Zmiana kabli a szybkość dźwięku

[geertgen]

Eksperymentuję ostatnio ze skrętką CAT6. Efekt tych eksperymentów opiszę gdzie indziej. Jedno natomiast mnie zdumiewa. Sama wymiana kabla (wcześniej pojedyncza miedź posrebrzana) na skrętkę przyniosła oczywiście zmiany, lecz drobne. Prawdziwe zaskoczenie pojawiło się dopiero, gdy zastosowałem bi-wiring podłaczając skrętkę do średnio-niskotonowego a sreberko na górę. Dźwięk wyraźnie "przyspieszył" i ożywił się. I na pewno nie jest to zmiana na granicy percepcji, ale wyraźna zmiana charakteru, ale nie tyle brzmienia, co prędkości podawania dźwięku. Czy ktoś was zauważył podobne zjawisko?

[mlb]

Witamy w klubie :)

 

A tak ogólnie właśnie stąd powstała idea podwójnego okablowania żeby ograniczyć wzajemny wpływ głośników. Kolejny krok to bi-aming... ale tu często pojawiają się problemy większych przesunięć fazowych więc trzeba postępować rozważnie.

[Gość masterofdeath6]

Ja mam CAT5 i standardowo - nie słysze różnic :/

[geertgen]

Chyba jednak zjawisko nie jest pochodną użycia skrętki, a bi-wiringu. Rzecz w tym, że wcześniej nie odnotowywałem tego zjawisko. Teraz natomiast jest ono namacalne. Ushery w ogóle uchodzą za dość "wolne" kolumny. A jednak okazuje się, ze można je rozruszać. Zachodzę jednak w głowę na czym to zjawisko polega od strony fizyki.

[Gość masterofdeath6]

Prąd do głosników niskotonowych jest znacznie "większy" niż do średnich i wysokich. W 1 kablu podobno na siebie oddziałują. Wg mnie, największa zaleta bi-wiringu to usunięcie z kolumn badziewiastych zworek.

[senicz]

kabelmani zpominaja ze zwiekszaja tak pojemnosc ogolna kabli i zmieniaja prace koncowki mocy a nie jakies tam elektrony w kablu. Koncowla mocy obciazona duza pojemnosci gra inaczej. Ot i cala tajemnica kabelkow.

[YunnanTEA]

Senicz

To jeszcze powiedz co lepsze: mała czy duża pojemność?

Tym samym zakończymy najdłuższą wojnę nowczesnej Europy.

YunnanTEA

[jar1]

Nieważne czy duża czy mała, byleby ruchliwa była...

[senicz]

mala czy duza? pojemnosc kabli oczywiscie? im wieksza tym gorzej dla wzm ale jak bedzie sie ksztaltowal dzwiek pod wplywem zmian pojemnosci kabli? wywtarczy podlacxzac do grajacego systemu pojemnosci rownolegle do kolumn i efekt bedzie slyszalny. moze do samego wzm to nie podlaczajcie bo mozna go w ten sposob s[alic ale na kolumnach prawie bezpiecznie. kiedys firmy prod. wzm mialy taka maniere ze do wyjscia podlaczaly kondensatory ceramiczne aby uksztaltowac dzwiek juz we wzm. czasami konczylo sie to spaleniem wzm. Sam kabel nie ma wplywu na jakosc dzwieku to tylko wplyw pojemnosci tego kabla uklad elektroniki.

[zildjian]

Senicz

 

A co powiesz laikowi na to: producenta mojej końcówki Talk Tornado 3.1 pytałem o zastosowanie kontrowersyjnego DNM Reson Mk II (zależało mi na schowaniu pod dywan).Odpowiedział,że kabel ma b.wysoką induktancję (nic o pojemności a to chyba coś innego?) powodującą ,że wysokie tony stają się zamulone a bas wełniany - kosztem "prawdziwego" dołu.

[Edward]

Senicz,

mierzyłeś pojemności kabli głośnikowych?

[senicz]

Co tego tornado to facet sciemnia bo jak by sie znal na rzeczy i przynajmniej byl samoukiem to by nalesniki produkowala nie takie badziewie. Tak wiec sciemnia za niemilo. A co do pojemnosci ti sa spore. Nano. Od kilku do kilkudziesieciu. Indukcyjnosc kabal pomaga wrecz w stabilnej pracy koncowek mocy. Ale niedlugo sie skonczy kablowanie bo jak donosza producenci wzm w kalsie d wplyw kabla zostal wyeliminowany!!!!

[zildjian]

Senicz

 

Ok, przekażę Mr Edwardsowi,że on jest dyletantem a produkty to badziewie.

 

A na czym polega problem w zastosowaniu kabli Goertz Alpha Core ? Pojemnośc,induktancja czy coś jeszcze ? Ostrzegają przed nimi vs pewne końcówki różne fora jak i prasa.

