Naim club

[Sz@tynbury]

Z tego co wiem w V1, można ominąć regulację głośności (opcja w menu), która jest zrealizowana na kościach zawierających drabinkę rezystorową.

 

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

[EMiL]

Jak jest taka opcja to fajnie to wymyślili.

[twinslaver]

Dlatego, że z DAC V1 raczej nie można pominąć regulacji głosności, dwie regulacje - druga w XS, to nic dobrego. Ciekawe za to rezultaty może przynieść podłączenie DAC V1 bezpośrednio do końcówki mocy integry.

Przy internetowym radio nie będzie problemu;)

 

DAC V1 wygląda na porządnie zaprojektowany DAC, ładny zasilacz, oddzielne zegary, chwalą się że USB pochodzi od eksperta w tej dziedzinie - audiophilleo. Tylko z kością samego DACa nie poszaleli, to pcm1791a, kostka kosztująca dosłownie 10zł:(

 

mysle ze te ktore oni stosuja nie kosztuja 10 zł ;) LM317 normalnie tez jest za grosze, a te ktore oni walili do swoich zasilaczy kosztowal 100 dolcow sztuka, byly produkowane dla wojska przez Lambda electronics.....

[EMiL]

hehe, niestety taka jest prawda:

http://pl.mouser.com/Search/Refine.aspx?Keyword=pcm1791a

 

na pocieszenie warto wspomnieć, że niektórych źródłach stosują dwie sztuki tego cuda:

http://pl.mouser.com/Search/Refine.aspx?Keyword=pcm1704

[Sz@tynbury]

Tylko, że o ile LM317 robi kilka firm, o tyle pcm1791a robiony jest zapewne tylko przez TI. Wątpię, byśmy mieli tutaj do czynienia z czymś lepszym niż standard. Inżynierowie Naima to zapewne zdolne bestie i z tanich elementów potrafią wycisnąć najwięcej ile można, ku uciesze księgowych. Nawet ich najwyższy odtwarzacz sieciowy - NDX ma w sobie pcm1791a, widocznie da się wyciągnąć z niego jeszcze więcej. Nie ma się co podniecać jakością użytych elementów, najważniejszy jest efekt końcowy.

 

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

[kardas]

Dlatego, że z DAC V1 raczej nie można pominąć regulacji głosności, dwie regulacje - druga w XS, to nic dobrego. Ciekawe za to rezultaty może przynieść podłączenie DAC V1 bezpośrednio do końcówki mocy integry.

Przy internetowym radio nie będzie problemu;)

 

Widzę większy ruch w temacie, chyba ludziska powracali z wakacji :)

 

Użycie XSa jako końcówki odpada. Pozostałe elementy zestawu w moim przypadku cedek i radyjko stały by się bezużyteczne. Można tak jak koledzy pisali podłączyć tradycyjnie do wejścia liniowego bez obawy o sterowanie głośnością. Można by jeszcze cedeka (CD5xs lub CDx2) poprzez wyjście cyfrowe podłączyć do daca v1. Nie wiem tylko na ile by się to sprawdziło w v1. Taki zabieg w nDacu daje spore korzyści. Swoją drogą ciekawe byłby porównanie nDaca do v1. Pewnie nDac to lepsza maszynka ale biorąc pod uwagę cenę to porównanie byłby bardzo ciekawe.

Edytowane 27 Lipca 2013 przez kardas

[twinslaver]

tez jestem ciekawy jakby to wypadlo, od siebie moge tylko powiedziec, cd5xs/ndac/xps to miazdzace zrodlo, jak na cyfre oczywiscie ;) w stajni Naima CDS3 prezentuje ta sama klase, jest jeszcze NDS ale to jest kosmos cenowy i w pewnych aspektach takich jak dynamika i drive nie dorownuje ndacowi, ale jest za to bardziej naturalny...

 

ostatnio upaly takie, zaczlem sluchac na sluchawkach....headline/hicap DR z dacem daje duzo frajdy :)

[EMiL]

Pewnie nDac to lepsza maszynka ale biorąc pod uwagę cenę to porównanie byłby bardzo ciekawe.

