Wrażenia po audio show 2006

[wa-lo-dia]

justas32, 13 Lis 2006, 11:35

 

>A na mnie największe wrażenie zrobiła firma FERGUSON. Dźwięk z ich kolumn +/- taki sam jak w każdym

>innym pokoju - na pewno dobry. Zaciekawiła mnie informacja że wyprzedają na wystawie 5 kolumn do

>kina domowego za 500 zł - więc spytałem się o cenę kolumn podłogowych które właśnie (bardzo dobrze)

>grały. Cena wynosiła .... 1800 zł za komplet. I tu szczęka mi opadła po raz pierwszy. Później

>okazalo się że komplet to ... 5 głośników do kina domowego. Tu szczęka opadła mi po raz drugi.

>Później okazało się że kolumny zasilane są topowym amplitunerem 7.1 do kina za ... 1500 zł. I

>szczęka po raz 3 na dywanie. A DVD które dawało dźwięk kosztowalo ... 600 zł. Szczęki już nawet nie

>chciało mi się podnosić. Bo dowiedziałem się jeszcze że mowa tu o sprzęcie topowym. I cała pozostała

>kolekcja jest ... tańsza.

>Jeżeli dżwięk bardzo dobrego hi-fi można kupić za 3900 zł komplet - a nie odstaje on sonicznie on od

>50 % oferowanych na wystawie sprzętów - to jest to przegięcie. Dodam że sprzęt ten był dodatkowo

>naprawdę ładny. Tak sobie pomyślałem że rynek hi-fi w Polsce czeka baaaaardzo głębokie

>przeobrażenie. I to za sprawą chińczyków. Myślę że nasi krajowi producenci - i europejscy potentaci

>- są teraz w baaaaaaaaaardzo trudnej sytuacji. justas32,to był żart oczywiście?

[audiofil123]

Dlaczego nikt jeszcze nie pochwalił Totem + wzmacniacz Moon? Na tle bylejakości, źle ustawionych kolumn, złego doboru toru itd., który dominował w Sobieskim, ten zestaw wyróżniał się kulturą gry, zrównoważeniem wszystkich zakresów, świetnie kontrolowanym basem i co najważniejsze optymalnym ustawieniem kolumn. Wyszła z tego znakomicie poukładana scena - dla mnie obok Ancient Audio, Harpia i ESA - najlepiej zorganizowany pokaz

[ASURA]

=>justas32, 13 Lis 2006, 11:35

 

>przeobrażenie. I to za sprawą chińczyków. Myślę że nasi krajowi producenci - i europejscy potentaci

>- są teraz w baaaaaaaaaardzo trudnej sytuacji.

 

Nie pomyślałeś że ty też możesz być bez pracy za sprawą taniego importu nie tylko z Chin. W tej chwili opłaca się nawet sprowadzać nagrobki .Unia śpi i wpuszcza wszystko do siebie .Biznesmeni przerzucają firmy na daleki wschód a my mamy zamykane miejsca pracy.To że w UE będziemy robić wyroby bardziej zaawansowane technologicznie jest mitem ! Konkurencyjność wrzuciła nam bielmo na oczy,oddajemy innym za friko najnowsze technologie wraz z przerzucanymi fabrykami a sami zbudzimy się z ręka w nocniku lub ktoś nam nawet ten nocnik zabierze !

 

Myślcie to nie boli

[zdezintegrowany_3PO]

audiofil123, 13 Lis 2006, 11:57

 

Dlaczego nikt jeszcze nie pochwalił Totem + wzmacniacz Moon?

 

... bo grał płasko i zupełnie nijako ...

[Edward]

zdezintegrowany_3PO:

>jak dla mnie dźwięk był zbyt zmulony ... ale barwowo PRZEPIĘKNY :)

>Fajnie się w tym pokoju słuchało muzyki ... muzyki a nie fajerwerków dźwiękowych !!!!

