McGyver co potrafi?

[marcin9999]

dalej sa diy-owcy typu Peter Daniel - czytaj dostawcy częsci :-)

[bady]

McGyver co potrafi?

 

potrafi zrobić tuning kolumn w jeden wieczór (ma się to doświadczenie), w czym tez zawiera się dostrojenie zwrotnic "na ucho".

 

Skoro już mowa o McG, pasowało by wymienić również Drakula i jego końcówki mocy oraz Zydelka z jego kabelkami Zelum.

[depawelo]

> marcin9999

 

niestety coś jest w tym, co piszesz...

[McGyver]

Jak zwykle. Najbardziej plują ci, co nie widzieli ani nie słyszeli, ale żal im dupę ściska.

[jar1]

Najbatrzdziej to plują zawsze ci, co oprócz plucia nic innego nie potrafią ;-)

[cir]

a to sie odnosi do wszystkich czy tylko diyowców ?

[jar1]

cir, 3 Sie 2008, 22:08

 

>

>a to sie odnosi do wszystkich czy tylko diyowców ?

 

Do wszystkich... poza tym każdy z DIY COŚ zrobił.

[cir]

to zostałem DIYowcem

a MacGywer chyba nie pęka ,pracuje w usługach juz wystarczająco długo :-))

[arturkali5]

captainspaulding

3 Sie 2008, 18:16

 

 

z tego co sie zorintowałem po niedawnym odkryciu tego forum i wnikliwej obserwacji to niejaki mcgywer(wystepujacy podobno pod wieloma nickami)jakims naganiaczem chinskiej tandety(sorry,chinskiego hi-endu)i niespelnionym tuningowcem,sprzetu,ktory rzeczywiscie trzeba stuningowac,zeby w miare poprawnie zagrał

 

 

bady

 

>McGyver co potrafi?

>

>potrafi zrobić tuning kolumn w jeden wieczór (ma się to doświadczenie), w czym tez zawiera się

>dostrojenie zwrotnic "na ucho".

>

>Skoro już mowa o McG, pasowało by wymienić również Drakula i jego końcówki mocy oraz Zydelka z jego

>kabelkami Zelum.

 

 

Zanim kogoś znowu skrytykujecie proponowałbym najpierw napisać coś sensownego w swoim "o mnie".

Potem podzielcie się na Forum swoją wiedzą i osiągnięciami.

 

 

Swoją drogą to trudno się dziwić takiej sytuacji , skoro "weterani" z audiostereo sami z lubością obrzucają się błotem.

 

Jedyny , któremu nie oberwało się jeszcze na Forum ( i jeszcze długo nie oberwie )to Molibden , a to dlatego , że może 0.5% Forumowiczów ma "zielone" pojęcie o czym On pisze.

[hazardzista5]

krytycy McGyvera powinni zauważyć że:

- dzieli się bezpłatnie na forum swoją wiedzą dot. różnych urządzeń (a przecież nie wszystkim handluje),

- co by nie powiedzieć proponuje nam rozwiązania naprawdę za rozsądne pieniądze co jest znacznie bardziej etyczne i pomocne niż kierunek preferowany przez niektórych że "jak nie wydasz 20k" to nie ma prawa zagrać, a doskonale wiedzą że ceny hifi (hiend) są zawyżone wielokrotnie,

- natomiast to czy MG powinien proponować usługi w tematach czy w ogłoszeniach to wyłącznie kwestia jego relacji z właścicielami forum i nic mi tego (to samo dot. innych),

