Czy Bóg istnieje?

[23031970]

12 minut temu, Bartik napisał:

Nie zginęli w potopie

A zatem jedynie utracili zdolność materializowania się,  a nie zdematerializowania , co w onym czasie uchroniło ich przed zagładą .

[Piotr_1]

36 minut temu, 23031970 napisał:

Być może Ci umknęło, zapomniałeś?  Zresztą ,  nie ważne .

PŚ opisuje , że aniołowie  materializowali się, tj. przybierali fizyczną / materialną postać, aby obcować z ludzkimi córkami.

Z tych nienaturalnych  związków , tj.  upadłych aniołów z ziemskimi  kobietami nie rodziły się normalne dzieci,  lecz nefilimowie ( giganci , upadli) .

Mnie natomiast w całej tej histori intryguje zupełnie inna kwestia,  a mianowicie,  czy aniołowie podczas potopu na powrót się zdematerializowali do stanu duchowego  , aby uniknąć kary Bożej ( potopu), czy też z woli  Bożej utracili  możliwość transformacji i również zginęli podczas potopu ?

 

Jest księga Henocha, uznawana tylko przez prawosławnych. Aniołowie ci zostali wtrąceni za karę pod ziemię. Natomiast ich żony, czyli kobiety człowiecze, bodajże zostały zamienione za karę w syreny.

[23031970]

5 minut temu, Bartik napisał:

2Piotra 2: 4,5 

Czekają na sąd .

Ok i dziękuję bardzo- najlepszego 🙂

[Piotr_1]

39 minut temu, 23031970 napisał:

Dlatego też żaden człowiek,  nigdy nie widział Boga , nawet Jego przyjaciel, tj. Mojżesz .

Jedynie istoty duchowe( niematerialne) widziały Najwyższego. 

 

 

Mówiłem "chwałę" w sensie pochód zwycięstwa. Na pustyni lud Izraela szedł za słupem obłoku, a w nocy za słupem ognia. Nie był to On w pełni ale manifestacja łamiąca normalne prawa przyrody.

[Gość]

11 minut temu, Piotr_1 napisał:

Jest księga Henocha, uznawana tylko przez prawosławnych

tylko przez koptyjskich

[23031970]

1 minutę temu, Piotr_1 napisał:

Mówiłem "chwałę" w sensie pochód zwycięstwa. Na pustyni lud Izraela szedł za słupem obłoku, a w nocy za słupem ognia. Nie był to On w pełni ale manifestacja łamiąca normalne prawa przyrody.

Wiem , wiem 🙂

P.S.

 

Ja każdego dnia doświadczam chwały Bożej,  choćby we wschodzącym słońcu,  czy też wtedy,  gdy nieodmiennie  delektuję się moją ulubioną herbatą,  tj.Nuwar-ą Eliy- ą lub Darjeelingiem .

Serdeczności 😉

 

[Piotr_1]

Teraz, slawek.xm napisał:

tylko przez koptyjskich

Nie widziałem nic strasznego w tej księdze, poza 3 rozdziałem, który był już twórczością związaną z widocznymi zainteresowaniami zjawiskami słońca i księżyca, czyli przyrodniczą autora. Chyba że coś przegapiłem.

Teraz, 23031970 napisał:

Ja każdego dnia doświadczam chwały Bożej,  choćby we wschodzącym słońcu,  czy też wtedy,  gdy nieodmiennie  delektuję się moją ulubioną herbatą,  tj.Nuwar-ą Eliy- ą lub Darjeelingiem .

Serdeczności 😉

 

Wczoraj zasypiając miałem poczucie że jest On niesamowity, kiedyś z resztą w śnie widziałem kawałek przyszłego świata, ale nie tylko wzrokiem, fizycznie jechałem na nartach w przyszłości. To było doświadczenie, jakbym tam na nich jechał, a nie tylko oglądał. Jak się obudziłem, to chyba z 20 razy powiedziałem WOW.

[23031970]

8 minut temu, Piotr_1 napisał:

Nie widziałem nic strasznego w tej księdze, poza 3 rozdziałem, który był już twórczością związaną z widocznymi zainteresowaniami zjawiskami słońca i księżyca, czyli przyrodniczą autora. Chyba że coś przegapiłem.

