Skocz do zawartości
IGNORED

co dobrac do Altusów300??


matt007

Rekomendowane odpowiedzi

A coz zlego jest w samej koncowce do altusow?

Druga sprawa discomaniac uswiadom mnie ile minut popracuja te twoje zabawki warte kupe kasy na pelnej mocy za nim sie wylacza z przegrzania? 15-20 min?

pozdrawiam

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Chlopie jaka kupe kasy - Ty rzeczywiscie nie wiesz co mowisz. Jakie wylaczenie? Yamaha to piec wazacy prawie 20kg podobnie Denon. Pobor mocy 600 watt. Wez i posluchaj zanim wypiszesz bzdety. Poczytaj opinie posiadaczy na forum. Jaka Ty chciales ta koncowke i za ile?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zawodowa koncowka mocy w domu sprawdzi sie srednio. Nie jest nastawiona na jakosc dzwieku ale na moc. Stad cena ok 600-700zl za nowke. Yamaha AX 900 brzmi rewelacyjnie i cenowo mozna ja kupic z 2 reki podobnie. Z czasem autor watku zauwazy ze warto wymienic te nieszczesne Altusy.

gagacek, 11 Mar 2007, 10:44

 

>Witaj Disco,

>Właśnie rzuciłem okiem na forum, wzięła mnie grypa i nie chce puścić, więc nadrabiam zaległości.

>Widzę że znowu mocujesz się z Intuosem a mnie "się coś" przypomniało..

>Otóż ostatnio zgłupiałem (to ta grypa) i wziąłem na próbę rzeczone Pioniery 1000, chyba tak toto

>nazywa się. Moja krótka recenzja, bo słuchałem tego krótko. Nawet bardzo krótko: Dawno już większego

>g. nie odsłuchiwałem. Tandetno-efekciarskie, podbicie w okolicy 9kHz, gulgoczący bełkot na basie.

>Jeśli one wygrzeją się do kulturalnej postaci to ja jestem dziewica orleańska. Graaf w naszej

>korespondecji tylko stwierdził: "jakoś nie jestem zdziwiony, tak podejrzewałem:))"

>Tylko proszę, nie przywalaj intuosowi, to jest info dla Ciebie:)

>Pozdrawiam!

>gagacek

 

 

hehehehhe :)

 

no to chyba dziewica jestes, powiedz kolesiom od senkow zebya tak na chwile kupili sobie hd 650 , posluchali przez 2 dni i ciekawe co by o nich powiedzieli ,ze chyba sa jeszc ze wiekszymi dziewicami niz ty....

 

no coz, jakos mniej mi sie chce pisac do kolegow ale disco dziekuje za wlasne spostrzezenia co do sd524 :)

ciesze sie ze chociaz sporowokowalem cie zebys je jeszczeraz przejrzal

pozdrawiam disco

 

a kolega gagacek,hmmmm chyba nie czytal ile je wygrzewalem, a raczej poprostu sluchalem przez dwa tyg.

no ale jak nie patrzec w koncu mamy pierwsza orleanska dziewice plci meskiej:)))))

na co ten swiat schodzi....

 

trzymajcie sie :)

matt007, moze sprobuj zbudowac cos z oferty Pi Speakers

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przykladowo Theater four Pi wytrzymaja 300W rms i dadza maksymalnie 123 dB natezenia dzwieku.

Plany mozna dostac za darmo po wyslaniu maila z zapytaniem.

post-11822-100006584 1173722362_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

matt007 -> Mam rade dla Ciebie innego rodzaju, chociaz nie o to pytasz. Kiedys, kiedys mialem Altusy 110. Jesli Altusy 300 maja tubowe wysokotonowe glosniki to wyciagnij je i wytlum te pastikowe tuby. Nawet obwiniecie ich gruba warstwa tasmy izolacyjnej pomaga. Ambitnieszy projekt to oblozenie ich jakas masa bitumiczna, lub czyms w tym rodzaju. Robota niewielka, a efekt taki ze brzmia duzo bardzie kulturalnie jesli chodzi o wysokie tony.

