ryka]

adamhiend

 

Kulesza też mi sygnalizował, że podniesienie napięcia na wyjściu powinno poprawić brzmienie. Można to wykonać w każdym CD?

[gutekbull]

Witam wszystkich

Z duża ciekawością przejrzałem ten wątek. Same nazwy źródeł powodują mały zawrót głowy.

Przyznam się nie mam tak bogatych obserwacji, ale gdy tak zacząłem głębiej wspominać odsłuchane CD to sie okazało , że trochę tego było :-)

Jednako większość zabawek była słuchana nie w swoim systemie, także trudno o jakieś oceny porównania.

Nie ukrywa , że mam sentyment do Accuphase, od dłuższego czasu bawię sie DP65 i myślę czasami o zamianie na nowszy model 65V ,67 lub 75.

Z tego pierwszego (65V) powoli się wyleczyłem , ponieważ powtarzają sie opinię o „plastikowym dźwięku” i dobry znajomy po odsłuchaniu tegoż klocka ,kazał mi sie cieszyć tym co mam ;-)

Ale dzięki uprzejmości forumowego kolegi ,odsłuchalem u siebie model 75V i ten przyznam się zabił mojego 65 dynamiką ,żywością brzmienia,choć trochę wydał mi się męczący–ale może sie mylę. Na pewno wart dłuższego posłuchania.

Jakie CD na mnie zrobiły wrażenie ( powinny zrobić ;-)

1.CD Accuphase 75

2.„Mark Levinson ML 390 - przezroczysty, troche jasny i natarczywy, mechaniczny dzwiek, me like it not „ - nic dodać , nic ująć.

3.Meridiana G8 – bardzo , bardzo – pełny ,obfity dźwięk .

4.Electrocampaniet – ten nowy, nie ma się do czego przyczepić.

5.Marantz SA-11S1(SACD) - nie cierpię Marantzów -beznamiętne granie ;-(

6.Sony SCD-XA777ES – mimo wszystko ,jak dla mnie rozczarowanie.

7.Krell ( srebrna seria ) - zawsze poprawne

8.Arcam 23T – jak to ktoś napisał wulkan !!! i nie drogo – chyba najtańszy HI END jak dla nas ;-)

 

Z tanich ; Srebrny NAD i pewien Primarek 20 po wielu reanimacjach grał wspaniale dopóki dopóty ktoś

dość pochopnie go sprzedał :-) ;-) Czasami trzeba się dobrze zastanowić zanim się zrobi następny krok w stronę niewiadomego.

[gutekbull]

Zapomniałem ;-) jestem zainteresowany odsłuchami ;

1. Audio Aero Capitol - nie wiem ktorego mam posłuchać ;-)

2. McIntosh MCD 201

3. Audio Research Reference CD7

[rekin]

Mam inny problem. Będę w najbliższym czasie szukał kogoś z hi-endowym zestawem w celu wpięcia do niego odtwarzacza CD. Muszę wykonać ostatnie szlify i poszukuję najlepszego zestawu do ostatecznych testów.

Gdyby ktoś znał kogoś takiego w Poznaniu lub Warszawie, to z chęcią skontaktowałbym się z tą osobą.

[Elberoth]

Wspomniany ARC CD7 to też doskonała propozycja. Jak znajdę chwilę czasu (czyt. najszybciej w grudniu) postaram się porównać MBL1531 vs ARC CD7 vs Accu DP-78. Zostanie lepszy.

[Piotr Ryka]

Elberoth

 

A jak byś scharkteryzował różnicę pomiędzy MBL a AAC SACD?