 

W teorii lepsza, w praktyce wcale bym się nie zdziwił gdyby nDAC po coax zagrał gorzej niż DAC V1 po USB. Wejścia asynchroniczne, tak już ma do siebie, że gra:)

 

Tylko, że o ile LM317 robi kilka firm, o tyle pcm1791a robiony jest zapewne tylko przez TI. Wątpię, byśmy mieli tutaj do czynienia z czymś lepszym niż standard. Inżynierowie Naima to zapewne zdolne bestie i z tanich elementów potrafią wycisnąć najwięcej ile można, ku uciesze księgowych. Nawet ich najwyższy odtwarzacz sieciowy - NDX ma w sobie pcm1791a, widocznie da się wyciągnąć z niego jeszcze więcej. Nie ma się co podniecać jakością użytych elementów, najważniejszy jest efekt końcowy.

 

PCM1791 to niestety kość entry level, tyle dobrego, że filtracja cyfrowa przeprowadzana jest w programowalnym DSP a nie wewnątrz pcm1791.

Pcm1704u-k to obok ESS9018 najlepsze kości D/A jakie powstały, coś pięknego.

Szkoda, że naim nie zastosował czegoś lepszego w swoich tańszych źródłach, nawet arcam w nowej wersji rDACa dał lepszego pcm niż pcm1791a....

 

Szatynbury,

w najdroższym sieciowym (NDS) wrzucili już pcm1704:)

[mikson]

nap100 w sumie mały ale troszkę ma audiofilskiego powietrza :)

toroid 260W tylko choć pewnie dziarsko daje radę z monitorami,

z ciekawości kiedyś posłucham tego kompletu z v1

Edytowane 27 Lipca 2013 przez mikson

[EMiL]

Michał,

to jest naim superuniti z mniejszym trafem i z dwa razy mniejszymi kondami w zasilaczu. W nap100 jest 2 x 4700uf na kanał porządnych kondów kemet, elektronika dual mono - trafo ma oddzielne wtórne. Ładna robota.

 

Trafo wygląda na jakieś 300 - 350VA.

[mikson]

w sumie ciekawą pozycję naim wypuścił , sam nap100 kosztuje niecałe 4tys?

[EMiL]

3,5kzł, jak na ceny naima to okazja;)

Z takimi kefami r300 byłby fajny komplet, naim zapewniłby wypełnienie a kefy szczegół.

[mikson]

lub z dynaudio x12 x14 nowymi lub z x16

Edytowane 27 Lipca 2013 przez mikson

[twinslaver]

W teorii lepsza, w praktyce wcale bym się nie zdziwił gdyby nDAC po coax zagrał gorzej niż DAC V1 po USB. Wejścia asynchroniczne, tak już ma do siebie, że gra:)

 

 

 

PCM1791 to niestety kość entry level, tyle dobrego, że filtracja cyfrowa przeprowadzana jest w programowalnym DSP a nie wewnątrz pcm1791.

Pcm1704u-k to obok ESS9018 najlepsze kości D/A jakie powstały, coś pięknego.

Szkoda, że naim nie zastosował czegoś lepszego w swoich tańszych źródłach, nawet arcam w nowej wersji rDACa dał lepszego pcm niż pcm1791a....

 

Szatynbury,

w najdroższym sieciowym (NDS) wrzucili już pcm1704:)

 

w ndacu tez juz 1704K ;)

[EMiL]

twinslaver,

nDAC był pierwszy, w DACach i w cyfrówce jest taki postęp, że jestem pewny, że naim się od tego czasu podszkolił i stosują lepsze rozwiązania. Trochę strumieniowców od tego czasu zbudowali;)

 

nDAC, z tego co pamiętam, nie został przez polskich pismaków jakoś gorąco przyjęty a startował z ceną w PL niewiele wyższą niż 9kzł.

 

Nie wiem czy znacie stronę:

http://www.acoustica.org.uk/t/naim/power_amps.html

 

podsumowując wszystkie końcówki naima bazują na tym samym schemacie, różnią się zasilaczami. Dodatkowo od modelu nap250 stosowany jest regulator board czyli zasilacz stabilizowany. Co ciekawe firma Avondale, zajmująca się modyfikacjami naima, wywala regulator board - wg nich ogranicza on dynamikę i spontaniczność grania końcówki.

