Elberoth's Audio Nirvana

[_Kuba_]

world - word, tfu.

[Elberoth]

I tak jest. Teraz Puccini bazuje na zegarze odbudowanym w input reciverze ze strumienia S/PDIF. To jednak nie to samo co bezpośrednie zasilanie stabilnym sygnałem zegara z U-Clocka.

[marekzawa]

qb_1, 22 Sty 2009, 12:14

 

"Generalnie w przypadku, kiedy nie uzywa się zewnętrznego

>źródła, to ten zegar całemu urządzeniu jest potrzebny jak umarłemu kadzidło"

 

Generalnie to nie masz racji :)

[qb_1]

-> Marekzawa

 

A może coś bliżej?

 

Pozdr.

[xniwax]

Elb

 

Pisz cos wiecej bo nudy na forum :)

[Elberoth]

No więc tak. Miałem okazję posłuchać z zegarem i bez. Muszę przyznać, że nie mogę potwierdzić słów znajomego o znaczącej różnicy po podpięciu U-Clocka. Może dźwięk jest trochę gładszy, ale są to doprawdy subtelności. Trzeba się bardzo wsłuchać.

 

Dla porównania z U-Clockiem mam pożyczony kabel AQ WEL Signature (model wyżej niż AQ Sky - aktualnie top oferty; 16kzł 1m XLR) i różnica pomiędzy Sky a WEL jest znacznie większa, niż różnica po podłączeniu U-Clocka. Biorąc pod uwagę, że przejście ze Sky na WEL to dodatkowe 8kzł, a U-Clock to 12k zł + do tego mam jeszcze sieciówkę Anaconda Helix VX za kolejne 8kzł, czyli razem za cały zestaw 20k zł, trudno jest U-Clocka polecić gdyby miał służyć TYLKO jako zewnętrzny zegar dla Puccinego.

 

Piszę tylko, ponieważ jak wiadomo ma jeszcze wbudowany wysokiej klasy konwerter USB->S/PDIF, który pozwala do na zabawę w PC-Audio. A tu sprawy mają się naprawdę interesująco ...

 

Więcej niebawem.

 

PS. Gdyby ktoś z W-wy miał w posiadaniu jakieś pliki muzyczne 96/24 lub 192/24, to chętnie podjechałbym zassać.

[Teo]

Elberoth:

 

>PS. Gdyby ktoś z W-wy miał w posiadaniu jakieś pliki muzyczne 96/24 lub 192/24, to chętnie

>podjechałbym zassać.

 

Mam trochę 24/96 i 24/88,2, parę innych osób też pewno coś wygrzebie. Ewentualnie znajdziesz tego sporo w sklepie Linn Records, szukaj plików Studio Master.

[PatrickF]

Elberoth, 24 Sty 2009, 23:50

>PS. Gdyby ktoś z W-wy miał w posiadaniu jakieś pliki muzyczne 96/24 lub 192/24, to chętnie

>podjechałbym zassać.

 

 

 

---> Elb 192/24 nie przejdą bo Puccini nie przyjmie tzn przyjął by gdyby miał wejścia AES a nie ma. Więc po SPDIF prześlesz do 96/24.

[Marek]

Przeglądając opisy Logitech Transportera zauważyłem, że posiada on wejście Word Clock.

Ciekawe, jaki efekt dałoby podłączenie z clocka dCS ;o)

[Marek]

znaczy się ... clocka dCS z TP.

[Elberoth]

Tak, wiem że nie ma (USB i tak ma tylko support dla 24/96), ale gdy ktoś coś miał fajnego w tym formacie, to nie chcę się ograniczać. Na pewno w Foobarze można zrobić downsampling do 24/96.

 

Aktualnie ściągam sampler Linna 24/88.2 ze strony Linn Records we FLACu (dzięki npl za kod do darmowego pobrania!).

 

Chciałbym również kupić kilka albumów 24/96 z HD tracks - na razie zbieram chętnych do partycypacji w tym przedsięwzięciu tutaj:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam nadzieję do końca tygodnia mieć już mały zbiór HD do dalszych testów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek]

Brak zabezpieczeń sprawił, że kilka płyt w Studio Master ze strony Linn Records krąży w sieci..

