Manley

[Gość papageno]

Szkoda, bo strona ta pozwala przetrwać w obliczu coraz bardziej otaczającej rzeczywistości.

Pzdr.

[4photo]

To taki żart chyba... Papageno? Jaja sobie z przyzwoitych ludzi robisz? :) Napisz gdzie o tym można poczytać i zobaczyć.

[artuku]

Papageno,

 

To bezwzględnie tajemnicza strona, do której mają dostęp tylko doświadczeni członkowie Zakonu Manleya, którzy przeszli zapewne jakieś tajemne manleyowe inicjacje (staż posiadania systemu Manleya co najmniej 2 lata). Widać jeszcze się nie łapię na takie przywileje ...

 

Pozdro

Początkujacy Manleyowiec

[4photo]

Artuku, od dawna masz Snappery i Shrimpa? Słuchałeś przed zakupem Mahi?

[artuku]

4photo,

 

Snappery oraz Shrimp grają u mnie od niespełna trzech miesięcy. Najpierw kupiłem Shrimpa "z drugiej reki", natomiast Snappy wynegocjowałem od Krzyśka. Miałem najpierw posłuchać Mahi, ale Krzycho na tyle skutecznie mnie przekonywał do Snapperów, że poddałem się, no i jestem szczęśliwym posiadaczem tego zestawu. Różnica w stosunku do Stingiego jest znaczna. To inna liga dźwieku (dynamika, lokalizacja instrumentów, wybrzmienia itp).

 

Pozdrawiam

Artur

[robix]

Witaj Marcin proponuje pobawic sie jeszcze trybami pracy wzmacniacza oczywiscie nie przelaczaj podczas gdy jest wlaczony:) a zobaczysz co potrafi trioda w spokojnym Jazzie a co UL w gatunkach z pradem !

 

Wlasnie dlatego Stingray przypadl mi do gustu bo jest jakby to powiedziec ? Uniwersalny tak to najlepsze okreslenie dla wzmacniacza lampowego potrafiacego zagrac absolutnie wszystko co wyladuje w odtwarzaczu.

 

Jednym slowem dobierz kolumny a nic nie bedziesz musial juz zmieniac mowie powaznie.

 

Jozki ,AN,JML,Xavian,stary Tannoy,AP to kolumny ktore powinienes posluchac ze Stingiem.

 

robix

[Gość papageno]

Ale parnota, krucabomba. Idzie burza...

 

Cieszę się niezmiernie, że przybywa nowych entuzjastów Manleya. To urokliwy pod każdym względem sprzęt. Jak się go polubi, to nie kupi się innego klamota. Chyba się nie kupi... Jeszcze są 250 no i te na 300B. A Joseph ma jeszce 55 no i Pearl.

 

4photo.

Marzą mi się lewitujące końcówki mocy - problem wibracji zostałby raz na zawsze rozwiązany. Może podrzucisz jakiś pomysł.

[nautilus81]

>Jozki ,AN,JML,Xavian,stary Tannoy,AP to kolumny ktore powinienes posluchac ze Stingiem.

 

Tannoye i audio noty sa brzydkie i wylądowały by za płotem znając moją zone. Xaviany słuchałem i znam revelatory - swietne głosniki , neutralne o niesamowitym basie (ponoc najlepiej grająca 18 na swiecie basem) ale mają troche za chłodną srednice. Takie wyczynowe głosniki - podłaczasz i szok - jest bas przestrzen , a w połączeniu z ring radiatoirem w swoich rr2 miałem czsami wrazenie jakbym miał podłączone kino domowe ale na dłuzszą mete moze to męczyc.

[Gość papageno]

Siemens n'a jamais produit de EL34.

Le label Siemens était imprimé sur des tubes sortis principalement de Valvo Hambourg, ou de Telefunken, ceci jusque dans les années 70.

Parfois des lots étaient fournis par Philips, donc sortis de n'importe quelle usine du groupe : Mullard, Dario, RT, Philips-Miniwatt...

 

Plus tard, Siemens s'est fourni à l'Est, chez RFT, Tesla ou Tungsram, jusqu'en 90, puis chez EI en Serbie ensuite.

Après 90 on a même vu des tubes Siemens sortis de chez Svetlana...

[4photo]

Nautilus, średnicy Xavianom nie brakuje :) posłuchaj Gulietty.

[kris_k]

Heja Manleyowcy!

Czy ktoś może miał już do czynienia z pilotem radiowym by manley? Dostałem na testy Shrimpa z tym cudem i zdecydowanie nie jestem zachwycony - baterie żre po prostu jak diabeł tasmański, a zasięg ma może z metr... I nie wiem, czy to ten konkretny egzemplarz, czy ten typ tak ma...

[4photo]

cześć Kris,

BTW czy nowy Shrimp gra ciekawiej / lepiej od starszej wersji?

[Gerov2]

Witam Panow,

 

poszukuje wszelkich oryg instrukcji i kartonow sprzetu Manley, najlepiej wersji salonowej w oprawie szarej plociennej lub zielonej. ew. xero na db papierze? oferowana dobra cena.