[twinslaver]

Oni generalnie bazuja na rozbudowie przez zasilacze, wystarczy popatrzec na preampy od 152 do 252, schematy sa bardzo podobne, roznica jest w jakosci elementow, i mozliwosci dodania wiekszej ilosci stabilizatorow w zasilaczu. A propos ndaca, to nie dziwie sie ze zostal srednio przyjety, urzadzenie pokazuje pelnie swoich mozliwosci z xpsem i jak gra jako zewnetrzny dac do transportu cd. Gdybym go posluchal "golego" oraz z plikow, w zyciu bym nie kupil.....

[krzysiekol]

ja tak w sumie króciutko: miałem do moich dyń podpietego Calyx'a CTI, który ma dużo wat, już nie pamiętam ile, ale na papierze dużo, ale 80 W z NAP 250 złapały focusy za mordę tak, że miśki z basreflexów poszły się całować na komodę - niesamowita kontrola.

focie

1.

 

2.

 

a frajdę ze słuchania, przez weekend miałem dzięki koledze z klubu. jeszcze raz dzięki.

Hej, a jak teraz ma się te granie z Focus 160 do ATC SCM 19, co na plus/minus w dynkach a jakie plusy/minusy. w atc ?, może też kolega twinslaver coś napisze bo chyba posiadał jedne i drugie Edytowane 29 Lipca 2013 przez krzysiekol

[twinslaver]

nie posiadalem zadnych z tych kolumn, natomaist mialem ATC 40-tki, i jest to magiczne polaczenie z Naimem, nie wiem jak nizsze klocki, ale 282/250 radzilo sobie z nimi bez zadnych problemow....minusy to scena, stereofonia, lekka suchosc dzwieku = neutralnosc, mozna lepiej w tych tematach, natomiast drive, bas, dynamika, nasycenie srednicy oraz wiarygodnosc przekazu (namacalnosc) referencyjne....w tej jak i duzo wyzszej cenie, ciezko znalezc cos lepszego, choc jest to mozliwe...:)

Edytowane 29 Lipca 2013 przez twinslaver

[init0]

twinslaver,

nDAC był pierwszy, w DACach i w cyfrówce jest taki postęp, że jestem pewny, że naim się od tego czasu podszkolił i stosują lepsze rozwiązania. Trochę strumieniowców od tego czasu zbudowali;)

 

nDAC, z tego co pamiętam, nie został przez polskich pismaków jakoś gorąco przyjęty a startował z ceną w PL niewiele wyższą niż 9kzł.

 

Nie wiem czy znacie stronę:

http://www.acoustica.org.uk/t/naim/power_amps.html

 

podsumowując wszystkie końcówki naima bazują na tym samym schemacie, różnią się zasilaczami. Dodatkowo od modelu nap250 stosowany jest regulator board czyli zasilacz stabilizowany. Co ciekawe firma Avondale, zajmująca się modyfikacjami naima, wywala regulator board - wg nich ogranicza on dynamikę i spontaniczność grania końcówki.

 

Dac a streamer to dwie różne rzeczy (w sensie klocków). nDac to referencyjny dac naima bazujący na tych samych elementach co cd555. Streamery zawierają daci różnej jakości i w tym segmencie dzieje się dużo ale zawsze jest to kompromis. nDac jest zalecany jako upgrade dla HDX, NDX itd. Miałem okazję porównać NDX vs nDac (oba bez zasilaczy) i wybrałem nDac.

Prawdą jest to że bardzo zyskuje z zasilaczem, słuchałem tylko z TeddyXPS. Od pierwszych taktów słychać poprawę i nie jest to mała różnica :).

 

Co do 250ki to w nowej wersji nap250.2 zostały wstawione regulatory 007, czyli te same co w nap500 i 300. Starej 250 nie słyszałem i nie wiem jak z dynamiką, ale 250.2 to prawdziwy wulkan energetyczny. :)

[twinslaver]

Dac a streamer to dwie różne rzeczy (w sensie klocków). nDac to referencyjny dac naima bazujący na tych samych elementach co cd555. Streamery zawierają daci różnej jakości i w tym segmencie dzieje się dużo ale zawsze jest to kompromis. nDac jest zalecany jako upgrade dla HDX, NDX itd. Miałem okazję porównać NDX vs nDac (oba bez zasilaczy) i wybrałem nDac.

