Manley

[Gość papageno]

Z Saleny Jones polecam "My love" i "Jazz Vocal Jazz Collection" obie XRCD24.

A co do Dead Can Dance to mam dwie płyty: "The Serpent's Egg" i "Spirit Chaser". Zwłaszcza ta druga jest prawdziwym testem dla systemu. Manley odtwarza to tak, że ciarki chodzą po plecach. Lampy są jeszcze ruskie el34. W tych dniach spodziewam się Siemensów. Jeśli opisy ich brzmienia są prawdziwe, to Dead Can Dance zabrzmi jak absolut.

[zawi]

Jak to żaden system nie odtworzy poprawnie nagrania z linku jak moje głośniczki komputerowe odtworzyły bez kompresji :)

[Parsec]

audiograde -> Jesli zaden z systemow ktore slyszales nie byl w stanie odtworzyc bez problemow tego nagrania to do czego je prownujesz? Czy do tego jak sobie je wyobrazasz? Moze wlasnie to nagranie jest kiepskie.

[4photo]

Ufff... 10 sekund na kompie "wysraczy". Toż to jakeś "ave satan", prowokacja! ;))))

A ja tylko zapytałem Papageno o Selene Jones... Nie szukam "mistrza dynamiki" tylko paniwokalu chcialem posłuchać... eeeech :)

[audiograde]

no toż też ja panią poleciłem. Inną :-)

 

 

parsec - ja nie mam problemów.

wszedzie gdzie idę z tą płytą są problemy, takie czy inne, ale są zawsze... najlepiej jest na Audioshow - wymiękają masowo, marek i cen nie podam bo byłoby im wstyd. A to nie jest audiofilska realizacja....

 

u mnie nie tylko ciary, ale i przesuwanie ścian się odbywa pomrukiem otchłani :-)

to jest dopiero apage

[4photo]

Może ta realizacja jest poprostu dramatycznie przesterowana? Albo przez nieudolność albo przez realizatorską "fantazję"? :)) Albo to taki audofilski wirusorobak, na wzór komputerowego - raz odtworzysz na swoim sprzęcie i klocki do wymiany :)

[audiograde]

:-)

nie wygłupiajcie się, lampowce na olbrzymiej większości miękkich "standardowych" głośników mają problemy - systemy "krztuszą się", przynajmniej w oddaniu przestrzeni - gdy mają czysto przetworzyć skomplikowane, szybkozmienne przebiegi, z narastaniem w ciągu mikrosekund całego pasma - od totalnych "infrabasów" do transjentowych, skumulowanych "elektrostatycznych" wysokich, które mają pozostać rozdzielcze i zróżnicowane - także lokalizacyjnie.

 

Prawdopodobnie to kwestia jakości transformatorów wyjściowych. Bo przecież nie lampy w pre czy cd - mam je, więc wiem, że nic nie ograniczają :-)

 

Spróbójcie czystego srebra w zasilaniu (kablach)! mniodzio dla lamp - i też nie wiem dlaczego :-)

[audiograde]

bosz... spróbujcie :-)

[4photo]

Masz jakieś srebrne typy w rozsądnym budżecie?

[audiograde]

sam zrobisz za 200 zł max na zwykłych wtykach

pogadaj z jubilerem, jakąś półhurtownią. pytaj o drut srebrny np 0,5 - 1 mm

 

ja (prawie) wszystkie swoje kable robiłem zawsze sam :-)

troche poszło do ludzi kiedyś :-) :-)

[gagacek]

audiograde

10 Cze 2009, 08:36

 

O rany, ale jazda :)

[audiograde]

Ale dlaczego gagacek?

 

Podaję koledze 4photo sposób na kabel dyi.

jak mu się brzmienie nie spodoba - to odda czyste srebro do przetopu z powrotem do złotnika..

i odzyska część nakładów

:-)

 

 

to chyba zdrowa propozycja?

 

oczywiście takie DIY na prądzie jest czasem ryzykowne i będzie musiał uważać - ale jak ma 2 ręce, próbnik, taśmy izolacyjne i koszulki termo - nie widzę przeszkód.

 

jak okaże się, że to jego droga - to może z czasem znajdzie sobie markowego pytona za xxx tausenów :-) - takiego wiesz, dla papageno...

[gagacek]

audiograde, naturalnie że zdrowa! Mnie tylko podobał się opis lampowców;)

[cir]

ciagle ten sam

[Gość papageno]

audiograde

jak okaże się, że to jego droga - to może z czasem znajdzie sobie markowego pytona za xxx tausenów :-) - takiego wiesz, dla papageno...