Nie jest dobrze jak się pw. na forum odtwarza... To nawet więcej niż niedobrze...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

do matt 007

 

 

 

 

Altusy 300 bardzo dobrze współpracują z wzmacniaczem Diora WS 704 -sprawdzałem i dziala to naprawdę dobrze...

Diora WS 704 to dobry wzmacniacz na jego temat możesz poczytac w dziale opinie...

 

POZDRAWIAM :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6984-100006539 1173810873_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Echh panowie człowiek tu pomocy szuka a wy se jaja robicie.Pierwsze kolumny jakie mi sie trafiły to były Altusy 75 byłem z nich bardzo zadowolony i nie dlatego ze ładnie czadziły tylko ze ładnie pościelówa na nich wychodziła:):)

Jedna Dominika to chyba to do dziś to miło wspomina..obecnie mama dwóch ślicznych córek.

 

Altusy 300 to rzeczywiscie całkiem inne kolumny niz legendarne 140,czy 110..wbrew pozorom zaszło wiele pozytywnych zmian..owszem pozostał ten zadziorny charakterek..ale czuje sie znaczna poprawę.

 

Moje propozycje dla Matta:

Wzmaki Denon PMA1060,PMA2000R(ten to nawet 4 altusy spokojnie pogoni)PMA1500R,PMA860.PMA920..925R

Yamaha AX1020,AX1070,AX1090.AX890,AX870.

Sony TA-F530ES,TA-F550ES,TA-F505ES,TA-FA5ES,TA-FA50ES,TA-F730ES,TA-F770ES..no i te zaczynajace sie na cyfre "8"..ale to juz kosztuje majatek.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Piotrek nie bylo Yamahy AX 1020 a A 1020. Zapomniales o AX 900. Jest lepsza od wszystkich wymienionych przez Ciebie modeli tej firmy a takze od A 1000. Co do Sony... Wiem ze jestes znawca ale... Gdzie seria 6xx?

disco witam Cie :)

 

wierzylem Ci od poczatku, naprawde, jednak ja nadal bede sie upieral zebys wysluchał moich:), kiedys napewno nadazy sie ku temu sposobnosc, ale wiesz, narazie tonsile zostawmy w spokoju, od momentu kiedy mam yamahy yh-100 i po zrobieniu dumpera z tylu driverow jestem w szoku, sa szczegołowe, maja bardzo szybki i precycyjny bas, przejrzyste, cos piknego - szkoda ze yamaha zaprzstala produkcji tych ortodynamicznych sluchawek

 

a tonsile i tak lubie, teraz wice.

 

pozdrawiam

 

disco jak zwykle troche zadziorny w opiniach ale ciesze sie ze jest taka osoba na forum no bo nie bylo by bez niej tak zywiolowych dyskusji:)

>Piotrek608

 

A te sliczne coreczki pani Dominiki w podkladzie z Altusa wykreowane... to pelnoletnie juz sa? ;)

Cale szczescie, ze Twoja zona na to forum nie nie zaglada :P

 

Pozdrawiam,

Lete

matt007

 

Nową, ściąganą przez sklep z Niemiec yamahę ax 596 (100W/8 ohm, 150 / 4) możesz mieć za 980 złociszy (1000 z transportem). CDeki yamahy są yeszcze tańsze aczkolwiek Discomaniac nie pozostawia na nich suchey nitki. Ale np yeden forumowicz sprzedaye denona dcd 700ae na gwarancji za yedyne 800PLN. (od pt, odkąd stałem się szczęśliwym posiadaczem yamahy ax 596 za 980PLN "j" zmienia mi się jakoś na "y" :)) )

 

Pozdro

do kubanczyk

 

Generalnie nie używamy korekcji ,ale ja zawsze chcę mieć jakąś dostępną-bo zawsze impreza może się zdarzyć :) :) :)

 

 

 

 

Wiesz co sprawa wygląda tak ja najczęściej nie używam korekcji dzwieku ,ale wybacz jak słucham bardzo cicho to czasem właczam korektor dzwieku...

