Skocz do zawartości
IGNORED

Wrażenia po audio show 2006


kyuss3

Rekomendowane odpowiedzi

>lancaster

>...Cholera, Karol sorki. Odsunałem sie tylko na pierwszym foto...

 

Ale Jar wyszedł bardzo dobrze ;-))

 

wrzuciłem więcej.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jar1>>Ja tez bylem na tej wystawie przygladalem sie ludziom wchodzacym do pokoji bez dzien dobry i takich tam ludzkich odruchow jak cos sie nie podobalo to wychodzili mruczac cos pod nosem i dalej zeby zaliczyc jak najwiecej pokoji a wystarczylo porozmawiac zapytac osoby odpowiedzialnej za prezentacje co nim kierowalo ze wlasnie tak a nie inaczej.

 

Ja tak robilem i przyznam ze latwiej wtedy o ocene.

 

Nie powiem ze nie bylo ludzi ktorzy mnie irytowali ale mialem przynajmniej odwage im to powiedziec prosto w oczy a nie jechac po rajtach na forum jak nikt nie moze na to zareagowac i sie obronic przed atakiem

 

To tyle.

larson3, 13 Lis 2006, 14:15

>Ogolnie najbardziej podobaly mi sie niektore hostessy. Nie wiem czy to pod ich wplywem czy pod

>wplywem tego, ze caly elektorat PISu poszedl glosowac, ale w tym roku jakos mniej smierdzialo

larson3, masz coś do mnie? O co Ci chodzi? Czy elektorat danej partii rozpoznajesz po zapachu? Byłeś więc słuchać czy wąchać elektoraty? A tak na marginesie, patrzac na wyniki wyborów to chyba elektoratu PISu powinno być więcej na AS.

Nareszcie w domu. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow ktorych dane bylo mi spotkac. Juz dla samego spotkania tak ciekawych ludzi warto bylo przyjechac.

 

Pare krotkich refleksji po AS.

- sporo drogich systemow nie zagral na wlasne zyczenie wystawcow.

- w wielu pokojach gdzie zle gralo wystawcy byli zadowoleni z dzwieku

- zasadniczo plumkajacy repertuar, malo wymagajacy od sprzetu

 

Najlepiej grajace systemy:

- WLM podlogowki - poprosilem prowadzacego zeby odlaczyl ten zielony ''stoliczek'' po lewej, nareszcie bas byl na normalnym poziomie.

- Tuby na prezentacji Paculy + theta + RCM

- Triangle magellan

 

 

Dla polpaku stanowczo trzeci hotel i to najlepiej poza Warszawa.

rafael, audiofil123

klawesyn na tych monstrach powalił mnie na kolana a jestem malkontentem zepsutym do szpiku kosci, zamknołem oczy i ten istrument gral tylko dla mnie nie słyszałem nigdy na zywo klawesynu , ale ilośc alikwotów, czar , wybrzmienia , potega i miliony dzwieków, każdy wisiał osobno az ciary szły , potem Jimi Hendrix i tez poszło z czadem jak live bez drapania uszu za to z potegą i róznobarwnością gitary elektrycznej, pózniej kontrabas nie podobał mi się za mulowaty he mowiłem ze jestem malkontent ale klawesyn oczarował mnie szczerze mowiąc mialem nadzieję ze w tej kategorii dzwieków i poziomu wystawcy bedą sie przescigać a tak zenada, zenada, zenada a ten koles z Acuphasa to czym predzej do laryngologa pieciu ludzi mowi ze gra ostro i bez srodka a on że każdy inaczej słyszy powtorze sie :co za nadety bufon, za to panowie z MAcintoszów bardzo mili i nie próbowali nawet dowodzić ze oni inaczej słysza poprostu przyznali ze sprobowali zaatakowac inaczej moim zdaniem jakby przewalil kontener kolumn do tych czterech koncówek to znalazłby człek dzwiek zycia a tak lipa

pozd.