Wczoraj zasypiając miałem poczucie że jest On niesamowity, kiedyś z resztą w śnie widziałem kawałek przyszłego świata, ale nie tylko wzrokiem, fizycznie jechałem na nartach w przyszłości. To było doświadczenie, jakbym tam na nich jechał, a nie tylko oglądał. Jak się obudziłem, to chyba z 20 razy powiedziałem WOW.

Nie będę wprawdzie oryginalny , ale wypada , a wręcz prosi się powtórzyć za Szekspirem( grafika):

 

P.S.

Mając do dyspozycji wieczność , będziemy mogli o wiele lepiej i pełniej poznać i zrozumieć otaczający nas  wszechświat oraz rozkoszować się życiem w pokoju i miłości .

Oby tylko Bóg zechciał nas zaprosić  na swoją duchową ucztę .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Coś ta zagłada im nie wyszła. 

Nastąpił rozdźwięk pomiędzy bogami.
Jeden chciał zagłady całej ludzkości lecz bezpośredni twórcy człowieka chcieli koniecznie uratować swoje dzieło.
Stąd arka a także spora grupa ludzi zabrana na orbitę na czas potopu.

Gdyby Bóg objawił się człowiekowi z całą swoją mocą i chwałą żaden z nas by tego nie przeżył

400kV to nie żarty

[Piotr_1]

Potop był nie tylko przez mutacje genetyczne, ale też poprzez czary, których zbuntowani aniołowie nauczyli ludzi i oni zaczęli ich używać. Nie trudno się domyśleć że człowiecze żony wydębiły je od nowych anielskich mężów. Kobiety szczególnie lubią czarować. I Ty też, twardo stąpający po powietrzu.

[TomekL3]

Jedynie istoty duchowe( niematerialne) widziały Najwyższego. 
 

Czy istnieje jakiś przekaz istot duchowych opisujący Najwyższego?

Mówiłem "chwałę" w sensie pochód zwycięstwa. Na pustyni lud Izraela szedł za słupem obłoku, a w nocy za słupem ognia. Nie był to On w pełni ale manifestacja łamiąca normalne prawa przyrody.

Coś jak dzisiejszy hologram. Musiał robić wrażenie na ówczesnych.

[Piotr_1]

1 minutę temu, TomekL3 napisał:

Czy istnieje jakiś przekaz istot duchowych opisujący Najwyższego?

Np Apokalipsa 4:8 "Cztery Zwierzęta - a każde z nich ma po sześć skrzydeł - dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi." Objawione Janu w formie wizji/objawienia

[TomekL3]

Np Apokalipsa 4:8 "Cztery Zwierzęta - a każde z nich ma po sześć skrzydeł - dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi." Objawione Janu w formie wizji/objawienia

Ale to opis zwierząt chwalących wszechmogącego.

[Piotr_1]

9 minut temu, TomekL3 napisał:

Czy istnieje jakiś przekaz istot duchowych opisujący Najwyższego?
Coś jak dzisiejszy hologram. Musiał robić wrażenie na ówczesnych.

Szczególnie że w świątyniach żydowskich arcykapłan wchodził tylko raz na rok do miejsca najświętszego i nie zawsze wychodził żywy zza zasłony. Stąd był przywiązywany na wszelki wypadek sznurkiem za nogą, żeby mogli wyciągnąć zwłoki nie wchodząc tam. No mocny ten hologram. Albo cała trzęsąca się góra i dźwięk trąb tak przerażający że nie do zniesienia, taki że nikt nie mógł tego znieść, nawet Mojżesz.

4 minuty temu, TomekL3 napisał:

Ale to opis zwierząt chwalących wszechmogącego.

Nie, po trzykroć Święty to opis Wiekuistego, a także następujące po tym słowa.

Edytowane 28 Lutego 2023 przez Piotr_1

[23031970]

2 minuty temu, TomekL3 napisał:

Czy istnieje jakiś przekaz istot duchowych opisujący Najwyższego?

Najwięcej o sobie mówi sam Bóg,  tak w Księdze Objawienia,  jak i w Księdze Stworzenia , ale chyba nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś Tomku.

 

Uprzedzając Twoją odpowiedź, tak -   przykro mi , że Cię rozczarowałem 🙂

P.S.