[adamhiend]

Piotr Ryka

 

ja już wielokrotnie zabierałem głos na forum w tej sprawie (w innych tematach), że problem polega na tym że współczesne wzmacniacze nie są idealnie liniowe przy niskich poziomach sygnału i jak nagle na wejściu dostaną większy sygnał cały system ożywa (połaczenia symetryczne 2 razy większy sygnał)

 

zaiększenie sygnału wyjściowego z CD daje ten efekt (oraz zwieksza dynamikę),podniesienie poziom synału możemy dokonać bezpośrednio na konwerterze (patrz wątek Flagowiec Denona DCD3300) lub na scalakach wyjściowych, można tego dokonać w kazdym CD, jeden z mich znajomych wyprowadza z CD sygnał 14V i bezpośrednio steruje nim końcówkę mocy (oczywiście obydwa klocki zostały odpowiednio zmodyfikowane) i twierdzi, ze dopiro w ten sposób otrzymuje odpowiednia dynamikę, szczegóły cichych pasaży itd..

[rekin]

...lub jeśli jest to NOS-DAC np. wg. Petera Daniela poprzez podniesienie napięcia zasilania samego przetwornika (dla TDA1543 do 8V) i dobranie odpowiednich rezystorków do gleby w I/V.

[adamhiend]

cześć rekin>>

 

przyznam się, że kompletnie nie wiem jak działa NOS-DAC Petera, zawsze interesowały mnie tylko DACi wielobitowe, ale sadzę, że powinieneś sobie poradzic z tym problemem

[rekin]

>adamhiend

Nie jest to na szczęście problem w żadnym CD. Tak mi się tylko pomyślało, że to najdziwniejszy układ, bo za przetwornikiem w tym NOS-ie nie ma żadnych elementów aktywnych, więc podniesienie napięcia może wykonać właściwie tylko w ten sposób.

[morris]

>>[...] problem polega na tym że współczesne wzmacniacze nie są idealnie liniowe przy niskich poziomach sygnału i >>jak nagle na wejściu dostaną większy sygnał cały system ożywa (połaczenia symetryczne 2 razy większy sygnał)

 

Ciekawa hipoteza tylko jest jedno ale - przecież tak naprawdę końcówka nie otrzymuje większego napięcia( nie mówie o połączeniach symetrycznych), bo na wejściu jest zazwyczaj potek, a większy sygnał jest tylko przesyłany.

[jar1]

>że problem polega na tym że współczesne wzmacniacze nie są idealnie liniowe przy niskich poziomach sygnału i jak nagle na wejściu dostaną większy sygnał cały system ożywa (połaczenia symetryczne 2 razy większy sygnał)

 

Rzeczywiście dość śmiała hipoteza. O jaką nieliniowaość chodzi? I czy to oznacza, że przy większym sygnale stają się już idealne liniowo?

[Piotr Ryka]

adamhiend

 

To kto arcyfachowo przerobi mojego Cairna?

[rekin]

W przypadku CD gdzie I/V i LPF są realizowane w sposób aktywny na wzm. oper. bardziej już przemawia do mnie "zbiasowanie" wyjscia opampów przez dodatkowe obciążenie go jakimś prądem stałym. Z podniesieniem napięcia nie bardzo to rozumiem - może chodzi o to, że dla małych sygnałów większy udział mają zakłócenia przejścia przez "0" ??? Oczywiście ma to znaczenie, gdy mówimy o jakiś tranzystorkach (nie ważne czy w op-ampach, czy gdzieś indziej) wzmacniających każdy jedną połówkę sygnału.

To takie tylko dywagacje??/

[adamhiend]

juz kiedyś dyskutowałem na forum na temat liniowości wzmacniaczy, chodzi o skrajne czestotliwosci pasma, nastepnie moja edukacja na temat wzmacniaczy(popularnych) skonczyła się na poczatku lat 90-ch, a wtych latach i wczesniejszych, kazdy wzmacniacz na wejsciu miał obowiazkowy bufor (IC lub tranzystory) a dopiero na nastepnych stopniach wystepował potencjometr, obecnie raczej obracam się w kregu Hi-end, gdzie z reguły po drodze sygnału nie wystepuje potencjometr, wzmocnienie jest z reguły realizowane na zasadzie lokalnej petli do masy, ale juz w latach 80-ych Yamaha C-70 rozwiazała wzmocnienie na zasadzie pętli sprzężenia zwrotnego

 

Piotr Ryka

odnosnie Carina podaj dokladny model na priva