Skocz do zawartości
IGNORED

LASER KSS-271A I KSS-272A SONY ES


K.A.T.

Rekomendowane odpowiedzi

Ale może się w końcu pojawią, nie jest powiedziane, że jak do tej pory ktoś nie "klepał" to że nie zacznie skoro problem - jak sądzę - nie jest w tym przypadku natury technologicznej.

 

A Sony to faktycznie ma podejście do klientów:). Konkurencja jest spora, jeszcze wróci prawdziwe stereo i z tego na powrót będzie kasa ale wielu klientów Sonemu tego traktowania nie zapomni:)

Jakieś 2 miesiące temu popełniłem list do Sony z siedzibą w Japonii. Nadmieniłem, że jestem wielbicielem wyrobów z serii ES i czy mogliby mi pomóc w kwestii zdobycia lasera. Oto ich odpowiedz:

 

Dear Mr.Grzegorz .............

 

Thank you for contacting Sony Corporation.

We appreciate your patronage of Sony products.

 

In regard to your inquiry, we regret to inform you that CDP-XA7 ES was already discontinued in 1995, then it was no longer available.

Please accept our apologies for the inconvenience of not being able to help you.

 

Your kind understanding would be highly appreciated.

 

Sincerely yours,

 

 

Quality Center

Sony Corporation

 

Natomiast Chinczycy nie podejmą się raczej produkcji i tu przytoczę opiunie jednego z Chinczyków, handlujących podrobionymi laserami firmy Sony: po pierwsze popyt nawet w skali światowej jest niewielki, są to produkty zaawansowane technologicznie i zarazem kosztowne w produkcji.

może list "zbiorowy" ... w Sony na bank mają te lasery w magazynach... czasem trzeba być upierdliwym. podejrzewam, że to zależy również od tego, do kogo ostatecznie takie pismo trafi na biurko...

Dajcie sobie spokój z tymi złomami (sam spec forumowy je tak określa). Za kasę, którą trzeba wydać na ES-a z serii 7 można kupić chińczyka, który rozłoży na łopadki te CD, zarówno pod względem wagi i jakości brzmienia.

grzesik, 9 Sty 2008, 14:18

 

>Dajcie sobie spokój z tymi złomami (sam spec forumowy je tak określa). Za kasę, którą trzeba wydać

>na ES-a z serii 7 można kupić chińczyka, który rozłoży na łopadki te CD, zarówno pod względem wagi i

>jakości brzmienia.

 

jaki konkretnie ? ....

>depawelo

 

Mogą niestety nie mieć na magazynach. Nie omieszkaliby ich wtedy sprzedać "na pniu" za dość wysokie jak na laser ceny. Chętni by się znaleźli. W przypadku podaży większej od popytu byłoby sporo chętnych aby płacić astronomiczne sumy aby tylko zreanimować swojego kochanego Soniacza:)

 

A co do braku produkcji w Chinach. PRoblem nie polega na jakimś szczególnym zaawansowaniu tego elementu i trudności jego wyprodukowania. Gdyby chińczyk wiedział, że będzie spory zbyt, to by to zrobił. Niechby nawet koszt produkcji był wyższy niż np 240A, wliczyłby go w cenę, oby tylko rzesza chętnych dopisała. Tylko nikt w tym raczej nie dojrzał jakiegoś specjalnego interesu i dlatego pewnie nie "klepie".

clo2 myślę że tęższe głowy niż nasze razem wzięte wszystkie z tego wątku, siedzą i kombinują co tu kolejnego zrobić/podrobić. Te lasery nie są bardziej zaawansowane od innych, koszt produkcji wcale nie byłby za tem wyższy a przebitka przy sprzedaży ogromna. Sony NIGDY nie przyzna się publicznie że podcina byłym klientom skrzydła.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

>opteron

>Sony NIGDY nie przyzna się publicznie że podcina byłym klientom skrzydła.

 

Co fakt, to fakt. Nie dziwiłbym się jakiejś audiofilskiej manufakturze, która np robiła 10-15 lat temu jakiś udany cdek, teraz lasery padają i kolekcjonerzy chcieliby reanimować swoje cudeńka. Taką firmę można zrozumieć, bo cały jej interes to robienie sprzętu systemem manufakturowym. Uruchamianie przez taką firmę (lub zlecanie wykonania) produkcji laserów do pojedynczych egzemplarzy mogłoby nieźle wstrząsnąć wynikami finansowymi.

Ale Sony, koncern który dysponuje budżetem większym niż nieduże kraje - Sony na dbanie o klientów stać. Nawet dla samego prestiżu robić części do "górnej półki". Z niewiadomych przyczyn tego nie robi.

