Naim club

[Skibus]

Oddałem. Od wymiany się nie migają. Kwestia na co wymienią, a to już mój wybór i tutaj mam pole do decyzji

[zdezintegrowany_3PO]

I decydujesz się na tego Supernaita?

[Skibus]

Na razie taki mam plan. Nie widzę innej sensownej alternatywy z Naima.

[zdezintegrowany_3PO]

282/200 ... to rozsądny wybór :)

[Skibus]

Nieosiągalny cenowo. Poruszajmy się w zakresie do 20k za wzmacniacz lub kombinacje dzieloną

[zdezintegrowany_3PO]

Skibus --> niestety nie słyszałem Twoich głośników :( i tutaj trudno mi cokolwiek doradzić.

Do 20k pozostaje jedynie Supernait/Hi-cap lub 202/200/hi-cap ... pozostają więc wniklliwe odsłuchy .. jeśli oczywiście zostajesz przy Naim'ie.

 

Nie wiesz czy w Decibleu można zostawić sprzęt w rozliczeniu gdy dokonuje się upgrad'u? Na wyspach to standard w przypadku Naim'a.

 

zdezintegrowany_3PO

[Skibus]

Nie mam pojęcia co do pozostawieniu sprzętu w rozliczeniu, ale myślę, że można sie dogadać bo są dość sympatyczni i otwarci.

 

Co do kolumn naprawdę nie mam nic do zarzucenia i nie odczuwam żadnej pokusy by zmieniać.

 

202/200/Hi-Cap już mocna budżet przekracza. SuperNait ma kosztować ok 16 tyś a Hi-Capa to może kiedyś dokupię.

Do 202/200 musiał bym dokupić jeszcze HeadLinea + kabel do podłączenia zasilania z FlatCapa2 ( a to następne 2,2 tys razem ). W SuperNacie mam to wszystko od razu.

[Adamo D]

Próbowliście kiedyś ustawień sprzętu polecanych przez naima?.

 

Ostatnio wpadł do mnie znajomy z Vibrapodami ( nie był to Zydelek i nie ma on nic z nim wspólnego). Po ustawieniu sprzętu na vibrapodach... przeżyłem szok... tak drastycznej zmiany dźwięku się nie spodziewałem po tak małych gumkach za kilkanaście złociszy.

Poprawiła się przestrzeń, pojawiło się dużo nowych dotąd nie słyszalnych szczegółów, jedynym minusem jest bas jakby zmalał - ale zarazem stał się bardziej czytelniejszy i uporządkowany.

Ogólnie dało to tak duże zmiany ... jakbym podpiął jakiś drogi dobry kabel głośnikowy

 

Morał z tego taki iż w głowie korci mi się jedna myśl - czy watro bawić się w stoliki audiofilskie z naimem ? w ustawienia sprzętu zgodnie z zaleceniami naima? - czy aż tak duże będą zmiany ?

Dodam tylko że w poprzednich systemach które posiadałem zabawy w stoliki i tego typu gadżety dawały raczej słaby rezultat.

[Leszek B]

Heh , ja wpakowałem pod CD korki od zlewozmywaka ( :) ).Wprawdzie mam transport dociązony i wytłumiony to i tak te korki gumowe "słychać".Pewnie Vibrapody są lepsze od korków ale kto jeszcze nie próbował to polecam sprawdzić.

Pozdrawiam

 

PS

Ja mam czarne korki i te "słychać".Są jeszcze białe korki i czy je "słychać" głowy nie dam sobie uciąć ;)))

[jodel]

Leszek B, 28 Cze 2007, 22:23

"Są jeszcze białe korki"

 

mam wrażenie, że kolor ma tu dość duże znaczenie ;))

 

Vibrapody? hmmm ... może mają wpływ, może jest lepiej albo gorzej

ale jakoś nie chce mi się wierzyć w te wszystkie zachwyty, że jest tak cudownie

zawsze jest coś za coś ;))

[Adamo D]

Raczej też jestem sceptykiem jeśli chodzi o takie wynalazki jak vibrapody czy cegły shakiti płytki hofi i inne ustrojstwa

ale ... te gówienka po 35 zł za sztukę wniosły u mnie dużo dobrego (no może troszkę kosztem basu) - w każdym bądź razie działają u mnie w systemie.

