Skocz do zawartości
IGNORED

HIV w nagrodę za politpoprawność


misiomor

Rekomendowane odpowiedzi

Zydel, wklej jeszcze raz to zdjecie. Przede wszystkim ostrygi powinny byc na lodzie. Nie podajesz z cytryna, ale z limona. itd, itd. Poza tym moje byly na pewno smaczniejsze. Zawsze sa.

Ostrygi przewozi się w dłuższym transporcie w lodzie. To "żyje" i nie mozna ich zmrażać. Pakowane są w pudełka sciśle by nie traciły moskiej wody i się nie otwierały. Limonkę to sie stosuje do Tu=poncha (barniany drink na antylach) a ostrygi podaje z cytryną żółtą. Wyjątek (lód i limonka) to podawanie lub (pieczone) w ameryce, gdzie o kuchni francuskiej mają mała wiedzę. Najsłynniejsze i najsmaczniejsze ostrygi pochodzą z Oleron (basem zatoki biskajskiej). Na lodzie przetrzymuje sie mało świerze ostrygi w sklepach. Na bazarze morskim w La Rochelle wszystko swierze:):) i lód jest niepotrzebny.

Smacznego.

Masz jakm w Banku:):)- zapamiętam i zawsze będę czytał to co napisałem. W przeciwieństwie do ciebie jesteś cool facet w tym :):) a może moja klawiatura nie jest cool:):)

 

Swieże, świeże, świeże....................................................................... :):):)

ale chyba nie zabrzmiało po chińsku? :):):)

Ooooo kolego:) hiv się wykluł właśnie w krajach..... i ma duzo wspólnego:)

Afryka, Azja, Antyle, Ameryka- wszędzie znajdziesz i cytryny i limonki:):)

A w Tajlandji to hiv ulatnia się razem z powietrzem:) a panienkę możesz dostać (po badaniach) jako wyposarzenie pokoju hotelowego tak jak suszarkę czy żelazko.

 

Myslę, ze nie zrobiłem błędów co jazz:-) ?

Gość

(Konto usunięte)

No zydelek dokopałeś patałachowi :)

Biedactwo ostrygi tylko w porcie przy przeładunku widziało jak rozpiepszyło skrzynke , się mu z rękawicy wymsknęła , a te ładne muszelki wysypały się razem z lodem na nabrzeże więc myśli , że się je tak żre:)

Krążą obiegowo opinie, że ostrygi wzmacniaja potencje:):). Tej tezy nie jestem niestety w stanie potwierdzić, gdyż popijając białym winem zostaje ona "osłabiona". Otwierać jednak trzeba umiejętnie. Do tego celu służą specjalne noże z krótkim tępym ostrzem i koszem u konca klingi. We Francji sprzedają równiez smakoszom mniej obytym w otwieraniu specjalne rękawice służące zapobieganiu kaleczenia rąk, które nawet wprawni otwieracze-smakosze są w stanie okaleczyć. Nie wątpię w kolegi jazza intencje. W każdym kraju jada się inaczej i są różne zwyczaje. Ja znam z restauracji francuskich, co nie znaczy że na drugiej półkuli ktoś nie padł na genialny pomysł podawania inaczej. Tak czy inaczej do konsumpcji rękawice nalezy zdejmować podobnie jak do podawania dłoni przy powitaniu.

Pozdr. smakoszy i oby się im hiv przy światowych podróżach nie przytrafił.

  • Redaktorzy

"Co do Owsiaka - można tutaj sparafrazować kawał oparty na "dukalogu" tegoż idola młodzieży:

 

- Czy możemy zabawiać się z świeżo poznanym Afrykaninem?

 

- Róbta co chceta!

 

- Łolaboga, HIV-em nas zaraził!!!

 

- No to siema!"

