Manley

[4photo]

...A wszystko dla jednej płyty i to pewnie średnio zrealizowanej i nagranej ;)))

 

Papageno,

sprzedaj wszystko czym prędzej - "Reymio ALS-777/Reymio CDT-777/Harmonix HS-102 RCA Digital Cable/Manley Wave/ Kondo Ksl-lpz xlr/Manley Snapper/ Harmonix "Exquisite"/Joseph Audio RM33LE oraz wszystkie topowe sieciuchy Harmonixa i drogie podstawki" - kup jakiś permanentnie nieneutralny ale muzykalny, z dobrą średnicą i "mięsem" zestaw za 5-10k PLN i nie będziesz wyciągał LZ'69 z CD przez najbliższe pół roku. A za "resztę" kup nowe płyty CD i zapas RF-11 :))))

 

Czy płyta z naklejką w systemie samochodowym gra teraz jeszcze lepiej czyli wciąż lepiej od powyższego?

[Gość papageno]

Wiem, wiem, wiem... Na to nie ma lekarstwa.

W samochodzie nie używam płyt CD, zgrywam je na pendriva w formacie WMA (co za debil wymyślił mp3?) Moje audiofilskie płyty stoją dumnie w magicznej szafie i pysznią się. Teraz dołączyła do nich również nieremasterowana płyta Led Zeppelin. Pzdr.

[Gość rochu]

Moje stareńkie Goodmansy z odtwarzaniem Led Zeppelin nie miały nigdy kłopotu i robią to koncertowo.

W końcu to sprzęt z tej właśnie epoki ; )

[Gość papageno]

Podobnie kombinuję. Zastanawiam się co by było, gdyby podłączyć jakiś niezły CD-player pod gitarowy wzmacniacz Fendera lub Marshalla i dodać do tego 1000 W głośników? Ja mieszkam na wsi, okoliczni mieszańcy nawet by nie zauważyli co się dzieje, a ja padłbym pewnie od fali uderzeniowej.

[4photo]

To może być dobry patent na krety (jeśli Ci dokuczają), chętnie "podłączę się" pod taką operację bo w mojej okolicy intensywnie grasują. Kreta, jak każde zwierzę szanować trzeba i zabijać się nie godzi ale przepędzić zawsze można... :) Kiuchi San pewnie ucieszyłby się z takiej samozwańczej akcji alternatywnej. Gwarantuję Ci, że każdy kret usłuszawszy muzykę z Remyo błyskawicznie zrozumiałby co znaczy słowo "szacun". Dodatkowo ("w promocji") - aby nie wracały - wyposażylibyśmy każdego w naklejkę Harmonix :))

[zildjian]

u mnie good times bad times ciagle ma oddech,powietrze,dynamike,szybkosc.i plant nie sepleni.rozumiem caly tekst.ale ta muzyka juz mnie nie bierze

[Gość papageno]

Do Photo i Zildjiana. O.K. Krety są wredne, a Zeppelini przebrzmiali. A ja jestem stary i coraz częściej oglądam się wstecz. Po 30 latach tyrania we wrednym zawodzie kupiłem sobie jaki taki sprzęt, więc nie dziwcie się, że chciałbym czasem zanurzyć się w klimatach młodości. Po co kupa facetów ma się pocić i kombinować, jak nagrać i odtworzyć bas Fendera czy czynel Zildijana?. No po co? Robią wszystko, żebym wrócił do tamtych czasów i dał im przy okazji zarobić. Mój system służy mi jednak do słuchania muzyki, która nie ma nic wspólnego z latami mojej młodości. I przy niej mogę w pełni docenić zalety tego, co zgromadziłem. A że czasami zarzucę Zeppelinów, King Crimsonów czy innych Pink Floydów, to tylko nostalgia - nie prawdziwa pasja. Albowiem tą jest Gulda, Horowitz, Rubinstein. Mozart, Chopin i Verdi. A nawet Doniizzeti, o Boito nie wspominając. Rozumiecie kochani adwersarze?

[4photo]

Rozumiem Cię doskonale i "mam tak samo". Od dłuższego czasu, po wieloletnich przygodach z gatunkami najróżnieszymi wróciłem jak Marnotrawny - do Mistrzów. Czasem "zgrzeszę" ale sendno i bogactwo muzyki oraz harmonii to klasyka.

[Gość papageno]

Zmuszanie systemu do dobrego odtworzenia słabej płyty miało sens. Wyobraźcie sobie teraz, jak brzmią płyty audiofilskie! Słuchałem 4 Mahlera, 9 Bethovena ( wykonania absolutnie mistrzowskie - Reiner, Toscanini), paru oper - La Boheme, Traviata, Il Trovatore(tu sprzęt sprawdza się w całej okazałości) i jestem rad. Takiego fajerwerku nie miałem dawno. Lampy i kabel wygrzały się już na tyle, że teraz mogę już tylko upajać się muzyką. Tylko warunek- płyty muszą być dobre pod każdym względem. Ja od 3 lat korzystam z usług firmy ccd.pl w Szczecinie. Nie dość, że mają najlepsze wykoania tego, co mnie interesuje, to jeszcze są w stanie zaleźć dowolne nagranie ( o ile jeszcze istnieje)w czasie astronomicznie krótkim. I zawsze doradzą na najwyższym poziomie. A wy, miastowi to teraz pewnie siedzice w pubach, a ja wioskman mogę się tylko napawać muzyką płynącą z mojego sprzętu. Mimo to pozdrawiam.

[max1957]

Steelhead po wyminie lamp na 7044 GE i E88 CC Siemens zagrał na bardzo przyzwoitym poziomie . Mam jeszcze w rezerwie kwartet Raytheon 5687 WA ale te dopiero za jakiś czas .

