Skocz do zawartości
IGNORED

Poszukiwany wzmh do 8kzł - odsłuchy 1


kris_k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Ponieważ mój poprzedni wątek troszeczkę zboczył z tematu założyłem nowy - o odsłuchach w temacie 8 kilowego wzmacniacza.

 

Na pierwszy ogień wizyta w Audiofilu - odsłuchiwany Opera Consonance "Forbidden City" Calaf (uff, ależ to ma długą nazwę) oraz Cayin 265Ai. Fotki w załączeniu (Consonance to ten czerwony w ciapki jakby ktoś miał wątpliwości ;))

 

Opis odsłuchów w kolejnym poście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-10979-100002307 1170305984_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Aha, zapomniałem dodać że za źródło robił AudioNemesis podpięty do transportu Audio Note.

Z kolei za końcówkę toru robiły dwudrożne Ushery w dziwnym kolorze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-10979-100002305 1170305988_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

  • Redaktorzy

Te kolumny to Usher 6-series CP-6311 kolor ci prawda nie przypomina Ferrari Red, ale na stronie Audiofastu coś wspominają o nowych klorach i kjest tam taki burgund.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Punktem odniesienia dla odsłuchów był mój wierny Primare A20, a także uszy kolegi Kaszanki7 który towarzyszył mi dzisiaj w odsłuchach (dzięki!).

 

Na pierwszy ogień poszedł Consonance Calaf.

Jest to hybryda, z lampą w pre, a także ponoć pierwszych 40W w klasie A.

 

O kurcze, nie zdarzyło mi się do tej pory słyszeć szybszego wzmaka. Miałem wrażenie że on cały czas biegnie. Powodowało to, że muzyka elektroniczna (Yello) zabrzmiała z odpowiednim pazurem i ostrością, ale z kolei na bardziej "normalnej" muzyce (Jeff Beck, Bjork, Diana Krall, Jaques Loussier, Peter Gabriel) miało się wrażenie że poszczególne dźwięki nie mają czasu wybrzmieć, że nie nadążają za wzmacniaczem. Krótko mówiąc nie moje zoo, nie moje małpy. Odpada jak dla mnie.

 

Drugi odsłuch - Cayin - sprzęt tranzystorowy klasy A, trochę niedogrzany.

Lepiej. Nie było gonitwy. Dźwięki wybrzmiewają tak jak powinny. Leciutkie ciepełko na średnicy. Generalnie brzmiał jak Primare tylko o klasę lepiej - więcej szczegółów, lepsza kontrola basu, niezła lokalizacja sceny. Nawet mi się podobał, ale było bez rewelacji. Amplifikator słuchany i opisany wcześniej był lepszy, przynajmniej o kolejną klasę.

 

Krótko mówiąc bez rewelacji.

 

Na koniec posłuchaliśmy chwilę taniutkiej lampy Cayina, na deser, ale o tym w kolejnym poście.

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Cayin TA35 - nie kosztuje nawet 4kzł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

A jak gra?

Chyba właśnie taki dźwięk określa się mianem lampowego. Mięciutki, cieplutki, okrąglutki. Ale z niezłą kontrolą wszystkich zakresów. Instrumenty brzmiały jakoś tak naturalnie, wokale - Krall to już sama zmysłowość...

Mogłoby mi się podobać, gdyby nie to, że np. na Yello już zupełnie zabrakło werwy. Jakby panowie syntezatory przykryli kołderkami z pierza i wygodnie się umościli na kanapach przy klawiaturach i pokrętłach.

 

Ale w sumie może się podobać, zaczynam rozumieć orędowników lampy.

 

Po tym przenieśliśmy się do Audioforte.

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Tu zawziąłem się na markę Sonneteer.

Na fotce wzmak Sonneteer Bronte, oraz Audionemesis podpięty do CDeka Sonneteera w roli transportu. Kolumny były takie jak moje domowe - Audio Academy Tethys II.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

W Audioforte przeżyłem chyba największe zaskoczenie dnia.

 

Na pierwszy ogień poszedł wzmak Sonneteer Alabaster, którego to chciałem posłuchać. Po podpięciu do systemu rozczarowanie - zagrał jak Primare. Nie lepiej. Tak samo. Gapiłem się na niego i nie mogłem uwierzyć, że nie stoi tam moje czarne cudo ze srebrną gałką, a srebne "cudo" z trzema gałkami.

 

Nieco zniesmaczony, ponieważ odsłuchy nie wypadły zbyt dobrze i szybko je przerwałem, poprosiłem z ciekawości o podpięcie Sonneteera Bronte, którego stopień końcowy pracuje w klasie D.