 

Teraz może trochę o fs 704- to ciekawe bo zazwyczaj właczenie jakiejkolwiek korekcji na jakimkolwiek sprzecie psuje dzwięk -co najczęściej słychać

 

Korekcja dzwieku powoduje ,że bas zaczyna dudnić, buczeć ,powstają często basowe podbarwienia, dzwięk jest zmulony czy nawet staje się kartonowanty-ogólnie nie polecam generalnie używać korekcji dzwieku-zwyczajnie PO CO TO ROBIĆ-korekcja jest bez sensu psuje dzwięk...

 

Ciekawostką jest korekcja w mojej diorze- użycie samego FS 704 nie powoduje istotnego pogorszenia jakości dzwięku-bas jest nadal bdb reszta pasma lekko się ożywia-FS 704 naprawdę działa znakomicie -nigdy nie spotkałem sie z takim korektorem który praktycznie nie psuje dzwięku...

 

Jeśli używam korekcje w Diora SSL 700 to właczam korektor FS 704 -ustawienia widać na załaczonych zdjęciach, sam wzmacniacz ma pokrętło od basu ustawione na + 3 ,ale jest też właczona funkcja defeat !!!

 

Korekrot FS 704 charakteryzuje sie dobrymi parametrami...

 

Dane techniczne Opis

 

 

 

Częstotliwości pasm 63 Hz, 160 Hz, 400 Hz,

1 kHz, 2,5 kHz, 6,3 kHz, 16 kHz

Zakres regulacji ± 10 dB

-Stosunek sygnał/zakłócenia 106 dB

 

-Zniekształcenia nieliniowe 0,006 %

 

-Pasmo przenoszenia 20 Hz ÷ 50 kHz

 

Tłumienie przesłuchu miedzy kanałami 60 dB

Pobór mocy 12 VA

 

Zasilanie 230 V / 50 Hz

Wymiary 420 x 65 x 260 mm

Waga ok. 3,1 kg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A ja nawet teraz po 23 nie uzywam zadnej korekcji (korektora nie mam we wzmaku source direct) i slysze wszystko swietnie. Tylko ze moje kolumny nie pochodza z Tonsilu a na wzmaku i cdeku nie jest napisane Diora:D

KOŃCZĄC DEFINITYWNIE WĄTKI NA TEMAT ALTUSÓW CHCIAŁBYM ZAPREZENTOWAĆ PORÓWNANIE

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Starego ALTUSA 140 z produkowanym obecnie modelem ALTUS 300

-mając na względzie grono osób wypowiadających się tutaj, oceniajacych nowy model mimo kompletnego braku z nim stycznośći... :(

 

 

 

Nie chce tu udowadniać ,że nowe altusy nie są takie złe jak się powszechnie uważa, ale jedno jest pewne ,że osoby ,które wypowiadają się na ich temat powinny chyba umyć uszy

jeśli nie zauwarzają żadnych różnic między starymi i nowymi modelami serii altus...

 

Oba modele rożnią sie w 80 %-nie chce mi sie tu wypisywać óżnic ,ale to przepaść...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I TERAZ NOWY ALTUS 300

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

do -----discomaniac71------------, 14 Mar 2007, 00:08

 

>A ja nawet teraz po 23 nie uzywam zadnej korekcji (korektora nie mam we wzmaku source direct) i

>slysze wszystko swietnie. Tylko ze moje kolumny nie pochodza z Tonsilu a na wzmaku i cdeku nie jest

>napisane Diora:D

 

ZAŁUJ ;) P:

 

 

