Skocz do zawartości
IGNORED

CD do 1000zł - odsłuchy, wrażenia


mlb

Rekomendowane odpowiedzi

Senicz,

 

a czy zauważyłeś, że zmieniliśmy dziś dwa razy kolumny czyli w symie słuchaliśmy na trzech parach? Wiesz co grało? kolumny różniły się brzmienie? Jeśli tak to jak?

witajcie :}

ja od niedawna jestem posiadaczem pioneera pds701 i jak kazdy cd gra inaczej .. ten ma dosyc mocny bas ale bardzo ladnie gra.. nie ma bajerow w stylu podwojna czy potrojna obudowa .. ale ma czysty dzwiek :] i czyta wszytko mimo latek ..i kosztowal mnie 300zl . a za 700zl mozna juz na serio wypasionego pionka kupic z potrojna obudowa , i takimi tam ;]

tak kilka gansterow z gregaudio i lampizatorem na czele oraz podstepny kapitalista od lectora maskuja cala prawde i tylko prawde i zawiazali tajny i niecny spisek przeciwko biednemu seniczowi :))))

No bardzo prosze o konkurencje. Nie ma? a widzicie. W sobote mozna sie porownac w milej klubowej atmosferze. Jak by maranciunio dostal baty to zawsze moge panasa wystawic.

cześć

Słyszałem nareszcie dzisiaj seniczowego Marantza w KAiM. Efektowny dzwięk od pierwszych taktów. Aż noga sama przytupuje. Gratuluję. Byłem jednak szczęśliwy gdy Marcus Miller skończył swój numer bo już zaczęła mnie boleć głowa. Zastanawiam się czy można wysłuchać całej tej płyty do końca z włączonym loudnesem. Bardzo przydatny to jest kompakt na imprezki taneczne.

Z innych osłuchiwanych CD podobał mi się również bardzo 7550 po tuningu Grega i filip 304 MK2/lampizator.

Można słuchać takich godzinami. Bardzo mnie interesowało porównanie KEN7090/lampizator z Marantzem senicza, ale są to tak różne szkoły dzwięku, że nie można ich ze sobą zestawiać. Oba prezentują dzwięk na b. wysokim poziomie, ale wymagają zupełnie odmiennych systemów w których mają grać. Marantz ma w sobie coś z

Naima do kwadratu , KEN subtelny jak panienka ze szkoły zakonnic, ale jak ma łupnać to też łupnie.

W miłej atmosferze spędziliśmy kilka godzin za co serdecznie

DZIĘKUJEMY.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mowimy o cd do 1000 zl .. z tych co mi byly dostepne wybralem pionka 701 .. :) i neinazekam .. jest lepiej niz .. bylo ;] i lepeij niz jakies zestawy kina ..i takie tam .. i ogolnie jestem happy :]

Moja obserwacja była taka: najlepiej zawsze gra TEN własny ! :-) I to jakby kwintesencja tych klubowych odsłuchów. Na szczęście każdy nikt, nikogo nie próbował na siłę wyprowadzać z błędu. ;-)

To ja chyba byłem na innym odsłuchu ;-))) Dla mnie marantz w sumie wypadł słabo na tle reszty (zwłaszcza modyfikowanego philipsa i grundiga mlb). Fakt, w pierwszym momencie pomyślałem 'ale wypas na basie', ale potem wszystko poszło w łomot. Słabo było zwłaszczana wokalach, gdzie przy jaskrawej reszcie toru wszyscy wokaliści mieli wadę wymowy.

 

Philipsy Piotrka tak jak wizualnie brzydkie dzwięczne i łagodne były niezwykle. Ten z lampową modyfikacją zabrzmiał super z fostexami i alephem - pastelowo, analogowo. Tylko one dwa (no, wyłączając Lektora) moim zdaniem poradziły sobie z ostrością brzmienia reszty zestawu i aż chciało się ich słuchać ;-) Temu bez modyfikacji zabrakło jednak sceny stereo - jako że siedziałem sobie strategicznie w środkowym punkcie miałem dobry ogląd na ten aspekt dzwięku. Phillips grał dość monofonicznie... niestety.

 

Grundig też grał ładnie, nie tak aksamitnie jak Philips, ale (jak ktoś słusznie zauważył) przy 'miększym' systemie z Philipsa mogłyby wyjść kluchy, a przy grundigu wyszłoby akurat.

 

Żałuję, że nie mogłem zrobić drugiego podejścia do kenwooda z lampizatorem, bo po pierwszym odsłuchu brzmiał poprawnie i bez fajerwerków.