 

Z gory dziekuje!

 

 

Regards

Thomas K

sms or call - Mon - Sat -> best at 6pm-8pm 0044 754 38 38 551

[kris_k]

Nie zauważyłem istotnych różnic - ale warunki konkurencji są zaburzone - mój miał Siemensy, ten jest 'stock', a była też w międzyczasie rekonfiguracja pokoju odsłuchowego, w której nie słuchałem jeszcze mojego Shrimpa, więc nie chcę wydawać kategorycznych opinii.

[nautilus81]

Mam pytanie zauwazyłem ze w manleyu dosc mocno sie grzeje transformator zasilający - fakt po 5 godzinach grania ale w jadisie czy amplifonie był znacznie chłodniejszy po takim samym okresie uzytkowania no i tam były znacznie wieksze transformatory co chyba tłumaczy sprawe . Czy nie ma mozliwosc przegrzania go np gdybym słuchał non stop przez kilkanascie godzin ?

Pozdrawiam

[70Marcin]

Zawsze był bardzo gorący, nigdy się nic nie działo. W ARC po kilku godzinach też jajka sadzone można robić :)

[nautilus81]

Kumpel w amplifonie wt40 na kratkach osłaniających lampy suszył skarpetki i majtki - tak sie france diabełki grzały ze trzeba było czekac kilka minut zeby lampę wyjąc.

[4photo]

Wzmacniacz lampowy na długie zimowe wieczory jak znalazł... Przyjemne z pożytecznym. Latem trochę gorzej, tylko para w gwizdek ;))

A u mnie już czwarta burza dzisiaj, przynajmniej bez skrupułów cały dzień można słuchać muzyki :)

[Gość papageno]

Zawsze słucham muzyki bez skrupułów. W moim 45 metrowym pokoju przegrzanie od lamp nie grozi. Popadało, ale burzy nie było.

[audiograde]

a ona tak cicho popiskuje duszona pod kołdrą.... brutal! :-)

[robix]

W okresie kiedy posiadalem Stingraya nie liczylem sie z pieniedzmi bo je poprostu mialem a wzmak gral prawie na okraglo przez caly dzien (czasu tez mialem rownie duzo) zona ogladala seriale sluchajac z jego pomoca ,grzal sie mocno ale w niczym mu to nie przeszkadzalo a nawet pomagalo bo potencjometr lzej chodzil :)

 

robix

[econs]

Witam, Czy ktoś miał okazję porównać El84 Mullard ze starej brytyjskiej produkcji z nowymi produkowanymi pod tą samą marką rosyjskimi? Jakoś nie mogę znaleźć peanów na temat tych nowych a stare osiągają niebotyczne ceny.

 

PS. Stingray gra "przepysznie" u mnie od tygodnia , nawet na standardowych lampkach :-).

[4photo]

econs,

 

zdaje się, że już wcześniej w tym wątku pisaliśmy na temat współczesnych "Mullardów" EL84. Ale dla przypomnienia - poza nazwą to chyba nie mają one nic wspólnego z Mullardem NOS. Szkoda pieniedzy. Mozesz byc pewien, ze nie znajdziesz NIC ciekwaego w miejsce radzieckich NOSow, które pewnie masz w stingrayu. One poprostu grają świetnie. Szukanie innych (Mullard, Siemens) to według mnie strata czasu i pieniędzy. Choćby ze względu na to, że kupienie oktetu rzeczywiście dobrze dobranych EL84 NOS graniczyć będzie z cudem. 6P14P-EW (symbol radzieckiej EL84) jest na rynku wciąż dużo i w rozsądnych cenach.

Jak chcesz poprawić brzmienie to lepiej kup dobre lampy sterujące (w miejsce EH 12AT7, które byc może masz). Siemens ECC801s to nasz (Manleyowców) lider :))

powodzenia

[econs]

4photo

 

Tak podejrzewałem, że sama zmiana nazwy lampy na renomowaną nie poprawi brzmienia :-). Natomiast myślałem, że jednak ktoś zaryzykował i ma bezpośredniednie doświadczenia. Co do sterujących to właśnie "grzeję" Siemensy ECC801s. Jako początkujacego lampiarza troszkę mnnie zaniepokoiło gdy podczas włączania zaświeciły mocno na ułamek sekundy ale zgodnie z manleyowym FAQ nie ma się chyba czym przejmować. Mam jeszcze pytanie czy eksperymentowałeś może z kablami zasilającymi? Ja wczoraj podpiłąem Oyaide Tunami GPX i szczerze mówiąc z lampy zrobił mi się tranzystorowiec (!). Może przesadzam ale aż mi dzwoniło w uszach od wysokich tonów a bas zgubił gdzieś moc. Wiem, że wpływ kabli na brzmienie to na forum przyczynek do wojen "kablarzy" z "antykablarzami" ale mimo wszystko chętnie poznam wrażenia doświadczonych w bojach z Manleyem.