Zawsze możecie sobie wypożyczyć i sprawdzić - mają je w łodzkim "Audiofast" (ten o usher-a)

 

Ale nie chcę tutaj dyskutować o vibrapodach - ot co taka ciekawostka , ale naim zaleca izolowanie swoich urządzeń od wszelakich wibracji w postaci odsuwania na dalszą odległość od kolumn stolika ze sprzętem, ba ma nawet w swojej ofercie stolik pod sprzęt - stąd moje pytanie - czy ktoś próbował tych ustawień wg. naima i czy zauważył zmianę ?

[zdezintegrowany_3PO]

Adamo D -->

 

Mam sprzęt ustawiony według zaleceń Naim'a :)

... z lenistwa nie chiało mi się dzwigać po pokoju sprzętu by sprawdzać czy są jakiekolwiek zamiany.

Postaw sprzęt tam gdzie Ci pasuje wizualnie i ciesz się muzyką bo szkoda czasu na przygłupie testy!!!

 

pozdraiwam,

zdezi

[Adamo D]

zdezi > i tak też mam postawiony sprzęt - tam gdzie akurat było miejsce i cieszę się muzyką bo jak słuchają na naimie można się nie cieszyć muzyką?

 

Tak tylko mnie to zaintrygowało, ot tak po prostu jak prawie każdy audiofil lubię czasami pokombinować

[Skibus]

Chętnie bym kiedyś spróbował ustawienia wg Naima i postwaił bym na stoliku Naima. Niestety cena jest abstrakcyjna

[parmenides]

u mnie obecnie ustawienie jest skandaliczne - wzmacniacz postawiony jest na dwoch książkach - wprawdzie o muzyce, ale jednak, to chyba nie najlepsze rozwiązanie;)

podejrzewam, że ustawienie z zaleceniami naima wpływa pozytywnie nie tylko na systemy naima. nie miałem jednak okazji u siebie sprawdzić. w przyszłości sprzęt bedzie ustawiony z boku (zgodnie z zaleceniami) ze względów głównie estetycznych i praktycznych. nie lubię "ołtarzyków", a jeśli na dodatek ma być lepiej dźwiekowo...

problemem, przy takim ustawieniu, może być długość kabli. jeśli ktoś stosuje drogie okablowanie, to cena za np. dwa odcinki po 6m głosnikowego bedzie porażająca. przy cenie kabli naima jednak nie powinno być problemu (12m razy 60 zł to raptem 720 zł).

pozdrowienia

adam

[EMiL]

Ustawienie takie jak proponuje naim jest dosyc oczywiste, wiadomo ze im dalej od kolumn tym drgania pochodzace od obudow kolumn mniejsze i brzmienie potencjalnie lepsze. Proste rozwiazanie bez korzystania z kilkudziesiecio kg stolikow, vibrapodow itd. likwiduje przyczyne a nie walczy ze skutkiem.

[npl]

Zabranie sprzętu siedzącego na audiofilskim ołtarzyku pomiędzy kolumnami na inne miejsce, np. z boku, z tyłu działa dobrze na każdy sprzęt. Jednocześnie posiadacze Naim'a i Linn'a nie muszą jednocześnie bać się o olbrzymią zmianę kosztu kabli, obie firmy mają własne dobre i tanie przewody.

[profee]

>Zabranie sprzętu siedzącego na audiofilskim ołtarzyku pomiędzy kolumnami na inne miejsce, np. z

>boku, z tyłu działa dobrze na każdy sprzęt.