 

MHZS 33 - prosto z chin - ładny, ale w sumie 1000 zł wydaje się tu na gruby aluminiowy panel, solidnego pilota... Żeby kupić dzwięk trzeba pewnie dołożyć (do wersji 66 lub 88?)

 

O Cambodzy - jako, że moja, nie powiem nic - niech inni się wypowiedzą ;-)

 

Podsumowując - wyszła na odsłuchiwanym sprzęcie ujemna korelacja między pięknem obudowy, a pięknem dzwięku ;-)))

Tak sobie mysle, ze dobrze by bylo, aby obecni na odsluchu przedstawili swoja opinie w jakiejs uporzadkowanej formie. Przykladowo - wypisali po kolei wszystkie urzadzenia, ktorych sluchali i omowili to, co uslyszeli. Po prawdzie i bez kurtuazji wzgledem kolegow - pamietajmy, ze nie chodzi tu o aspekt kolezenski, a o metodyke porownawcza, jej wyniki i probe przeniesienia wnioskow na wastwe opisu :) Dobrze by bylo, aby uczestnicy spotkania napisali, jak zabrzmialy poszczegolne CD w ich odczuciu (najchetniej wszystkie, w kilku zdaniach). Zdaje sobie sprawe, ze ciasto moglo byc wyborne, ale dla czytajacych (nieobecnych na spotkaniu) najwazniejsze jest meritum :)

 

Pozdrawiam,

Lete

no powiedzmy sobie szczerze .... ze kazdy ma inny gust jedni wola bardziej gore inni bass.. itp itd .. do poki sie nie zjedzieimy ze wszystkimi cdkami .. i nie odsluchamy pokolei to bieda .. dal mnie moj pionek gra ok . tylko basu sporo . ale wzmacniacz to wogole . .smiech ..zobacze jka bedzie gral na gainclonie .. i wtedy powiem czy mi sie podoba czy nie ;]

Ciasto suoer zjadlem chyba najwiecej. Az mi sie slabo zrobilo. Takie slodkie. A co do marancano to daje zaru to fakt. Marcus byl nie do wytrzymania to fakt. Ale muzycznie. Marancio pokazal ze ta muzyka jest pusta. Pokazal dokladnie bo az od podszewki. I dlatego marcus byl taki nieprzyjemny. Czy to dobrze miec sprzet tak dokladny i tak dynamiczny? hm to kwestia gustu. Ale jak zauwazylem rozni ludzie szukaja innych dzwiekow. jedni chca kojacej muzy plaskowitej choc z elementami ciepelego basu. inni poszukuja ostrego szarpniecia w uszy. Widac mecza ich jakies koszmary............. Powiem wperost specjalista ze mnie zaden. Ale napewno bym powiedzial prawde o cd ktory bylby lepszy od marancia bo to zadna ujma na honorze byc gorszym z marancianem za 70zl. Ba, nawet nie gorszym slabszym w odtwarzaniu muzyki. Ale czesto tak jest ze sluchacz nie odrazu poznaje sie na czystym brzmieniu. meczy i drazni go dynamika i ekspresja. jest zaskoczony brakiem typoweg dla thd tla. Kolega z USA pisze poodbnie o tym zaskoczeniu czystym dzwiekiem z dobrego wzm czy kolumn. Sluchaczowi wydaje sie ze czegos brakuje. Glownym powodem slabej sesji odsluchowej byl sprzet pozostaly. Niestety kolumny nie byly najlepsze i jak juz pisalem pierwsze odczucie bylo bardzo negatywne. Marantz cd40 nie ma cienia skrzepeinia na wokalach a jednak w tym systemie byly one slyszalne. Ale na wszsytkich cd. Glowna wada cd to plaski dwiek. bez dynamiki. Bas byl silny na marantz? nie on w poziomie byl taki sam ale przez czystosc calosc byl silnie slyszalny i dlatego uczucie nadmiaru. Gdyby byl zamaskowany srednica to nie bylby tak razacy. A zreszta bas jest dominujacy na koncertach.

lete,

ależ co Ty opowiadasz? To CIASTO było meritum, a jakieś tam klocki to tylko zasmażka :-)

 

ganzz_gut,

straciłeś, że nie spróbowałeś - każdy Ci to powie :-)

 

Na początek kilka fotek naszego "bałaganu" czyli kolejki czekającej na odsłuch:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>senicz

 

Może i bas był na poziomie reszty pasma, ale wszystkich dzwięków było dla mnie za dużo. Miałem w sumie podobne odczucia co artPaw.