[fallow]

Ja tylko dodam, ze moim system opiera sie na PC Audio. Przez dlugi czas meczylem sie by uzyskac zadowalajacy efekt gdyz moje preferencje wraz z czasem zmienily sie z prezentacji ukierunkowanej bardziej na studio i analize - na sluchanie muzyki bez analizy - jako calosc, ot po prostu jak to sie mowi ogolnikowo "muzykalnosc przede wszystkim".

 

Po pewnym czasie mialem odczucia podobne jak Rochu, i bylem juz bliski stwierdzenia ze to po prostu w ten sposob zagrac nie moze. Oczywiscie do zabawy z muzyka czy realizacji nadaje sie wybornie, ale przeciez nie o to mi chodzilo lecz o radosc podczas sluchania.

 

Po wielu roszadach, testach przeroznych sprzetow, eksperymentach z konfiguracja i na poziomie software'u i hardware'u sie udalo.

 

Po prostu z mojego punktu widzenia - jest to mozliwe :))

 

Aktualnie uzywam jako transport tunowanego do PC Audio komputera stacjonarnego z karta muzyczna EMU1212m z modulem synchronizacji z word clockiem oraz zewnetrznym zegarem. IC optycznego oraz coaxialnego, przetwornika North Star M192 oraz wzmacniacza Yamamoto HA-02 i Grado GS1000 gdyz to system sluchawkowy.

 

Karte wybieralem sposrod Lynxow, RME, M-Audio, Marianow i innych, z reszta...wszystko bylo wybierane.

 

Chcialem tylko powiedziec, iz moim zdaniem - jest mozliwe aby to gralo :)

 

Na Windowsie uzywam Foobara i ASIO czasem w zaleznosci od nastroju kilku resamplerow.

Uzywam takze Gentoo Linux z kernelem patchowanym zestawem Real Time Kernel i kilkoma swoimi modyfikacjami.

 

Co ciekawe - btw resamplera SCR - ostatnia wersja dla Windows bazuje na libsndfile 0.12.

W nowszych wersjach znacznie wzrosla jakosc dzwieku ale wersja dla windows nie jest juz rozwijana.

 

Zastanawiam sie nad napisaniem nowego plugina bazujacego na aktualnej wersji libsndfile wykorzystujacym SRC.

[Milimetr]

Panowie, jak będziecie dalej lansować to obrzydliwe PC-Audio to trzeba was będzie wykopać na jakieś forum komputerowe :-)

 

No normalnie profanacja starego poczciwego audiofilizmu. Lampa, analog, to rozumiem...

Ale nadmierna digitalizacja audio odziera to hobby z całej magii.

[xniwax]

A tam czepiasz się ;) najwyżej jakiegoś wirusa załapią i zainfekują wszystkie procesory, chipy itp. w swoich pieknych maszynach. jeno gramiak chyba byłby odporny jak ten ruski T-55 na lampach.

[ArtiQ]

Milimetr

masz świetą rację - ta digitalizacja zabija idee audiofilizmu,

a podobne zdanie mam o słuchaniu płyt testowych, zamiast muzyki,

no nic, niedługo przyjdzie mi zakrzyknąć wzorem babć i dziadków: za moich czasów tego nie było...

[fallow]

No ale to przeciez calkiem na temat tego forum :) Nazywa sie audiostereo, jest przeciez audio a do tego w stereo :)))

 

Ja bym sie szalenie ucieszyl gdybym mial jakis gramofon i odpowiedni osprzet ale raz, ze musialbym zaczynac od nowa zabawe w podejsciu na ktorym sie nie znam, a dwa ze jestem wygodnicki i dostep do calej muzycznej kolekcji mam w kilka klikniec badz z pilota :) Oczywiscie - mozna powiedziec, ze nie ma juz "magii" - w pelni to rozumiem i zgadzam sie. Nie ma juz czaru, ale zostaje muzyka - nia przeciez tez mozna sie cieszyc :) Jezeli ktos chce po prostu sluchac muzyki to moze to robic nawet z jamnika :)

 

Jezeli ktos ma chec i uzywa komputera to moze np. sobie robic statysyki czego slucha i w jakich porach etc, potem grupowac to na gatunki i dowiedziec sie wiecej o swoich muzycznych gustach :)

 

Jak ktos jest zbyt leniwy to moze nawet sterowac tym glosowo.