 

Moje doświadczenia mówią, że pomiedzy kolumnami nie powinno w ogóle nic większego stać (np. telewizor, stojak z kwiatami, stolik ze sprzętem). Tak miałem i nie zmnieniając niczego zabrałem stamtąd telewizor i przestrzenna rozdzielczość , szczegółowośc panoramy dźwiekowej sie wyraźnie poprawiła. Odczucie nie tylko moje ale także innych członkow rodziny.

Mnie to nie wydaje sie niewytłumaczalne. W koncu jeśli taka panorama sie w pomieszczeniu rekonstruuje z fal wytwarzanych przez dwa tylko źródła to znaczy, że pole akustyczne w pomieszczeniu (pewien rozkład, oczywiście zmienny, ciśnień w przestrzeni) powstaje ze złożenia dwóch pól cisnień generowanych dość punktowo, przez ich (i oczywiście odbić) sumowanie się. Jeżeli na centralnym kawale przestrzeni w środku panoramy (licząc tylko np. szer telewizora ok. o,8 m, głębokośc powiedzmy 0,5m, przy bazie np. 2,8m) taka rekonstrukcja nie zachodzi to nie dziwota, ze wpływ może być słychać. U mnie było. Na pewno w innych ustawieniach, innych pomieszczeniach, innych uszach może to nie wyjść. U mnie wyszło.

Natomiast wpływu dźwięku na wzmak, bezpośredniego czy drogą wzbudzenia przez dźwięk wibracji podstawy wzmaka (np. jakiegos mebla na ktorym on stoi) nie doświadczyłem nigdy. Naturalny jest wpływ wibracji, nawet słabych na gramofon (vide doświadczenia chocby oskara2005). Z CDplayerami doświadczeń wibracyjnych nie mam.

[npl]

Byłem w stanie usłyszeć wpływ szafki na sprzęt stojącej pomiędzy kolumnami, kiedy kupowałem nową stara tam stała, gdyż mam dość mały pokój 25m2. Nawet kumpel nie wierzył że to można usłyszeć, ale ślepy test potwierdził. Gramofony mają wiele wspólnego z odtwarzaczami cd, też źle znoszą wibracje.

[mamz]

Wedlug mnie najwiekszy wplyw na dzwiek i zadowolenie z niego w naszym pomieszczeniu odlsluchowym ma:

 

Proporcje i kubatura pomieszczenia tzw. akustka i wszystko co z nia zwiazane,ustawienie kolumn itp.--60%

Jakosc kolumn i sprzetu--30%

Kable,stoliki,antywibracje itp.--10%

 

Smiem tak twierdzic po prawie 10 letnim okresie sluchania muzyki,przewalenia kupy sprzetu i co wiecej ok 6 roznych mieszkan. W kazdym z nich charakter brzmienia mial wlasnie pietno pomieszczenia w ktorym sie znajdowal.

Celowo wpis jest w watku ludzi myslacych i mam nadzieje z pieniacze tutaj nie zagladaja.

 

Jeszcze cos pomieszczeniach:znam kilku kolegow z forum i znam doskonale ich brzmiene systemow w ich pokojach.

Mam nadzieje ze sie nie obraza ze powiem ze sytemy sa OK ale nie graja w ich pomieszczeniach.

I na nic tutaj upgade kablami,podstawkami itp.

Tym bardziej lepszym sprzetem,szkoda kasy.

 

Sam cierpie z tego powodu.

A bylo tak:

Pamietacie szal camridge audio i avance o konec lat 90-tych? Mieszkalem wtedy w bloku z wielkiej plyty w Wilanowie i to byl jak narazie moj najlepszy pokoj do sluchania muzyki. Cokolwiek by sie tam nie wstawilo gralo bardzo dobrze. I nie to zebym mial jakies wspomnienia z dawnych ,wczesnych lat audiofilzmu,potwierdza to nawet moj przyjaciel audiofil z duzo wiekszym doswadczeniem ktory przywozil mi wtedy do posluchania m.in.Proaki Studio 100 i wiele innych kultowych urzadzen.