 

Co chcesz przez to powiedzieć?

[audiograde]

że niektórzy są rozrzutni. niepotrzebnie

ale nie bierz tego do siebie. każdy ma prawo wspierać ulubionych pośredników

:-)

[Gość papageno]

A już myślałem, że pijesz do Mazarta.

[Gość papageno]

O, przepraszam, do Muzarta.

[4photo]

Audiograde, kable kablami ale wycieczki personalne mógłbyś sobie darować. Nie róbmy z tego wątku kolejnego konkursu na wątpliwej jakości komentarze decyzji forumowiczów. Chcę kupić - kupuję, chcę się bawić w DIY - bawię się. Nie powinno Cię intersować ile i na co inni wydają ciężko zarobione pieniądze.

[Gość papageno]

Ależ chłopcy!!!

Zapraszam do siebie - stoczymy pojedynak na Peroni Nastro Azzurro, a przy okazji posłuchamy przepłaconych kabli. Załatwimy sprawę po męsku.

[audiograde]

wydawało mi się, że po wyczerpaniu głównych problemów utrzymujemy lekką atmosferę w tym wątku. takie drobne audiożarciki na stronie. a tu proszę - 4photo wziął na poważnie i personalnie :-)

a ja wam mówię chłopaki - sprawdźcie co piszę - będzie wam być może ... dziwnie. Nie mam monopolu na prawdę - nikt nie ma, ale "parę" konfiguracji już przerobiłem. Także - srebro do sieci w cd na początek. A papageno dziękuję za zaproszenie...

:-)

[Gość papageno]

Przeglądałem wczoraj wątek o Audio Note. Też narzejkają, tylko na innym poziomie cenowym. I też już chyba wszystko powiedzieli. Bo ile można gadać o lampach, kablach, biasach itd. A że to jest wątek o Manleyu, więc Manley, Manley, Manley.

 

Oczekuję na ubitym polu w mojej wsi. Zgłoszenia do turnieju na PW.

[4photo]

Papageno, zdaje się że osiadłeś gdzieś bliżej Grunwaldu więc hstoria zobowiązuje... :)) ja również dziękuję za zaproszenie. Jak wspomnialem kiedyś - pora się spotkać.

Audiograde, prawidłowo odczytuję Twoje intencje lekkiej atmosfery, może rzeczywiście jestem przeczulony ale obiektywnie rzecz ujmując mam rację. Czyż nie? :) Oczywiście Twoje doświadczenia z DIY mogą jak najbardziej być pozytywne i zarówno to doceniam jak i szanuję.

 

A tak na marginesie TO CO WY DO CHOLERY ROBICIE PRZY KOMPUTERACH w tak piękny bo wolny od pracy dzień? :))

[Gość papageno]

Ja gawędzę sobie przyjaźnie z ludźmi, których choć nie znam, to bardzo lubię. A cóż może być przyjemniejszego niż słuchanie muzyki i miła pogawędka z mądrymi ludźmi???

[4photo]

Zgadzam się. Ja przy okazji pogawędek nadrabiam zaległości muzyczne z ostatnich tygodni. Tak więc od rana Brahms, Liszt, Czajkowski, a i płytom z okolic jazzu nie odmówiłem radości pokręcenia się w odtwarzaczu. Wieczorem może jakieś wino zacne popełnię na tą okoliczność.

[audiograde]

oj, słodzicie :-)

aż tak dobrze nie jest :-)

[Gość papageno]

Czyżbyś był z tych, co mówią, że butelka jest w połowie pusta???

 

Aha, Makumba gra od wczoraj na Siemensach EL 34 i jest w amoku. A do mnie jeszcze nie dotarły. Ale butelka jest w połowie pełna.

[audiograde]

nie wiem jak bardzo jest jeszcze pusta, ale to co napisałeś o wrażeniach kolegi świadzy o tym, że mam rację wnosząc, że niw wiemy jeszcze jak głęboko się mylimy sądząc że czegoś doświadczyliśmy...

 

a przecież jakieś dziesięciolecia wrażeń już za nami :-)

 

mnie ostatnio też spotykają takie stada doświadczeń audio, przy których np. jakość lamp jest już w jakimś sensie ...pomijalną kwestią :-)

[4photo]

Jakież to doświadczenia, Audiograde?

[Gość papageno]

audiograde

 

Jawisz mi się jako epistemologiczny idealista immanentny.

 

Ale mów, mów o tych doświadczeniach, też jestem ciekawy.