Prasa do forniru.

[marko3T]

Witam.

 

Do fornirowania używam rakolu , który wymaga dużego docisku i co za tym idzie wielu ścisków stolarskich.

Zastanawiam się nad zbudowaniem amatorskiej prasy do forniru , ale takiej do której zmieści się cała skrzynka.

Przy jej pomocy oczywiście można by było też kleić skrzynkę.

 

Chodzi mi po głowie takie rozwiązanie: gwintowane pręty przechodzące przez ceowniki plus płyty mdf , które przy skręcaniu prętów dociskały by za pomocą ceowników klejone powierzchnie.

 

Jeżeli znacie jakieś inne rozwiązania to proszę o wskazówki.

[saczek_XTRM]

>>marko3T, 2 Sty 2007, 23:26

 

Ogólnie pomysł mi się podoba, chociaż od strony konstrukcyjnej może szwankować. Od takiej "prasy" wymagało by się takiego samego docisku na całej powierzchni fornirowanej płyty a w przypadku zastosowania 2 gwintowanych prętów (podobne konstrukcje mają tłocznie śrubowe słupowe) i płyt MDF pewnie największy rozkład nacisków byłby na krawędziach z racji odkształcenia się płyt dociskających. Jednym słowem im mniej odkształcalny materiał na elementy dociskające tym lepiej

[marko3T]

Dlatego myślę o solidnych ceownikach , bo one są stosunkowo odporne na odkształcenia.

Zastanawiałem się też czy na środku takiego kształtownika nie dorobić dodatkowego docisku np. śruba z jakąś szeroką stopką , oczywiście ceownik w tym miejscu musiał by być pod szlifowany tak aby na sucho stopka licowała się z płaszczyzną ceownika.

[saczek_XTRM]

fajnie by było coś takiego zasymulować i sprawdzić jakie będą ugięcia, etc. Trochę przy tym pracy by było, ale też i spora pewność że się nie utopi kasy..

[awaria]

>marko3T

 

Jak pracowałem w zawodzie to jednostkowe elementy fornirowalismy w czymś takim :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak jestes w temacie to pewnie cos takiegos kiedys widziales;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

A nie lepiej dokładniej zrobić to tu na nowych maszynach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rafaell

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[saczek_XTRM]

>>awaria

 

no niezła ta prasa ... tylko gdzie to trzymać, zajmie to cały warsztat/garaż

[marko3T]

Rafaell fornirowanie całych skrzynek na prasach hydraulicznych chyba nie jest mozliwe. Raz ,że podobno skrzynka może nie wytrzymać chociaż to dziwne , bo przecież powinna być mozliwość regulacji siły nacisku , a dwa to czasem cała skrzynka sie nie zmieści.

Jest jeszcze trzeci powód , chodzi o to żeby móc zrobić jak najwięcej we własnym zakresie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

=>marko3T, 3 Sty 2007, 10:49

 

>Jest jeszcze trzeci powód , chodzi o to żeby móc zrobić jak najwięcej we własnym zakresie.

 

To kiedy zaczynasz sadzić drzewa i robić klej ;)

A teraz serio masz tam nr telefonu, zadzwoń i dowiedz się co do fornirowania pełnych skrzynek,pamiętaj możesz je przed oklejaniem przeszlifować i będą idealnie płaskie i dokładne wymiarowo, po oklejeniu,zachowasz także idealną plaskość skrzynek-lepszy efekt optyczny wyrobu.

Predzej czy póżniej będziesz skazany na kooperację,chyba że znajdziesz sponsora którego przekonasz i Tobie te wszystkie maszyny kupi. Ale póżniej cały czar robienia skrzynek zamienisz w zwykłą produkcję, gdyż dla sponsora będą ważne efekty ekonomiczne a nie Twoje zaawansowane hobby.

 

Jak to mówi Parkinson "każda praca kończy się za biurkiem"

pozdr

Rafaell

[Lt_Bri]

Na domowe warunki, najlepszym (najtańszym, najmniejszym) rozwiązaniem jest okleinowanie (ale także gięcie) różnych elementów workiem na "śmieci" - czyli złożenie prościutkiej prasy próżniowej.

[marko3T]

Jeżeli masz szerszą wiedze na temat pras próżniowych, to możesz się wykazać:-)

 

Chętnie poznam budowe , zasade działania itp...

