Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

Witaj Shrek.pl

Jeżeli chodzi o wewnętrze lampki ,sa to lampy sterujace natomiast te skrajne z zielonym nadrekiem ecc82 philips to one odpowiadają za barwe amplifona.Lampy mullard dadzą ci jeszcze cieplejsze brzmienie , wieksza scene i bardziej detaliczną góre,poprostu masełko.Ceny mullardów są bardzo zróżnicowane i dużo pojawiło się psełdo mulardy-musisz z tym uważac.Narazie życze ci miłego słuchania muyki i osłuchania amplifona.

Pozdrawiam T.D.

Hehe, znalazłem w szafie fajną rzecz, o której zapomniałem i leży sobie

już z rok nietykana, a teraz do testu i porównania jak znalazł, bez konieczności

kupowania :) Mam 2 x 2,5m odcinki kabelka głośnikowego HOTLINE Blue Line Silicon.

Wprawdzie nie jest to spiral line, ale zawsze już idzie w tym kierunku.

Jak mi się nie sprawdzi i mój Nemesis Audio Project - Sp.A.Wire okaże się

na lepszym poziomie, to ogłoszę jakiś konkurs i oddam Hotline w prezencie :)

I tak leży, zapomniany, to po co ma się marnować.

 

A tak poza tym, z każdą godziną i płytą jest cudowniej, poprostu CUDOWNIE! :)))

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Powiedzcie mi, czy to jest to, doc zego tak wzdychacie?

 

http://www.langrex.co.uk/images/valves/ECC82cv4003%20Mullard.jpg

 

Jedyne 25 funtów, to miało być takie drogie, a wg. mnie taniocha :)

Kupować powiadacie? czy ten model jest to właśnie ten dokładnie?

 

Tu naprzykład tez jest

 

http://store.tubedepot.com/nos-12au7-mullard.html

 

cena też nie tak dramatyczna, 65$ to nie katastrofa, tylko ja nie

jestem pewien, ew. które miałbym podjąć, żeby piać z zachwytu tak

ja Wy :)))

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Shrek,

Ja kupiłem swoje mullardy u goscia w Stanach o b. amerykanskim nazwisku - Mike Kropotkin, ale jak wstawilem je to do TACD ( 4 szt ) i jako sterujace do WT 40 , to mnie oczarowalo ( teraz sie mowi " kopara mi opadla", ale ja jestem rocznik 59 ).

Jesli idzie o moje zdanie o kolumnach i kablach , to jedyny test ktory robie to , ze sprzet ktory zamierzam kupic ( szczegolnie kable) musi robic wrazenie zaraz po wpieciu. Oczywiscie wygrzewanie i inne bajery sa wazne, ale jak nie rzuca na twarz przy sluchaniu jednej z najlepeiej nagranych plyt z kolekcji, to wg mnie nie warto zmieniac - nie mam czasu niestety na dlugtrwale porownania. Oczywiscie staram sie duzo czytac przed zakupem , w ten sposob dotarlem na to forum i dzieki niemu mam mullardy w sprzecie - przy okazji stokrotnie dziekuje koledzy.

Moj aktualny system to wt 40 ( w planie jescze zamiana kondow na silver oil , chociaz Pan Andrzej juz mi cos upgradowal - V-cap czy cos,) Tacd z - jak wspomnialem 4 mullardami, topowe kable od Argentum ( serii gold , zarowno interkonekt jak i glosnikowe) oraz Jm lab Electra 1037 be kupione internetowo u siasiadow z zachodu za 6000 euro. No razie nie szukam czego innego, jestem b. zadowolny , mysle ze za wydana sume pieniedzy trudno dostac cos lepszego. Kupujac jm lab rozwazalem tubowe Wilson Audio, ale po pierwsze sa 2 razy drozsze od jm lab a poza tym po pokazaniu zdjec radzie nadzorczej nie uzyskalem aprobaty ze wzgledu na rozmiary i wyglad.