Sprzęt został podpięty, rozsiadłem się na kanapie, wdusiłem "play" na pilocie i ... przeżyłem szok. Dolna szczęka wypadła mi ze stawu, odbiła się od kanapy i wbiła resztkami zębów o podłogę.

Nie wiem co to było, synergia? magia? bóg wie co?

W każdym bądź razie ZAGRAŁO!!! Po prostu rewelka. Detaliczność na poziomie super, ale bez jakiejkolwiek metaliczności. Bas trzymany za mordę w sposób niemalże rewelacyjny. Średnica neutralna. Cud miód. Instrumenty brzmią jak prawdziwe, są wybrzmienia takie jak mają być, nic za krótko nic za długo.

Jeśli mam porównać, to zagrało na poziomie Amplifikatora, jeśli nie lepiej. Wzmak wszedł do ścisłej czołówki stawki z zaskoczenia. Tym więcej, że cena jest w sumie umiarkowana.

 

A wiec konkludując,

W dzisiejszych odsłuchach - we have a winner - Sonneteer Bronte.

Jako ciekawostkę powiem, że nawet z zaciekawieniem przydreptał jeden ze sprzedawców, że tak ładnie zagrało z Tethysami, stwierdził, że aż dziw, bo w innych konfiguracjach ponoć Bronte przegrywa z Alabastrem w przedbiegach. Cóż, dziwny jest ten świat...

 

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Witam

 

Mysle ze ciekawa propozycja jest YBA Integre DT Co prawda cena nowego troche przekracza Twoj zakladany budzet lecz moim zdaniem jest to rozsadna inwestycja . Wytrzyma on niejedna wymiane kolumn czy zrodla stanowiac "serce" systemu na dlugie lata

 

Co prawda , Twoje kolumny (niestety nie znam ich ) byc moze nie ukaza pelnego potencjalu tego wzmacniacza , jednak jego podstawowe zalety - takie jak dokladnosc , barwa czy kontrola basu powinny byc wyraznie ukazane .

Mozna tez do taj krotkiej listy dodac bardzo dobra stereofonie .

 

Wersja DT IMO lepiej "trzyma" niskie rejestry co moze miec znaczenie przy wspolpracy z kolumnami o trudniejszej impedancji Uklad DT (osobny transformator dla kazdego kanalu) ma tez chyba lepsza stereofonie.

 

Nie twierdze ze jest to wzmacniacz idealny - ale jest to propozycja warta rozwazenia(posluchania)

W moim systemie gosci od dawna i nie czuje potrzeby zmiany.....

 

 

 

Pozdrawiam

 

Snape

 

PS

 

Wpis ten umiescilem takze w Twoim starym "zatrollowanym" watku

witam.

jestem posiadaczem wymienionego przez kolegę Krisa_k Cayina 265Ai. opinia moja o tym wzmacniaczu w dziale opinie. wygrzewam go od 2 tygodni, sam sie zresztą przy nim ogrzewając bo oddaje tyle ciepła "bokami" co mały grzejnik...

czy kolega Kris byłby uprzejmy zdradzić jak cenowo wyglądał ten wzmacniacz w sklepie w jakim go oglądał?

 

pozdrawiam.

Łukasz

Jako ze uczestniczylem jako sluchacz w odsluchach wraz z Krzyskiem wypada bym cos napisal na ich temat. Moze zaczne od

 

I Salon - salonu na Boya.

 

1. Wzmacniacz - Opera Consonance "Forbidden City" Calaf: przez kilka pierwszych minut robi bardzo pozytywne wrazenie, ktore z czasem przeradza sie w pytanie czy z moim sluchem jest cos nie tak. Bo jak Adam M. (nie Malysz) pisal ,,Wszystkim sie zdawalo ze to Wolski gra jeszcze, a to echo gralo'' to o tym chinczyku mozna napisac ze Wolski moze i gra ale w sali bez echa. Wzmacniacz jest bardzo szybki, ale niestety zbyt szybki. On jak nauczyciel ,,jedna reka pisze kreda, a druga natychmiast wyciera. W sluchanej muzyce brak calej masy niuansow w postaci wybrzemien. Inna wada jest, co dosc dziwne gdyz wzmak czesciowo jest lampowy, jego straszna metalicznosc i ostrosc przekazu - wydaje sie ze instumenty sa generowane na syntezatorze.