 

Misiomorze, niestety, wyszło zabawnie, ale nie z Owsiaka, tylko ze Świętego Augustyna znowu. Kochaj, zwróciłeś uwagę w cytacie? Amour physique, w tym wypadku, ale może nie tylko, młodzież cytowana pzrez ciebie się jednak zakochała? Co na to papież? Innymi słowy, doprowadzić do absurdu i wyśmiać można wszystko, pod warunkiem, że się chce. Jest to wyłącznie kwesta woli, nie zaś faktów. Dudi się stara podkreślając, że Owsiak nie mówi o miłości. Faktycznie, to co Owsiakowi wszyscy zarzucają jest jego ascetyczna niechęć do innych połączona z zahamowaniem uczuciowym... Z kolei Nowy2 pisze, jakoby w podanym pzreze mnie cytacie "róbta" miało być odpowiednikiem "kochać", podczas gdy faktycznie jest odpowiednikiem słowa "czyń", zaś miłość jest tu w domyśle. Następnym razem będziecie mieli łatwiej - z bezpośredniego porównania cytatów wynika, że Owsiak jest wrogiem miłości, i z tego trzeba go rozliczyć. Sądzę że stosowne transparenty będą niezbędne. "Make Love not..." No właśnie, co? Owies?

Józwa Maryn:

 

Owsu waszmość nie przygaduj, mam obsiane tym zbożem 2ha - w razie co na łapówkę dla konia wiadomej posłanki będzie jak znalazł. W każdym razie pięknie się zieleni za oknem, zwłaszcza że śnieg jakoś tej jesienio-wiosny nie dopisał.

 

Owsiak Jerzy idol młodzieży - dla mnie jest on cokolwiek niejednoznaczną postacią. Z jednej strony - wielkie akcje, zakupy sprzętu medycznego itd. z drugiej - promowanie zachowań sprzecznych z "tradycyjną moralnością". Jako konserwatysta uważam że takie nagłe zmiany moralności są dość ryzykowną sprawą - moralność kształtowała się ewolucyjnie przez wiele pokoleń i burzenie jej w krótkim czasie jest co najmniej ryzykowne, jak zresztą przekonały się na własnej skórze te nieszczęsne ofiary simona M i ich "liberalni" rodzice co to uczyli dzieci przed ósmym rokiem życia że trzeba się zabezpieczać.

 

Co do działalności charytatywnej Owsiaka - jak ktoś kiedyś przeliczył - sumy uzyskiwane przez WOŚP są poniżej wartości rynkowej czasu antenowego udzielanego mu przez TVP. Zrozumiałbym gdyby Owsiak legalnie dorobił się dużych pieniędzy i własnej stacji telewizyjnej - wtedy nie byłoby wrażenia że robi charytatywę za cudze pieniądze, a tak - pojawiają się pytania dlaczego to akurat on dostał czas antenowy w publicznej telewizji - i czy nie miało to jakiegoś związku z promowanymi przez niego wzorcami zachowań "pozacharytatywnych", bo wiadomo jakiej proweniencji był zarząd TVP w czasach kiedy Owsiak zaczynał działalność.

 

Tak czy siak na WOŚP nie dałem i nie dam grosza bo uważam że są lepsze organizacje charytatywne, ew. sposoby pomocy innym poprzez poświęcenie swojego czasu.

bo wiadomo jakiej proweniencji był zarząd TVP w czasach

>kiedy Owsiak zaczynał działalność.

 

Przesadzasz, na tej samej zasadzie powinniśmy odrzucić również Jana Pawła II, bo z komuszego kraju wyszedł.

  • Redaktorzy

"Z jednej strony - wielkie akcje, zakupy sprzętu medycznego itd. z drugiej - promowanie zachowań sprzecznych z "tradycyjną moralnością". Jako konserwatysta uważam że takie nagłe zmiany moralności są dość ryzykowną sprawą[...]"

 

A ta "nagła" zmiana moralności... he he. Dla kogo nagła, dla tego nagła. Zachęcanie do przyjaźni, pracy dla innych, pomagania starym, chorym, nie jest niczym nowym. Kościół robi to od dawna. Nawet wciągnięcie w to tzw. trudnej młodzieży nie jest pomysłem tylko Owsiaka, jakkolwiek trzeba przyznać, że sukcesy ma spektakularne. Ty myślisz, Misiomor, że Owsiak jest od propagowania rozwiązłości i alkoholizmu? Mylisz człowieka z otoczką. Owsiak właśnie od tego odciąga, od lat wciąga ludzi którzy często kierują się na margines, do swoich charytatywnych działań. W pewnym sensie padł ofiarą swojej skuteczności i mylony jest z tym, co w rzeczywistości oswaja i cywilizuje. Spotkałem go kiedyś z rodziną. Żona, dziecko. Spacerowali po galerii sztuki i wcale nie wyglądali na rozwiązłych.

