CD z MediaMarkt, Napewno Oryginały ?

[buba]

Według mojej wiedzy, płytka oryginalna, po stronie nagranej jest gładka. Tłoczenie powoduje ze powierzchnia jest jednakowa na całej warstwie spodniej.

CD wygląda zupełnie inaczej gdy się ją wypala, widać wyrażnie ile na płycie miejsca zostało wykorzystane w tym procesie.

Pytanie moje spowodowały płytki zakupione w MediaMarkt, które właśnie wyglądają tak, jak by nie były tłoczone tylko wypalane. Czy spotkał się ktoś z Was z czymś takim ?

Niska cena płytek tylko wzmaga podejrzenia (29.90 zł) Opakowanie i strona wierzchnia płyt wyglada na istny idał wierności.

[trryt]

Na niektórych płytach tłoczonych widać granice między obszarem zapisanym a pustym, na innych nie, to normalne. Bardzo żadko (na singlach) obszar nie zapisany wygląda nawet prawie jak lusto a nie płyta. Rozróżnić płytę tłoczoną od nagrywanej można po kolorze. Nagrywane są obecnie głównie zielonkawe. Dawniej były niebieskie. No a tłoczona wiadomo srebrna. Chociaż zdarzają się też np złote, zarówno tłoczone jak i do nagrywania.

[marekk]

chyba że jakiś sprzedawca zrobił sobie kopię dla MM a oryginał wziął do domku.Zrobić opakowanie to teżżaden problem ;)

[buba]

Mało prawdopodobne żeby ktoś zrobił jedna sztuka kopii. Jak zaznaczyłem, przód (góra) płytki wygląda wzorcowo.

Poza tym to nie chodzi o jedna płytkę, tylko o większa ilość ale tego samego zespołu. (RUSH)

[trryt]

No a jakiego koloru są te płyty?

[buba]

Porównałem ze zwykłymi CD-R i jest wyrazna różnica, R'ki maja poświatę zieloną a te są idealnie srebrne.

[xniwax]

buba

 

To co piszesz na paczatku nie koniecznie jest prawdą. Na płytach nagranych oryginalnie, trwajacych poniżej 70, 60, a szczególnie 40 minut wyraźnie widac gdzie sie kończy zapis. Przykładem mogą być pierwsze płyty TOTO, BOSTON, pierwsze tłoczenia Led Zep. Black Sabbath itp.

 

Byc może obecna technika produkcji płyt CD w odróżnieniu do CD wydanych w latach 80 i 90-tych maskuje ten efekt - być może.

[josef]

sprawdź czy nasz wybite kody tłoczni i wydawcy - są to oryginał

[trryt]

Jak w 100% srebrne to na 99% oryginały;)

[buba]

Korzystając z wydanej przez 'IFPI Secretariat" ulotki, wziolem pytki pod lupę i znalazłem wszystkie wymienione w mim punkty, które świadcza o oryginalności płyty CD. Najbardziej przekonujący jest numer 'IFPI' który jest tak mały, że dostrzec go jedynie można przez dodatkowe oczko na szkle powiękrzającym, bo przez samo szkło wygląda jak ryska na płycie i logo 'Universal' również niewidoczne gołym okiem.

Teraz wiem na pewno ze mam oryginały. 'MediaMarkt' zostało oczyszczone z podejrzeń. Dziękuje Kolegom za odpowiedzi.

Link do w/w ulotki:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trryt]

Śmieszna ta lista utworów jako dowód oryginalności. Może i dawniej na płytach były wypisane utwory, ale teraz jest to przeważnie jakaś grafika. Według tej zasady np Massive Attack "Mezzanine" to nie ma żadengo oryginalnego egzemplarza;) Ta płyta jest poprostu cała pomarańczowa. Jest tylko malutką czcionką nazwa wytwórni w tym kółku dookoła otworu i nic poza tym, nawet nazwy zespołu.

[k.mik]

Żenujący bełkot ta ulotka. Jakby na oryginałach nie zdarzały się błędy w tytułach, literówki, złe tytuły, pozamieniane tytuły, itp.

[LeStat]

Te płyty zespołu Rush z MM po 30zł to remastery. Widziałem i sam kupiłem kiedyś "Moving Pictures".

 

Nie sądzę, aby próbowali sprzedawać podróbki, ale jak wiadomo była niedawno sprawa pożyczania sobie płyt CD i DVD do domu przez sprzedawców. Na niektóre pozycje nawet trzeba się było zapisywać, ponieważ były kolejki... . Potem wyczyszczone grzecznie wracały na pólki.