 

Tak! Muzyka a nie fajerwerki, zgadzam się z Tobą całkowicie, zresztą to jest właśnie brzmienie, które preferuję. Natomiast nie bardzo wiem o co chodzi z tym zmuleniem, dla mnie tam wszytko było OK. A kontroli basu mogłyby pozazdrościć prawie wszystkie zestawy na tej wystawie. A, że bas nie masował wątroby to dobrze. Czyżby zmulenie było kolejnym pojęciem, które różne osoby rozumieją bardzo różnie tak jak brzmienie ciepłe/zimne?

[audiofil123]

zdezintegrowany_3PO,

 

niestety w tym miejscu się z Tobą nie zgodzę. Oczywiście nie musi Cię przekonać argument, że w trzy osoby mieliśmy dokładnie takie same opinie. Dla mnie Totemy zagrały jak wyżej i gdybym nie był maniakalnie oddany Sonus Faber EA to bym wśród Totem szukał pocieszenia

[Edward]

Mi też się Totemy podobały, dźwięk był duży i kulturalny, zdziwienie budziło, że wychodzi z niewielkich skrzynek.

[ASURA]

audiofil123, 13 Lis 2006, 12:06

 

Teraz łatwiej rozumiem dlaczego chcesz sprzedać Ancient Audio ten ich bas jest również taki jakiś mulący-inny nieprawdziwy. Sądzę że do Sonusów trafisz sobie coś lepszego może Accuphase bedące w Krakowie ukoi twój ból i dadzą podpiąć Electre Amator-ciekaw jestem prób ,napisz coś więcej.

[audiofil123]

Kolejne wyróżnienie, ale z małym minusem, to oczywiście Naim. Zarówno za brzmienie jak i za wyglad. Podkreslam wyglad bo w hi-endzie zaczyna dominować cepelia - ze świącącymi blaszkami, pokrętłami jak z Ursusa itd. - a tu klasyczny design w dobrym guście. Jedno co mnie niepokoiło to trochę za duży środek pasma. Generalnie jednak duża kultura i otwarty dzwięk

[muls]

Blady> i dopiero teraz doszedłes do tak odkrywczych wniosków ? Te całe odsłuchy to mit -ale miły dla ucha.A gdyby były na plazy byłyby jeszcze milsze.

[pal55]

matko jedyna - mowisz o "firmowym" zestawie Naima??!!

[Maro]

> zdezintegrowany

>> Naim + Spendor

No właśnie, panowie z Ansae sugerowali, że Spendory rozwijają skrzydła z lampą, a z tranzystorem może być zbyt sucho lub płasko. Nawiasem mówiąc, zaintrygowały mnie te głośniki. Może się to wydać dziwaczne, ale ta fascynacja przypomina mi bardzo odległe czasy, kiedy to tato zafundował mnie i bratu pierwsze HiFi oparte o trójdrożne, zamknięte monitory Tonsila. Do tej pory mam sentyment do tego dźwięku, mimo, że przecież świadomy jestem jego licznych niedoskonałości. Spendor poruszył tę sentymentalną strunę, ale jakość przekazu jeat oczywiście nieporównywalnie lepsza.

Acha, grające na AS Spendory zostały stuningowane w celu uzyskania większej otwartości dźwięku, wg. informacji wystawców, więc trzeba na to brać poprawkę przy ewentualnych odsłuchach.

[audiofil123]

Rafaell,

 

po raz kolejny mi przykro że muszę prostować nieprawdziwe informacje. Po pierwsze AA w żadnym wypadku nie ma mulącego basu - wręcz przeciwnie ma dynamiczny i zachęcam do wydawania opinii na podstawie odsłuchów a nie powtarzania nieprawdziwych informacji. Życzę wielu systemom hi-endowym takiego basu - również tym opartym na tranzystorach. Po drugie cały czas gram na AA i to jest najlepsza opinia i rekomendacja - natomiast sprzedaję tylko tańszą Integrę i Lektora bo przechodzę na Prima. Co do Accuphase - to nie jest zły sprzęt, ale niestety przegrywa nawet z moimi monoblokami Silver300 - nie mówiąc o Silver Grand

[zdezintegrowany_3PO]

audiofil123, 13 Lis 2006, 12:06

 

>zdezintegrowany_3PO,

>

>niestety w tym miejscu się z Tobą nie zgodzę. Oczywiście nie musi Cię przekonać argument, że w trzy

>osoby mieliśmy dokładnie takie same opinie. Dla mnie Totemy zagrały jak wyżej i gdybym nie był

>maniakalnie oddany Sonus Faber EA to bym wśród Totem szukał pocieszenia

 

... słuchałem bardzo zbliżonej konfiguracji i wiem że to zestawienie może dużo dużo więcej !!!