Pozdrawiam wszystkich uczestnikow forum , rzadko pisze, czesto czytam , marslo

Konto w trakcie usuwania

Ja nie mam tutaj na miejscu nikogo, od kogo mógłbym wziąć np. takie rzeczone

Mullard'y i sprawdzić, więc na początek za radą A.P. kupiłem Sylvanie. Zobaczymy

czy mnie rzucą, bo ja mam dokładnie taki sam system sprawdzania, wpinam i włączam,

jak mi szczęka opadnie na mojej jedynej, ukochanej i znanej z każdej sekundy

myzyce, znaczy jest lepiej. Jak mam się doszukiwać w ciągu tygodnia, czy coś

się zmieniło i jak, to decyzja moja jest na nie. Tak tez było z Amplifonem,

włączyłem, zagadał, wywróciłem się i został, a że dalej drążę temat, wsadzę

inne lampki, to tylko dla porównania czy da się jeszcze dalej, bo w sumie jest

na tyle dobrze, że gdybym nie czytał Was i nie zadawał sobie tego trudu, to i tak

jestem na tyle zadowolony, że nawet jeśli te Sylvanie czy Mullard'y nie wniosą

wiele, to może być tylko lepiej :)

 

Kasa śmieszna, jeśli znane jest Wam źródło tych lamp, to tym lepiej, kupiłem,

kwota mnie nie zrujnuje, nawet jeśli miałyby być na zapasie i nie grać lepiej.

 

http://www.allegro.pl/item469347598_12au7_a_sylvania_nieuzywana_para_lamp_nos_ecc82.html

 

Mam też kogoś w usa, już zadałem temat Mullard'ów, jak dobrze pójdzie, będą :)

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Tak mnie naszło, to pokażę tą moją "srebrną potęgę" :)

 

http://www.shrek.pl/galeria/main.php?g2_itemId=52740

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

mam maly zamiar wymienic kondziory na wejsciu w moim amplifonie wl60. siedza 1uF/630V...na co warto wymienic oprocz super drogich mundorfow? moze SCR MKP lub KP, Audyn CAP MKP lub KP?

ew. jak zacisne pasa to Mundorf Mcap Zn 250V...ale malo chetnie.

zastanawiam sie jeszcze nad zwiekszeniem pojemnosci kondziorow zasilania z 470uF na 680uF(Kendeil) i wymianie lamp sterujacych 6N30P...

>Moj aktualny system to wt 40 ( w planie jescze zamiana kondow na silver oil , chociaz Pan Andrzej

>juz mi cos upgradowal - V-cap czy cos,) Tacd z - jak wspomnialem 4 mullardami, topowe kable od

>Argentum ( serii gold , zarowno interkonekt jak i glosnikowe) oraz Jm lab Electra 1037 be kupione

>internetowo u siasiadow z zachodu za 6000 euro. No razie nie szukam czego innego, jestem b.

>zadowolny , mysle ze za wydana sume pieniedzy trudno dostac cos lepszego.

 

Kolumny za prawie 30 tys - takiego towarzystwa potrzebują amplifony i dopiero z dobrymi kolumnami opartymi przewaznie na swietnych przetwornikach ukazuje się piękno muzyki a nastroju dodają żarzące lampy.

Pozdrawiam.

zawi nautilus musze was pogodzić

 

Oboje macie racje,

 

dobre głośniki grają super, ale wiem z doświadczenia, żę tańsze modele teżmają to coś,

które mnie siębardzo podoba - grają muzykę....

 

PS. Ja chyba już wszystko upgradowałem :)

 

 

Pozdrawiam

 

Szlufik

Mozna pokombinowac jeszcze z kondensatorami w zasilaniu (wieksze pojemosci (ale bez przesady) i bardziej markowe ).

Co do kolumn to z tanszymi tez gra niezle (Twoje studio16hertz są wykonane na stosunkowo dobrych głosnikach i bardziej "markowe" zagraniczne kolumny na tych przetwornikach by kosztowały wiecej.

Ja wiem jedno nie kupie juz nigdy markowych kolumn (chyba ze wygram w totolotka). Wole sobie zrobic i mam plany na moją nową konstrukcje (same podzespoły ok 10 tys) tyle ze WT 40 chyba juz ich nie pociagnie ale to juz wtedy bede sie martwił i szukał bardziej wydajnej prądowo lampy moze monobloki Wt-80 albo cosik na lapie gm 70 (najchetniej DIY bo na audio note mnie nie stac :) .