Yolaos,

 

kolumny ESA Revolution9 uważam za wybitne - gdyby jeszcze wygląd poprawić... Co do reszty komentarza - nic dodać nic ująć - pełna zgoda

 

Pozdrwiam

yolaos, 13 Lis 2006, 22:22

 

>nie słyszałem nigdy na zywo klawesynu

>klawesyn na tych monstrach powalił mnie na kolana a jestem malkontentem zepsutym do szpiku kosci,

>zamknołem oczy i ten istrument gral tylko dla mnie

 

A toś mnie ubawił :))))))

 

>Jimi Hendrix i tez poszło z czadem jak live bez drapania uszu za to z potegą i róznobarwnością

>gitary elektrycznej

 

Jednym słowem Marschall wygrał może ex equo Laney ale tych firm nie było chyba na AS ?

tak sobie czytam miedzy wierszami

mimo wszystko pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

robix: " mialem przynajmniej odwage im to powiedziec prosto w oczy"

Wyobraź sobie, ze kiedy wszedłem do pokoju usłyszałem ta rozmowę(nie wiedziałem dokladnie o co chodziło) i zaproponowałem, ze moze Panowie przestaliby się spierać, a chętnie posłuchamy muzyki....dj AudioSystem wyłączył sprzęt i stwierdził, ze na dzis juz żadnych odsłuchów nie będzie. To było 15 minut przed sobotnim końcem wystawy w pomieszczeniu WLM. Zapomniał melisy wypić?

Co byś zrobił? Wypłacił mu liścia, czy moze zabrał klucze i wystawił za drzwi?

A z tego co słyszałem(po fakcie) cała draka poszła o to, ze kolega zapytał: "czy Pan uważa, ze Avalon dobrze tu brzmi?".

Było, minęło nie ma kłopotu, nie zmienia to mojego zdania na temat tej prezentacji(ten sam dystrybutor, WLM podobał mi sie, Avalon nie), natomiast moje wyobrazenie dystrybutora tak uznanych marek jako osoby na poziomie legło w gruzach.

A mówił atopos, zeby nie robić założeń;)

 

Pozdrawiam

yolaos:

"klawesyn na tych monstrach powalił mnie na kolana (...) ten istrument gral tylko dla mnie nie słyszałem nigdy na zywo klawesynu , ale ilośc alikwotów, czar , wybrzmienia"

 

No no! Skoro z głośników powalił Cię na kolana, to odradzam wizytę na koncercie, bo mógłbyś nie przeżyć! :-)

Edward

 

nie przesadzaj. Bywam na Wieczorach Wawelskich i tam klawesyn potrafi zagrać fenomenalnie - oczywiście to zasługa również wspaniałej akustyki. Bylem też na koncercie E.Kirkby i klawesyn u Augustianów na krakowskim Kazimierzu zabrzmiał wybitnie. Słucham klawesynu w nagraniach Harmonia Mundi i opis Yolaosa jest bliski moim odczuciom

-> audiofil123

 

To było do yolaosa, a poza tym na końcu był taki znaczek: :-)

Uśmiechnij się. :-)

 

Pozdrawiam

 

P.S. Nie lubię klawesynu, a grający solo to już pełny dramat. Na żywo też.

Ja ma jedną uwagę do pokoju Audio Note'a. Tu jest pewien problem, który powtarza się od kilku lat. Ja rozumiem, że Audio Note ma swoich wielbicieli - może wzbudzać bardzo kontrowersyjne emocje. Nie mam akurat wolnego miliona zlotych, więc nie będę sie wypowiadał, czy chcialbym te klocki czy nie. Ale zdumiewa mnie jedna rzecz. W pokoju Audio Note' a tradycyjnie najlepiej bawią się dystrybutorzy. Jak poszedłem tam w niedziele i człowiek, skądinąd sympatyczny, zaczął puszczać utworki dla licznie odwiedzającej go rodzinki, to kurwica jakaś mnie wzięła. Nie po to się chyba wystawia taki sprzęt, żeby puszczać gówno, które ma zadowolić mamuśkę albo rozbrykaną córeczkę wsystawcy. Sorry za epitety, ale ogólny harmider w tym pokoju był chyba nie na miejscu w prównaniu do wystawianego sprzętu. Jak zawitałem tam w niedziele, siedziała matka w pierwszym rzędzie z dwoma dzieciakami i rządziły całym pokazem. Może trzeba było jednak zabrać dzieci do McDonalda??? Ja rozumiem jedną rzecz: kleinci Audio Note'a to ludzie, którzy znają się, odwiedzają itp. Ale to nie znaczy chyba, że ktoś, kogo nie stać na ten sprzęt musi koniecznie słuchać pierdów i byś świadkiem rozmwów typu przy niedzielnym obiedzie. Sorry, może mam pecha, ale w Audio Note zawsze doświadczyłem tego samego - trudno było czegoś posłuchać, bo ktoś zawsze pier**lił nad uchem na "super" ciekawy temat. :( Czy nie po to kupuję sie Audio Note, żeby właśnie mieć spokój? Czy nie po to wydaje się dużą kasę, żeby docenić pewną ekskluzywność? Dlaczego w tym pokoju ktoś ciągle gada na temat tego co gra? Ludzie, to, że sprzęt kosztuje dużo, czy to znaczy, że ciągle ktoś musi nadawać co o nim myśli???