 

natomiast osobiście jestem sceptycznie nastawiony do tuningu itp. niezależnie od tego kto miałby go wykonać, wychodzę z prostego założenia że jak Koledzy na forum potrafią zrobić zbawienny tuning za np. 700 zł to takie zmiany potrafią również zrobić inżynierowie aracama, marantaza, yamahy itp. a części kupują hurtowo, MG odpowiadając na ww. argumnet zwócił mi uwagę na tzw. ułożenie oferty tj. że jeżeli np. marantz produkuje różne 4 cd to np. najlepszy sprzedaje za 6kzł a inne celowo gorsze za 4 , 2 itp. nie do końca się z tym zgadzam bo nawet w tym cholernym audio jest już trochę konkurencji dzięki właśnie chińczykom, np. arcam w nowej serri FMJ obnizył ceny o 50% i przeniósł produkcję do chin, a w tym wypadku inna firma która dalej produkuje np. w Anglii podobne cd w tych o 50% wyższych cenach ma do wyboru:

a) zbankrutować - na początku będzie podkreślała że dalej prod. w Anglii ale na dłuższą metę nie da się utrzymywać o tyle wyższych cen,

b) przenieść produkcję do chin,

c) usprawnić produkcję w anglii, obnizyć koszty i sprzedawać po cenach 10 - 20% wyższych niż arcam i wtedy znowu będzie decydował stosunek klientów do sprzętu a nie do cen.

[hazardzista5]

twierdząc że MG proponuje nam rozwiązania w rozsądnych ceanch nie miałem na myśli cen Jego usług (tu nie mam żadnej wiedzy), tylko urządzenia które nam poleca (niektóre chińskie lamy, DACi itd.) itp.).

[Profil]

->Jędruś,

Kolumny McGyvera grały na ostatnim Audio Show, poszukaj jest pewnie parę wpisów na forum w tym temacie. Moim zdaniem, grało to ciekawie.

Pozdrawiam,

Profil

[marcin9999]

oczywiscie jak cos napiszesz na ten temat na forum to zaraz posty giną skasowane przez admina, spróbujcie tez zablokowac wpisy mcgyvera we wlasnym watku zobacyzcie jak wyglada niezaleznosc na forum.....

jednak staż mcgyvera w marketingu robi swoje....

[depawelo]

> hazardzista5

 

i tu się mylisz, ponieważ Ci inżynierowie przeważnie nie mają nawet czasu na to, żeby spróbować różnych konfiguracji, poza tym jest budżet, którego nie można przeskoczyć i termin, którego nie można przekroczyć. do tego należy jeszcze dodać wszechobecnych teraz w firmach ekonomistów i marketingowców, którym najmniej zależy na jakości, a naprawdę bardzo często dytkują inżynierom co i jak mają robić. znam to z własnych doświadczeń. i z tego wynika, że popularny sprzęt można rzeczywiście bardzo proprawić - przeważnie usuwając różne uchybienia, oszczędności, czasem pomyłki. zauważ też, że niektórych sprzętów jednak się nie poprawia, a można je najwyżej popsuć.

[marcin9999]

oczywiscie polecam :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to są kolumny mcgyvera- i ta recenzja..zwłaszcza ten rower....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

>hazardzista5, 4 Sie 2008, 07:45

 

>(...) firma która dalej produkuje np. w Anglii podobne cd w tych o 50% wyższych cenach ma do wyboru:

>a) zbankrutować - na początku będzie podkreślała że dalej prod. w Anglii ale na dłuższą metę nie da

>się utrzymywać o tyle wyższych cen,

>b) przenieść produkcję do chin,

>c) usprawnić produkcję w anglii, obnizyć koszty i sprzedawać po cenach 10 - 20% wyższych niż arcam i

>wtedy znowu będzie decydował stosunek klientów do sprzętu a nie do cen.

 

Ma jeszcze jedno wyjście: zostawić ceny i zbudować bardziej "audiofilsko-ekskluzywną" otoczkę marketingową. Wydaje się, że całkiem sporo firm wybiera tę drogę ;-). A co do marketingu to od tradycyjnego skuteczniejszy jest ten typu guerilla i wirusowy, typu aktywność na forach internetowych :-).

