pytanie gramofonowe

krzysiek · 5 Listopada 2003

Witam,

Słucham dużo muzyki klubowej, gdzie specyfika jest taka, że najlepsze rzeczy wychodzą tylko na winylu albo wyjdą na CD w wersji skróconej. Wymyśliłem więc sobie gramofon. Pytanie brzmi jaki gramofon do muzyki klubowej można sobie kupić, na użytek domowy, żadne tam miksowanie. Będzie to podłączone do amplitunera kina domowego (którego nie zamierzam zmieniać na wzmacniacz przez najbliższe 2 lata, bo nie ma gdzie postawić 2 zestawów, a filmy lubię). Czy od razu Technics 1210 czy może coś tańszego - co?

Widziałem na allegro przedwzmacniacz gramofonowy NADa za 300 zł. Czy to dobry zakup?

Borek · 5 Listopada 2003

Gramofon Technics 1210 to solidna „pancerna” maszyna posłuży długie lata choć cena nowego wydaje się dosyć wysoka (ponad 3000zł) z dugiej ręki jeszcze na gwarancji można drapnąć za ok. 2000. Korektor Nad-a był niedawno na wysprzedaży za 250zł z gwarancją dystrybutora nie sądzę aby ktoś licytował powyżej 300 zł to i tak dużo za co bądź słabe urządzenie.

Dobry pre Pro-Ject Phono-Box jest za 200zł (ta oferta jest jak najbardziej ok.) w ogłoszeniach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Borek · 5 Listopada 2003

Gramofon Technics 1210 to solidna „pancerna” maszyna posłuży długie lata choć cena nowego wydaje się dosyć wysoka (ponad 3000zł) z drugiej ręki jeszcze na gwarancji można drapnąć za ok. 2000. Korektor Nad-a był niedawno na wysprzedaży za 250zł z gwarancją dystrybutora nie sądzę aby ktoś licytował powyżej 300 zł to i tak dużo za co bądź słabe urządzenie.

Dobry pre Pro-Ject Phono-Box jest za 200zł (ta oferta jest jak najbardziej ok.) w ogłoszeniach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Borek · 5 Listopada 2003

Sorry duble pokpiłem sprawę.

krzysiek · 5 Listopada 2003

A Pro-Ject albo Thorens? Widuję oferty Thorensa na allegro.

Andrzej · 5 Listopada 2003

Lepszego gramofonu jak nowy Technics to Ty chyba nie kupisz, a jakieś pół roku temu widziałem taką zabawkę za 2250zł. w sklepie RTV (w salonie to pewnie zedrą do 3000zł).

Borek · 6 Listopada 2003

Kupując leciwego np Thorens-a nie znasz dnia ani godziny kiedy coś padnie można takiego od razu oddać do serwisu ale w tym przypadku trzeba się liczyć z wydatkiem porównywalnym do ceny urządzenia z giełdy. Pro-Ject z drugiej ręki jak jest na gwarancji to może być trafna inwestycja. Jeżeli z tego pułapu szukasz nowego (ponad 2000) urządzenia to lepiej kupić TT Regi – te przynajmniej mało tracą przy ewentualnej odsprzedaży.

krzysiek · 6 Listopada 2003

Borek: w temacie 2524 pisałeś, że "Wydatek na podstawowy system to ok. 1000zł". Co w tej cenie byś polecał? Czy taki system będzie miał drastycznie gorsze brzmienie od wzmiankowanego Technicsa 1210? Pozdrawiam.

jozwa maryn · 6 Listopada 2003

Technics 1210 to raczej cienizna (zwłaszcza ramię), ale do proponowanej muzyki zapewne będzie ok. Poziomu Technicsa 150/1500 nawet w najśmielszych snach nie osiągnie, ale skąd je brać...? Większość gramofonów z tego zakresu cenowego zagra lepiej, co nie znaczy że techno i inne klubowe odgłosy zabrzmią na nich lepiej. Osobiście preferowałbym regę P3 albo i P2, albo starszego Thorensa 280. Jednak zestarymi Thorensami na naszym rynku bywa różnie, a z kolei nowy model (bodaj 190) to raczej taniocha. Jednak jeżeli naprawdę zamierzasz wydać tyle, co na nowego Technicsa, pomyśl o Pro-Ject Perspective. Za jakieś 4 tysiące masz maszynę zupełnie innej klasy.

krzysiek · 6 Listopada 2003

jozwa - dzięki. Widziałem sporo Regi na angielskim ebayu, a mój brat mieszka w Londynie, więc zawsze mógłby mi to przesłać dobrze zabezpieczone autokarem.

p.s. czy jest w sieci jakiś niezbędnik informacyjny dla osób początkujących w temacie czarnego krążka? np. dlaczego wymienia się ramię (widzę w ofertach tańsze regi i droższe z ramieniem rb250 albo 300) itd.

jozwa maryn · 6 Listopada 2003

RB300 ma regulację siły nacisku pokrętłem, podczas gdy w 250 kręcisz tradycyjnie przeciwwagą z tyłu ramienia. Wpływ tego rozwiązania na dźwięk uważany jest jednak za dyskusyjny.

Borek · 6 Listopada 2003

Moje doświadczenia (w przedziale 1000zł) są takie – konfigurowałem systemy na Dual-ach sam taki urzynałem (model sprzed 30lat) teraz mam w odwodzie zabytkowego Elac-a (konstrukcyjnie identyczny z Torensem) na pasku, miękki, posiada wszelkie nastawy i strobo. Ten nabyłem z 200zł i miałem farta tylko pasek był do wymiany. Brzmieniowo te historyczne maszyny od siebie nie odbiegają tzn trzymają stały i doby poziom w porównaniu z tanimi sztywnymi TT wygrywają + mają b. dobre właściwości użytkowe (pełna automatyzacja i najfajniejszy autostop) wciskasz play i zapominasz. Jak pisałem wcześniej z uwagi na lata i często nie znających się na rzeczy handlarzy można trafić na minę.

Przy budżecie wyższym nadal polecam Regę z tańszym ranieniem czyli RB250 – popierając powyższy wpis.

jozwa maryn · 6 Listopada 2003

Ano. Ze starymi Dualami i innymi automatami problem jest tylko jeden - jak padnie elektronika, to mogiła. Jak kogoś to nie zniechęca, to można z pewnością znaleźć coś ciekawego. Z kolei takie proste deski a la Rega nie mają w zasadzie nic, czego by technik elektronik z lutownicą nie był w stanie serwisować (no a poza tym firma wciąż działa). To jest opcja dla zwolenników bezpieczeństwa i pewności.