Diora CD-704

recenzja pierwotnie opublikowana w Magazynie Hi-Fi 2/95

--------------------------------------------------------------------------------

Wymiary: 420,82,260 mm

Wyjścia: standardowe

Cena (04/1995): 502 zł

Zestaw testowy 1: JMlab Point Source 5.1, YBA Integre

Zestaw testowy 2: Monitor Audio Studio 20SE, YBA Integre

--------------------------------------------------------------------------------

Ponieważ Diora od dawna miała w swej ofercie kompletny zestaw typu midi wieża, to poszczególne elementy były dopasowane wzorniczo i odtwarzacz CD jest wykonany w tej samej konwencji co wzmacniacz WS-704 recenzowany w poprzednim numerze. Niestety, przy zachowaniu tej samej jakości wykonania, odtwarzacz sprawia mniej korzystne wrażenie. Po prostu w odtwarzaczu częściej obsługuje się klawisze i ich słaba jakość bardziej doskwiera, wyświetlacz też nie jest zbyt atrakcyjny.

 

Obudowa ma szary kolor o srebrnym odcieniu. Przy lewym skraju znajduje się gniazdo słuchawkowe o stałym poziomie wyjściowym i włącznik sieciowy, który w rzeczywistości przełącza pomiędzy stanem oczekiwania (standby) a stanem normalnego działania. Szuflada otwiera się szybko, dość sprawne jest też przeskakiwanie do kolejnych utworów. Zastosowano mechanizm CDM 12.1 z liniowym przesuwem lasera. Zgrupowanie trzech dużych klawiszy do realizacji podstawowych funkcji (play, stop, pauza) w osobnej grupie to korzystne rozwiązanie, ale mimo to odtwarzacz nie jest optymalny pod względem ergonomii. Pod tą grupą przycisków, w zagłębieniu obudowy, są cztery małe klawisze do obsługi funkcji transportowych, czyli przeszukiwania i przeskoków do kolejnych utworów. Natomiast pod wyświetlaczem umieszczono zestaw przycisków do obsługi pozostałych funkcji. Można obsługiwać szufladę, zmienić tryb pracy wyświetlacza, uruchomić odtwarzanie w losowej kolejności, odtwarzanie początkowych fragmentów utworów, powtórzenie całości płyty lub fragmentu. Jest też przycisk do programowania. Dość nietypowy jest pomysł polegający na tym, że do programowania trzeba oprócz przycisku program i przycisków przeskoku do kolejnego utworu wykorzystywać również przyciski play i stop.

 

Czterocyfrowy wyświetlacz pracuje w jednym z trzech trybów, pokazuje albo upływający czas utworu, czas od początku płyty, albo numer utworu. Dodatkowo sygnalizuje też uruchomienie trybu odtwarzania czy powtórzeń i informuje jaki jest tryb pracy licznika czasu.

 

Wcześniejsze odtwarzacze Diory bazowały na technologii Philipsa i tak jest też w tym przypadku. CD-704 ma filtr cyfrowy z czterokrotnym nadpróbkowaniem (TDA1301) i przetwornik cyfrowo-analogowy typu Continuous Calibration (SAA7345). Wnętrze odtwarzacza jest niemal całkowicie puste. Główna płytka znajduje się pod transportem, a w dużej pozostałej przestrzeni mieszczą się tylko dodatkowe układy jak wzmacniacz słuchawkowy, sterowanie pobierające sygnały z klawiszy na przedniej ściance i transformator.

 

Dysokfon Diory nie ma własnego pilota, ale jeśli użytkujemy go razem ze wzmacniaczem Diory to można dokonać odpowiedniego połączenia i sterować CD-704 z pilota dołączanego do wzmacniacza.

 

Gniazd Cinch są bardzo przeciętnej jakości i warto też zwrócić uwagę, że poziom wyjściowy jest niższy niż zwykle. W bezpośrednich porównaniach Diora będzie grała ciszej niż inne odtwarzacze. Chyba chodziło konstruktorom o to by poziom był podobny jak w magnetofonach.