Prawdą jest to że bardzo zyskuje z zasilaczem, słuchałem tylko z TeddyXPS. Od pierwszych taktów słychać poprawę i nie jest to mała różnica :).

 

Co do 250ki to w nowej wersji nap250.2 zostały wstawione regulatory 007, czyli te same co w nap500 i 300. Starej 250 nie słyszałem i nie wiem jak z dynamiką, ale 250.2 to prawdziwy wulkan energetyczny. :)

 

podobno stara jest jeszcze bardziej energetyczna typu " in your face". 250.2 to prawda, mega wulkan energii, mozna powiedziec, ze czasami wrecz "wychodzi przed szereg" w poronwnaniu do 300-ki. Ta druga jets dla gentlemanow, natomiast 250.2 to badboy amp ;)

[EMiL]

Dac a streamer to dwie różne rzeczy (w sensie klocków). nDac to referencyjny dac naima bazujący na tych samych elementach co cd555. Streamery zawierają daci różnej jakości i w tym segmencie dzieje się dużo ale zawsze jest to kompromis. nDac jest zalecany jako upgrade dla HDX, NDX itd. Miałem okazję porównać NDX vs nDac (oba bez zasilaczy) i wybrałem nDac.

 

Wcale niekoniecznie, w NDS wychodzi na to że zastosowali wszystko co mają najlepsze a to strumieniowiec. Myślę też, że referencyjny, czysty DAC naima dopiero nadejdzie. 2k funtów za referencję Naima - to za tanio:)

 

Co do 250ki to w nowej wersji nap250.2 zostały wstawione regulatory 007, czyli te same co w nap500 i 300. Starej 250 nie słyszałem i nie wiem jak z dynamiką, ale 250.2 to prawdziwy wulkan energetyczny. :)

 

Mówi się, że w nowej odsłonie regulatory są zdolne do oddania większych prądów - nie stanowią wąskiego gardła końcówki.

[twinslaver]

Wcale niekoniecznie, w NDS wychodzi na to że zastosowali wszystko co mają najlepsze a to strumieniowiec. Myślę też, że referencyjny, czysty DAC naima dopiero nadejdzie. 2k funtów za referencję Naima - to za tanio:)

 

 

 

Mówi się, że w nowej odsłonie regulatory są zdolne do oddania większych prądów - nie stanowią wąskiego gardła końcówki.

te 007 to tranzystory bipolarne ;) i tak, one potrafia oddac spooooro, czytalem gdzies ze do 15A.sztuka :) a co do referncyjnego daca, to fakt, podobno ma sie taki pojawic, ale jeszcze nie ma oficjalnego info, ale jak to zwykle u Naima, zastosuja plyte na zawieszeniu, a pewnie 2, jedna dla C, druga dla A, plus rozszycie zasilania na wiecej sciezek, nie spodziewam sie wiecej. W ndacu w porownaniu do "Starszych odtwarzaczy" zbudowali cala czesc analogowa na dyskretnych zamiast uzywac wzmacniaczy operacjnych co bylo waskim gardlem, stad on tak dobrze brzmi. Spodziewam sie tez, ze referncyjny dac bedzie brzmial lepiej niz NDS, wywala cala czesc odpowiedzialna ze streaming...az strach sie bac jak to bedzie gralo :) Co jest paradoksalne, Naim byl firma ktora bardzo opornie podchodzila do streamingu, a tu prosze, teraz robie nie lada streamery. Slyszalem w Niemczech NDSa z 2X555PS DR w konfrontacji z Linnem Klimaxem DS2 i...bylo wybornie. Mniejsza analogowosc niz u Klimaxa, natomiast emocje z NDS-a nie do pobicia :))).

Edytowane 30 Lipca 2013 przez twinslaver

[Piotr111111]

podobno stara jest jeszcze bardziej energetyczna typu " in your face". 250.2 to prawda, mega wulkan energii, mozna powiedziec, ze czasami wrecz "wychodzi przed szereg" w poronwnaniu do 300-ki. Ta druga jets dla gentlemanow, natomiast 250.2 to badboy amp ;)

 

a czy gdzieś w naszym kraju można psłuchać NAP'a 300??? sam jestem ciekaw jak to się ma do do 250.2,

opinie na zagranicznych forach są jednoznaczne - 250.2 ma więcej basu i tzw. "mięsa" a 300 za to wszystko inne ma lepsze.....