Kupilem wtedy na fali popularnosci CA A500 i Avance 530,zrodlem byl dismann Philipsa.

Do tej pory nie moge zapomniec nocnych wrazen ze sluchania muzyki,mialem wtedy niewiele plyt ale mam je caly czas i teraz brzmia one zupelie inaczej,poprostu gorzej.

I nie chodzi mi tutaj o rozberanie dzwieku na kawalki,tu lepszy bas tu lepsza gora,poprostu w tym pomieszczeniu dzwiek byl tak spojny jak na dobrej klasy sluchawkach.

 

Potem byly mniej udane mieszkania,niestety nowoczesne budownictwo nie bardzo brzmi:)

Przed ostatnie mieszkanie na Kabatach bylo niezle,jedyne co to zaburzenia przestrzeni z uwagi na nie jednorodnosc katow i scian(kuchnia,saloni przedpokoj byly jednym pomieszczenem) oraz podbicie sredniego basu w okloicach 100hz.Mieszkanie fajne ale za sciana zwalnialo sie jeszcze lepsze od tego samego wlasciciela i w tej samej cenie wiec sie przeprowadzilem.

Pokoj troche mniejszy,zamkniety,proporcje proste,bez wbudowanej kuichni ipt,panele zamiast plytek ceamicznych na podlodze.

Przenioslem sprzet i......porazka i rozczarowanie.Dzwiek z tego sameego sprzetu co za sciana jest nie do poznania,bas buczy przy 60hz(tym razem) ogolny chaos jesli chodzi o przestrzen probowalem ustawiac sprzet na kazdej ze scian i nie wiele to zmienia.

Wniosek jest jeden: adaptacja pomieszczenia i oszczednosci na sprzecie ale to moze jest subiektywna wypowedz.

Moze powinienem napisac ze Naimy sa najlesze na swiecie i juz a ze sie tak rozpisalem to przepraszam.

p.s.

ponoc nie warto inwestowac w orygnalny stolik Naima,szkoda forsy,Sroka jest lepszy i tanszy.

[Gość jamówię]

npl, 1 Lip 2007, 16:01

 

>Byłem w stanie usłyszeć wpływ szafki na sprzęt stojącej pomiędzy kolumnami, kiedy kupowałem nową

>stara tam stała, gdyż mam dość mały pokój 25m2. Nawet kumpel nie wierzył że to można usłyszeć, ale

>ślepy test potwierdził. Gramofony mają wiele wspólnego z odtwarzaczami cd, też źle znoszą wibracje.

 

 

 

No ja nawet postawił bym odwrotną tezę:-)Sprubój poskakać w pokoju w którym gra grami.

[Adamo D]

mamz> Z pomieszczeniem masz w 100% rację - w moim starym mieszkaniu też grał mi sprzęt lepiej. W adaptację akustyczną nowego mieszkania zaczynam się dopiero bawić - muszę to zrobić - lecz tu napotykam opór mojej drugiej połowy a do tego dochodzi chroniczny brak $ .

A tak przy okazji wypożyczę kabelki naima dość długie i przy pobiegam ze sprzętem po domu sprawdzając teorię naima.

Stolik naima odpada całkowicie - ZDECYDOWANIE ZA DROGI - ale swoją drogą jest ładny - a do tego jeśli jeszcze spełnia swe zadania dobrze - to miły dodatek do systemów naima - ale tych z wyższej półki - stawianie na nim mojego naima nait5i było bo lekkim mezaliansem cenowym...

 

mamz> a tak przy okazji - pierwszego sprzętu - kiedyś dawno temu słuchałem exposure 2010 z Harbeth 3 - ten dzwięk wydawał mi się wtedy niewiarygodny wręcz magiczny - po prostu "padłem na kolana i szczena do ziemi" - miałem niedawno okazję znów słuchać tych kolumn - nadal są piękne i magiczne... ale nie tak jak kiedyś.... twardo siedziałem na fotelu - mimo że te kolumienki są genialne....

