Hobby...?

[malutka]

powiedzcie z jakim najdziwnieszym hobby sie w zyciu spotkaliscie, lub tez jakie Wy macie!!!Jakie sa wegług Was najdziwniejsze rzeczy na siecie itp...

[malutka]

cos na poczatek...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinw899]

sprzęt audio jest dla mojej mamy czyms całkowicie egzotycznym i na słowo :wzmacniacz: reaguje nerwami poniewaz jej zdaniem mieszkanie jest za małe na "wzamcniacz", bo "wzmacniacz" to dla niej rzecz zbędna w życiu, służąca tlyko do "łupania" (zaznaczam ze ja w domu nie "łupie" ani nawet nie gram głośno).

Pozdrawiam

[Vlad]

>malutka

 

Tfuj... pokoik ? :)

 

 

Najdziwniejsze wydaje mi sie - SAMO ISTNIENIE, i to nie dlatego,

ze jest takie czy inne, ale ze - WOGOLE JEST !

Tzw. "rzeczywistosc" jest przedziwna i niezglebiona ! (dla abstyneta ! :)

Wszelkie "dziwactwa" wewnatrz Samego Istnienia, to tylko artefakty

posledniego gatunku, niegodne wg. mnie zainteresowania !

Istnienie Indywidualne, refleksja sa juz same w sobie bardzo ciekawe !

Jeszcze ciekawsze wydaje sie byc spotkanie z podobna, a jednak Obca Istota,

ktora moze byc dla nas (i vice versa) zwierciadlem w ktorym mozemy sie przejrzec !

Najdziwniejszy jest Samoswiadomy Umysl w rezonansie z "Rzeczywistoscia" !

Tresci jakie generuje z warstwy lingwistycznej, to juz tylko artefakty !

Najdziwniejsze sa fenomeny psychiczne i swiadome nad nimi "panowanie" !

Najdziwniejsze jest dostrzezenie, ze Wszyscy Jestesmy - Jednym !

Stad dziwna i ciekawa jest - Wirtualnosc, gdzie swiadomosc wydawaloby sie

"w stanie czystym" powinna miec idealne warunki do komunikacji z "Innym" !

Niestety tak nie jest ! Wleczemy za soba z realu wszystkie nasze "przyziemne'

przyzwyczajenia, klisze komunikacji, mity swiata codziennego etc.

 

A mogloby byc tak fajnie, "dziwnie", ciekawie i inspirujaco !

[marcinw899]

vlad--> żeś podsumował :D

[muls]

dla mnie najdziwniejszą rzeczą na świecie jest ilość osobowości Vlada.Sadząc po czestości i ilości - Vlad to też maleństwo ,malinka,poziomka no i chrystus>jak on to robi?

[neverland]

Vlad - chyba połknąłeś coś podobnego jak w "The Three Stigmata of Palmer Eldritch". Pozdrawiam neverland

[americano]

najdziwniejsze jest to, że tak naprawdę CAŁĄ NASZA WIEDZA jest niepewna.

Bo głębokim zastanowieniu nad istotą czegokolwiek, można dojść do wniosku, że tak NAPEWNO to sie nic nie wie. I ja jestem na takim etapie (niczym Sokrates) :-)

Wszechogarniająca aporia. Wiedza naukowa i język nawet ten nienaukowy to tylko modele i schematy. Nie wiemy rzeczy PODSTAWOWYCH - czym jest czas, przestrzeń, materia. A niektórym się wydaje, że wiedzą już wszystko.

Dziiiiiiiiiwne ;)

[ILLIDAN]

Coś na nie początek ;)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

W Anglii mają chyba najwięcej stowarzyszeń i klubów poświęconych uprawianiu hobbies o jakich u nas się fizjonomom nie śniło. Znam gościa którego pasją jest kolekcjonowanie i utrzymywanie w sprawności central podnosząco-obrotowych (telefonicznych).

[qb_1]

-> Vlad

 

To fakt, istnienie JEST dziwne samo w sobie...po pierwsze czym ono jest - jakos go nie definiujemy, to fakt.

 

Po drugie, czy mozna miec pewnosci isntnienia czegokolwiek? Moze najwieksza pewnosc istnienia mozna miec w odniesieniu do wlasnych mysli...ale tez niewielka. A co z istnieniem swiata zewnetrznego? A moze to nasze mysli go kreuja?