[twinslaver]

w Polsce chyba nigdzie, ja slyszalem w salonie w Erlangen (DE). System NDS/2X555PS/552DR/300 z Focalami Utopia. Dźwięk z wielką klasą, przestrzeń, barwa, poukładanie sceny, kontrola basu, referencja. Przełączyliśmy później na 552/250.2 i ndaca zamiast NDS, zrobił się lekki bajzel (oczywiście w kontekscie NAP300, bo przy klasie jaką ma 250.2 I nDAC ciężko to mówić o braku poukładania) i tak jak mówiesz więcej mięcha, deliktanie też poluzował się bas. Na tym poziomie jest to kwestia preferencji i dla siebie z racji tego że często słucham brutalnej i energetycznej muzy, wolę daca i 250, ale.....za jakieś 10 lat kiedy już będę miał dość muzyki typu łomot, zdecydowanie wyższy system. Mając możliwość przesłuchania praktycnzie wszystkiego co wypuścili z serii reference, stwierdzam, że im wyżej, tym delikatniej, tym bardziej dokładnie, z większą naturalnością i finezją. Tak chyba ten Naim działa....

 

282/250 to chyba taki sweet spot, cos pomiedzy super dokladnoscia a mega drivem....

Edytowane 30 Lipca 2013 przez twinslaver

[Piotr111111]

czyli wychodzi na to, że seria 500 dopiero na emeryturze ......

też słucham głownie rocka i już od 8 lat z 250.2, od jakiegoś czasu korci mnie żeby coś zmienić ale nawet na AudioShow nie prezentowano 300'tki, trudno też o jakieś recenzje w prasie,

ostatnio pojawia się sporo droższych modeli Naim'a z drugiej ręki co świadczy chyba o tym, że można się spodziewać całkiem nowej serii ....

[twinslaver]

czyli wychodzi na to, że seria 500 dopiero na emeryturze ......

też słucham głownie rocka i już od 8 lat z 250.2, od jakiegoś czasu korci mnie żeby coś zmienić ale nawet na AudioShow nie prezentowano 300'tki, trudno też o jakieś recenzje w prasie,

ostatnio pojawia się sporo droższych modeli Naim'a z drugiej ręki co świadczy chyba o tym, że można się spodziewać całkiem nowej serii ....

 

jak bedziesz mial mozliwosc, posluchaj wersji DR zasilaczy, ale dobrze wygrzanych. One potrzebuja 500h zeby grac, swojego docieralem 4 miesiace :/, ale oplacilo sie....Teraz poluje na 555PS do DACA, pozniej go zupgrade'uje do wersji DR....

Edytowane 30 Lipca 2013 przez twinslaver

[Piotr111111]

u mnie 555PS nie wchodzi raczej w grę bo już z XPS'em mam spory problem przy włączaniu,

4 razy na 5 wywala mi korki a kiedyś nawet bezpiecznik się przepalił (przy zmianie kabla na powerline),

poza tym finansowo to trochę himalaje...

[twinslaver]

Piotr,

 

napisz cos n/t powerlinow?? Co lepiej?, a moze cos gorzej ? :)

 

dla zainteresowanych, zdjecia NAP250.2, NAC282 i HICAPA DR z nowymy regulatorami...

Edytowane 30 Lipca 2013 przez twinslaver

[Piotr111111]

W xps'ie i supercap'ie lepiej ale w 250.2 dla mnie gorzej!!!

Generalnie powerline nadaje dźwiękowi taki analogowy posmak i łagodzi go dość mocno,

powerline podpięty do 250.2 poprawia znacznie wokal ale odbiera takiego "rockowego kopa" który ja bardzo lubię,

sprawia, że chcesz dawać głośniej i głośniej ....

ja osobiście używam dwóch a trzeci leży na podłodze i czeka na swój czas (może kiedyś w NAPie 300???)

chyba wszystko zależy tu od indywidualnych preferencji i nie zdziwię się jeśli ktoś akurat będzie go używać w 250.2 ....

[twinslaver]

chyba wiem o czym mowisz a propos PL przy koncowce. Wczesniej mialem Harmonixa i oile wszystko robilo sie klarowniejsze z ladniejsza barwa, to zabieral jej kopa.....