[zildjian]

Senicz

 

Polecam lekturę TNT Audio - The naked truth about speaker cables by Thorsten Loesch. Te ludki też za mało samonauki a za dużo teorii?

[senicz]

A jakie to wzm facio robi co? jakies extra? czy z mlodego technika lub z prasy radzieckiej jak ja?

wy kablarze nigdy na zadne testy sie nie zgadzacie. Niby takie uszate a testy nie?

[Gość masterofdeath6]

HEHE. wyczuwam tu kolejną jadkę na temat kabli. Ile można??? Ci co wierzą niech placą i wierzą, ci normalni niech się cieszą że mogą przeznaczać pieniądze na ciekawsze rzeczy niż kable. Nie bić mi się tu znowu w kolejnym wątku!!!

Pozdrawiam

[geertgen]

>masterofdeath6

sam podchodzę z dużym dystansem do spraw kabli i śmieszą mnie na ogół określenia "ogromna różnica", "radykalna zmiana sceny" itp. Z moich doświadczeń wynika, że wpływ kabli na dźwięk jest na ogół bardzo subtelny, najczęściej na granicy percepcji. A jednak tym razem doświadczyłem znacznego "przyspieszenia" dźwięku. Być może jest to po prostu sprawa większego przekroju kabla przy zastosowaniu bi-wiringu.

[senicz]

bardzo czysty dzwiek kojarzony jest z dzwiekeim zbyt powolnym gdyz znieksztacenia nadaja tego specyficznego dopalu do brzmienia. W twoim systemie taka zmiana nastapila gdyz wzrosly thd na srednicy po podlaczeniu dodatkowego kabla. ten dodatkowy kabel spowodowal wieksze obciazenie pojemnosciowe dla wzm na srednicy i wzrost zabawienia harmonicznymi wlasnie. A to ty jako niespecjalnie doswiadczony sluchacz odebrales jako przyspieszenie dzwieku. Ot i wszystko. Nie ma tu zadnego ufo czy czarow. Podbne zjawisko mozesz wywolac podlaczajac do wzm kondensator kila do kilkunasto nF.

[zildjian]

senicz, 8 Maj 2007, 11:42

 

>bardzo czysty dzwiek kojarzony jest z dzwiekeim zbyt powolnym gdyz znieksztacenia nadaja tego

>specyficznego dopalu do brzmienia. W twoim systemie taka zmiana nastapila gdyz wzrosly thd na

>srednicy po podlaczeniu dodatkowego kabla. ten dodatkowy kabel spowodowal wieksze obciazenie

>pojemnosciowe dla wzm na srednicy i wzrost zabawienia harmonicznymi wlasnie.

 

A tutaj się akurat zgadzam.

[geertgen]

senicz

W ufo i czary nie wierzę (również w te audiofilskie), natomiast teza ciekawa. Aczkolwiek nie pozbawiona słabości: czyżby uchodzące powszechnie (i chyba słusznie) za "wolne" ushery (zwłaszcza te z membraną z naturalnie suszonej celulozy) grały "czyściej niż np. "szybsze" Sonics Argenta Acoustic Enenrgy. Do zniekształceń harmonicznych jestem przyzwyczajony jako właściciel wzmacniacza lampowego, natomiast aby usłyszeć werwę, dynamikę i szybkość nie potrzebny jest wieloletni staż :)

Pozdrawiam

[Edward]

geertgen,

 

"wolny" i "szybki" to dość ryzykowne określenia dla opisania dźwięku. Podobnie jak "ciemny" i "jasny". Jak zaczniesz ludzi pytać, to się okaże, że każdy pod tymi słowami rozumie coś zupełnie innego. Jak więc dźwięk ma być "wolny"? "Wolny" to znaczy "powolny"? Czyli membrana ma zareagować na impuls z opóźnieniem? Bo ma większą masę, albo wzmacniacz niewydolny prądowo? Jeśli tak, to oznacza to nic innego jak zniekształcenia, o których pisze Senicz.

[senicz]