 

-> Americano

 

Prawdopodobnie na poziomie fundamentalnym nigdy sie nie dowiemy czym jest czas, materia i energia. Coz, ZAWSZE gdzies na granicy naszego poznania beda aksjomaty, jedyne co mozemy zrobic, to je przesuwac i tworzyc nowe paradygmaty... nawet nie wiem czy to smutne czy raczej budujace :-)

[neverland]

Uczeń mojej żony ( gimnazjum ) jest maniakiem czerwonych autobusów miejsckich. Kupuje sobie sieciówkę, jeździ cały dzień autobusami ( nie przesadzająć czasami od rana do nocy ), zna na pamięć rozkład jazdy wszystkich linii i to z różnych przystanków, aaaa i jeszcze przynosi kierowcom śniadanie - niezła jazda!!!

[malutka]

powiem Wam cos takiego!jedna z moich siostrzyczek kolekcjonuje krowy!ma ich wszedzie.Nie dosc ze w domu u rodzicow to jeszcze w mieszkaniu na studiach w 3miescie!tak na doba sprawe to nie ma gdzie ich postawic!bywa ze moj pies zajmuje sie tymi zabawkami i juz kilka wrabał.

 

 

moj pies ma dziwaczne hobby!o ile mozna to tak nazwac!jak zobaczy jakas zabawke to tak długo ja meczy do puty nic z niej nie zostanie, a najbardziej to lubi drzec papier i torebki foliowe na drobniutkie kawałeczki!No i potem jest problem bo trzeba po całej chacie zbierac resztki czegos co Pit(tak sie wabi moj pies) zezarł!

[Falco]

>>neverland Uczeń mojej żony (...) aaaa i jeszcze przynosi kierowcom śniadanie - niezła jazda!!!

 

coś mi się zdaje, że to uczennica ...

[parantulla]

malutka, 13 Lut 2007, 18:37

 

>powiedzcie z jakim najdziwnieszym hobby sie w zyciu spotkaliscie...

 

Dla mnie najdziwniejsze i zupełnie niepojęte hobby o jakim słyszałem, to... pałętanie się po internecie bez celu i zawracanie głowy wydumanymi pierdołami o niczym.

[americano]

Ponieważ moja kuzynka pracowała w sklepie z modelami zabawek militarnych to wiem, że głownymi stałymi klientami byli dorośli faceci. No i dla mnie to jest bardzo dziwne hobby, jak można się pasjonować żołnierzykami (a są podobno różne wersje np. żołnierz, który robi siku, żołnieżyk przy kuchni polowej itd itp.)

dziiiiiiiwne.... Oczywiście nie chce nikogo urazić, nie ma w tym nic złego, ale dla mnie to dość zagatkowe zamiłowanie

[Vlad]

>parantulla

 

A jak dlugo juz w tym siedzisz ?!

Mocno Cie wzielo ?

Jak dlugo zamierzasz to kontynuowac ?

Moze bys wreszcie CZYMS CIEKAWYM, kogos - zainteresowal ?!

[R.u.s.t]

Militaria, biała broń czy też zolnierzyki to stara i długa tradycja (również z p.n.e).

Ken & Barbee i "oleje" McD, to też Tradycja :-)

 

Przy kręceniu filmow, często korzysta się z "prywatnych" czołgow czy dział, a nawet łodzi podwodnych (wszystko z demobilu, ale sprawne).

Towarzystw hobbystycznych milosników Abramsa czy innych, jest pewnie nie mniej, niż plemion motocyklowych :-)

 

--------------------------

Dość dawno temu, lokalna TVP3, wyemitowała dokument o ciekawych hobbystach.

M.in. o emerytowanym policjancie.

 

Ów pan zbuerał zdjęcia i artykuły o katastrofach - lotniczych, morskich, ladowych,...

Miał tego "towaru", tysiace (w 2 pokojach).

"zycie, jest pełne niespodzianek" :-)

 

---------------------

Oprócz hibby, istnieją też Gry i Zabawy (w filmach, książkach i w zyciu doczesnym).

Jak choćby Jackass (MYV - kilka filmow), którzy np. skaczą "na główkę" (bez kasku, etc) ,

do pistego basnu :-)

 

na rysunku:

"herb" Jackass

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Vlad, 13 Lut 2007, 19:25

 

">A mogloby byc tak fajnie, "dziwnie", ciekawie i inspirujaco..."

 

...a wyszło jak zwykle. Masło maślane o dupie Maryni utkane z pseudo filozoficznych przemyśleń.

[kubedes]

malutka, 13 Lut 2007, 21:54

 

>moj pies ma dziwaczne hobby!o ile mozna to tak nazwac!jak zobaczy jakas zabawke to tak długo ja

>meczy do puty nic z niej nie zostanie, a najbardziej to lubi drzec papier i torebki foliowe na

>drobniutkie kawałeczki!No i potem jest problem bo trzeba po całej chacie zbierac resztki czegos co

>Pit(tak sie wabi moj pies) zezarł!