 

Wszystko dla ludzi :) To, ze jest tyle podejsc to swietna sprawa, gdyby bylo jedno wlasciwe to nie mielibysmy o czym rozmawiac :)

[Elberoth]

Zapomniałem dodać zdjęcia.

 

Po podłączeniu Clocka, na wyświetlaczu pojawiają się dwie zazębione zębatki (Foto 1).

 

Po przełączeniu na wejście USB zębatki znikają (znak że połączenie z Clockiem zostało przerwane - problem z software Pucciniego o którym pisałem wcześniej) natomiast pojawia się info o długości słowa i częstotliwości próbkowania sygnału. Możliwe są wszystkie kombinacje do 24/96 włącznie (Foto 2).

 

U-Clocka łączy się z Puccinim zwykłym kablem cyfrowym BNC (tu dostarczony przez dystrybutora Stereovox VX2). Jeżeli chcemy bawić się w PC-Audio, podłączamy dodatkowo kabel USB i łączymy U-Clocka z Puccinim zwykłym kablem cyfrowym z wtykami RCA (tu Tara Labs The 0.8 ISM; Foto 3).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Miałem wreszcie chwilę aby posłuchać muzyki z komputera. Powiem szczerze że jestem zaskoczony jakością dźwięku jaką udało mi się uzyskać - nie jest to może to samo co z płyt CD (a już na pewno nie jest lepiej), ale różnica nie jest wcale aż taka duża. I pamiętajmy, że po wgraniu nowego oprogramowania do Pucciniego które pozwoli wykorzystać sygnał zewnętrznego zegara, prawdopodobnie się jeszcze zmniejszy !

 

Słuchałem głównie płyt CD zripowanych na HDD programem EAC i odtwarzanych programem FooBar. W tym ostatnim, zgodnie z radami zaczerpniętymi z tutoriala przesłanego przez Petera Daniela, zainstalowałem nakładkę wyłączającą windowsowy K-Mixer oraz softwarowy upsampler. Ten ostatni ustawiłem na 24/88.2, co wydało mi się bardziej eleganckim rozwiązaniem niż 24/96 (choć ostatecznie większej różnicy pomiędzy 88 i 96 nie było).

 

Dźwiękowi z HDD brakowało trochę rozdzielczości i finezji w porównaniu do płyt CD (ten ostatni odtwarzny był z upsamplingiem do DSD), ale generalnie było lepiej niż dobrze. Wiele sobie obiecywałem po ściągniętym z Linn Records samplerze HD 24/88.2 - ale szczerze mówiąc nie jest on najlepiej zrealizowany, bo teoretycznie słabsze nagrania 44/16 z BIS (klasyka) czy StockFisha zagrały wyraźnie lepiej.

 

Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś ściągnąć z HD Tracks - jest tam kilka płyt które posiadam w wersji CD (Reference Recordings, Chesky, więc będę mógł bezpośrednio porównać.

[Gość rochu]

Elberoth,

 

>Dźwiękowi z HDD brakowało trochę rozdzielczości i finezji

 

Spróbuj odsłuchać materiał z komputera bez włączonego upsamplingu.

[Elberoth]

Dzisiaj przyjechał kolejny pretendent - najnowszy ARC Reference CD-8.

 

Na razie jedynie uzbroiłem odtwarzacz w lampy i postawiłem w kącie do wygrzania - CD-7 potrzebował na to ok 400h, więc zakładam, że tu czas będzie podobny. Trzy tygodnie grania 24/7 i powinno być po kłopocie.

 

W tzw. międzyczasie mam zamiar dokończyć zabawę z Puccinim, a po nim jeszcze postawić na warsztat McIntosha MCD-500 z najnowszym ESS Sabre8 Reference DAC na pokładzie.

 

I na koniec porcja zdjęć.