[captainspaulding]

no tak gośc prowadził rower bo ma w domu miniwieze.Niezły odnosnik do tych minasów.Słyszałem ze gośc dalej prowadza ten rower!musz posluchac tych kolumn i pewnie je kupie i z buta pójde na wakacje nad morze

[hazardzista5]

depawelo,

 

nie twierdzę że opisywane przez Ciebie zjawisko nie istnieje jedank bez przesady,

ciagle jako przykład podaję te yamahy 2000 (pomijam tu osteteczny efekt dźwiękowy bo to subiektywna sprawa, mi jak wspominałem nie do końca odpowiada) ale trudno tu odmówić stranności, dali dużo dobrych elementów i technologii za rozsądne ceny,

zobaczcie jak w reakcji spadły od razu ceny konkurentów CA 840 i denonów 1500, zatem myślę że coś zaczyna się zmieniać i jakość zaczyna się liczyć w czym wbew pozorom pomagają takie fora jak to,

bo nawet jak 25% wpisów to osoby związane z dystrybutorami, to wszelkie wpisy można "kontrować" i sporo prawdy wychodzi na jaw.

Żeby było jasne nie oceniałem tutaj żadnego w ww. urzadzeń, chciałem wskazać na pewne zjawiska.

A osobiscie życzyłbym sobie żeby wreszcie zaczęły tanieć lampowce i to nie tylko chińskie.

[McGyver]

hazardzista5, 4 Sie 2008, 10:31

 

>A osobiscie życzyłbym sobie żeby wreszcie zaczęły tanieć lampowce i to nie tylko chińskie.

 

Jeżeli "nie -chińskie" lampowce tanieją, to dzieje się to wyłącznie dzięki obecności na rynku tanich, chińskich lampowców.

Osobiście nie życzyłbym sobie zeby chińskie lampowce jeszcze staniały. Już są ekstremalnie tanie, a dalsza obniżka kosztów doprowadziłaby to tego, że już do niczego by sie nie nadawały. Nawet na części ;-)))

[hazardzista5]

McGyver,

 

ale mi właśnie o to samo chodziło,

 

tzn., żeby pod wpływem chińskiej konkurencji taniały inne lampy a to dzieje się bardzo powoli,

ja nie mam żadnych uprzedzeń do tych typowo chińskich lamp i wierzę Ci że to gra, ale upieram się że nie spóbuję prywatnego importu + tunig albo na gotowo zakup w kraju, bardziej skłaniam się do zakupu czegoś designed in eu a produkowanego w chinach (prima luna, mystere) lub japońskiego alamrro, lub eu maganta RV1 (mógły być bez pilota byłyby tańszy) może nie zagrają lepiej od MA ale dla mnie są bezpieczniejsze tylko te ceny uważam że za tego typu konstrukcje ok. 4K to powinno być maximum i mam nadzieję że konkurencja typowych chionioli ich do tego zmusi.

 

 

to samo dotyczy CD, powtórzę o tym arcamie który przeniósł produkcję do chin co mnie nie martwi, oczywiście nie mam złudzień że nazwanie całej nowej serii FMJ czyli dotyczasowym oznaczeniem ich topowych modeli to trochę marketing - bo pewnie seria Diva zniknie jako Audio.

Taki linn classic (którego biorę pod uwagę) też mógłby trochę stanieć.

[stumm]

Ostatnio bylem w Dortmundzie i zaszedłem sobie do Saturna,wiecie w jakiej cenie była ta lampa Magnata?1200 euro.Wystarczy policzyć.Yamaszki z serii 2000 taka sama cena.I gdzie my żyjemy?

[stumm]

Dodam,że u nas te klocki stoją powyżej 5000zł.