 

Na impreze marantz jak znalazł - daje łupnia. Na wieczór przy świecach - 'niezabałdzo' ;-) Czyli nie na mój gust! ;-)

-> Edward

Na fotcę widzę Behringer'a. Też go podłączaliście? Jeśli tak, to jak zagrał?

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

A oto grupa 12 gniewnych ludzi :-)

Na zdjęciu jest 11, a dwunasty to fotograf :-)

 

P.S.

w sumie było nas tam więcej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nedj,

 

tak podłączaliśmy. Jak dla mnie zagrał bardzo "technicznie". Ogromnym (dla mnie osobiście) zaskoczeniem w dźwięku tego DACa było wypchnięcie sceny do przodu. Nagrania orkiestrowe z wytwórni Philipsa mają to do siebie, że scena jest naturalnie cofnięta dając efekt jakby się było na koncercie w 3 rzędzie. Ja to bardzo lubię. Tutaj scena pojawiła się między głośnikami! Pierwszy raz w źyciu słyszałem taki efekt na tych nagraniach.

Ciekawe jak grało w tym momecie jarowi1 :)

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

P.S. Chodzi oczywiście o zdjęcie, nie o Behringer'a.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Marantz z racji dobrego basu i brak maskowania jest najlepszy do cichego sluchania. Nawet na bardzo cichym poziomie bas ladnie sie snuje miedzy nogami i wibruje................ zreszta kto raz zasmakuje w jego dzwieku ten juz nigdy nie moze sie skusic na szaraczki. Zreszta marantz pod kazdym aspektem byl lepszy od reszty. No moze nie lepszy a gral inaczej. Szkoda ze nie przyniosl go do was jakis inny czlowiek. Mysle ze wtedy byscie inaczej oceniali ten klocek. A ze to moj wynalazek to musicie go zdeptac osmieszyc. ja zawsze staram sie byc obiektywny. A wlasciwie jestem obiektywny. Ba, chce aby cos bylo lesze niz moje wynalazki to bylby impuls do dalszych prac nad udoskonaleniem moich wynalazkow.

panowie, spróbujcie porównać jakoś poszczególne modele inaczej to wątek dla nieobecnych na spotkaniu robi się w rodzju słodkich popierduch

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Prawdę mówiąc Maranz Senicza podobał mi się. Powiem więcej, podobał się bardzo. Chciałbym mieć możliwość dłuższego porówniania go z Lektorem.

 

Ale twierdzenie, że Marantz był lepszy od wszystkiego innego to ogromna przesada.

 

Senicz, ponawiam pytanie, czy wiesz ile kolumn grało dzis i jak się dźwięk zmieniał? I czy wisz, jakich konstrukcji słuchalismy jako ostatnich?

Na zartach sie nie znacie. Tam jest czysty uklad. Bez niczego specjalnego. To tylko te e88cc sq na wyjsciu taki krysztal daja. Szcerze mowiac piewszy raz tego maracunia sluchalem dluzej. Normalnie to slucham panasa i Misty in Roots na mp3. CD40 kupilem aby zrobic i/v i tylko po to. Zrobilem i odstawilem pod szafe do Hybrydka. Dopiero jak zobaczylem zaproszenie do testow przypomnailem se o nim. Musze sie przyznac ze potega brzmienia mnie zaskoczyla. W domu jestem przyzwyczjony przez panasa do duzego dzwieku. Ale w koncu to chyab dobrze ze Marantz tak fajnie gra?

cool architect, lete ok. naprawde nie chcialem tu takich opsiow co lepsze co gorsze pozatym ja nadal bardzo nie lubie kompaktow glownie przez to ze od juz przeszlo 20 lat w nagraniach coraz mniej czlowieka, zaczyna sie na samym muzyku, biegnie poprzez caly zespol, naglosnieniowcow, rezyserow dzwieku a konczy na stole mikserskim z szalonym Dejotem i konsumentach ktorzy to lykaja bo wszystko inne zostalo zapomniane u dziadka na strychu...

Test cd do 1000zl napewno ma mylaca nazwe, sam bedac nie raz np na audioshow sluchalem cedekow za 30000 i... w 20m 30m pomieszczeniach hotelu byly poprostu koszmarne, to sprzet robiony dla bardzo bogatych ludzi co maja salony dla gosci po 100 i 200m, naszczescie nie wszyscy z nich ale jednak spora grupa takze nie lubi muzyki, wlaczaja cos na chwile by olsnic gosci z salonu badz zachwycic swych klientow zaraz potem wciskajac im jakeis dokumenty do podpisania.