Pozdrawiam i ciekawe co sie stało z kolegami zza Odry bo cos sie nie odzywają na forum.

Za dobre transformatory zapłacisz minimum kilkaset złotych za sztuke. Nie ma sensu trzeba jeszcze wziąsc pod uwage czy sie zmieszczą (jezeli nie bedą to toroidy to trzeba zasilający tez w pionie ustawic) no i trzeba to zamocowac i posklejac do kupy wszystko a to tez kosztuje. Lepszym rozwiązanniem byłoby sprzedanie amplifona , dołozenie kasy i kupno innego wznmacniacza ale tu sie nasuwa pytanie co kupic ???. Słuchałem kilku lamp (jolida 202, 502 , yaqin na 300b, stary jadis orchestra, cayin ta35 ,cayin a88t no i manley stingray i pare innych tanszych badziewi). Z tych wzmacniaczy są 2 które mógłbym ewentualnie kupic cayin a88t (ze względu na dynamike ale tez ma wady) i manley (małe gówno ale gra wielkim dzwiekiem, fajna głębia i scena). Pozostałe w mojej opini są gorsze od Wt-40 na mullardach.

Ja narazie zostawiam Wt-40 i bede szukał czegos na gm 70 najlepiej diy na swietnych podzespołach choc o takie cacka trudno ale jak to mówi przyłowie " ze slepej kurze to i raz w roku sie ziarnko trafi" a jak sie trafi to "łykne to jak indor klucha".

Amplifonomaniaki zza Odry nie pijcie tyle tego piwa.

Pozdrawiam.

No z tego co napisałeś to faktycznie ciekawie prezentuje się manley -choc nie mam porównania do Amplifona zmodyfikowanego o Mundory Supreme.

Za dobre transformatory faktycznie trzeba trochę zapłacic choc jak dobrze poszukac to można trafic na tzw. okazje.Oczywiście nie w Polsce bo tu albo nie ma większości dobrej jakości podzespołów a jak już są to zdecydowanie droższe niż w innych krajach.Dla przykładu mundorfy w niemczech są średnio o ponad 30% tańsze niż w naszym pięknym kraju.

szlufik,

może zróbmy szybką listę "amplifoniarzy", którzy planują być na AS'08, a jak będzie wiadomo, ilu nas jest, ustalimy ew. miejsce i termin spotkania... może wymieńmy się nr. telefonów na pw?

ja raczej będę na AS, i w sobotę i w niedzielę, mniej więcej od godz. 12/13 ;-)

x.

No to kupiłem Sylvanie, sygnowane z nazwą dla Baldwin, ale to jest to.

Nie powiem, żeby mnie rzuciły na kolana, od JANów różnią się faktycznie

nieco większym.potężniejszym basem oraz stereofonią.

Ta druga niewątpliwie daje się odczuć, szczególnie w jazz'ie, na moich

ulubionych płytach Jacques'a Loussier'a czy Garbarka z Marylin Mazur jest

świetnie, szczególnie przy cichym słuchaniu, przestrzeni i powietrza jest

wyraźnie więcej, ale jak napisałem na wstępie, nie jest to spodziewany

opad szczęki.

 

Teraz druga, mniej ciekawa kwestia tych lamp. Kupiłem z allegro, od gościa,

który jak mniemam zna się na rzeczy, choć pewny nie jestem, ale jakoś dało

się wyczuć z rozmowy, że wie o czym rozmawiamy. Dostałem przesyłkę, otwieram

i mam przed sobą szkiełka "niby" nowe, podkreślam to "niby', ponieważ dla

mnie nowe, to nowe. Trochę zasięgnąłem języka i z opinii mądrzejszych jak

i własnych obserwacji mniemam, że jeśli nowa, to górna część, ta srebrna

powinna być jednolita, na całej powierzchni tej srebrnej góry. W tych

"nowych" niestety tak nie jest. Zdjęcie może tego nie odda, ale coś widać,

o co mi chodzi, tak więc mam dylemat, bo wg mnie, te sztuki są używane.