[McGyver]

hazardzista5, 4 Sie 2008, 11:59

 

>McGyver,

>

>ale mi właśnie o to samo chodziło,

>

>tzn., żeby pod wpływem chińskiej konkurencji taniały inne lampy a to dzieje się bardzo powoli,

>ja nie mam żadnych uprzedzeń do tych typowo chińskich lamp i wierzę Ci że to gra, ale upieram się że

>nie spóbuję prywatnego importu + tunig albo na gotowo zakup w kraju, bardziej skłaniam się do zakupu

>czegoś designed in eu a produkowanego w chinach (prima luna, mystere) lub japońskiego alamrro, lub

>eu maganta RV1 (mógły być bez pilota byłyby tańszy) może nie zagrają lepiej od MA ale dla mnie są

>bezpieczniejsze

 

Polemizowałbym z tym "bezpieczniejsze. Kupisz dajmy na to Prima Lunę za 5000zł, nie spodoba się, bądź się znudzi, i za ile ją odsprzedasz? Myślę, że max za 3500zł, a bardziej prawdopodobne że za 3000zł.

Albo kupisz Magnata za 7000zł. Jak się znudzi, to za ile go odsprzedasz? Za 4000zł?

Ile będziesz "w plecy"?

A jak kupisz chińczyka za 1600zł, to prawdopodobnie będziesz go mógł odsprzedać beż żadnych strat, a niewykluczone że nawet z jakimś zyskiem.

 

>tylko te ceny uważam że za tego typu konstrukcje ok. 4K to powinno być maximum i mam

>nadzieję że konkurencja typowych chionioli ich do tego zmusi.

>

Ceny tego rodzaju urządzeń w stanie idealnym, ale z drugiej ręki dają pojęcie o tym, jaka jest ich realna wartość rynkowa. Radzę poobserwować.

>

>to samo dotyczy CD, powtórzę o tym arcamie który przeniósł produkcję do chin co mnie nie martwi,

>oczywiście nie mam złudzień że nazwanie całej nowej serii FMJ czyli dotyczasowym oznaczeniem ich

>topowych modeli to trochę marketing - bo pewnie seria Diva zniknie jako Audio.

>Taki linn classic (którego biorę pod uwagę) też mógłby trochę stanieć.

 

Wyjściem jest kupowanie tego typu urządzeń z drugiej ręki. Aczkolwiek z drugiej strony, jeżeli ktoś kupił coś takiego, i dość szybko się pozbywa ze stratą, to coś w tym chyba jest, nie?

[hazardzista5]

stumm,

 

to bardzo interesujące, szczególnie cena tego magnata, a polski tzw., dystrybutor cenę 7k nazywa promocyjną.

[stumm]

Też byłem w szoku.Po zatym Magnat to niemiecka firma,może dlatego?

[hazardzista5]

MG z kalkacją strat j.w. się zgadzam, sam to napisałem nie pamiętam w którym temacie - sprawa dot. spadku średniej ceny krella 400.

i właśnie nie kupię magnata za 7k i oczekuję spadku ceny, dla porządku prima luna jest do kupienia za ok. 4k, i myślę że za roczną ok. 3k można będzie dostać, ale co do zasady jak wspomniałem się zgadzam.

[hazardzista5]

mój ostatni wpis dot. oczywiście wypowiedzi McGyvera.

[marcin9999]

zobaczymy jak będą wyglądały ceny chińskich klocków przy dolarze 3,30 $ czyli zgodnie z polityką FED-u za jakie 12 miesięcy.

[McGyver]

marcin9999, 3 Sie 2008, 11:43

 

>audiostereo.pl - grupa promocji macgyvera i kolegów. wiecej tu nie pisuje. Kiście się we własnym

>sosie.

 

Oczywiście nie wytrzymał, i pisze dalej. To po co było robić z gęby sz... ???

[hazardzista5]

marcin9999,

 

widzę, że desprecko szukasz haków na chinioli, akurat argumenty ekonomiczne np. kurs waluty nie mają żadnych szans, dolar był już po 4zł, a ich produkty były bardzo tanie (bo tu chodzi o koszty produkcji i cenę) gdyby decydował kurs dolara to tak samo tanie powinny być amerykańskie hi-endy chętnie kupiłbym nowego Maca za np. 4k.

 

już większą szansę mają argumenty dot. jakości produktów.