[4photo]

papageno jakie wykonanie Il Trovatore słuchasz?

[Gość papageno]

Mam dwa. Jedno z Price, Domingo, Milnes,em i Cossotto pod Mehtą. I drugie z Price, Cappuccilim, Obraztsową i Raimondim pod Karajanem.

[Gość papageno]

Maxiu.

Choć to grzech, strasznie Ci zazdroszczę Steelheada. Mam ponad 200 winyli z czasów, gdy miałem gramofonik Motha i Audiolaba 8000A. Napisza w prostych słowach do czego służy ta niezliczona ilość pokręteł w tym cacuszku. I tak go nie kupię w najbliższych latach, a potem to już chyba w niebie ( albo piekle). Chyba, że ktoś z Was dodatkowo mnie zatrudni. Mam dobre instynkta i szybko się uczę.

[Gość papageno]

Hej,hej!

 

Coś z historii. Znalazłem w szpargałach rachunki za mój poprzedni sprzęt. Rok 1996.

 

Kolumny Audio Note SN/J - 60.000.000

CD California Audio Labs - 45.000.000

Wzamacniacz Audiolab 8000A - 25.800.000

Interconnect Transparent (bez modelu) - 14.000.000

Kable głośnikowe Audio Note NP - 4.500.000.

 

Ile to by było na obecne? Że też wydałem wówczas tyle pieniędzy. Musiałem być zdeterminowany.

Pzdr.

[zildjian]

Aż tyle ? Bój się Boga,przepłaciłeś 10000 razy. Denominacja była 1 stycznia 1995 !

 

A poważniej, odejmij 4 zera :-))

[Gość papageno]

Dżizas! Ledwie by starczyło na bardzo średniej klasy kabelek głosnikowy!

Ale mi wzrosły wymagania, ale też i możliwości.

No cóż, Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej. Tak trzymać.

[zildjian]

Nie przejmuj się.Dzisiaj ludziska płacą podobne kwoty za kabelki tyle że w innym nominale :-))

[Gość papageno]

Lejesz w mą duszę miód, za co dzięki Ci.

[Gość papageno]

A co tu tak martwo? Stało się coś? Manleye się popaliły?

[4photo]

Wiosna idzie, pora zacząć developować areały :))) Faktycznie ostatnio cicho tutaj... Swoją drogą ciekawe czasy nastały. Wszechobecne widmo kryzysu zmusza ludzi do refleksji (odmiennej genezy nie dostrzegam). Zauważyliście ile w zakładce Stereo pojawiło się ostatnio wątków na temat "audiofilskiego opamiętania", "jakości forum" etc.? To chyba znak czasów. Do tego niektórzy z nas (z wątku Manleya) wypisali się z forum... Cieszę się, że istnieje pewna "świadomość", która nie pozwala ludziom zwariować. Nie wszystkim oczywiście :))

[Gość papageno]

Kto nas opuścił w tych cięzkich czasach? Na wsparcie kogo, nie będziemy mogli liczyć?

[4photo]

Wojtek, Ojciec Dyrektor Założyciel tego wątku. Nie zrobił tego ze względu na czasy tylko ze względu na permanentny spadaek jakości treści tego forum (ogólnie oczywiście).

[Gość papageno]

No cóż, trudno. A z drugiej strony o Manleyach powiedziano już chyba wszystko. To gdzie się przenosimy?

[4photo]

Narazie nie planuję przenosin. Raczej będę namawiał Wojtka do powrotu :) Forum jak forum ale w tym wątku jest całkiem merytorycznie i przyzwoicie :). Ewentualnie możemy się przenieść w realny świat na przysłowiowe "piwo". Pogoda sprzyja, "na żywo" rozmawia się lepiej ;))

[Gość papageno]

Super (czy tak się teraz określa zadowolenie?). Wojtka poznałem, a Ciebie z przyjemnością poznam. Gdzie, kiedy? Oczekuję propozycji. A może reszta manelyowców sie przyłaczy i zrobimy zlot?

[4photo]

W tych czasach bardziej popularne (acz mniej kulturalne) będzie słowo na "z" kończące się na "iście", ale to wśród młodszej "widowni". Zlot to dobry pomysł natomiast aby był skuteczny potrzeba trochę czasu na organizację. Przypuszczam, że kazdy z nas jest z innej części Polski. Ja z okolic Warszawy, Wojtek dolnośląskie, itd. Przede wszytskim logistyka (spotkanie raczej z noclegiem, jeśli tak to jakie miejsce aby wszystkim w miarę odpowiadało), dalej - kiedy? Przed wakacjami czy może już lipiec /sierpień?

[cir]

wybierzcie na spotkanie hotel prowadzony przez audiofila :))

[Gość papageno]

U mnie na Warmii nie znam takiego hotelu. Ale kolesie mogą wsadzić dyskietkę w jakąś Yamahę i może być zaiście.

[4photo]

cir, lobbujesz jakieś konkretne miejece czy tylko nas straszysz? :) Zamek w Kórniku ma swoją Białą Damę, a hotel w.... ma swojego Audiofila? Wystrzegajcie się audiofilskich hoteli! :))) Nie spotykamy się audiofilozować tylko porozmaiwać o ubiegłorocznych zbiorach winorośli, popróbować nowych cygar, powymieniać poglądy na temat pól golfowych na południowej półkuli, uzgodnić strategie inwstycyjne na najbliższe miesiące... wiesz jak to na takich spotkaniach bywa :)

[cir]

acousticend na allegro

kupowałem cos u niego zapraszał do hotelu ktory prowadzi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

niestety nigdy sie nie zebrałem

piekne niskie górki -jak rezerwat przyrody w srodku Polski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )