Skocz do zawartości
IGNORED

Manley


wojtek r100r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, którzy grają na Manleyu. Najpierw grałem na Stingray-u teraz przesiadłem się na Snaperki. Pierwsze odczucia po przesiadce to moc,drive i rozciągnięcie pasma zwłaszcza u dołu. Stingrey-owi tego niestety brakowało mimo podpinania różnych głośników przy godzinie 10 po prostu pojawiała się kompresja.Tylko z głośniczkamui WML Diva (podłogówki) grał jak należy. Ale jak niektórzy wiedzą te głośniki oprócz tego że ja łatwo napędzić niczego sobą nie przedstawiają....

Miałem od Krzycha z MA również Józki ale i z nimi w pokoju 25m2 Stingray sobie nie radził.Więc Zakupiłem Snapery i stało się ! Po prostu muzyka zaczeła grać! Później zaczełem ćwiczyć różne głośniczki i dla mnie ze Snaperami zagrały AP Virgo V. Potęga, kilometry przestrzeni, bas oraz aksamitna średnica po prostu cudo. W chwili obecnej jestem na etapie dobrego CD i tutaj pojawia się problem. Nie wiem od czego zacząć. W chwili obecnej mam BlueNota Coala Tube z wyjścem lampowym. Z całym szacunkiem ale to raczej wynalazek niż solidny kompakt. Panowie od czego zacząć ?

Czekam na sugestie z waszej strony. Pozdrawiam Jacek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja już mam te klocki od pół roku... podepnij dobre głośniczki i weź długi urlop bo muzyka zabierze ci cały dzień. Emocje , emocje i jeszcze raz emocje. Warto także poćwiczyć kabelki zarówno głośnikowe jak i łączówki IC. Na zasilające też nie żałuj grosza... warto wydać kaskę system zagra zdecydowanie lepiej... no i CD, czyli źródełko dobierz do rodzaju muzyki którą słuchasz....

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam i Deltę i Manleya- 2 różne szkoły, o szczegółach wolę nie pisać, bo nadwrażliwcy znowu obrzucą inwektywami ;). Po prostu, posłuchaj i zdecyduj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Witam. Moja przygoda z Manleyem trwa już 1,5 roku! Zaczynałem od Mahi i Shrimpa. Co to było za wrażenie! Manley otworzył mi uszy. Ale z czasem zaczęło czegoś brakować. Nie było dobrego CD do tego zestawu. Wymieniłem Shrimpa na Wave, dodałem transport C.E.C. Ach, co to było za wrażenie! Do czasu. Kolumny Joseph Audio 25 i kable Nirvana oraz interconnect Albedo to nie było to. Zdecydowanie. Kolumny za słabe, a kable muliły. No i Mahi grały pięknie na triodzie, ale za mało dynamicznie. Na pentodzie zaś było chropawo. Więc wymieniłem Mahi na Snappery, 25 Josepha na 33, Nirvanę na Harmonixy, Albedo na Kondo xlr. No, to było coś. Analogowo, scenicznie, dynamicznie, neutralnie... Ale nie do końca. Znowu czegoś brakowało. Wymieniłem transport C.E.C na transport Reymio. Rewelacja!!!! Zaczęły grać płyty, których nie dało się dotąd słuchać. Ale po jakimś czasie znowu czegoś brak...Wiem, kable sieciowe. Kupiłem Harmonixy Sudio Master. No, kolosalna poprawa. Ale nie do końca... Dokupiłem więc stabilizator Reymio. I tak sobie przyjaźnie gram. Jest dobrze. Na razie. Ale czuję, że to nie koniec... Bo w tym szaleństwie końca nie widać. Mimo to, kocham Manleya. Pozdrawiam, Papageno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23031970, 31 Gru 2008, 06:57

 

>mam do WAS pytanie ,czy ktoś z was słuchał wzmacniacza delta studio na lampach kt 88,lub jakiegoś

>unison reserch lub innego wzmacniacza lampowego w porównaniu z manleyem ,czy rzeczywiście jest to

>przełom-pyt.ponieważ chcę kupic wzm.lamp. i zastanawiam się czego słucha-dzięki

 

a nie chwaliłes sie przypadkiem yaqin b 100?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matthew, 5 Sty 2009, 21:41

 

>o Stigrey'u można powiedzieć jedno a nawet więcej, nie można powiedzieć ze "nie gra" ;)

>

>Pozdr

>Matt"

 

I tu się zgodzę, jak tak powiesz, to cię zlinczują ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh nie no.. udany wzmak ;) aczkowliek dobór lamp jest wg mnie kluczowy... ja jednak preferuję Telefunkeny na wejściu.. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

annawroc>>> Odpusc sobie masz jakas przyjemnosc w tym biadoleniu ?