Biorąc pod uwagę cenę tych klocków, kupującemu je jako nowe w salonie powinni wysyłać w rocznicę zakupu butelkę jakiegoś sikacza:) (słyszałem o takich akcjach stosowanych przez jednego z producentów aut - wysyłał ponoć butelkędrogiego najprawdziwszego szampana). Taki klient pozostałby wierny, o ile sony dalej by robiło porządne stereo. A tu robi głównie kino domowe i skupiło się głównie na rynku masowym. A klienci nie dość, że sikacza muszą kupić za swoje:), to jeszcze mają cudne klocki, które niestety nie chcą robić tego, do czego zostały stworzone. Dupa blada:)

"słyszałem o takich akcjach stosowanych przez jednego z producentów aut - wysyłał ponoć butelkędrogiego najprawdziwszego szampana"

 

Koleżance mojej siostry, przyjechał facet z salonu BMW z biletami na jakiś odjazdowy koncercik w zamkniętym gronie + "jakieś tam" drobne upominki. To jest dbanie o klienta, fakt że ten klient kupuje co dwa lata NOWE auto u nich w salonie... :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

>opteron

 

Tak, trzeba kupować to będą dbać:). W końcu dla producentów sprzętu jesteśmy tylko konsumentami. Jeszcze do Piotrka608 przyjadą kiedyś chłopaki z Sony (o ile wrócą do stworzenia szerszego katalogu ze świetnymi klockami za ...kzł), przywiozą sikacza i będą się na kolanach zarzekać - "kup, kup, tym razem będzie inaczej":)... fantazja mnie poniosła, niedoczekanie;)

>opteron

 

A co do tych "zamkniętych" koncertów dla klientów BMW, którzy co dwa lata kupują nowe auto - niezły spęd samych jelonków, którzy za ten koncert zapłacili po kilkadziesiąt tysięcy od głowy (o tyle mnie auto można zapewne nabyć w innym europejskim kraju, w Polsce na luksusowych autach łupią jak na niczym innym:))

Panowie, nie obraźcie sie, ale jesteście fantastami.

 

Sony jest firma gieldowa, ktora ma przynosic zysk i uchodzic za lidera w branzy. Dlatego tez inwestuja w nowe technologie , bo to im daje pozycje na rynku i pieniadze na inwestycja od inwestorow gieldowych. Poza tym nowe technologie np Blue Ray dadza im kase na dlugie lata z licencji. Oni nawet sie ciesza, ze ludzie musza wymianiac swoje stare urzadzenia,. gdyz po prostu zawsze jest szansa, ze kupia nowe akurat ich firmy. Poza tym co im da, ze teraz zrobia lasery ? Za kilka lat beda musieli zaczac produkowac silniki do tych CD albo lozyska ??

Czas zycia tego prouktu dla nich minal i nikt sie nie bedzie zastanawial nad reanimacja starych urzadzen. To nie ich biznes, zrozumcie.

 

Kiedys szef Novella na Polske opowiadal podobnio prawdziwa anegdote dot wlasnie nowych produktow, ze Volvo mialo na poczatku lat 80tych ciezki okres w swoim zyciu wynikajacy z faktu, ze przestawaly sie sprzedawac ich samochody. Po wywiadzie rynkowym okazalo sie, ze jest to skutkiem .... zbyt dobra jakosci samochodow starych i przywizania klientow do nich. Wniosek z tego byl jeden ;)

 

Nawet jezeli chinczyk sklonuje taki laser to nikomu nie przyjdzie do glowy go za to scigac. Czy ktos sciga chinoli za robienie obudow do Nokii albo akumulatorow do nich ?? Moim zdaniem to jest jedyny sensowny pomysl na te lasery, petycje do Sony rownie dobrze mozna na Berdyczow wyslac.

I tak najgorzej traktowani są klienci Microsoft:), Sony przy nich wysiada. Kupujecie "najlepszy, najbezpieczniejszy" system operacyjny. Trochę poprawek i ... nowy system. Oczywiście najlepiej jak dotychczasowi użytkownicy "najlepszego DOTĄD systemu" - oczywiście Microsoft - przesiądą się na nowy jeszcze bardziej najlepszy. A potem na kolejny. Sęk w tym, że za każdy system trzeba zabulić. Microsoftowi nie opłaca się robić wsparcia w nieskończoność bo przecież trzeba bić monetę na nowym. W ślad za tym idą producenci oprogramowania. Teraz spójrzcie na te całe rzesze "wydymanych" przez Microsoft i inne firmy klientów. Nowe oprogramowanie innych producentów też z czasem przestaje działać na starszych systemach, choć do tej pory bez problemu działało, a tu przy instalacji kolejne werski "error...". I nie ma w tym wszystkim problemu technicznego. Pisane dziś oprogramowanie mogłoby chodzić na każdym z systemów win98SE, XP i Vista - to kwestia przygotowania przez producenta. Ale należy przecież tak robić aby klient ZOSTAŁ ZMUSZONY do wymiany na nowy system. Teraz do Win98 to już nawet świeżego antyvirusa z aktualną bazą dostać nie można. I co ciekawe ludzie wymieniają. Niektórzy sporo kasy wydali kiedyś na win98 plus np pakiet office microsoftu plus inne oprogramowanie. Chcą kupić i doinstalować nowe - a tu ... d... A wielu osobom pakiet office plus jakieś inne programy narzędziowe wystarczają, a nowe wcale nie są funkcjonalniejsze (lub niewiele) od starszych. Do tego nowe programy często z niewiadomych przyczyn mają kilkakrotnie wyższe wymagania sprzętowe od wcześniejszych wersji (w wielu przypadkach zupełnie niezrozumiałe, najczęściej programy są pisane coraz szybciej bez dbałości - niegdyś większej - o optymalizację kodu). Efekt jest taki, że trzeba zmieniać często i oprogramowanie i ... cały sprzęt:). A na koniec (dla wielu było to wystarczające) mamy dokładnie te same narzędzia co kilka lat wcześniej tylko że mniej kasy w portfelu, więcej śmieci (stare trzeba było wywalić) a nowe rolę (w więksozści przypadków) spełnia dokładnie taką samą.