[mamz]

Adamo D

 

Czy zrobiles juz runde po pokoju ze sprzetem?

Stolik Naima zdecydowanie nie polecam,przede wszyskim: kto z nas da za stolik dyche?

Poza tym szklo,wiadomo ze nie ma dobrego wplywu na nasze zabawki.

Jesli masz kilka tys. to zaintersuj sie Sroka,koles jest wiarygodny,ma atesty i pomiary tych stolikow od uczonych z krakowskiej AGH.

Jesli nie to od naszego kolegi ktory sie reklamuje na forum,troche toporne wykonanie ale lepsz niz lub ostoja.

 

Harbety 3 najlepiej mi brzmialy w Studio Pro na Walicow.U mnie gorzej choc nadal jestem pod ich wplywem. Niesamowita neutralnosc brzmienia,jak proac 100 tylko metalowa kopulka inaczej definiuje wysokie tony i przez to cala srednice,czy lepiej? Zalezy co kto lubi.

[Adamo D]

Nie nie zrobiłem jeszcze rundy - troszkę brak czasu i $ na kabelki naima, po za tym muszę sprzedać swoje audioquesty. Stolika nie kupię - nie stać mnie - nawet tańszego.

Ale jak zrobię "rundę" z niamem po pokoju to opiszę czy były zmiany.

Harbeth 3 - dla mnie nadal są to niewiarygodnie pięknie grające kolumny...

[Skibus]

Miałem okazje oglądać na żywo stolik naima i sroki. Na naima kiedyś się szarpnę, dopieszczony, pięknie wykonany i bardzo ładnie się prezentuje ( cena wysoka ale klasa wykonania to rekompensuje ). Co do stolika sroki to jak dla mnie ( patrząc na estetykę ) nie znajduje sie wyżej niż Ostoja T1. Moim zdaniem to jest przykład naciągania. Zwykły stolik z dorobioną teorią, za olbrzymią kasę jak na użyte materiały i jakość wykonania.

[EMiL]

zestaw naima:

http://allegro.pl/item213234322__zesatw_naim_.html

[głaz]

>>> Skibus

 

Miałeś w jednym miejscu stolik Naim i Sroki i nie skorzystałeś z okazji, żeby je wypróbować - dobrze zrozumiałem?

Wynika też z tego, co napisałeś, że wybierzesz Naima, bo lepiej wygląda. Cóż, Twój wybór, ale jak posłuchasz sprzęt postawiony na obu, to daję 99,99% prawdopodobieństwa, że kupisz Srokę.

 

Szkoda niewykorzystanej okazji, którą miałeś, żeby innym opisać wynik próby porównawczej. Szkoda.

[Skibus]

Słuchać słuchałem obu. Nie było najmniejszej różnicy.

[zdezintegrowany_3PO]

Skibus -->

 

Niestety klasa wykonania stolika Fraim nie rekompensuje zaskakująco wysokiej ceny :(

10.000 PLN za stolik z 4 półkami to jednak bardzo dużo nie tylko dla nas ale również dla mieszkańców wysp! Może właśnie dlatego polecają oni stoliki marki Hutter/Isoblue/Quadraspire/Mana ... które są dużo tańsze a przy tym mają wpływ soniczny na sprzęt Naim'a.

 

Osobiście posiadam stolik Quadraspire który z ascetyczną elektroniką Naima prezentuje się wyśmienicie :)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. mając wolne 10.000 PLN kupił bym Quadraspirelub stolik Hutter'a a resztę władował w estyetyczną adaptację akustyczną pomieszczenia :)

[Skibus]

Mam ostoję T1 z dodatkowymi półkami, CD na podstawce granitowej i jak na razie starczy. Aż znajdę coś naprawdę ładnego i mi pasującego. Fraim istotnie jest drogi, ale ładny. Ładniejszego nie spotkałem na razie