 

DŹWIĘK, OPINIA 1

Po zakończeniu odsłuchów odtwarzaczy CD, GS będący operatorem w pomieszczeniu sąsiadującym z pokojem odsłuchowym, dbający o to, aby nie można było się domyśleć czego słuchamy, aby nie przewidzieć wytwórni, od których pochodzi sprzęt, wręczył kartkę z wypisanymi cenami urządzeń. Gdy zobaczyłem pod numerem 10 wartość 500 zł, przez chwilę zwątpiłem w to, czy aby mój słuch dobrze mi służy. Stan niepewności został rozwiany po zajrzeniu do schematu odtwarzacza i po konsultacjach z MK. Obaj jednomyślnie uznaliśmy urządzenie Diory za znakomite w swej klasie cenowej.

 

Zastosowanie najnowszego konwertera Philips'a uczyniło z CD 704 urządzenie brzmieniowo o wielkiej klasie. Nie mamy tu wprawdzie eleganckiej metalowej ścianki i wyświetlacza jak w importowanym sprzęcie z Japonii. Jest za to niska cena.

 

We wszystkich rodzajach muzyki odnotowaliśmy bardzo dobre przetwarzanie niskich częstotliwości. Rytm odebraliśmy jako żywy i pobudzający. Szczególnie utwór Spin Doctors (Cleopatras Cat) wywarł spore wrażenie. Dobrze została zaznaczona rola kontrabasu w muzyce jazzowej jako podstawy rytmicznej. Dynamiczne uderzenia cechowały się poprawnie zaznaczanymi momentami wejścia, duża ilość impulsów w warstwie rytmicznej nie sprawiała wrażenia szarpaniny i nieładu, jak w to miało miejsce w innych odtwarzaczach testu. Brzmienie kontrabasu nie pozostawiało niedosytu, ulegało zmianie wraz ze zmianą nagrania. Kotły w klasyce zostały obdarzone dobrym poczuciem wybrzmiewania i odległości na planie. Pochód gitary basowej w nagraniach rockowych zespołu Fugazi zasługuje na uznanie. Ogólnie opisywany zakres pasma został przekazany neutralnie bez poważniejszych śladów niedociągnięć.

 

Środek pasma można określić jako pozbawiony ewidentnych podbarwień. Instrumenty cechowały się poprawną barwą, z pewnością ocieplaną. Wokal Tracy Chapman został trochę powiększony w stosunku do konkurencji. W połączeniu z gęstym wypełnianiem przestrzeni dźwiękiem, ten sposób przekazu szczególnie emocjonalnie zabarwiał jazz. Nagranie z wokalem Al Jarreau (Somehow our love survive) określiłbym jako przekazane w sposób bardzo energetyczny, z kolei utwór z Song X cechował się lekką intymnością. Skupianie uwagi na poszczególnych instrumentach nie było trudne. Średnica zabrzmiała otwarcie i zdecydowanie. MK odnotował lekki brak subtelności, droższe odtwarzacze grały oszczędniej, z umiarem.

 

Konstruowanie sceny dźwiękowej nie jest najsilniejszym atutem CD 704. Zgodnie z MK stwierdziliśmy, że brak jest wyraźnej głębi. Plan był za to szeroki i wysunięty przed zestawy głośnikowe. Odtwarzacz grał głównie planem bliskim, odsuwając trochę w cień instrumenty położone głębiej. 704 łatwo się słucha z uwagi na spójny dźwięk, instrumenty w całym paśmie były dobrze ogniskowane, kontury lekko falowały. Obraz stereofoniczny pozostawał stabilny i przejrzysty.

 

Wysokie tony były złagodzone, dodawało to ciepła przekazowi. MK określił ten zakres jako pozbawiony (często) przykrej krzykliwości. Talerze były dobrze wydzielone, posiadały też obfite barwy. Zabrakło mi wyraźnej projekcji szczegółów, co czasami jednak wyostrza dźwięk, gdy proces ten przebiega niewłaściwie.