 

Nikt nikogo linczowac nie bedzie tylko jak pociskasz wasc nieprawde o basie Manleya na dodatek wszystkich modeli to obojetnie przejsc obok tego jest ciezko osobom w Manleyu osluchanym wiec sie nie dziw ze co jakis czas ktos (nie tylko ja) wybuchnie na twoje prowokacje i zaczepki.

 

robix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

annawroc co jakiś czas "dokłada do pieca" na forum, a w domowym zaciszu pewnie wygrzewa się przy lampach manleya :)))).

 

Metju, Telefuken zacną lampą jest ale... Holograficzna scena - owszem, piękna góra owszem, a przy tym skromny bas, słabe wypełnienie średnicy i trochę beznamiętne (sterylne) granie.

 

BTW - W takie mrozy życie przy lampach staje się bardziej komfortowe ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4photo, 6 Sty 2009, 07:24

 

>Metju, Telefuken zacną lampą jest ale... Holograficzna scena - owszem, piękna góra owszem, a przy

>tym skromny bas, słabe wypełnienie średnicy i trochę beznamiętne (sterylne) granie.

 

no właśnie odczułem to odwrotnie.. nasycenie średnicy i magia.. ze zróżnicowanym basem... jak słuchałem potem z lamkami GE to właśnie było tak jak mówisz..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Piotrkiem. Telefunken nie ma zbyt głębokiego basu.Grałem na Telefunkenach jakiś czas.Generalnie magia,ale przez odchudzony bas dźwięk nie do końca jest wypełniony.

Spróbuj Siemensa ECC 801.Dla mnie to zamyka temat.

Ale Telefunkeny owszem mam,być może w innej konfiguracji czasem na nich posłucham.

Lampy na szczęście się nie starzeją.

Pozdrawiam Manleyowców i przeciwników.

Niech sobie biadolą.Zapewne to ludzie którzy albo nie słyszeli, albo ich po prostu nie stać.

Ot co.

P.S.Wczoraj dzwonił do mnie koleś, który mnie tylko zagotował.Właściwie nie wiem po co dzwonił, ale próbował udowodnić za wszelką cenę że ja nie umiem słuchać, zapewne mam wadę słuchu etc etc.

Poza tym próbował mi udowodnić że to on ma receptę na hi-end ( chociaż ja takowego nie posiadam).

W końcu po paru minutach rozłączyłem się.Schizol jakiś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek r100r 6 Sty 2009, 13:12

 

"Zapewne to ludzie którzy albo nie słyszeli, albo ich po prostu nie stać."

 

Zapewniam Cię Wojtku, że są jeszcze inne możliwości - słyszeli i niezbyt im sią podobało, albo stać ich na coś znacznie lepszego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no Stigrey to nie koniec świata, można lepiej, nie mniej jednak w Manleyu potrafią robić sprzęty grające muzykę..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie twierdziłem że Stingray to mistrzostwo świata i nigdy nie będę tak twierdził.Też słuchałem lepszych wzmaków.Tylko że jest jedno ale: wszystkie one było znacznie droższe.Czasem coś mnie pokusi i pożyczam coś do odsłuchu.Niestety, nie znalazłem wzmaka który gra rónie dobrze Deep Purple,Mozarta i Davisa.Ot co.Moim dążeniem było znalezienie wzmaka uniwersalnego i taki uważam znalazłem.Miałem jakieś Audio Noty, Phasty, ale gdyby udało się zebrać wszystkie najlepsze cechy tych wzmaków,byłby to ideał.

Ostatnio testuję różne kabelki,bo szukałem czegoś dobrego.Łączówkę znalazłem ( Harmonix) ale głośnikowego nie,wliczając w to kilka razy droższe od mojego Kondo.Podobnie jest ze wzmakiem.

Stingray ma ograniczenia,ale jeśli ktoś twierdzi że nie ma basu to niech przyjrzy się uważnie swojemu systemowi,bo wiem z pewnością że na brak basu nie można przy nim narzekać.Miałem w ciągu 2 lat odkąd kupiłem Stingraya wiele głośników, niektóre moje, inne na odsłuchach.Na bas nigdy nie narzekałem.

Każdy, nie tylko wzmacniacz to kompromis.Zawsze jest to jakiś budżet.Stingray też był ograniczony budżetem przy jego projektowaniu.Tyle że stosunek jakości do ceny w przypadku rtego wzmaka jest na pięć gwiazdek.

Czasem miałem zmaki które po prostu czarowały,dźwięk był niesamowity,piękna średnica etc.Ale jak wrzucałem ostrego rocka okazywało się że mimo że pięknie grało jazz czy koncerty skrzypcowe Vivaldiego, koncert z Japonii Deep Purple był matowy, bez życia, wzmak się gubił.