 

CD-8 przychodzi z fabryki nie uzbrojony. Najpierw trzeba go więc rozkręcić, i włożyć lampy (i tak bym rozkręcił, ale tak przynajmniej jest do tego pretekst :-):

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

W porównaniu do CD-7, CD-8 różni się innym zasilaniem oraz przetwornikiem.

 

W sekcji przetwornika zastosowano układ 24/192 PCM1792 firmy Burr-Brown (nie wiem co siedziało w CD-7).

 

W zasilaniu natomiast zamiast 3 lamp 6H30, zastosowano układ znany z przedwzmacniacza Ref 3, a więc 1x 6H30 + 1x 6550.

 

Dla porównania na samym dole zdjęcie wnętrza CD-7.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Lampy to tradycyjnie Sovteki 6H30-EB i SED 6550 aka "Winged C" z St.Petersburga. Tą ostatnią jak tylko odtwarzacz się wygrzeje mam zamiar wymienić na 1950 NOS 6550 TungSol Black Plate - identyczną jak wstawiłem do przedwzmacniacza. Tam różnica była duża.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gagacek]

No nie:( Oszczędności aż bolą, układ gorszy od leciwego Doceta.6 - brak solder mask to tu akurat klasyka, 1792 bez trybu dual mono. Nawet PRP zamienione na Beyschlagi. Za to pod klienta lepiej wsadzić modne 6N30 Sovteka oraz dużo pianek i gumek. A muzyki przyjdzie szukać po pogorszeniu zasilania przez wstawienie nosa 6550..? Smutne to wszystko.

[Marek]

Ciekawe, czemu tak szacowny producent nie używa równie porządnych płytek drukowanych jak nasi koledzy z działu DIY?

[Seba78]

cześć Elb - nie wiem czy nie został tu popełniony pewien błąd. trochę pownikałem w temat wypuszczania sygnału z PC po USB i okazuje się, że trudno wypuścić go przez ta magistralę USB w rozdzielczości 24/96! po prostu rzeczywista przepustowość jest zbyt niska - prawdopodobnie niestety plik jest resamplowany w PC... do 16/44 lub 48... albo cos w tym stylu. Może się mylę - niech mnie ktoś poprawi jeśli tak - ale jeśli chcemy wypóścić sygnał cyfrowy z kompa w wysokiej rozdzielczości to niestety poprzez kartę muzyczną na PCI i wyjście cyfrowe.

fajnie by było gdybyś spróbował tego z jakas dobrą kartą i znowu z plikiem HD - ale trzeba by dopilnować aby on wyszedł rzeczywiście w tej rozdzielczości.

[Elberoth]

Gdyby sygnał był w jakiś sposób downsamplowany do 48 czy 44.1k na wyjściu kompa, to Puccini nie identyfikował by go jako 24/96, tylko jako odpowiednio 48 lub 44.1k.

 

Mogę dowolnie ustawiać częstotliwość próbkowania w FooBarze przy pomocy wtyczki resamplera (SRC) i za każdym razem Puccini potwierdza wybraną w kompie częstotliwość próbkowania.

 

Z tego co wiem, problemy występują dopiero przy częstotliwościach wyższych niż 96kHz, których USB nie supportuje.

 

Dzisiaj sprawdzę jeszcze za radą Rocha czysty sygnał bez resamplingu - 16bit/44.1k.

[marekzawa]

Wnętrze tego CD8 wygląda raczej na low cost.

Jaki to ma napęd ?

[xniwax]

No chyba Philips któryś pro.

[Elberoth]

marekzawa, 29 Sty 2009, 18:20

 

>Wnętrze tego CD8 wygląda raczej na low cost.

>Jaki to ma napęd ?

 

Dawno się tak nie ubawiłem jak czytając twój komentarz :-)

 

Napęd CD-Pro2LF, 3 trafa zasilające, wysokiej klasy diody, całe zasilanie (lampowe) i analogowy stopień wyjściowy żywcem przeniesione z Ref 3, najwyższy model przetwornika BB, kondensatory Wima, Nichicon Muse, REL-Cap, MulitiCap i jakieś customy ARC na wyjściu ... low cost jak w mordę strzelił :-)