 

CD 704 nie straszy gwałtownymi skokami dynamiki. Wejścia na wysokie poziomy w klasyce były trochę nieczyste, brakowało też wagi na dole. Jednak ogólnie "704" dzielnie radził sobie z przekazaniem potęgi brzmienia.

 

Odtwarzacz Diory oferuje nadzwyczaj higieniczny i muzykalny dźwięk. Można tu powiedzieć o sporej dojrzałości. MK twierdzi, że odtwarzacz brzmi świetnie na rocku i jazzie, klasyka ekscytuje w mniejszym stopniu. Wymienione niedociągnięcie nie będą słyszalne w systemie cenowo odpowiadającym 704. Na szczególne podkreślenie zasługuje znakomita równowaga cech charakteryzujących brzmienie. W pewnym momencie odsłuchu stwierdziłem, że trudno coś konkretnego wytknąć. Wykorzystanie technologii Philips'a - twórcy systemu CD, wypłaciło sowitą dywidendę w postaci dźwięku, który zawstydził urządzenia dwa razy droższe. Urządzenie gorąco polecane: klasyczny wilk w przebraniu owcy. (MS)

 

DŹWIĘK, OPINIA 2

Dość trudno określić jednym zdaniem brzmienie tego odtwarzacza, z pewnością jest ono interesujące. Obydwa krańce pasma zostały nieco ograniczone. W efekcie mamy do czynienia z urządzeniem brzmiącym lekko, łatwo i przyjemnie, czasami objawiającym pewne oznaki wyrafinowania. Diora jest przy tym urządzeniem bardzo muzykalnym, nieco nawet upiększającym dźwięk. Bas, choć stosunkowo lekki i raczej miękki, jest w stanie odtworzyć potęgę brzmienia wielu nagrań, które nie stawiają jakichś szczególnie trudnych wymagań. (KK - Cranberries; GS - P.J. Harvey).

 

Środek pasma został zaprezentowany oryginalnie. Był nieco ocieplony, lecz jest przy tym dobrze wyeksponowany, co dało w sumie ciekawy efekt. Damskie wokale zabrzmiały wyraziście, nie brakło im przenikliwości (KK: Cranberries, Belly; GS: IV symfonia Mahlera), skrzypce, wibrafon czy organy Hammonda były melodyjnie. Mimo wypchnięcia średnicy nie wystąpiła natarczywość brzmienia, wręcz przeciwnie, zachowana została spora doza łagodności i delikatności, choć wygląda to na sprzeczność. Wysokie tony Diora prezentuje w sposób nieco osłodzony. Nie stwierdziliśmy żadnego rozjaśnienia brzmienia, ale nie było też kłopotów z przytłumieniem górnej części pasma. Przydałoby się bardziej krystaliczne brzmienie wysokich tonów, ale przy tej cenie nie można stawiać nadmiernych wymagań, nie ma tu powodów do krytyki. Dla fanów ostrego rocka odtwarzacz ten może brzmieć zbyt łagodnie i muzykalnie, a za mało agresywnie.

 

Pod względem zakresu dynamiki Diora odbiega od najdroższych w obecnej grupie zestawów transport/przetwornik, lecz nie ustępuje pozostałym odtwarzaczom zintegrowanym. Pewne braki ujawniły się szczególnie przy odtwarzaniu szybkich partii perkusyjnych, jednak było to jedynie zmiękczenie dźwięku, obyło się bez bardziej przykrych efektów. Szybkość nie jest może najmocniejszą stroną Diory, ale np. bas znajduje się pod należytą kontrolą i nie wybrzmiewa zbyt długo.