nie omawiamy samych glosnikow a wplyw kabli na dzwiek. I podalem jedna z mozliwych przyczyn takich zmian. Nie napisalem ze zawsze przyczyna tak zwanego szybkiego dzwieku jest zawartosc thd a juz szczegolnie w glosnikach. Jesli wielu uznalo mo je wyjasnienie za wlasciwe to fajnie. Ci co konstruowali wzm od podstaw anie klonowali gotowce to wiedza jak duzy wplyw na jakosc dzwieku ma poziom thd. W ukladach lampowych ktore maja byc zaprzeczeniem ilosci thd na jakosc harmoniczne maja inny rozklad niz w tranystorowcach. W tych ostatnich ukladaja sie one w cos wrodzaju szczeciny pokrywajacej widmem prawie caly sygnal. Nawet 20 harmoniczna jest dosc dobrze wychwytywana. W lampach z racji pbecnosci trafa wyglada to inaczej i tam harmoniczne niejako dodaja sie do dzwieku tworzac inna barwe instrumentu wokali....... i nie sa odbierane jako obce cialo. podpbnie jest ze zniksztalceniami glosnikow. Wynika to z nieduzej stromosci nieliniowosci elementow generujacych harmoniczne. lampy maja chrakterystyki dosc okragle bez ostrego przejscia i dlatego nie generuja zbyt duzo wysokich harmonicznych. Podobnie jest z trafami i glosnikami. Charakterystyki tranzystorow maja szybkie przejscie - kolano i to ono generuje te nieprzyjemne sjkladowe. Dobrym przykladem sa diody w zasilaczu. We wzm tranzystorowych szczeci powstajaca w kazdym zlaczu pokrywa gesto cale widmo dajac ten sklynny tranzystorowy dzwiek. Dlatego thd we wzm tranzystorowych musi schodzic do niespotykanie malych poziomow aby dzwiek osiagal dobra jakosc. Wydaje sie ze minimalna granica jest 0.0005% dla calego pasma i duzej czesci dynamiki a dla malych poziomow powinny ginac w szumach. Niestety pomimo tych zabiegow i osiegniecia tych parametrow np w OP nadal pozostaje dokuczliwe znieksztalcecnie powodowane przez modulacje pojemnosci zlacz sygnalem I jak dotad umyka ono nawet specjalistycznym pomiarom. Jedyna rada na to jest uzywanie minimalnej ilosci zlacz w torze sygnalu.

[senicz]

Zjawisko szybkosci i ew. odleglosci od sluchacza wynika z oceny przez mozg skladowych harmonicznych generownych prze zrodlo dzwieku. I tak wokal podbarwony harmonicznymi wydaje sie byc blizej umieszczony przed sluchaczem. jesli natomiast wokal pozbawimy wysokich tonow i harmonicznych i glos stanie sie dudniacy wyda sie nam ze sie oddalil Dlatego rozne wzm tak kreca wokalistami szarpiac nimi po scenie dzwiekowej.

[Gość masterofdeath6]

Lokalizacja źródła dźwięku i jego odległości to efekt "cienia głowy" (odlagłośc ucha od ucha) nie wszystkie tez częstotliwości da się zlokalizować

[yolaos]

geertgen

 

ponieważ znowu pojawił sie bełkot proponuje przeprowadzic doświadczenie

test w ciemno kable, które posiadasz wszytkie, podłącz do górnego gniazda kolumn , a zwory pociagnij na dół i odwrotnie całość podłącz na dół i daj zwory do góry, jestem ciekaw czy zauważysz tą samą poprawe dzwieku jak w rozczapiemiu na poszczególne sekcje

pozdro

[graaf]

jak prąd szybciej płynie to i dźwięk jakby szybszy

 

tylko trzeba szyyyyyyybko te kable zmieniać

jak się zmienia zbyt woooooolno to nie ma efektu

 

cóż, ja z natury jestem flegmatyczny, nawet herbatę robię sobie pół godziny (jak żartuje moja ukochana żona)

[Gość masterofdeath6]

yolaos, 8 Maj 2007, 13:32 - ja bym to troszeczkę udoskonalił. Poproś kolegę żeby to zmieniał, abyś nie wiedział jak jest w danej chwili podłączone, tak samemu to sobie można (...) zmieniać

[TUX]

senicz,

O tym, że THD nie koreluje z subiektywnie postrzeganą jakością brzmienia wiedziano już w latach 70-tych zeszłego wieku. Każdy zainteresowany tematem może sobie znaleźć wiele publikacji na ten temat. Problem w tym, że są to publikacje po angielsku. Podejrzewam, że twoja znajomość angielskiego jest na tym samym poziomie jak znajomość psychoakustyki - czyli żadna. Za brak kompetencji już cię wywalili z jednego forum i jak widac fakt ten nie zachecił cię do podwyższenia kwalifikacji.

 

TUX

[senicz]

Moj brak kompetencji pozwala mi robic rzeczy o ktorych inym sie nawet nie smnilo. ja poprostu nie wiem ze pewnych rzeczy nie da sie zrobic i je robie. A z trioda wywalili mnie za kompetencje a za porpagowanie inf. o Mistrzy Florianie a trioda to prywatny folwark jeden z firm lampowatych fonar chyba wiec mnie wywalili za reklame konkurencji.

[Brencik]

Trioda to nie zaden folwark i nieczego ani nikogo tam nie faworyzuja! raczej na audiostereo to tak gdzie masa reklam itp