Stąd taki a nie inny wybór.

Rozumiem że są ludzie którym ten dźwięk się nie podoba. Ale uważam ( a mam kontakt z wieloma Manleyowcami) że jeśli ktoś słucha muzyki od dawnej po Sex Pistols,jest to bardzo dobry wybór i trudno w tej cenie znaleźć coś lepszego.

Pozdrawiam

Wojtek

P.S. A jeśli chodzi o wpis na temat tego czy kogoś stać, to miałem na myśli kogoś bardzo konkretnego,który często się wymądrza na forum, a tak naprawdę gra na niskiej budżetówce.

Co niektórzy będą wiedzieć o kogo mi chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek r100r 6 Sty 2009, 13:59

 

Wojtku, pięć gwiazdek za cena/jakość od kogoś, komu takie brzmienie odpowiada - zgoda, ale znowu musze Cię zapewnić, że dla sporej grupy byłoby tych gwiazdek znacznie mniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pwit1 napisz wprost, że Tobie się nie podoba. Co to znaczy "spora grupa"? 2, 10, 1000 osób? Albo czy pięć gwiazdek to dużo? Czy dobrze, że pięć a nie jedna? Nie podoba Ci się i tyle :))

 

BTW. Oczywiście powyższe nie zmienia faktu, że grupie dużo większej od sporej grupy Manley bardzo się podoba. Powiedzmy... dziesięć gwiazdek :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4photo,

 

spokojnie, mnie się akurat podaba niezbyt, ale dopuszczam myśl, że innym podoba się bardzo. Jedyne co mi się nie podoba, to "złote myśli" o braku słuchu, kiepskim systemie, albo pustej kieszeni u tych, którym właśnie podoba się mniej.

 

Co do liczby gwiazdek, jakoś tak domyślnie przyjąłem, że Wojtek pisze o pięciu gwiazdkach w skali pieciogwiadkowej, ale jeżeli skala jest szersza to i wpis Wojtka nabiera innego znaczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jestem spokojny :))) Wojtek napisał "zapewne", a nie "napewno". Ale oczywiście zgadzam się z Tobą, że generalizować nie przystoi.

Wojtek, a czym właściwie ten "osobnik" doprowadził Cię do takiego stanu?! :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że czas zamknąć temat i żałuję że się włączyłem.

Nigdzie nie napisałem o braku słuchu czy kiepskim systemie.

Czytaj proszę co jest napisane a nie co chcesz żeby było napisane.To duża różnica.

Jesli chodzi o brak środków to wyraźnie napisałem że miałem na myśli jedną konkretną osobę.

Żeby zamknąć temat, czy to się komuś podoba czy nie, audiofilia to takie hobby ( choroba) które jest całkowicie subiektywne i dyskutowanie czy coś jest lepsze lub gorsze nie ma sensu, ze względu na subiektywizm właśnie.

A ja nie napisałem że Manley jest lepszy czy gorszy od czegoś tam.

Więc bardzo proszę nie wkładać mi w usta czego nie powiedziałem.

Wydaje mi się że ciągniesz temat na siłę,podczas gdy ja wyraźnie napisałem dlaczego ten wzmacniacz mi i TYLKO MNIE, SUBIEKTYWNIE odpowiada.Że z równym zaangażowaniem słucham na nim Bacha, Stańki i Sex Pistols.Taki był właśnie powód wybrania tego a nie innego wzmaka.

Pozdrawiam

Wojtek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Zgadzam się. Nie bacząc na niektóre, erystycznie taniutkie i naiwne polemiki, powiem tak: Manley (Snappery+Wave) gra przepięknie. Jego dzwięk jest wielki i otwarty, a jednocześnie niesłychanie MUZYCZNY. Warunek: Manley musi mieć niezwykle UCZCIWE peryferia. Transport musi potrafić odczytać tylko to, co na płycie faktycznie jest i niczego nie kombinować, okablowanie musi potrafić to prenieść, a kolumny muszą potrafić to oddać. Tylko tyle. A może aż tyle? Jeżeli zestawi się taki system, wtedy jest rewelacyjnie. Pisałem kiedyś do znajomego, że Manley jest bezlitosny dla płyt, jeśli płyta do niczego, nie należy oczekiwać cudów. Gdy słucham wydawnictw Groove Note (używają w studiu okablowania Audio Questa)instrumenty stają się namacalne, ich barwa i zakres możliwości brzmieniowych idealnie odwzorowany. BAS potężny, sprężysty, błęboki, szybki gdy trzeba, subtelny w innych przypadkach. Należycie kontrolowany.

Sonaty fortepianowe Beethovena w wykonaniu Artura Pizzarro pokazały mi jak potężnym instrumentem jest fortepian, jak nieogranicznone możliwości brzmieniowe się w nim kryją. Dodam tu, że transport Reymio CDT-777 jest wprost idealnym urządzeniem do odtwarzania muzyki fortepianowej (a jak brzmi Chopin!!!!)a Manley, bez oszustwa,potrafi to przekazać.

Niestety coś, za coś. Zestawienie tak GRAJĄCEGO systemu wymaga dużych nakładów finansowych, i w rezultacie jest tak, nie nie można grać na Manleyu tanio. Trudno, nie ma nic za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papageno,dzięki za wpis.

Twój system jest imponujący, a Reimyo to ....

Manley, bez względu na to czy jest to Stingray czy Neo Classic ma kilka cech wspólnych.

To taka firmowa szkoła dźwięku.

Oczywiście im wyżej w hierarchii, tym tego " dobrego" dostajemy więcej.

Ale dźwięk zawsze pozostaje wciągający i wzmacniacz rwie się do grania.

To takie sympatyczne...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek r100r 6 Sty 2009, 15:51

 

"Żeby zamknąć temat, czy to się komuś podoba czy nie, audiofilia to takie hobby ( choroba) które jest całkowicie subiektywne i dyskutowanie czy coś jest lepsze lub gorsze nie ma sensu, ze względu na subiektywizm właśnie."

 

Wojtek, pełna zgoda.

Nie było moim celem konfliktowania się z Tobą, tylko zwrócenie uwagi, że dosyć jednokierunkowe opinie na temat Manleya oraz tych, którzy go nie posiadają są nie na miejscu. Dla mnie dyskusja była zakończona, odpisałem tylko na dosyć zaczepny mail 4photo.

Jako, że było zaczepnie na zaczepnie to jesteśmy kwita;-)) Tak, czy inaczej pozdrawiam.

 

 

papageno 6 Sty 2009, 16:11

 

Gratuluję systemu i cieszę się Twoim szcześciem.

Chciałbym tylko dpytać, czy dopuszczasz myśl, że na innych wzmacniczach też "nie można grac tanio" i też "nie ma nic za darmo", bo o tym chyba jest ta cała dyskusja.

Jeżeli uznajesz to za "erystyczną taniutką i naiwną polemike" do nie zniżaj się do tego poziomu i nie odpowiadaj.

 

 

I jeszcze na koniec - ja nigdzie nie napisałem (i nie napiszę), że Manley to kiepski sprzęt. Jest to solidna robota, oferująca brzmienie, które może się podobać, tyle, że nie wszystkim musi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Zawsze do usług. Jak już pisałem współżyję z Manleyem od 1,5 roku i WIEM co mówię. A przede wszytkim wiem CO SŁYSZĘ.

A Ciebie Drogi Wojtku r100r chyba miałem przyjemność poznać jakiś czas temu, więc wiem, że Twoje doznania manleyowe są autentyczne i nie na pokaz. Ty też dostąpiłeś łaski słyszenia Manleya. Tak trzymać. Pzdr. papageno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek>>> Nic dodac nic ujac:)

 

W rzeczy samej firmowe brzmienie Manleya nie musi podobac sie wszystkim wystarczy ze podoba sie mnie:)

Ogolnie Manley jest dla ludzi z jajem sluchajacych nie tylko ,,pierdow,, ale szerokiego spektrum muzycznego jak napisal Wojtek.

 

Manley ma swoja filozofie , podejscie do tematu audio w iscie rodzinnej atmosferze i to mi odpowiada zadnych voodoo.

 

robix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Dziękuję, to bardzo miłe z Twojej strony. A wzmianka o erystyce w żadnej mierze nie dotyczyła Ciebie.

Jasne, że dopuszczam, a nawet jestem pewien, że są systemy grające lepiej. Ale na razie w audiofilskim szaleństwie doszedłem do tego, co mam i nie mówię, że to już absolutny kres moich wymagań. Tylko ten fenicki wynalazek.....

Głęboki szacunek, papageno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papageno 6 Sty 2009, 16:53

 

Również pozdrawiam

i obiecuję, ze ilekroć będę miał okazję pogrzać się przy Manley'u postaram się go polubić. Kto wie, różnie bywa...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem założycielem wątku, cieszę się że jak na razie, a wpisów jest sporo,nie ma tutaj pyskówek i tak niech zostanie.

Jak na razie wpisują się osoby mające coś do powiedzenia i z tego się cieszę.

Przez moment nastąpiło małe spięcie,ale już wszystko wraca na swoje tory.

Pozdrawiam

Wojtek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.