 

Przy łagodnym ogólnie charakterze brzmienia Diora oferuje bardzo przyzwoitą analityczność. Bez problemu można śledzić wszystkie szczegóły nawet w całkiem skomplikowanych nagraniach (np. Paquito D'Rivera - "Havana Cafe", Belly - "Now They'll Sleep"), a także w tych, w których niższy bas odgrywa dominującą rolę (Cranberries - "No Need To Argue", P.J.Harvey - "Working For The Man"). Separacja instrumentów jest na dobrym poziomie, jedynie z rzadka następuje pewne rozmycie konturów, ale nie zlewanie się.

 

W ocenie jakości efektów stereofonicznych i przestrzennych wystąpiły niewielkie rozbieżności. Scena dźwiękowa jest nieco poszerzona. Lokalizacja pozornych źródeł dźwięku na ogół nie stwarzała problemu, wyjątkami były: rozciągnięty na boki dźwięk saksofonu tenorowego (Paquito D'Rivera "Havana Cafe") oraz zajmujący całą szerokość sceny damski wokal (Belly - "Red"). Według oceny KK dźwięk bywa często uprzestrzenniony w sposób, który nie jest w pełni naturalny, lecz dość łatwy do zaakceptowania. Zdecydowanie obstawałbym przy innym stwierdzeniu. Odniosłem wrażenie, że dźwięk był wysuwany do przodu i przez to bardziej namacalny, a nawet przybliżany do słuchacza, natomiast nie zauważyłem budowania otwartej głębokiej przestrzeni z namacalną akustyką. A więc wystąpił efekt wchodzenia muzyki do pokoju (czyli "przestrzenność" w stylu niemieckim), zamiast wciągania słuchacza w akustykę sali koncertowej. Przejrzystość też była nieco ograniczona, brakowało na przykład akustycznej otoczki wokół perkusyjnych instrumentów w odległych planach.

 

Diora to odtwarzacz z charakterem zapewniający wiele przyjemności z odsłuchu, choć za cenę odstępstw od pełnej neutralności. Oferuje jednak dźwięk atrakcyjny, bardzo muzykalny, delikatny i efektowny zarazem. Nie każdemu może się spodobać sposób prezentacji przestrzennej dźwięku, ale z pewnością Diora może przez to oczarować niejednego słuchacza, stanowiąc miłe odstępstwo od wielu bardziej konwencjonalnie brzmiących odtwarzaczy. Naszym zdaniem urządzenie godne uwagi, a na pewno warte uważnego przesłuchania i bardzo konkurencyjne w stosunku do produktów japońskich. (GS)

do ---------discomaniac71, ------------------14 Mar 2007, 00:08

 

>A ja nawet teraz po 23 nie uzywam zadnej korekcji (korektora nie mam we wzmaku source direct) i

>slysze wszystko swietnie. Tylko ze moje kolumny nie pochodza z Tonsilu a na wzmaku i cdeku nie jest

>napisane Diora:D

 

ŻAŁUJ II ;) P:

 

 

 

 

 

Ja mam eksportowkę i gra naprawde dobrze jesli wziać pod uwage że inne egzemplarze mają grać gorzej -to ciekawe skad bdb wyniki w testach zamieszczonych zarówno w polskiej i niemieckiej prasie fachowej ?

Nie popadajmy zbytnio w skrajnosci !!!

 

 

Diora W S 7 0 4

---------------------------------------------------------------

Skład grupy testowej: Ancient Audio, Denon 450SE, Diora W S-7 0 4, DPA

Renaissance, JVC AX-A572, Marantz PM-44SE, Moth Integrated, Musical

Fidelity A1, NAD 306, Onix OA-31, Pioneer A-503R, Yamaha AX-380

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

---> cytaty. pochodzą z testu zamieszczonego w magazynie H I-F I

 

 

- wynika z nich ,że Diora jednak potrafi zagrać naturalnie,neutralnie i wytworzyć odpowiedni basowy fundament :)

Testowane z MA Studio20 i elektrostatami ESL - 63

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

(...)Konstruktorzy WS-704

poważnie potraktowali uszy przyszłych jego posiadaczy...