[Lt_Bri]

-->marko3T, wiedza wyłącznie praktyczna ;)

 

Napiszę Ci jak to z grubsza wygląda u człowieka któremu czasem pomagam w okleinowaniu i gięciu różnych elementów (jak coś to mogę załączyć/podesłać zdjęcia z tej roboty).

 

Bierzesz gruby(bardzo - zdecydowana większość jest za cienka i trzeba kombinować z płachtami odpowiedniej folii) worek foliowy, obciasz koniec z szwem (powstaje taka foliowa "rura").

 

Doczepiasz do tego worka odpowiedni "zaworek/wentylek" (są takie przykręcane z szerokimi podkładkami), i podczepiasz to wężykiem do sprężarki (tam gdzie zasysa - jeżeli mnie pamięć nie myli to na wężyku siedzi dodatkowo zawór zwrotny).

 

Umieszczasz wewnątrz "worka" okleinowany przedmiot (z nałożonym klejem i okleiną), zamykasz otwarte "końce" worka zatrzaskami.

Każdy zatrzask składa się z 2 rurek, jedna z nich jest rozcięta tak zeby dało się ją wcisnąć na drugą (miedzy rurkami znajduje się zaciskiwana folia).

 

I tu zaczyna się najlepsza zabawa ;) - jeżeli okleinujesz nieduży przedmiot, to wystarczy w tej chwili odpalić sprężarkę (sprężarka raczej większa - "taczana" - jest potrzebna) i co najwyzej wyrównać folię, żeby podczas zasysania nie zrobiły się na niej fałdy (inna sprawa że zazwyczaj w niczym nie przeszkadzają).

 

Gorzej jest przy większych przedmiotach, szczególnie jeżeli ich nie okleinujesz, a gniesz.

 

Wtedy foliową rurę musisz zrobić (skleić) sam, a w samym procesie okleinowania/gięcia musi Ci towrzyszyć jeszcze jedna osoba (podczas gięcia np. drzwiczek z kilku warst cienkiej sklejki czy HDFu, folia lubi włazić między "kopyto" na którym gniesz a gięty materiał, dodatkowo się zdarza że zatrzaski na początku zaczynają się w łuk naprężać i się otwierają, też jest ktoś potrzebny żeby je przytrzymać).

 

Problem z zatrzaskami można rozwiązać budując odpowiednią ramkę z folią i uszczelkami, ale pod ramką nie zaokleinujesz gotowych np. kolumienek a conajwyżej sama płytę.

[dodo]

marko3T - twój pomysł jest dobry , ale z małymi uwagami

 

- pręty gwintowane grube - min 14 jeszcze lepiej grubsze ( czasami można dostać długie śruby z długim gwintem - są nawt lepsze

 

- odległość między ceownikami ( kolejne rzędy śrub niewielka ja miałem ok 20-25 cm )

tj dla prasy o dł 1 m i szerokość wewn 30 cm miałem 8-10 śrub

 

- elementem dociskowym z góry i z dołu były płyty ze sklejki wodoodporniej gr 30-40 mm

 

- śruby dociskowe najlepsze te o długim gwincie ( tj wersja tz przedłużka )

 

- z własnego doświadczenia własna uwaga , powierzchnię dociskową ( sklejka ) najlepiej powlec jest płytami teflonowym ( czasem można dostać za grosze albo innym materiałem , który przy wycieku kleju nie spodowuje sklejenia płyty dociskowej do oklejanego elementu.

 

taką prasą sklejałem płyty schodowe (32 szt ) z klepek dębowych z bardzo dobrym końcowym efektem

 

 

A taka ogólna uwaga , iż niektórzy zbyt dużą wagę przywiązują do współczesnych urządzeń mechanicznych , mój tato - stolarz artysta powiedział kiedyś , zobacz 200 -300 lat temu nie było żadnych mechanicznych urządzeń a ludzie roblili meble , które trzymają do dzisiaj i to jakie meble , a dzisiaj super maszyny wysokoobrotowe , prasy hydrauliczne , super kleje a meble jakoś mało trwałe są ( nawet z tych drogich fornir odchodzi po kilknastu latach )

Moim skromnym zdaniem nie potrzeba obrabiarek Festool-a , Protoola , czy innych super niebotycznie drogich producentów aby zrobić na użytek własny pojedyńcze szt wg określonego projektu.