Test naszych cedekow faktycznie byl testem cedekow jakie kosztowaly nas okolo tyciaca co nie znaczy ze ktos chce je klasyfikowac tak samo jak robia to pisemka ze to do w grupie do 1000 tamto do 20000 nie da rady panowie marketingowcy, jedno jest bardzo proste byl to test cedekow ktore z malymi wyjatkami dobrze graja w 15, 20, 35m2 przecietnego polaka.

Przedstawie tylko swoje subiektywne odczucia przypominajac ze dalszy tor audio i wlasciwie tez repertuar ciagle sie zmienial a wiec laboratoryjnych opisow brzmienia tu nie bedzie i mysle ze nikt z uczestnikow spotkania czegos tak absurdalnego i obarczonego duzym bledem jak dokladny opis sie nie podjemie.

 

nhzt cd30 - chinski podobno lampowy - nowa szkola brzmienia dzwieki nachodzily na siebie bardzo dla mnie nieprzyjemna mocna gora przeslaniajaca reszte.

 

cambridge audio - nowa szkola brzmienia dzwieki nachodzily na siebie, ale nieco wiecej jakis zmian w dynamice co pozwalalo juz sluchac mimo typowego cyfrowego brzmienia.

 

lector - cos jak pani po 40, delikatny, czasami nudny, z dyskretna barwa - bardzo specyficzna - mozna go polubic a jak ktos z menagerow lubi spokoj zamiast efekciarstwa jak najbardziej dla niego. Napewno dla ludzi sluchajacych na codzien muzyki chos bez efekciarstwa.

 

kenwood na lampach i po kilku modifikacjach - spokojny gdy trzeba pokazywal na co go stac, przyjemnie sie sluchalo muzyki a nie dzwiekow choc na system swoj nie trafil a szkoda bo w drewnianym domku w jakim go kiedys slyszalem gral fenomenlanie - poprostu modyfikacja pod wlasciciela i jego warunki (tak powinno byc!), jesli chodzi o wady jak dla mnie bylo slychac przetworniki pcm ktore mi osobiscie nie zabardzo pasuja przez malo swingujace i techniczne brzmienie.

 

philips 304 bez modyfikacji - moje scierwo to sie wyzyje na nim :)) wyjatkowo dobry jesli chodzi o rozmieszczanie dziwiekow w czasie, dzwiek bardzo nieprzyjemny chwilami i nieco dziwna barwa, pozatym faktycznie scena w duzyc hpomieszczeniach nie jest budowana obszernie, gora na szczescie nie wnerwiala, bas cieply ale mocny i z przytupem - cedek tylko na niektore typy muzyki i to raczej rozrywkowej jak dla mnie zbyt wiesniacki poporstu ale 60 dych warto bylo dac szczegolnie ze nie mial owersamplingu.

 

marantz 40 - i tu musze pogratulowac jesli pan Senicz wrescie ruszy ze swoja dzialalnoscia napewno znajdzie dzieki temu marantzowi klientow wsrod bogaczy z salonami 80m dla ktorych najwazniejsze w muzyce jest chwilowe zaimponowanie swym goscia jedna z 3 posiadanych plyt. Niestety zupelnie nie moja szkola brzmienia, ale dla ludzi uwazajacych kazdy gramofon analogowy za znacznie gorszy od jakiegokolwiek cd moze to byc wielce ekscytujace doswiadczenie. Czas ruszyc z produkcja seryjna panie Senicz bo ludzie juz danwo temu zapomnieli co to gramofon czy szpulowiec, a wciaz potrzebuja nowych doznan.

 

dac studyjny przyniesiony przez mlb - brzmiacy bardzo dokladnie, najdokladniej ze wszystkich sprzetow, cos dla matematykow dzwiekowych, wszystko wyliczone, calkiem ciekawy jako ciekawostka, barwa niestety zbyt syntetyczna, ogolnie nie gral muzyki a ja opisywal - jako wynalazek dla audiofili z nagranymi dzwiekami samplera na swej jedynej plycie bylby bardzo ciekawy.