 

" Zalety WS-704 nie ograniczają się do jakości i potęgi basu.

Zaskakująco realistycznie w zestawieniu z ceną wzmacniacza,

zaprezentowany został środek pasma akustycznego. Wokal Tori Amos

("Baker Baker") został odtworzony w sposób bliski pełnej neutralności,

lecz jeszcze lepsze wrażenie wywarł na mnie wokal Dolores O'Riordan

Need To Argue", "Dreaming My Dreams"). Dopiero

ponad czterokrotnie droższy DPA Renaissance przekonał mnie, że żeński

wokal może zabrzmieć jeszcze lepiej. Dźwięki skrzypiec i fortepianu

też przypominały w bardzo dużym stopniu brzmienie prawdziwych, żywych

instrumentów, co można uznać za wybitne osiągnięcie w tej klasie

sprzętu(...)

 

Przełom środka i wysokich tonów na ogół nie przyciągał uwagi, miał

nawet raczej łagodny charakter. Ostre gitary w nagraniach zespołu Lush

nie raziły dzięki temu zbytnią natarczywością, a same utwory

zabrzmiały bardziej przejrzyście, czytelniej niż zazwyczaj (...)

 

704 charakteryzuje się mocnym basem. Zakres ten jest zdecydowanym

atutem wzmacniacza (...)

 

Przed zakończeniem wszystkich testów w ogóle nie wiedziałem, jakie

wzmacniacze znalazły się w testowanej grupie i muszę przyznać, że po

sprawdzeniu kolejności notatek i przesłuchiwanych urządzeń przeżyłem

spore zaskoczenie. Największe właśnie za sprawą WS-704(...)

 

Inżynierowie z Dzierżoniowa chyba w najśmielszych

marzeniach nie śnili, że ich dziecko będzie testowane z czołówką

brytyjskiego high-end'u...

 

POZDRAWIAM

 

 

-------------------------------------------------------------

Cd... fragmęty testu zamieszczonego w HI-FI

-------------------------------------------------------------

 

 

(...)704-ka potrafi brzmieć potężnie. Transjenty były do siebie dość

podobne. Pierwsza faza wybrzmień była nadzwyczaj głośna. Diora nie

należy do ospałych wzmacniaczy. Szybko ustala poziom przy nagłej

zmianie charakteru dźwięków, jest po prostu w stanie błyskawicznie

określić region natężenia dźwięku. 704-ka posiada też spore możliwości

w oddaniu pulsu i tempa żywych nagrań. Niskie impulsy były zwarte i

bez zaznaczającej się kompresji

 

Wzmacniacz Diory zapewnia poprawną rozdzielczość. Ciche fragmenty

chóru były precyzyjnie przekazywane. Poszczególne głosy dawały się

wyłapać. Dobrze odtworzona została artykulacja. Kontakt z

instrumentami wydawał się precyzyjny. Odnosiłem wrażenie bliskości z

instrumentem, w którego linię melodyczną wsłuchiwałem się. 704-ka bez

trudu przedstawia technikę gry na instrumentach perkusyjnych (Cabaza).

Lekko wyczuwalny był fakt realizowania kilku płyt w studiu nagrań. W

nagraniach live zaznaczone były nawet ruchy saksofonisty i różne

sposoby kierowanie wylotu saksofonu.

 

Scena była przedstawiana dość szeroko. Powstało wrażenie jakbym

siedział bliżej niej. Posiadała ona dość dużą głębię. Zapewniało to

dobry wgląd w scenę. Lokalizacja była precyzyjna. Uchwycona została

przestrzenność i oddech sali (...)

 

Bas był cały czas dobrze nasycony, Diora potrafiła zagrać z

potężnym "wykopem", niedostępnym dla wielu wzmacniaczy ze znacznie

wyższego pułapu cenowego.

 

 

POZDRAWIAM

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.