 

Ty też masz Ogara? ;-)

[malutka]

BEZ OBRAZY DLA NIKOGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

kazdy z nas jest inny i ma inne potrzeby!!jedni włucza sie bez sensu po necie a ieszcze inni robia sobie domki z nakretek od butelek(sa tacy). Gdybysmy wszyscy byli tacy sami to byłoby nudno na tym siecie!!!

 

Rozumie ze to moze Cie w jakis tam sposob oburzac ale po to chyba jest ta strona?!Tak samo jak takie stronki jak smieszne.pl itp... Kazdy szuka czegos dla siebie w necie i nigdzie nie jest powiedziane ze wszyscy maja robic jedno i to samo!

[malutka]

kubedes, 14 Lut 2007, 10:00

>Ty też masz Ogara? ;-)

 

NIE MAM!!!!

 

moj pies jest mieszancem i to swirnientym!!!

 

jest połaczeniem małej czarniej suki zwana kundlem i owczarka niemieckiego(ktory był chyba 1 albo 2 razy wiekszy)!!miał byc mały a wyrosło bydle!!!!! a mowiłam rodzicom zeby go tak nie pasli jak był mały!!! ;P

[Jazz :-)]

Moje ulubione hobby

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[R.u.s.t]

Według profesora, Karola May`a,

Indianie zbierali skalpy :-)

[pq]

R.u.s.t, 14 Lut 2007, 00:27

 

>Dość dawno temu, lokalna TVP3, wyemitowała dokument o ciekawych hobbystach.

>M.in. o emerytowanym policjancie.

>

>Ów pan zbuerał zdjęcia i artykuły o katastrofach - lotniczych, morskich, ladowych,...

>Miał tego "towaru", tysiace (w 2 pokojach).

>"zycie, jest pełne niespodzianek" :-)

 

O, ja lubię czytywać o katastrofach, ale zdecydowanie preferuje lotnicze. czytuję nawet powypadkowe raporty NTSB czasami....

[Jaro_747]

>pq, 15 Lut 2007, 03:22

 

A gdzie to można znaleźć?

 

Moje "ulubione" katastrofy to lotnicze, ale ostatnio na (chyba) National Geografic oglądam serial o katastrofach.

Dla inżyniera z zawodu jest to dla mnie fascynujące i pouczające. Uważam, że powinno się

o tym uczyć na studiach, ponieważ przeważnie scenariusz wydarzeń jest podobny, i zazwyczaj mamy

do czynienie z tymi samymi błądami.

[wszystkowiedzący_pajac]

:X ... :/ ... :| ... :) ... :D

[Jaro_747]

>Vlad, 13 Lut 2007, 19:25

 

Dla mnie najciekawsze jest to, że abstrakcyjny wytwór ludzkiego umysłu

jakim jest matematyka i fizyka w pewnych granicach w sposób prawie perfekcyjny

odpowiada obserwacjom rzeczywistości. Czyżby świat obserwowany przez nas

był bliski światowi rzeczywistemu? A może samo takie podejście jest fałszywe?

Może żyjemy w świecie który jest odbiciem istoty naszego bytu?

Czy wogóle istnieje świat niezależy od obserwacji?

Może swoim oglądem rzeczywistości sami ją generujemy?

A może życie jest proste, to czego dotykamy istnieje naprawdę, residuum funkcji

zespolonej (mimo, że dotyczy osobliwości, czyli nieskończoności) jest skończone

i realne? Rzeczywiście nasz byt codziennie ociera się o nieskończoność, ale

jak żyć z tą świadomością? Rozwiązania które widzę, to mesjanizm (wymaga odwołania wprzód

moich wywodów, cierpliwości więc), obojętność czyli nieświadomość najczęściej połączona

z odrzuceniem (większość populacji) oraz poczucie akceptacji.

 

 

Koniec części pierwszej.

[pq]

Jaro_747, 15 Lut 2007, 03:56

 

>>pq, 15 Lut 2007, 03:22

>

>A gdzie to można znaleźć?

 

Bywają linki przy artykułach o katastrofach na Wikipedii. Np tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest dobry ogólny punkt wyjścia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malutka]

matematyka!!!dla wiekszoasci uczniow to koszmar!znam pewna nauczycielke matematyki ktora uczy w ekonomiku w moim miasteczku!!!Jest co najmniej dziwna.Doszły nas słuchy ze wyliczyła sobie miłosc robiac jakies rownania matematyczne!Wiesc o tym szybko rozniosła sie na cały powiat Kolski!Wszystkie szkoły o tym wiedziały.Trabiły!!Uczniowie sie smiali a ponoc nie ktore nauczycielki skorzystały z jej usług!!!(... bez komentarza)