Jar1:

 

JPII nie był popierany przez funkcjonariuszy owego reżymu w odróżnieniu od Owsiaka.

 

Józwa Maryn:

 

Nie twierdzę że Owsiak sam prowadzi się w sposób rozwiązły. Wiem tylko co dzieje się na imprezach w rodzaju "Przystanek Woodstock". Propagatorzy "postępowych" wzorców niekoniecznie stosują je do siebie samych i swoich rodzin.

 

Spora część takiej np. lewicowej elity francuskiej posyła swoje dzieci do prywatnych szkół katolickich. Córka "socjaldemokraty" Kwaśniewskiego uczęszczała do jak najbardziej prywatnego liceum w którym poziom dyscypliny był znacznie wyższy niż to co wprowadzał w szkołach publicznych MEN pod rządami kolegów i koleżanek partyjnych Prezia.

Drogi jozwo marynie, wiem iż to nic nie da boś na pewne rzeczy zamknięty (podróbka z Twojego stylu), ślizgasz się jak zwykle po powierzchni w imię... (podróbka z Twojego stylu), więc może lepiej przejdźmy do meritum.

W owsiakowym haśle nie ma żadnego ograniczania się i kwalifikowania czynów. Co zrobisz, będzie dobre. U św. Augustyna ograniczeniem jest właśnie kochaj. Jeśli nadal nie widzisz różnicy między oboma zawołaniami, to jest mi przykro.

Kochać, to nie tylko brać, ale też i dawać siebie, a nawet rezygnować w imię ukochanej osoby. Obecność prawdziwego uczucia w naszych działaniach, czyli owo kochanie, gwarantuje, że nasze czyny nie będą z kategorii "róbta".

18 Sty 2007, 17:31

"Spotkałem go kiedyś z rodziną. Żona, dziecko. Spacerowali po galerii sztuki i wcale nie wyglądali na rozwiązłych."

Słyszałem, że kanibale myli ręce przed jedzeniem, a po myli zęby.

misiomor, 18 Sty 2007, 17:50

 

>Jar1:

>

>JPII nie był popierany przez funkcjonariuszy owego reżymu w odróżnieniu od Owsiaka.

 

W tym stwierdzeniu, to ja widze więcej konsekwencji Twoich poglądów niz rzeczywistości. Trzeba miec swoje poglądy, ale również wiedzieć, że częto są ograniczeniem... Szczególnie w świecie, którym jest taki śmietnik informacyjny i propagandowy.

W przeważającej ilości, tzw. wiekszość krytyków np. Owsiaka zmotywowana jest zwykłym, i prozaicznym ludzkim uczuciem zawiści. Ale człowiek 'kulturalny' nie przyzna sie nawwet przed samym soba do tak niskiego motywu. Trzeba więc dorabiać ideologię, troskę ... a przede wszystkim wyszukiwać jakieś negatywne przykłady. Jeśli się takie znajdzie (a nie jest to trudne w każdej sytuacji i działalnosci) - jesteśmy w domu.

>misiomor

 

Nie chcę, abyś, to co napisłem brał zbyt specjalnie do siebie. Raczej chodziło mi o pewien sposób tworzenie róznych 'obiegowych' opinii - jeden ze sposobów. Wszyscy zyjemy w takim kotle i wszystkich mas, w mniejszym, czy mniejszym stopniu to dosięga. Dlatego człowiek przez całe swoje zycie powinien być czujny czy przypadkiem zbyt długo nie tkwi w jakiś koleinach. Treba poznawać mechanizmy działania i budowania postawy ideologicznej i światopogladowej - więdząc, jak to działa w konkretnym, własnym przypadku, łatwiej jest jechać 'po równym'. ;-)