Z jednej strony akurat prezentacje AN raczej nie sa dla takich jak my, czyli nie majacych miliona na klocki (bo to juz po prostu nie jest zwykla sprzedaz - to pewien styl zycia i tak naprawde to AS jest dla AN okazja wlasnie do spotkan towarzyskich, a nie do lapania nowych klientow, czy prezentacji sprzetu) a z drugiej ja za kazdym razem, dzieki Panu Wojtkowi, mam okazje posluchac plyt, ktorych inaczej nigdy bym nie posluchal. Tym razem (o czym juz wspominalem) trafili sie nawet BeastyBoys - w zyciu bym tego nie posluchal, ale jako pokaz mozliwosci tego sprzetu - rewelacja.

pal55, ok, ja po prostu mam chyba jakiegoś pecha do audio note :) Ja też się cieszę, że był ten sprzęt, bo to mój dźwięk wystawy. Nic nie zagrało tak jak Audio Note moim zdaniem. Po prostu mam pecha - to dlatego, że ten sprzęt wzbudza takie emocje często nie można niczego posłuchac w spokoju. W niedziele jednak nastapiło pewne przesilenie jeśli chodzi o to ile mogę znieść...

> Harvi, 13 Lis 2006, 22:06

>- WLM podlogowki - poprosilem prowadzacego zeby odlaczyl ten zielony ''stoliczek'' po lewej

Byłeś bardziej przekonujący niż ja. Prosiłem go o to, jak byliśmy tam z poirot - odpowiedział, że to "too difficult" ;) Ale i tak grało fajnie. Chociaż pierwsze wrażenie po wejściu do tego pokoju było fatalne - zero przestrzeni, dźwięk przyklejony do kolumn. Diametralnie inny dźwięk niż to, co słyszałem rok temu. Po drugim utworze mieliśmy już wychodzić, ale na szczęście pojawił się enfant terrible naszego forum, niejaki Atopos, podał swoją płytę i... wszystko się odmieniła - pojawiła się przestrzeń, bas przestał dudnić:) Zostaliśmy tam jeszcze chwilkę i na następnych odtwarzanych płytach też było OK. Płyty, które grały tak źle należały również do kogoś z publiczności...

Przy okazji - Atopos/Vlad, powiedz mi jeszcze raz, co to była za płyta? Bela Fleck, jeśli dobrze pamiętam?

Hmmm... mieszane mam uczucia po Audio Show. Kupa systemów za kupę kasy a wrażenia rzadko kiedy większe niż przeciętne. Z drugiej strony nie bardzo chce mi się słuchać muzyki w samochodzie, więc chyba jednak lepiej niż przeciętnie :)

 

Najciekawsza dla mnie była prezentacja McIntosha mimo niedostatku najniższych rejestrów... chłopaki trochę przekombinowali :) ale system wychodził obronną ręką przy każdej muzyce proponowanej zarówno przez prezenterów jak i gości, tylko zero muzykalności... (ale się rymło :)). Doskonałe przeniesienie planów dźwiękowych, wręcz słychać było rozmiary pomieszczeń, w których dokonywano nagrań, można było określić ile użyto mikrofonów, w jakich odległościach... szok, takie rozłożenie na czynniki pierwsze materiału dźwiękowego słyszałem tylko na sprzęcie studyjnym ze słuchawkami na uszach.

 

Drugi słuchowy suwenir - ESA ze swoimi koszmarnymi dipolami. Tam też zagrał każdy rodzaj muzyki. Te mniejsze koszmarki też zagrały niczego sobie, duży plus za zestawienie w jednym pomieszczeniu dwóch sytemów, jednego cholernie drogiego i drugiego bardziej budżetowego.

 

Ancient Audio - bardzo ładna prezentacja bardzo dobrego sprzętu, gospodarz tego pokoju ma uszy i dodatkowo głowę między nimi. Jednak ten system już nie był taki uniwersalny - przy mocniejszym graniu brakowało mocy.