jak myślicie - ile mogłaby wynosić cena lasera w chinach przy zamówieniu powiedzmy 100 sztuk ? tyle to sprzedałoby się bez problemu (mam na myśli rynek szerszy niż krajowy , sprzedaż przez ebay)

 

może warto zainteresować się tematem ...a później zbierać komentarze mega-pozytywne (plus po 100 ero od laserka hehe) ?? :)

marcins737

Co ty za gówniane ilości sugerujesz, nikt Ci takowych nie przyjmie albo będzie to kosztowało majątek.To jakbyś zaproponował Fabryce produkującej elementy prefabrykowane zróbcie mi nowe formy na 100 sztuk elementów-po prostu Cię wyśmieją oprzyrządowanie naprawdę kosztuje i takie elementy nie są robione na urządzeniach uniwersalnych tylko bardzo wąsko specjalizowanych, stąd ich tak niska cena końcowa

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

no dobra , jest inne wyjście z sytuacji - niech (chińczycy oczywiście) zaczną ładować te nieszczęsne lasery do produktów takich marek jak Panasconic , Somy , Piomeer itd - wtedy mogą ich klepać tysiące - a przy okazji zaspokoić garstkę potrzebujących ESoownerów

UWAGA UWAGA UWAGA!!!!

Panowie ja Denon-Maniak lojalnie również OSTRZEGAM przed zakupem CD Denona Z laserem KSS151A!!

TEN LASER TEZ JUZ PRAKTYCZNIE JEST JUŻ NIEDOSTEPNY W CAŁEJ EUROPIE..gdzies tam jakies szkopy mają na wyczerpaniu!!!

NIE polecam Zakupu modeli DCD1500II,DCD1520,DCD1560,DCD2560,DCD3560,DCD3520,DCD-S1,DP-S1.

 

Wiem, że w swoim czasie sam polecałem te modele ale w takiej sytuacji radze sie serdecznie wycofac z planów zakupu na aukcjach tych odtwarzaczy cd...dotyczy to równiez niektórych cd marki Sony -CDP>222ESD,333ESD,227ESD,228ESD,55ESD.

 

Dokładniejsza lista jest umieszczona na naszym forum w dziale DIY (lista daców w playerach)..korzystajcie z wyszukiwarki.

dbx, 9 Sty 2008, 21:48

Trzeba dokładnie sprawdzać,wiem że ten laser na pewno nie pasuje do mojego Technicsa SL-p1200 aukcja 180204598844 mimo że cena jest super

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Die Lasereinheit ist kompatibel zu folgenden Denon CD-Playern:

 

- DCD 1500II

 

- DCD 1520

 

- DCD 1560

 

- DCD 2560

 

- DCD 3520

 

- DCD 3560

 

- und weitere

 

 

 

Die Lasereinheit ist kompatibel zu folgenden Sony CD-Playern:

 

- CDP 222ES

 

- CDP 222ESD

 

- CDP 227ESD

 

- CDP 228ESD

 

- CDP 338ESD

 

- CDP 505ESD

 

- CDP 507ESD

 

- CDP 508ESD

 

- CDP 608ESD

 

- CDP 910

 

- CDP R1a

 

- CDP R3

 

- und weitere

 

 

 

Die Lasereinheit ist kompatibel zu folgenden Akai CD-Playern:

 

- CD 93

>depawelo

 

A gdyby miało na magazynie ileś tam sztuk coś by to zmieniło?

Może trzeba dać komuś zlecenie;) aby odnalazł, "zawinął" jak sony po dobroci oddać nie chce;), a na drugi dzień w japońskiej gazecie - "włamanie do magazynów sony - zginęło kilka sztuk laserów" - to byłby skok stulecia;).

tak juz widze strzezony elektronika ukryty w tokio pod ziemia tajny magazyn Sony wypełniony po brzegi kartonikami z laserami KSS272A,KSS151A,,KSS273B...wszystkie specjalnie wysegregowane wersje z 3 złotymi gwiazdkami dostepne tylko dla wybranych...

>depawelo

 

To ja bym proponował raczej najpierw spróbować znaleźć Janosika, takiego co "zabiera bogatym co nie chcą się dzielić i rozdaje potrzebującym" (w tym przypadku audiofilom;)). JAk sięznajdzie będzie taniej i jakoś tak bardzo narodowo, a nie jacyś tam agenci jak w tanich filmach sensacyjnych. Jak coś robić to z klasą;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.