Jar1:

 

Rozumiem że są ludzie którzy uważają że Owsiak organizując Przystanek Woodstock chce dać młodzieży to czego potrzebuje w celu zachęcenia ich do bardziej pozytywnej działalności. Mają do tego prawo i dopóki wszystko działa na zasadzie pełnej dobrowolności wpłat, nic nie mam do Owsiaka (choć gdyby moje dziecko pojechało na Przystanek Woodstock uznałbym to za swoją klęskę wychowawczą). Problem pojawia się kiedy dostaje on czas antenowy w telewizji opłacanej z abonamentu również tych którzy uważają Przystanek Woodstock za jedną wielką Sodomię i Gomorię. Tak więc problemem jest tutaj IMHO istnienie abonamentu RTV (nie mam telewizora ani radia, nie płacę).

>misiomor

 

Mnie też imprezy typu Przystanek nie rajcują. Ale uważam, ze nie mozna na to ptareć w kategoriach jedynie czarne - białe. Są plusy, są i minusy. Jak zawsze i wszędzie. Nawet, jak widać w KK są ludzie i ludziska... są jednostki wybitne i zwykłe mendy.

Nie zapominajmy jednak, że w wyniku działalności Owsiaka i jego Orkiestry wiele dzieci w Polsce zawdzięcza zycie lub możliwość leczenia. W tej materii Orkiestra zrobila i robi więcej niż słuzby państwowe. Więcej, wyzwala w ludziach chęć niesienia pomocy i oddanie swojej własnej cząstki na potrzeby innych. Bez polityki, i 'nadrzędnej' ideologii.

Powiem tak, wolę, aby z moich pieniędzy były finansowane takie akcje niż wieczne debaty polityków, ich biura poselskie, nikomu niepotrzebne partie polityczne....

misimor>>. nie sadzisz że zawsze sa ludzie którym nie podoba się dowolny program TV i że zawsze będą utyskiwacze -że nie za to płacą.A ja mam w dupie reklamy które Tv nie zarobiła.Kazdy dzien bez reklam to dzień stracony -uważasz?

a jak jestes taki odważny to idż i powiedz tym matkom uratowanych dzieci że wolisz reklamy a owsiak niech sobie płaci za reklamę.Myślę że będziesz taki odwazny.zastanawiam się jednak co powiesz jak twoje dobrze wychowane dzieci zapadną jednak na jakąś chorobę.Co wtedy.Reklamy czy dobre rady?

  • Redaktorzy

"Rozumiem że są ludzie którzy uważają że Owsiak organizując Przystanek Woodstock chce dać młodzieży to czego potrzebuje w celu zachęcenia ich do bardziej pozytywnej działalności."

 

Tak bym to właśnie ujął.

A co do abonamentu - ew. nawet patronat medialny nie oznacza automatycznie, że takie właśnie pieniądze zostały poświęcone, są to bowiem w najlepszym razie pieniądze potencjalne. Biorąc jednak pod uwagę hece z abonamentem i ogólne przekonanie, że TVP w ogóle nie powinno nadawać rekalm, dopóki wyciąga rękę po abonament, nazwałbym to raczej ekspiacją - część tych podejrzanych potencjalnych dochodów zostaje poświęcona w lepszej sprawie niż nabijanie kasy telewizji niby-to-publicznej. Poza tym, gdyby TVP nadawła ściśle reklamy WOŚP, można by mówić o finansach reklamowych. W rzeczywistości jednak TVP nadaje relację z imprezy charytatywnej, co pozwala uznać, że kwestie finansowe tu nie zachodzą. W pzreciwnym wypadku konieczne byłoby również przelicznaie na pieniądze reklamowe wszystkich innych programów TVP, np. emitując serial "M jak miłość" TVP daruje reżycerowi (czy może producentowi lub aktorom) gigantyczną zaiste ilość gotówki w czasie reklamowym. To samo dotyczy emisji filmu dokumentalnego lub (strach pomyśleć!) relacji z koncertu symfonicznego. W rzeczywistości nie jest to czas reklamowy, tylko po prostu czas emisji programu. Natomist wracając do reklamy, to różne telewizje nadają i reklamy charytatywne, i jak dotąd nie słyszałem głosów, że jest w tym coś złego.