List do Rzymian 20 rozdział:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3 minuty temu, MSki napisał:

Tesla twierdził: (…) ujarzmiłem promienie kosmiczne i sprawiłem, by służyły jako napęd (…). Ciężko pracowałem nad tym przez ponad 25 lat, a dziś mogę stwierdzić, że się udało. (cytat z 10 lipca 1931 r. z Brooklyn Eagle).

Pozostaje nam jeszcze okiełznać fuzję termojądrową oraz uwolnić się z objęć śmierci............, najlepszego MSki🙂

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

14 minut temu, TomekL3 napisał:

Czy istnieje jakiś przekaz istot duchowych opisujący Najwyższego?

Są także podane dwa kolory:

"Doznałem natychmiast zachwycenia: A oto w niebie stał tron i na tronie [ktoś] zasiadał. A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu - podobna z wyglądu do szmaragdu." Apokalipsa 4:2

[TomekL3]

Nie, po trzykroć Święty to opis Wiekuistego, a także następujące po tym słowa.

Nie wiemy jakie urządzenie było za kotarą. Mogło wytwarzać silne pole elektromagnetyczne lub promieniowanie jonizujące.

[Piotr_1]

26 minut temu, TomekL3 napisał:

400kV to nie żarty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie do końca to żarty. Ze świętością jest podobnie jak z napięciem. Różnica potencjałów w "tym" zabija, unicestwia. Stąd im mniej ktoś święty, tym... mniej istota święta może się do niego zbliżyć, ponieważ zostanie porażony różnicą potencjałów. Są to moje słowa, akurat to miałem kiedyś dane doświadczyć, nie to żebym był teraz święty, ale kiedyś się mocno starałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Lutego 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

Są także podane dwa kolory:
"Doznałem natychmiast zachwycenia: A oto w niebie stał tron i na tronie [ktoś] zasiadał. A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu - podobna z wyglądu do szmaragdu." Apokalipsa 4:2

Tu już coś mamy. Niebo i tron. Jak tron to zapewne dla jakiejś istoty, która emanuje różnymi kolorami.

Nie do końca to żarty. Ze świętością jest podobnie jak z napięciem. Różnica potencjałów w "tym" zabija, unicestwia. Stąd im mniej ktoś święty, tym... mniej istota święta może się do niego zbliżyć, ponieważ zostanie porażony różnicą potencjałów. Są to moje słowa, akurat to miałem kiedyś dane doświadczyć, nie to żebym był teraz święty, ale kiedyś się mocno starałem.

Z mojego doświadczenia to działa jak niedopasowanie/ niedostrojenie częstotliwościowe. Objawy są takie, że w przestrzeni o wyższej wibracji źle się czujemy( mentalnie). Od razu do nas dociera informacja, że to nie nasz zakres świadomości.

[Piotr_1]

9 minut temu, TomekL3 napisał:

Tu już coś mamy. Niebo i tron. Jak tron to zapewne dla jakiejś istoty, która emanuje różnymi kolorami.
Z mojego doświadczenia to działa jak niedopasowanie/ niedostrojenie częstotliwościowe. Objawy są takie, że w przestrzeni o wyższej wibracji źle się czujemy( mentalnie). Od razu do nas dociera informacja, że to nie nasz zakres świadomości.

Mam zapisane na świeżo po fakcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

2 minuty temu, MSki napisał:

Widzę, że temat zmienił radykalnie swój pierwotny kształt, przeistaczając się w demagogiczną farsę, polegającą na wklejaniu cytatów z biblii. Ta księga nie jest dowodem na istnienie boga, była spisywana przez kilkaset lat i ma kilku autorów. Była przepisywana i modyfikowana niejednokrotnie. Dlatego zanim cokolwiek będziecie z tej księgi cytować, może najpierw powinniście zapoznać się z historią jej napisania, a zwłaszcza z tzw. "kanonem biblii" -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedni mają nietolerancję na gluten, inni na Biblię. Ci pierwsi potrafią jakoś z tym żyć, to drudzy chyba tym bardziej mogą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Mam zapisane na świeżo po fakcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z zabijaniem bym się nie zgodził. Natomiast efekt jest podobny, wypchnięcie, odrzucenie, poczucie ciężkości i niezrozumienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

3 minuty temu, TomekL3 napisał:

Z zabijaniem bym się nie zgodził.