 

Paulo coś tam... cholernie dynamiczne i efektowne granie z dobrym stereo, do naturalności daleko ale frajda ze słuchania nieziemska :)

 

Usher - warto mieć w domu, tak sobie to zanotowałem :)

 

Ogólnie ciężko było o dobre stereo, jednak nie ma się co czepiać bo warunki mimo wszystko polowe, wszak ludzie w domach tygodniami pracują nad osiągnięciem efektu. No i ciężko o sprzęt uniwersalny... takie Audio Note na ten przykład: osobiście postawiłbym tylko w sypialni i nigdzie więcej, pytanie tylko o sens stawiania tam sprzętu wartego 2 mieszkania :)

 

Moje absolutnie subiektywne wnioski z Audio Show co do wyboru sprzętu na przyszłość: unikać wzmacniaczy lampowych i koniecznie zainstalować dobry gramofon.

Harvi miałeś siłę przekonywania. Ja w sobotę słuchałem tam po paru głębszych i nie miałem tej siły przekonywania :) a tak naprawdę to nawet nie zwróciłem na s... uwagi :):) człowiek był taki zakręcony w okolicach 20-tej godziny :)

Kurde, troche mnie poniosło, nie bylo źle na A.N. Ja to doskonale rozumiem, że wystwiaja się, żeby być obecnym, rozumiem też to, że to użytkownicy Audio Note to ludzie, którzy chcą pogadać przy okazji wystawy. To była niedziela południową porą, po 14tej. Pewnie jak się wsystawia taki sprzęt, to nie po to, żeby zachęcić przypadkowego odwiedzającego. Tylko, że jednak opiekun pokoju powinien choć udawać, że interesuje sie odwiedzającymi heh.

piotr_lass, 14 Lis 2006, 00:25

Nie bój się wyrażać własnych opinii.

Na mnie A.N nie zrobiło żadnego wrażenia dlatego dopytuję sie kiedy zagrało??? Bo ja niestety nie usłyszałem.

Podobnie w pokoju najlepszych klocków na swiecie czyli A.A- dzwiek bardzo szybki, w tym roku opanowany w 85% bas ale żelazo i metal było słychać. Jeśli poprawie ulegnie dzwięk, czyli nabierze gładkości i czaru to może być faktycznie b.dobrze.

Po całej wystawie mam smutne konstatacje.

Otóz wystawa potrzebna i dla mnie jest super. Martwi mnie natomiast brak stoisk z płytami ( jedno kiepskie przy wejściu), aż sie wierzyc nie chce że nikt nie chce na takiej imprezie sprzedawać płyt cd,anologów. co to sie dzieje.

Drugie spostrzeżenie równie smutne, to takie że zdecydowana wiekszość systemów grała tragicznie, a mało osób to stwierdza co wiecej dużo z nich jest zachwyconych - a po takich prezentacjach jak naima czy audio note chce sie płakac.

Niestety wszystkie systemy w sobieskim poza WLM i Avalonem i może b&w grały beznadziejnie i to w kryteriach obiektywnych. Mozna sie różnic co dla kogo grało lepiej Wilsony czy Wilsony beneshe a może nawet Ancient Audio bo u w/w grało obiektywnie dobrze lub bardzo dobrze.

Cóż tu ganić wystawców jak wiekszość zwiedzających zachwyca zwykłe brzmienie jakie mozna uzyskac już z zestawów za 3tys pln. Ciekawe...

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

piotr_lass -> proponuje (z doswiadczen z ostatnich trzech AS) w przyszlym roku wybrac sie do AN albo w sobote okolo 19tej, ale w niedziele ok 17tej - zazwyczaj jest juz duzo luzniej, zazwyczaj tez p. Wojtek ulega jednak pewnym sugestiom m.in. dlatego, ze po calym dniu tez ma troche dosc i sam tez chce sie zabawic, czasem w towarzystwie znajomych, ale i tak jego propozycje sa naprawde niezle choc czasem bardzo zaskakujace.

Panowie zapraszam do ściągania:

 

Filmik z prezentacji Pana Senicza:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Konto bankowe, na które będzie przelewali "darowizny wdzięczności" podam na PW zainteresowanym:)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy chodząc po wystawie nie brakowało Wam znaczących marek: Krell, ProAc, Thiel (wystawka), Musical Fidelity, Copland, Pass (Jasik się nie wystawiał) ?

Mają dystrybutorów ale o nich stosunkowo cicho. To chyba jakać moda na marki narzucana przez dystrybutorów. Szczególnie zastanawia mnie działanie Audioklanu który sprzedaje wiele wyrobów konkurencyjnych. Jak oni utrzymują status dystrybutora n.p. n.p. Bowersów i ProAców jednocześnie ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.