jozwa ...to nawet nie jest problem definicji programu i czasu antenowego.Dla mnie to jest problem jakimi kategoriami ludzie myslą.W jaki sposób odnoszą się do rzeczy wydawaloby się naturalnych ,ba -oczywistych.Im dłużej żyję tym bardziej otwieram oczy ze zdumienia.Nawet podanie ręki człowiekowi na ulicy zaczyna być problemem.Bo mozna tak ,ale mozna siak.Jak zarabia to czy słusznie zarabia,jak nie zarabia to jakiś nie nasz.Bo mnie by nie przyszło do głowy żę akcja owsiaka ma coś wspólnego z czasem antenowym.Dla mnie to owsiak robi reklamę zapyziałej Tv.

jar1 19 Sty 2007, 11:09

 

> w wyniku działalności Owsiaka i jego Orkiestry wiele dzieci w Polsce zawdzięcza zycie lub > możliwość leczenia. W tej materii Orkiestra zrobila i robi więcej niż słuzby państwowe.

 

Mylisz się, byle urząd skarbowy robi w tej materii więcej

 

Nadzwyczajne akcje dobre i potrzebne są w nadzwyczajnych sytuacjach – klęska żywiołowa, epidemia, wojna itd.

Stosowane stale odsuwają zmiany systemowe i odwracają uwagę od ich konieczności. W ten sposób bez przerwy będziemy mieć problem kulawej służby zdrowia, która marnotrawi pieniądze z naszych składek i podatków, a raz na rok będziemy sobie poprawiać humor akcją pod szczytnymi hasłami, która łata dziury w chorym systemie podtrzymując niepotrzebnie jego istnienie. W razie choroby naszej czy naszego dziecka bezwzględnie wymuszą od nas łapówę np. za podłączenie do jakiegoś urządzenia ufundowanego przez Orkiestrę.

 

> w wyniku działalności Owsiaka i jego Orkiestry wiele dzieci w Polsce zawdzięcza zycie

 

Gdyby Owsiak zagrał 2 x w roku i zebrał 2 x więcej pieniędzy, to by tych dzieci uratował jeszcze więcej. Gdyby zagrał 3 x ...

Dożyliśmy takich czasów, w których możliwości medycyny są tak wielkie, że przede wszystkim pieniądze decydują o tym, ile dzieci przeżyje a ile umrze. Pytanie tylko ile jesteśmy gotowi zapłacić za utrzymanie ich przy życiu. Nie tylko dzieci zresztą, staruszków również, ale dzieci są takie medialne, tak chwytają za serce...

 

> Więcej, wyzwala w ludziach chęć niesienia pomocy i oddanie swojej własnej cząstki na

> potrzeby innych.

 

Tak, w najgorzym menelu tkwi mniejsza lub większa chęć poczucia się dobrym i szlachetnym chociażby na chwilę, to bardzo poprawia samopoczucie. Szkoda tylko, że na krótko, tak jak ci kibice po śmierci papieża...

 

> Powiem tak, wolę, aby z moich pieniędzy były finansowane takie akcje niż wieczne debaty

> polityków, ich biura poselskie, nikomu niepotrzebne partie polityczne....

 

Ejże piewco demokracji, przecież debaty polityków, biura poselskie, partie polityczne.... to jej nieodłączne elementy

 

muls 19 Sty 2007, 11:20

 

Równie dobrze można argumentować:

> a jak jestes taki odważny to idź i powiedz

górnikom, że kopalnie trzeba sprywatyzować.

 

muls 19 Sty 2007, 12:13

 to owsiak robi reklamę zapyziałej Tv.

 

Potrzebują siebie nawzajem, TV potrzebuje tematów, które dadzą oglądalność, żeby móc tym korzystniej sprzedawać reklamy, a Owsiak potrzebuje reklamy, sponsorów itd.

Szczytne cele deklarowane pomagają jednym i drugim w osiąganiu celów bardziej przyziemnych.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.