[4photo]

Odkładając na bok dywagacje na temat wpływu bądź "niewpływu" kabli na dźwięk - zaskoczyłeś mnie wrażeniami po podłączeniu Tunami. Znam ten przewód, mam 1 szt., łączy ścianę z listwą zasilającą. Nie jest to wersja GPX fabrycznie konfekcjonowana (pewnie taką masz) tylko przewód "z metra" kofekcjonowany bardzo dobrymi rodowanymi wtykami również Oyaide. Nie zauważyłem nic z tych objawów, o których piszesz... Masz jakieś inne ale nie "komputerowe" sieciówki? Ciekaw jestem takiego porównania bo przymierzałem się do dokupienia Tunami GPX, a tu taka niespodzianka... :)) Daj znać.

Co do "świecenia" lamp przy włączaniu to jak najbardziej normalny objaw.

 

>myślałem, że jednak ktoś zaryzykował i ma bezpośredniednie doświadczenia.

 

A i owszem - zaryzykował jeden znajomy (nie z Manleyem ale równie godną konstrukcją na EL84) - współczesne Mullardy tracą przede wszystkim w dole. Wyraźnie mniejsza kontrola basu, bez wyrazu. W związku z tym przypuszczam, że w Stingrayu byłoby to wyraźnie słyszalne.

 

A przy okazji - z czym gra u Ciebie Manley (CD, kolumny, kable)?

 

pzdr

[econs]

4photo

co do siecówek to siedzę od soboty i zmieniam tak że już tracę powoli orientację.... :-) Miałem listwę Enerr podpiętą do gniazdka Furutechem FP-314AgII dalej Enerr Blue do CD i Enerr Red do przedwzmacniacza i końcówki. Jak podłączyłem Stingraya coś mnie podkusiło żeby pozamieniać kable. No i się zaczeło.... Wszystkie Enerry poszły w diałby bo uszczuplały podstawę basową (już w porównaniu z FP-314AgII) Listwę wypiąłem bo się okazało że najważniejsze jest to co podpięte do gniazdka a potem z listwy różnice już są wyraźnie "predefiniowane" przez kabel zasilający listwę. Teraz, po kilku dniach do CD idzie Furutech FP-3TS20 (bas rozwala ściany, trochę mu brakuje precyzji ale przestrzeń jest fajna ) a do Stingraya wygrzewam Acrolinka PC 4030 ( jeszcze nie wiem czy zostanie ale wyraźnie mniej mi dzwoni w uszach niż z Tunami GPX :-) ) Mam jeszcze Enerr Delight Animus , który w połączeniu z FP-3TS20 daje całkiem fajny przekaz, może brak trochę wysokich ale Tomatito z płyty Aquadulce brzmi potężnie w porównaniu do Tunami gdzie miałem wrażenie że było jakoś sucho i bez ognia.

Czytałem recenzję Tunami w HiFidelity i jedyne z czym się zgadzam to cytując p. Pacułę "...zmniejszył rozmach, zamaszystość, z jaką prowadzony był kontrabas." Ja lubię poczuć czasem bas w trzewiach a z Tunami tego brakowało. Miałem też wrażenie, że scena przysunęła się do mnie o metr :-).

Co do konfiguracji : CD - Rotel 1072, IC - Tara labs Air3s2 , Góśnikowe - Tara Labs RSC Reference, kolumny - Dali 450 modyfikowane delikatnie.

Pozdrawiam

[ABs]

w takim razie sprobujcie zasilajacych Siltechow, np.spx30 - polecam i sam zasilam swojego Jadis.

[audiograde]

srebro nie będzie im pasować, skoro narzekają na miedź.

:-)

 

ja tego nie rozumiem, bo słuchając na zollerach mam wszędzie pełno srebra - więc powinno mi urywać uszy teoretycznie - a tak nie jest :-)

 

oczywiście, że na słabych nagraniach w tej sytuacji srebro powoduje lekkie przerysowania czasami w jakichś fragmentach - ale to nie jest powód, żeby pozbawiać się powietrza, artykulacji, pogłosów, definicji krawędzi i innych tego typu rzeczy, które miedź niestety zaokrągla z kolei na ogół.

[ABs]

dokladnie tak, srebro to jest szybkosc, dynamika, rozdzielczosc, w Siltechu dodatkowo dochodzi złozonosc konstrukcji, czyli czystosc, czarne tlo, nasycenie, gladkosc i barwa dzwieku itd ;-)

[econs]

audiograde

ja nie narzekam, zabawa jest przednia :-). Do niedawna byłem kablosceptykiem ale najwyraźniej moje uprzedzenie wynikało z marności sprzętu nie zmienianego od lat. Teraz na nowo odkrywam swoje płyty więc bez względu na to czy sieciówka gra trochę jaśniej czy nie uśmiechnięty jestem od ucha do ucha. A co do srebra to kwestia gustu. Mnie bardziej kręci "krągłość" miedzi :-).