Natomiast potwierdzę z własnych doświadczeń jeden fakt , jakość w sensie precyzji i trwałości elektronarzędzi w ostatnich latach zeszła na psy nie tylko dla takich mało znanych marej jak np. Einhell ale niestety również dla tych swego czasu solidnych producentów typu B&D czy Bosch.

[marko3T]

Piszesz tam gdzie zasysa , czy to podciśnienie jest w stanie skleić długie szerokie elementy?

 

Aha i jeszcze jedno taki klej jak rakoll schnie parę godzin , więc to wszystko musi być idealnie szczelne , bo tak to nici z próżni.

 

Dziękuje za wstepne objaśnienie zagadnienia.

[marko3T]

Mój wcześniejszy wpis był do Lt_Bri

 

 

Dodo

 

Mam podobna koncepcje z tym że u mnie szerokość musi być ok. 50cm i długość 160cm , więc będe musiał mieć duzo tych kształtowników. Ja na fornir obecnie kłade folie pakową , ale pomysł z teflonem jest bardzo dobry.

 

Natomiast prasa próżniowa też wydaje się ciekawa, moze spróbuje na małych elementach.

 

Dziękuje za dotychczasowe wpisy.

[awaria]

>saczek_XTRM

-przeca do oklejania kolumn wystarczy jeden-dwa segmenty a to juz nie zajmuje duzo miejsca.

 

>marko3T

A po co ci kombinowac z jakimis srubami jak dosłownie za grosze mozesz wytargac od jakiegos stolarza w Kalwari/masz blisko/ jeden - dwa takie segmenty i po robocie, a docisk to ma naprawde "pieronski".

 

na poczatku lat 90 w czyms takim oklejalem masowo skrzynki do altusow 140 , heheheh , niektore jeszcze graja u znajomych....

[Lt_Bri]

-->marko3T, z tego co mi się zdaje to nie podciśnienie obciąga folię wokół okleinowanego przedmiotu, a ciśnienie (atmosferyczne) ją wgniata w okleinowany/gięty przedmiot ;)

 

Co do schnięcia kleju, to możesz przygotowac kilka takich worków z wężykiem i zaworkiem, odpinasz jeden, odstawiasz worek z okleinowanym przedmiotem na bok (zaworek trzyma szczelność, zatrzaski rurkowe też), a na stół (w moim wypadku płyta połlozona na formatówce ;) ) dajesz nastepny worek.

Takiego zdejmowania bym nie polecał przy dużych giętych przedmiotach.

[marko3T]

Prawda mam blisko to też popytam , ale jak na razie nie rezygnuje z pomysłu na wykonanie własnej prasy.

[awaria]

a ta prasa z allegro to nie jest samorobka bo juz nie raz to widzialem po zakladach , ktos kiedys cos takiego produkowal.

[marko3T]

Jest też podobna prasa , ale jednak to sa cięzkie grzmoty. Ta robiona miała by być bardziej mobilna.

Pogadam jeszcze ze stolarzami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Może postronnym wytłumaczymy jak działa prasa próżniowa.

Działa to w ten sposób że wytwarzamy różnicę ciśnień między powietrzem nas otaczającym a próżnią Ciśnienie atmosferyczne daje nacisk ok 1 kg na cm kwadratowy czyli n.p. na 1 metrze kwadratowym uzyskujemy nacisk 10 ton jest to sporo i wystarczy spokojnie do fornirowania.Niestety żeby to dobrze działało nie nadaje się klasyczny kompresor gdyż nie potrafi uzyskać nawet niskiej próżni(za słabe uszczelnienia na tłokach).Niestety jest potrzebna pompa próżniowa (n.p.łopatkowa) .Używane pompy można już za kwotę 200 zł na allegro,warto kupić od razu z zaworem odcinającym.Podciśnienie robocze pompy powinno przynajmniej wynosić 1 x 10-1 hPa

pozdrawiam

Rafaell

[marko3T]

Przejrzałem allegro i na obecną chwile nie ma nic ciekawego (czytaj w normalnej, przyziemnej, amatorskiej cenie)

[henrykpiątek]

marko3T, 3 Sty 2007, 15:45

Mam w podobny sposób wykonaną prasę , ale nie używam.