Wiem, ale z pluszową różową kuleczką emitującą małe serduszka już pewnie prędzej.

[TomekL3]

Wiem, ale z pluszową różową kuleczką emitującą małe serduszka już pewnie prędzej.

Ale ten misiu to Twój wytwór wyobraźni.

[Piotr_1]

2 minuty temu, TomekL3 napisał:

Ale ten misiu to Twój wytwór wyobraźni.

No nie, to parodia wizji Boga jaką prawdopodobnie mają wyznawcy religii typu New Age.

8 minut temu, MSki napisał:

Ależ ja toleruję i to bardzo dobrze zarówno gluten jak i tę księgę. Problem tylko w tym, że nie piszecie ostatnio na temat. Bo tytuł tego tematu brzmi "Czy Bóg istnieje?" a nie o tym, co tam napisano w biblii(?).

Od dawna już można zaobserwować że niewierzący w istnienie Boga także podają jako swoje argumenty poprzez wyrywkowe informacje z Biblii, czy zasłyszane w KK, często przekrzywione. Stąd... skoro argumenty ANTY są podawane ze zdarzeń biblijnych, to i argumenty ZA muszą być dopuszczane z Biblii.

[TomekL3]

No nie, to parodia wizji Boga jaką prawdopodobnie mają wyznawcy religii typu New Age.

Nie jestem wyznawcą żadnej religii. Pomyliłeś adresy. To co opisuję to moje doświadczenie.
Tak po za tym gdy spojrzeć z boku New Age jest bardziej sensowne od religii chrześcijańskiej, jednakże to nadal religia - kontrola.

Przy okazji wrócę do apokaliptycznych wizji Jana. Wygenerowanie Janowi przez kontrolerów takich wizji ma sens. Jest nawet konieczne do zakotwiczenia tego w mentalnej przestrzeni ludzkości. To pozwala po czasie na realizację ,,proroctw,, w realu. Ten sam mechanizm jak przy ceremonii otwarcia Olimpiady w Londynie.
Znając technologię jaką dysponują było to stosunkowo łatwe. W podobny sposób często generują nam sny.

[Piotr_1]

5 minut temu, TomekL3 napisał:

Przy okazji wrócę do apokaliptycznych wizji Jana. Wygenerowanie Janowi przez kontrolerów takich wizji ma sens. Jest nawet konieczne do zakotwiczenia tego w mentalnej przestrzeni ludzkości. To pozwala po czasie na realizację ,,proroctw,, w realu. Ten sam mechanizm jak przy ceremonii otwarcia Olimpiady w Londynie.
Znając technologię jaką dysponują było to stosunkowo łatwe. W podobny sposób często generują nam sny.

W tej chwili to ludzie zwodzą ludzi. Nie trudno się domyślić że metodami hologramów, przestrzennych obrazów będą mamić ludzi. Jaka jest różnica. Myślę że różnica w tym co robi człowiek, a w tym co robi siła wyższa może być opisana dwoma słowami: jakość, skala zjawiska

3 minuty temu, MSki napisał:

Znacie zabawę w głuchy telefon ? Właśnie w ten sposób były przekazywane te informacje. I nie ważne, że jeden mówca przekazywał kilku słuchającym, ważne, że ci przekazywali kolejnym. A skoro tak było, to wśród nich mógł się znaleźć taki z wyższym ilorazem inteligencji, który prostą na obecne czasy, choć wówczas niezrozumiałą historię/zdarzenie tak podbarwił słowem, aby nabrała jeszcze większego znaczenia i tajemniczości.

Chyba że Bóg dba o redagowanie swojej książki na bieżąco poprzez bieżący kontakt z ludźmi.

[TomekL3]

Chyba że Bóg dba o redagowanie swojej książki na bieżąco poprzez bieżący kontakt z ludźmi.

Skoro my teraz dysponujemy już taką technologią to pomyśl jaką dysponują twórcy człowieka.

[Piotr_1]

3 godziny temu, TomekL3 napisał:

Skoro my teraz dysponujemy już taką technologią to pomyśl jaką dysponują twórcy człowieka.

Nie myślę, widzę

 

[toptwenty]

14 minut temu, Piotr_1 napisał:

widzę

Zwłaszcza narządy płciowe złączone z wydalniczymi.

Jak u psów i kurczaków.