I stąd właśnie moja ocena :( Po prostu liczyłem na więcej ...

 

zdezi

[audiofil123]

zdezintegrowany_3PO,

 

a to teraz jasne - zawsze może być lepiej

[twonk]

Muszę się zgodzić z audiofilem123. Swojego czasu słuchałem zestawienia AA Grand Silver Mono z Avalonami Eidolon. Nie chciało mi się wierzyć, że 4 lampki 300B potrafią wygenerować z siebie taki bas... Cóż, jak to mawia jar1: amper jest amper... czyli wszystko zależy od konstrukcji... ;-)

[zdezintegrowany_3PO]

Maro, 13 Lis 2006, 12:32

 

>> zdezintegrowany

>>> Naim + Spendor

No właśnie, panowie z Ansae sugerowali, że Spendory rozwijają skrzydła z lampą, a z tranzystorem

może być zbyt sucho lub płasko. Nawiasem mówiąc, zaintrygowały mnie te głośniki. Może się to wydać

dziwaczne, ale ta fascynacja przypomina mi bardzo odległe czasy, kiedy to tato zafundował mnie i

bratu pierwsze HiFi oparte o trójdrożne, zamknięte monitory Tonsila. Do tej pory mam sentyment do

tego dźwięku, mimo, że przecież świadomy jestem jego licznych niedoskonałości. Spendor poruszył tę

sentymentalną strunę, ale jakość przekazu jeat oczywiście nieporównywalnie lepsza.

Acha, grające na AS Spendory zostały stuningowane w celu uzyskania większej otwartości dźwięku, wg.

informacji wystawców, więc trzeba na to brać poprawkę przy ewentualnych odsłuchach.

 

Jeśli bali się że będzie sucho to dlaczego w systemie zaaplikowali sucholca Coplanda (źródło - bo chyba to był właśnie COPLAND) a do tego przymulającą lampę ? Wystarczyło dać coś neutralnego, grajacego z wigorem i było by pięknie a tak ... wyszło przecietnie :(

 

zdezi

[Robson]

Wrażenia z AS? Przede wszystkim - fajnie było znów Was zobaczyć. Pozdrawiam też wszystkich, których nie udało mi się spotkać. Gratulacje dla DIY/KAiM za zaistnienie na wystawie. A teraz kilka opinii:

 

Co do systemów za kilkaset tysięcy - wychodzę z założenia, że za taką cenę brzmienie powinno jeżeli nie powalić to przykuć do krzesła. Nic takiego w tym roku się nie zdarzyło, Stąd jestem rozczarowany w szczególności Avalonem, Wilson Audio, Halcro, Accuphasem i AudioNote. Najlepsze wrażenia w tej grupie - McIntosh i Wilson Benesch. Żałuję tylko, że w trakcie prezentacji, na której byłem dominowały osławione "plumkania" i nie udało mi się dopchać z kawałkiem symfoniki - a bez tego trudno ostatecznie ocenić.

 

WLM - zagrało ładnie (choć nie rewelacyjnie) w obu pomieszczeniach, ale numer z ukrytym subwooferem w moich oczach kompletnie dyskwalifikuje wystawcę. Przez to kolumny WLM zupełnie niepotrzebnie zarobiły u mnie minus.

 

Największe zaskoczenie - Magnepan - bardzo dobry dźwięk z zaskakująco pełnym basem z płaskich paneli.

 

Najgorszy dźwięk - "zielony" pokój Naima - porażka.