2. Wzmacniacz - Cayin 265Ai - tu w odpowiedzi na pytanie cena wynosi o ile dobrze pamietam 5.9 lub 6.9. Wzmacniacz pracuje w klasie A i wymaga troche czasu by pokazac swoje mozliwosci. My niestety nie dysponowalismy zbytnio nim i niestety przyszlo nam sluchac wamacniacza ,,chlodnego''. Tu podpisuje sie pod wpisem Krzyska z zaznaczeniem ze jednak nie dalismy wzmacniaczowi mozliwosci pokazania na co go stac. To na co go stac to pewne ze na bycia niebieska lampka nocna - ja wiem ze teraz taka dziwna moda ze jak sie wlaczy cos to musi sie swiecic - ale Chinczyki dali do pieca i wsadzili taz swiatelko ktore moze spokojnie oswietlic calkiem spore pomieszczenie (troszku przesadzam ;)

3. Wzmacniacz - lampowy Cayin TA35 - nie jestem znawca lampowych wzmacniaczy, ale powiem tyle dzwiek mi sie bardzo podobal, byl troszku misiowany, ale na chlodne wieczorki do malych skladzikow jazzowych miodzio.

 

II Salon - Audioforte - Rejtana

 

1. Wzmacniacz - Sonneteer Alabaster. Mimo iz cena bliska temu co Krzysiek chce wydac nie wywarl na nas zbyt pozytywnych emocji. Pomyslelismy ze chyba czas sie zbierac do domciu. Wszystko gralo poprawnie, ale chyba nie o to chodzilo. Poczatkowo powiedzailem ze to chyba sprawa kolum za co dostalem po uszach od Krzycha, ale zmienilem zdanie po podpieciu

2. Wzmacniacza - Sonneteer Bronte - niby ta sama firma, malo tego nizsza cena, ale wzmacniacz pobudzil kolumny do zycia. Jak na moje ucho znacznie poprawila sie wyrazistosc przekazu. Gralo to znacznie przyjemniej niz na Sonneteer Alabaster.

 

III Salon - AudioSystem - Waliców

 

Tu nie bylo odsluchow co mysle smialo mozna uznac za plus ze strony salonu , gdyz romowa, mysle ze ok. godzinki polegala na zaproponowaniu wielu ciekawych rozwiazan co dobotu nie tylko wzmacniacza, ale rowniez monoblekow preampa czy tez koncowki mocy. Salon mozna powiedziec jest mocno otwarty na klienta idac mu na reke - mozna Panow smialo polecic.

 

To moze tyle mojego belkotu na temat wypadu sobotniego.

 

ps. Mialem okazje porozmawiac na temat kolumienek WLM i ich prezentacji na AS. Sprawa basu przy prezentacji monitorow zostala wyjasniona jak dla mnie definitywnie - bas (glosnik dodatkowy) byl obecny, ale z tego co uslyszalem panowie mieli okazje po calej imprezie posluchac tych monitorkow bez suba i w ich ocenie basu jest calkiem duzo.

 

Pozdrawiam kaszanka7

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

> kaszanka7

 

"Wojski"

 

...a poza tym bardzo ciekawe, życze kolejnych ciekawych odsłuchów.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Witam ponownie!

Dziś dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów miałem okazję posłuchać kolejnego wzmaka - CEC AMP5300.

 

Wzmacniacz był słuchany w pełnym zestawie kolegi (nie spytałem czy mogę ujawnić kogo, więc nie ujawnię, chyba że sam to zrobi) a mianowicie: Odtwarzacz CECa, paskowy, (niestety nie pamiętam symboliki) działający jako napęd, przetwornik CEC z 71 w nazwie (cóż skleroza postępuje) oraz kolumny Sound & Line bodajże Centurion. Jako że kolumny to linia transmisyjna a nie basreflex, nie można bezpośrednio porównać basu, jako że ma on inny charakter. W sumie trochę szkoda.

 

Wrażenia: Dźwięk szybki, szczegółowy bez wyostrzeń. Średnica - tu chyba najbardziej pasuje opis - neutralna. Bas krótki, nie schodzący zbyt nisko, ale może to być wpływ głośników. Generalnie podobało mi się. Myślę, że pomimo faktu że trudno dźwięk bezpośrednio porównać z poprzednimi odsłuchami, wzmacniacz wart jest zainteresowania.

 

Mam jedynie pewne wątpliwości natury użytkowej - nietypowe jest wyposażenie w wejścia i nietypowo są rozmieszczone zaciski kolumn - a ja nie mam źródła na XLRach. (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ciężko się czyta, ale fotki są jasne ;))

 

Pozdrawiam,

kris_k

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Szkoda, szkoda, że tu nie było porównania twojego Audionemessisa do CEC DX71 (chyba takie oznaczenie).

Rozumiem - nie to było celem, ale szkoda. Jeśli będziesz robił kiedys takie porównanie - skrobnij cos.