 

philips 304mkII z lampizatorem. Oddzielne zasilanie dla lamp, tor na lampach juz od nozki przetwprnika tda 1541 potem jakis rezystorek jeden czy cos i koniec zero opampow i innej masy filtrow. Jesli chodzi o brzmienie to rozmieszczenie czasowe nieco gorsze niz w philipsie 304, naszczescie nie jest tak wiesniacki jak goly 304, po modyfikacji zaczal swingowac, bas duzy ale nie przytlaczajacy, gora delikatna melodyjna poprostu do sluchania muzyki, niestety nadal nie lubie wiekszoci nagran na cd, do gramofonu wiele mu brakuje glownie przez ow jakosc nagran ktora to w latach 60 czy70 byla bardzo mi odpowiadajaca a wiec nosnikiem niestety nie byly wtedy plytki cd. Najbardziej wnerwiajacym mnie w nim elemencie jest lekki przydzwiek z napedu bo lampy chodza na sporym wzmocnieniu i wylapuje sie czasem wlasnie ten maly pisk. Ogolnie cedek dla melomana kazdej muzyki choc nie koniecznie melomana samej klasyki. (uwaga opis calkowicie nieobiektywny bo to moj ukochnay flipcio i spimy razem w jenym pokoju :))))))) )

 

Grundig 7550 po modyfikacjach. Ten cedek nie byl lampowy a brzmienie w nim nie wnerwialo mnie! Badzo mi sie podobal jako jedyny w kilku utworach mial jakis urokliwu bajer na srednicy, nie wiem celowo uwypuklony kawalek pasma czy cos, ale bardzo mi sie to podobalo, ogolnie cedek dla nalogowego melomana do sluchania kazdej muzyki. Jedyna wada jaka stwierdzilem byl brak lampowej delikatnosci przy odluchu nagrania z winyla (tak naprawde z roznych winyli) z lat 60 ktorego niestety procz mnie i mlb jakos nikt nie chcial puscic tej plyty wiec wiekszych porownan nie mam a szkoda.

 

Reasumujac modyfikacje sa przydatne jednak musimy obrze wiedziec co nas wlasciwie w muzyce kreci, bo wiadomo ze gusta sa najrozniejsze, okolicznosic i doswiadczenia takze, przydaje sie umiejetnosc przekazania tego co chcemy elektronikowi, badz umiejetnosc przeniesienia tego na uklad scalony samemu.

I przynudze, nie ma najlepszych cedekow nie ma nawet najlepszych gramofonow jest tylko dobra muzyka, dobrze jak jest jej sporo.

 

Pozdrawiam i dziekuje za cierpliwosc jesli ktos wytrwal do konca tego wywodu ;)

Jeśli chodzi o marantza to mnie nie oszołomił - brakowało mu wybrzmień (czyli tych "dupereli" które najbardziej lubię), gubił się przy większych składach instrumentalnych i barwa była nie do końca przekonująca. Na plus jest czystość przekazu, lampowe wygładzenie co niestety odbijało się na szybkości średnicy. Już bardziej muzykalna była 304 bez modyfikacji. Generalnie modyfikacja dość dobra, ale jeszcze możnaby było nad nim popracować.

 

Nienajgorszy był Kenwood pod koniec odsłuchu (autor coś tam poprawił) - dźwięk nie był spektakularny i nieco brakowało mu szybkości, ale lampka na wyjściu dodawała mu uroku dzięki któremu przekaz był dość przyjemny.

 

nhzt cd30 - ładna płyta czołowa i lampki w środku ale nie byłu tej finezji przekazu którą lubię... być może w innym systemie jest w stanie zagrać lepiej.

 

cambridge audio - dźwięk idący w kierunku analogu, lekkie nierówności pasma ale ogólny efekt bardzo sympatyczny

 

lektora specjalnie nie oceniam bo to nie ta półka cenowa, ale szczerze mówiąc spodziewałem się po nim nieco więcej.

 

philips 304mkII z lampką na wyjściu - mógłby służyć za wzorzec jak analogowo może zagrać odtwarzacz CD. Tu się uwidaczniały też pewne niedostatki lampy czyli lekkie spowolnienie średnicy i basu, ale ogólnie udana modyfikacja.

 

grundiga nie komentuję bo nie będzie obiektywnie

 

dac Behringer'a zagrał tak jak się po nim spodziewałem - dokładnie i bez przebarwień ale z pewną szorstkością wynikającą m.in. ze słabej jakości opampów (tam są na wyjściu tylko JRC 4580...). Jeszcze nie zdecydowałem czy go sobie zostawię do poprawy czy sprzedam....

 

 

Myślę że ten odsłuch pokazał nam wszystkim że CD to tylko jeden z elemetów systemu i może różnie grać w różnych zestawieniach oraz że słychać wpływ interkonektów na dźwięk ;)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

A teraz najważniejsze, wstydziłem się zapytać... czy można prosić o zdradzenie przepisu na to ciasto???

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.