problem z CD - gdzie tkwi haczyk?

[saczek_XTRM]

Reanimuję kolejnego Philipsa - CD473. Dostałem go w prezencie - był dosyć mocno grzebany w środku - częsci elementów brakowało, część walała się tu i ówdzie, laser niesprawny. Poskładałem go do kupy, zwiększyłem moc lasera i niby działa, ale tylko niby. W kolumnach mam duże zniekształcenia, czasem muzyka "głośnieje" zachwilę się ucisza. Nie wiem czy to wina lasera czy szukać gdzie indziej. Może miał ktoś podobny problem?

[senicz]

lasera to nie bo wariowalby stukal i etc. Sprawdz sygnal na daca np. przy pomocy plyty testowej np. nagraj se sinus 1k na cdr lub z pisma testowa. Sprawdz przebieg na wyjsciu dac jak ok to szukaj dalej az..........

[saczek_XTRM]

>>Senicz

 

no niestety nie mam oscyloskopu więc będzie problem ... Tych części które wlutowałem jestem pewien, pozostałe wygląda na to nie były ruszane, stąd moje wątpliwości odnośnie samego napędu. Jest jeszcze coś co za tym przemawia - był strasznie brudny, wymazany prawie cały w tawocie a czasami (np przy regulacji) było słuchać jakieś otarcia. Mam pół sprawny CDM2 więc może część gadźetów przełożę z tamtego do CD....

[senicz]

mechanizm zostaw bo albo dziala czyli daje rowny sygnal albo nie. Zacznij ogledziny od daca. Wejdz z jakims miernikiem na wyjscie daca i zobacz co sie dzieje? jak sygnal bedzie rowny to szukaj w dalszej czesci. Moze to zimny lut? sprawdz napiecia zasilania na op i sprawdz czy trany kluczujace wyjscia sa ok.

[saczek_XTRM]

Przełożyłem część elementów z napędu CDM2 razem z silniczkiem i hula to dużo lepiej - przede wszystkim błyskawicznie odnajduje tracki na płycie, ale zniekształcenia są dalej...

 

na TDA mam napięcia

 

pin 15 - 14,94V

pin 26 - 5,50V

pin 28 - 4,95V

 

Czy na 26 nóżce to napięcie nie jest za wysokie?

[Bacek]

W samym napędzie jest jeden lub dwa elektrolity, spróbuj wymienić na nowe

[saczek_XTRM]

>>Bacek

 

przy okazji też to zrobię...

 

tymczasem okazuje się że elektronika do pewnego momentu działa bez zarzutu. Wygląda na to że coś złego dzieje się za wzmacniaczami operacyjnymi. Problem ląduje nie na głównej tylko na dodatkowej płytce gdzie są kondy wyjściowe i parę innych pierduł..

[wovo]

Wg mnie także DAC. Laser raczej nie bo on albo czyta albo nie, poza tym po drodze są takie bufory cyfrowe że t by raczej nie przeszło gdyby laser kaszanił.

[saczek_XTRM]

to nie może być DAC... mam tutaj ciekawe zjawisko - na słuchawkach nie ma mowy o żadnych zniekształceniach - gra idealnie, jak nówka sztuka. Wkurzyłem się odpiąłem od płyty głównej wyjście słuchawkowe i proszę jest mniej zniekształceń LOL, ale są nadal tyle że teraz nie cały czas a jakby co jakiś okres czasu. Wygląda to mniej więcej tak że CDek gra bez (albo z mało słyszalnymi zniekształceniami) po czym za jakiś czas tak jakby występował jakiś pik zniekształceń, znowu spokój i znowu to samo...

[morris]

Sprawdź czy przy opampach kondensatory są dobrze przylutowane- ja tak kiedyś miałem.

[saczek_XTRM]

nie no zgłupiałem...

poprawiłęm wszystkie luty ale dalej to samo...

 

Niech mnie ktoś poprawi jak się mylę... Skoro na słuchawkach jest OK a sygnał jest brany zza OPów więc do tego miejsca jest wszystko OK? tutaj ścieżki się przecież rozchodzą - część poprzez jeszcze jeden WO trafia do wyjścia słuchawkowego a część poprzez kondensator wyjściowy 100uF Elny, 2 szeregowe i jeden równoległy rezystor, tranzystory mutujące (wywalone) do wyjścia analogowego. Kurde przecież po drodze z OPów do wyjścia jest niewielki kawałek, na drodze tylko rezystory i kondziołek więc co tu się może takiego dziać? tym bardziej że luty poprawione...

[senicz]

to wez sygnal ze sluchawek na wyjscie i juz.

[saczek_XTRM]

>>senicz

 

niby można ale po co mi dodatkowe elementy w torze sygnału..?

Na PCB wyjścia analogowego jest jeszcze układ (2szt) Motoroli MC14051 - analog multiplexers/demultiplexers. Jaka jest jego funkcja?

[dooomin]

Kiedyś takie samo zjawisko mialem w Harmanie Kardonie HD720. Winne były tranzystory od mutingu - wylutowałem i po sprawie!

Powodzenia!

[saczek_XTRM]

>>dooomin, 29 Gru 2006, 21:49

 

to nie była wina tranzystorów mutujących - te już jak wcześniej pisałem usunąłem. Olałem całkowicie sprawę - wywaliłem kupę dodatkowej elektroniki, rezystory wyjściowe zastąpiłem jednym Beyschlaga a do gleby dałem 10k. Wszystko lutowane p2p i... śmiga aż miło :). Szkoda że nie udało się tego rozwiązać problemu, ale niestety serwisu nie mam a jazda po ścieżkach po nieoznaczonym PCB do przyjemności nie należy.

 

Wszystkim za pomoc serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)

[wovo]

własnie to chciałem napisać :P że mutujace albo coś z odsprzęganiem do masy :) Graty Sacz :D