 

Najwięksi wygrani tegorocznej wystawy to w moim odczuciu polscy producenci kolumn. Polskie produkty zagrały zaskakująco dobrze zważywszy poziom cenowy. Mam tu na myśli ESA Intrada 3, RLS jak i Audio Academy, QBA (choć w prawej podłogówce coś podzwaniało) oraz Harpia Acoustics (plus za dzwęk, minus za wygląd).

 

Nagroda specjalna za szczyt bufonady należy się Ancient Audio (bardzo dobrze grający system nawiasem mówiąc) za wspomniane już teksty o ściganiu się ze sobą samym wobec braku konkurencji na świecie. Dobry produkt broni się sam a takie teksty budzą tylko niesmak

 

I na koniec wyrazy uznania za najlepszą dekorację i nastrój: Fotopub. Stojaki z butelkami wina i świeczki na kolumnach tworzyły fantastyczną atmosferę. Grało zresztą też fajnie.

[audiofil123]

Robson,

 

co do Harpia Acoustics pełna zgoda - niestety takie są "tryndy" i te świecące obręcze wokół głośników?! Natomiast głośnik 300B z Audio Research zagrał prawie wzorcowo i myślę, że ogólnie Harpie powinny bardziej grać z dobrymi lampami niż tranzystorami...

[lancaster]

Słuchajcie, tak tylko zapytam:

Mnie sie wydaje, czy Ancient Audio w tym roku zabrzmiał nieco "ciemniej" niż w zeszłym?

Pewnie głuchnę;)

 

Pozdrawiam

[audiofil123]

Lancaster,

 

w tym roku kolumny AA były ustawione optymalnie w przeciwieństwie do zeszłego roku i być może że było wiecej basu i stąd Twoja uwaga. Ja nie słyszałem żadnego "przyciemnienia" ale pamiętaj, że dużą rolę ogrywa akustyka pomieszczeń, a ta nie jest najlepsza w tego typu pokojach. Generalnie jednak uważam że dzwięk AA obok ESA Revolution i Harpii to absolutni liderzy

[PoCoZyc]

B&W - nijak - wszedłem, zrobiłem zdjęcia, i wyszedłem

 

Bo właśnie na tym polega AudioShow. Wejść, obejrzeć, zrobić zdjęcia i wyjść.

Narzekacie na wszytko i wszystkich, a pokój DIY/KAiM to klasyczny festyn i tandeciarstwo !

[jar1]

>Mnie sie wydaje, czy Ancient Audio w tym roku zabrzmiał nieco "ciemniej" niż w zeszłym?

>Pewnie głuchnę;)

 

Lancasre, a czego Ty sie spodziewałeś po tak 'intesywnym' pobycie w stolicy? ;-)

[Jędruś]

chciałbym zauważyć, że operujecie dość mylącym skrótem "AA"

 

przychodzą mi do głowy przynajmniej 3 firmy, których nazwy można skracać poprzez "AA"

 

 

 

 

proponuję więc trochę więcej precyzji w opisach :P

[lancaster]

audiofil, nie odebrałem tego jako "lepszość", lub "gorszość" dxwieku, tylko jako nieco inną tonację.

Ten sam pokój te same meble, tylko swiatło trochę przygasa i wtedy widać lepiej świecące diody w sprzęcie, a trochę słabiej resztę pokoju:)

Prezentacja jak dla mnie była równorzędna z zeszłoroczną.

 

Pozdrawiam

[Elberoth]

Czy ma ktoś z was zdjęcia z pokoju Manley/Albedo ? Szczególnie chodzi mi o zdjęcia kabli Albedo.

[lancaster]

Elb, to były te z plexi puszkami?

Chyba coś mam...

W razie czego pośle na priva.

