na jakiej wysokosci kolumny

[Tomiki]

Witam

Posiadam kolumny jamo e600.Uzywam ich w stereo , obecnie stoją

na meblach , ale zamierzam je zawiecis na ścianie.

Pytanie brzmi na jakiej wysokosci od ziemi powinny wisiec?

Pokoj mam nieduzy i slucham głownie muzyki z komputra na siedząco.

Kolumny beda wisiec po bokach biurka komputrowego w odleglosci jakies 3 m od siebie.

bardzo mi odpowiada ich muzykalne brzmienie i zamierzam poświecic sciane w celu ich powieszenia.

Z góry dzieki i pozdrawiam

[Snajper]

W teorii najlepiej jest tak, żeby gwizdki były na wysokości uszu słuchacza.

 

A w praktyce... Cóż... Poszukaj fotek mojego pokoju w wątku "Anty-odsłuch"... ;-)

[Cervantes]

Na wysokości uszu jest chyba najnormalniej. Scena jest wtedy na wysokości głowy. Podniesienie głośników o dodatkowe 10-20 cm według mnie nie jest wcale gorszym rozwiązaniem. mamy wtedy taki odsłuch a'la mała scena (np w Pubie), gdzie wszystko rozgrywa się wyżej niż my siedzimy. Wrażenia są nawet ciekawsze niż z normalnej wysokości, ale raczej jazz itp. IMHO najgorsze jest ustawienie wysokotonowy nisko np. "altusy na podłodze" brzmi to śmiesznie, bo muzyka wydobywa się z gniazdek sieci 230V.

[neverland]

A tak wogóle kolumn nie wieszamy na ścianie, a stawiamy na standach.

[Tomiki]

Nie slucham amofilow tylko normlanych ludzi z nie pesztestawioną klapką.

Tez kiedys bylem taki ale zrozumialem ze najbardziej lidzy sie muza a nie jaki sprzet.

fuck you sprztetofile

[Szeryfo]

:)) Ten wpis mnie rozbawil. Co za kretyn najpierw zadaje pytanie, a pozniej w tak chamski i idiotyczny sposob wyrzuca ludziom, ze daja mu rzeczowe wskazowki. Poza tym chyba wlasnie chodzi o to, zeby muzyka brzmiala tak, jak nalezy, nieprawdaz?

...Piles cos koles?

[navy1]

Tomiki=>

1. Wytrzeźwiej ASAP.

2. Popraw ortografię.

3. Zarób trochę kasy. Najlepiej legalnie. Kup mieszkanie lub dom z większym pokojem a potem jakiś sprzęt. Jakikolwiek.

4. Potem spróbuj pisać kolejne posty.

[wa-lo-dia]

Tomiki, 23 Lut 2007, 21:47

>Nie slucham amofilow tylko normlanych ludzi z nie pesztestawioną klapką.

>Tez kiedys bylem taki ale zrozumialem ze najbardziej lidzy sie muza a nie jaki sprzet.

>fuck you sprztetofile

 

Spróbuj trochę pofuckać.To pomaga,wierz mi.

Pozdr.

[neverland]

LOL, kto to jest?

[raudio81]

heh ;) .. to tak jakby ktoś wszedł do klubu i na wstępię wszystkich zj***ł od debili.... to chyba ukryty uraz do audiofilskiej gehenny poszukiwania brzmienia ;))

[Pienio]

uwazam ze to jeden z najsmieszniejszych postow na tym forum - malo z krzesla nie spadlem jak to przeczytalem

 

.

.:temat zamkniety:.