[henrykpiątek]

A dokładnie to prawie dokładnie tak, jak ta z tej aukcji-http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=154271208

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marko3T]

Henryku nie używasz , bo się nie sprawdzała czy dlatego ,że kleisz na momencie?

[henrykpiątek]

Prasa w moim przypadku jest mało "poręczna", pracuję sam, a obudowy najcześciej są dość duże i ciężkie. Okleinuję też Rakkolem i wtedy robię to w ten sposób; zawsze okleinuje wtedy dwie obudowy jednocześnie i zawsze te same płaszczyzny w jednej jak i w drugiej obudowie, czyli ich lustrzane odbicia, np.lewy bok jednej i prawy bok drugiej obudowy lub tyły lub przody.Po posmarowaniu klejem pierwszej kolumny nakładam fornir, na fornir kładę 1 warstwę gąbki takiej jaką stosuje się pod podłogi panelowe, tylko takiej grubszej, na to płytę MDF 22-25 mm o wymiarach większych niż obrys okleinowanej płaszczyzny, na tą płytę znowu gąbkę, na gąbkę kładę okleine do drugiej kolumny, smaruję drugą kolumne i kładę ją na tej okleinie,a następnie potężnymi ściskami obydwie okleinowane płaszczyzny poprzez te gąbki i włożoną między nie płytę MDF dociskam do siebie przez ok. 2 godz. I już.

[marko3T]

Czyli technika taka sama jak u mnie. Tylko ja skupiam się na jednej płaszczyźnie , bo wtedy bardziej kontroluje sytuacje. Na powierzchnie klejoną o wymiarach np.120x42 używam 30 ścisków.

Klej rakoll 25 i też na fornir kłade element , który pod wpływem docisku "siada" u mnie są to podkłady wytłumiające stosowane pod panele , oczywiście mozna ich użyć tylko raz.

[djedryk]

z prasą do forniru jest tak ze trzeba ją wypełnić na maksa

 

samą skrzynkę być może można włożyć i okleić tylko zapłacimy

 

za całą prasę - koszt uruchomienia jest duży i nie opłacalny dla jednej skrzynki

 

oklejanie samych płaszczyzn w krakowie na prasie to koszt 6 lub 8 zł za 1 metr kwadratowy (z klejem)

 

niestety termin jest uzalezniony od tego kiedy bedzie tyle materiału nazbierane aby się ją opłacało uruchamiać

 

jak kogoś interesuje mogę sie dowiedzieć ile to by kosztowało ale to dopiero za 2 tygodnie

[awaria]

ciekawostka: 14 lat temu mama chciala abym pomalowal drzwi w domu, takie co w latach komuny zakladali w blokach, a ze bylem ambitny i chcialem miec drewniane to wymyslilem ze poloze fornir , ale jak sobie z tym poradzic w mieszkaniu w bloku??? butapren i do roboty , efekt taki ze do dzis wszystko ladnie sie trzyma , tylko lakier trzeba odnowic, A pamietam jak moj dziadek/stary majster z Kalwarii/ wrzeszczal na mnie ze tak sie nie robi , Ze minie duzo czasu jak sie dowiem "gdzie stolarze srają"/dziadek odszedł i dalej nie wiem???/ hehehe, mimo tego ze da sie na kleje kontaktowe kleic sam bym sie nie odwazyl jakiemus klientowi wykonac jakiejs "roboty" tym klejem.Tak ze nie polecam/w szkole nie bylo mowy na temat takich klejow-kontakt, wiec sie tego chyba nalezy sie trzymac/ ale jak ktos nie ma innej mozliwosci to sie da.A i jest jeszcze u mnie ława tez z tamtych czasow oklejana na jakims kleju wikolowatym/nie pamietam dokladnie jaki/ ława i na rogach pojawily sie oznaki popuszczania kleju. jak jeszcze miale zapasy mocznikowego kleju to tym kleilem ale niestety skonczyly sie a ze juz wypadlem z tematu to nie wiem gdzie go kupic???

[awaria]

djedryk

 

w kraku na ulicy zawilej jest jakis gosc/bodaj pernak sie zwie, handluje tez fornirami/ u niego mozna okleic nawet jeden element na prasie, sam nie bylem tylko znajomy mi mowił.