 

Pozdrawiam

[senicz]

Zwiedzilem tylko Sobieski i wszedzie syf. Lacznie z moja prezentacja. WLM dudnily strasznie a wysokie? na solowce gitary z fuzzem to niewiele slychac. Avalony zagraly jak nawalone. Srednica koloryzowala bardzo na wysokiej srednicy. Magnetostatyki kiepskie po calosci i podobnie elektrostaty. Makabra. B&W totalna kleska. Takie duze skrzynie a graly fatalnie jak zestawy estradowe. Sluchalem ich razem z Mistrzem Waldemarem. I bylem swiecie przekonany ze graly muze te male kolumnienki stojace obok tych bykow. Wiec syf. Naszczescie wiekszosc zwiedzajacych ten syf nie przeszkadzal wiec bylo ok. no nie?

[larson3]

audiofil123, 13 Lis 2006, 12:06

 

>zdezintegrowany_3PO,

>

>niestety w tym miejscu się z Tobą nie zgodzę. Oczywiście nie musi Cię przekonać argument, że w trzy

>osoby mieliśmy dokładnie takie same opinie. Dla mnie Totemy zagrały jak wyżej i gdybym nie był

>maniakalnie oddany Sonus Faber EA to bym wśród Totem szukał pocieszenia

 

W niedziele spotkalem panow z Audioforte, Po raz pierwszy widzialem ich niepocieszonych. Totemy w tym roku niezagraly. Ratowalili sytuacje tanszymi podlogowkami bo podobno z drozszymi w ogole niezagralo. Coz AKUSTYKA!!!! :-)

 

Natomiast jezeli chodzi o AS 2006

Mnie sie tam podobalo :-)

Ogolnie najbardziej podobaly mi sie niektore hostessy. Nie wiem czy to pod ich wplywem czy pod wplywem tego, ze caly elektorat PISu poszedl glosowac, ale w tym roku jakos mniej smierdzialo.

Natomiast bardzo milo bylo spotkac sie z wieloma forumowiczami zarowno w trakcie jak i po wystawie. Chwilami to audioszol odbieralem jak mile sotkanie towarzyskie i to podobalo mi sie naprawde bardzo.

Zdecydowanie najbardziej podobal mi sie dzwiek zywych instrumentow czyli dwuch bluesujacych panow w Bristolu. Pokazali znow, ze akustyczne granie na zywo jest po prostu cieple i lekko muli ;-)

Dzwiek w wielu pokojach byl moim zdaniem bardzo interesujacy. Coraz wieksza uwage wystawcy przykladaja do aranzacji i akustyki pomieszczen.

Z tego powodu jako najwieksza porazke uwarzam pokoj Cary + Avalon. Dzwiek byl nienajgorszy lecz za takie pieniadze nie bylo dobrze. A w dodatku balagan i zupelnie kretynskie ustawienie z lewym glosnikiem grajacym prwie na wprost scianki dzialowej.

Jedno z moich najwiekszych rozczarowan to dzwiek kina domowego dochadzacy z za sciany pokoju gdzie byly Avalony. Bylem przekonany ze jest to demonstracja jak kino domowe moze przestraszyc sosiadow i zalatwic rozbiorke domu w trzy minuty. Niestety okazalo sie ze to podlogowe WLMy. Dzwiek estradowy nie jest dla mnie. Efekty specjalne w postaci wstrzasow sejsmicznych dla mnie dosc daleko odbiegaja od idealu muzyki sluchanej w domu. I wcale nie chodzi tu o pitu pitu.

Najciekawsze brzmienia:

-ARC

-Pokoj Opery

-Audi Note w niedziele

-kaim za to, ze jednak mozna

- B&W monitory CDM1 - stosunek jakosc/cena na piatke choc prawdopodobnie po odsluchach w domu juz by tak nieczarowaly.

 

Najgorzej:

-WLM - tanie efekciarstwo choc drogie

-Cary + Avalon. Skopana prezentacja.

-Kef + Accuphaese - wiele halasu o nic

 

Reszta zostala juz napisana. Ale bylo wato

I milo w koncu posluchac muzyki w domu.

[audiofil123]

Elberoth,

 

Ja mam dwa ogólne zdjecią Manley+Albedo, ale mają za dużą rozdzialczość do opublikowania na forum. Jak chcesz to prześlę na Twoje konto?