 

Pozdrawiam

 

PS

Słyszałem i czytałem (niestety tylko tyle) pochlebne opinie na temat tego wzmaka i mniej wiecej pokrywają się z twoimi wrażeniami z odsłuchu.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Kris ujawniaj wszystko :O)System odsłuchowy w o mnie ;o)

XniwaX Audionemessis nie był rozgrzany, a myślę ;o),że parę minut potrzebowałby żeby dogrzać się ;o) do stanu optymalnego a mnie z wrodzonego lenistwa nie chcialo się przełączać kabli :O) i czasu nie było za duzo :O)

Dzięki Leszku za goscinę!

Robiąc pewien off-topic - może uda się kiedyś zrobić sesję porównawczą - może u mnie jak już kupię wzmaka ;), u mnie troszkę łatwiej się dostać do kabelków niż u Leszka.

 

AudioNemesis potrzebuje ok godziny żeby zacząć grać po wyziębieniu w transporcie (stopień wyjściowy w klasie A wymaga stabilnego rozgrzania). U mnie w domu jest wpięty do sieci 24/7 więc nie ma to znaczenia.

 

Pozdrawiam,

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

  • Redaktorzy

Kris - frony i trzewia CECa pierwsza klasa, ale zastanawia mnie co kitajce palili, że wpadli na takie rozwiązanie ścianki tylniej (fotka)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

kilka uwag moge? no dziekuje a wiec radiatorek troche maly jak na klase a. Duzo za maly i degradacja krzemu w tranach bedzie szybka. Masy obu kanalow sa wspolne wyjsciowe choc ciagniete grubym dlugim kablem. uklad bardzo skomplikowany. A narzekaja na moja koncowke pokazana na forum diy w tym portalu ze skomplikowana. Wbrew pozorom klasa a nie jest taka dogodna bo np. problemy z preladowaniem pojemnosci wej tran mocy nadal pozostaja.

>>>Fr@ntz

Właśnie o tym pisałem parę postów wcześniej - chyba któryś trawkę palił, bo to umieszczenie zacisków kolumnowych nieco ... alternatywne ;)

Ale w sumie nie ma to aż takiego znaczenia - gra fajnie.

 

Pozdrawiam,

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

senicz, 5 Gru 2006, 13:00

 

Moze sie myle , ale czytalem gdzies ze CEC stosuje uklad autobiasu w ktorym prad spoczynkowy jest ustalany w stosunku do sygnalu wejsciowego Zajmuje sie tym osobny uklad z mikroprocesoremczy cos w tym stylu...

 

Czyli - maly sygnal - maly prad

Zatem do takiej "plywajacej" klasy A radiator moze byc w zupelnosci wystarczajacy a i polprzewodniki tez zbyt mocno nie dostaja w kosc

Podobne rozwiazanie stosuje ( lub stosowal) Krell i ktos tam jeszcze...

 

Ale zastrzegam - nie mam 100% pewnosci czy taki uklad jest stosowany w w/w modelu.....

 

Pozdrawiam

 

 

Snape

PS

 

Chyba mialem racje

 

Mozna sobie poczytac na :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co wiecej ! AMP5300 jest ukladem Single-Ended !

 

Na szczescie jest wersja po angielsku.....

 

Snape

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale jaja bias automatyczny do sygnalu??? tylko po co? i po co mikroprocesor? przeciez to mozna zrobic na zrodle pradowym sterowanym sygnalem wejsciowym. Tylko po jaka cholere? trany wyjsciowe nietylko musza zasilac glosnik pradem to jeszcze musza zasilac zmienne zrodlo od biasu??? ale wrazenie taka glupota robi co? ciekawe sa male thd na malym sygnale. pewnie dla 1khz a ile to V jest ten 50mw? prawdopodobie nie sa to thd tylko szumy. Robia juz uklady gdzie caly wzm jest zasilany z reg. zasilacza w takt sygnalu wejsciowego. nawet takie scalaki sgs chyba robi? ma to zastapic zawodne cyfrzaki i klase d bo podobna sprawnosc a lepszy dzwiek i duza niezawodnosc choc widzialem kilka zlomow tych wzm z subow bo jak narazie to pchaja to do subow.

senicz, 5 Gru 2006, 15:08

 

>ale jaja bias automatyczny do sygnalu??? (...)

 

No to po wątku... A przez chwilę miałem nadzieję, że żaden z najmundrzejszych go nie znajdzie...

 

Krzychu, zakładaj nowy wątek, jak czegoś uda Ci się jeszcze posłuchać... ;)

>>>Snajper

Spoko, na razie jeszcze nie jest tak źle ;)

Swoją drogą ten CEC to ciekawa konstrukcja (no, może poza tylną ścianką ;))

 

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Jak tak dalej pójdzie to chyba III kwartał 2017 ;)))

Nie, słucham jeszcze góra 2-3 wzmaków i podejmuję decyzję. Ponieważ mój Primare już znalazł nowego właściciela, muszę się sprężyć z zakupem ;)

 

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.