Moje JANki kiedy przyjechał sprzęt, były nowe, były od góry nietknięte,

nie było tych nadpalonych zakoli. Teraz po kilku dniach grania, mają już

jakieś 30h, zaczyna być widać od góry postępujące ciemniejsze miejsca,

na skutek zagrzania. Dodatkowo jest jeszcze jedno bardzo niepokojące

zjawisko. W momencie włączania sprzętu, w jednej z nich na sekundę zapala

się wręcz światełko. Jeden pręcik w dolnej części przez sek. od włączenia

żarzy się jasno i przygasa, pozostając już ledwie widocznym. Kiedy ciepły,

nie ma tego, jak ostygnie, z godzinę i włączam ponownie, jest jak żaróweczka,

zapalana ściemniaczem na sekundę. Mam wrażenie, że jestem nabity, teraz

pytanie, czy poniewierać gościa i robić dym, czy to może zwyczajny objaw?

 

Aukcja jest kolejna tego samego, sprzedał 3, wystawił kolejne i tak mu się

ponoć interes kręci. Nie chciałbym skrzywdzić nikogo, ale sam siebie też

krzywdzić nie dam i chciałem zapytać zanim podejmę jakieś ale do człowieka.

 

http://www.allegro.pl/item469347598_12au7_a_sylvania_nieuzywana_para_lamp_nos_ecc82.html

 

Podpowiedzcie, czepiam się i tak ma być, czy mam prawidłowo wątpliwości?

post-18307-100001978 1226082680_thumb.jpg

post-18307-100001979 1226082680_thumb.jpg

post-18307-100001980 1226082680_thumb.jpg

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

U mnie przy hammondach 12au7 w jednej z lamp pojawia się na sekunde rozbłysk (jest to normalne zjawisko i nie ma co dramatyzowac) .Gostek od którego kupiłeś jest O.K.

No to kamień z serca. Rozmawiałem z nim kilka razy dość długo, wydaje się kompetentny

i ogólnie kumaty człowiek, więc nie ma co robić scen, przeto się trochę rozpisałem

z zapytaniem do Was, bo do kogo miałem się zwrócić o radę :) Ale jak mówicie, że tak

ma być, to już mi lżej. Gra nie powiem, faktycznie inaczej ja JANki. Będzie dobrze.

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Człowiek od którego kupiłeś lampki to zacny gość. Miałem przyjemność poznać go osobiście przy okazji poszukiwania CD a i w KAIM w Warszawie też był i jego reputacja w kręgach audio jest według mnie bardzo dobra.

Shrek.pl>>

Witam

Te lampy w/g mnie są w porządku. Gdyby miały coś w rodzaju tęczy na granicy getteru, zmiany w kolorach napisów, choćby lekko zażółcone szkło baniek - można by mieć wątpliwości. Rozbłyski to normalny objaw - mam je w trzech kompletach różnych lamp. Ja też niedawno kupiłem od tego sprzedawcy lampy 12AU7 (ECC82) z logiem Baldwin tyle, że Matsushita i jestem bardzo zadowolony.To tak tytułem uspokojenia Cię. Pozdrawiam

Tak to jest, jak człowiek się nie zna, całe szczęście jesteście na straży i jak tylko

jest potrzeba, można liczyć na fachową opinię. Bardzo jestem wdzięczny, bo z niewiedzy

narobiłbym rabanu o nic. Faktycznie grają te lampki, wczoraj cały długi wieczór

sobie pogrywały i nie mam im nic do zarzucenia. Trochę wpadłem w panikę z tym błyskiem

i wystraszyłem ale już jakby jestem bardziej świadomy tych kwestii. Co do człowieka,

faktycznie zupełnie przyjemnie się z nim rozmawiało i jak wcześniej pisałem, robi

wrażenie wiedzącego sporo w tym temacie. Wpisy w komentarzach też nie świadczą o tym,

że miałby jakieś niecne zamiary więc ze spokojem mogę mogę mu już wystawić swoją opinię :)

Muzyka daje moc ciału, pogodę zmysłom i nieśmiertelność duszy!

Witam koledzy, właśnie wróciłem za AS2008.

 

Jednym zdaniem, polskie manufakturki są naprawde dobre walących po głowie zagraniczniaków.

 

Ale zaciekawiła mnie jedna rzecz. Stronienie pomieszczenia odsłuchowego, ekrany i etc.

 

Ktoś ma może jakieś materiały na ten temat ?

Jakt to aię robi, mierzy ustawia i itd...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.