Kolumny-stary temat ale jednak Kto zna ?

14 Listopada 2003

Jasna sprawa, że wystarczy posłuchać i na swoje ucho wybrać sprzęt dla siebie, mimo to pytam, gdyż aby posłuchać należy się za nimi rozejrzeć, poszukać i znaleźć, a z tym gorzej. Interesują mnie kolumny do 2 tyś pln. Do tej pory zapa3ony byłem tylko w markę tannoy (m5), ale wczoraj przejrzałem na oczki chociażby dlatego iż te m5 długo nie pożyłyby z moim wzmakiem 150W (technics SU-V90D) no i dlatego pytam, czy ktos z Was może słyszał kolumienki Wharfedale diamond 8.4, Acoustic Energy AEGIS EVO 3, AVANCE Omega 509mk2 lub coś ciekawego w tej cenie... Lubie mocne uderzenia Heavy itd, ale coraz częściej wolę delektować się spokojnymi kompozycjami gitarowymi, czyli wyłapywać smaczki z gry :>

jozwa maryn · 14 Listopada 2003

No faktycznie, Technics może być za słaby do większych Tannoyów, czy o to chodziło? Wszystkie przez ciebie wymienione są niezłe, ale czy dużo lepsze od M5? Może Avance i AE.

Piterski · 14 Listopada 2003

Mam wrażenie, że kolega oznaki kompresji kojarzy z ułomnością kolumn, a nie brakiem wydajności prądowej wzmacniacza. Moim zdaniem do mocnego grania i na takim wzmacniaczu Avance Omega będą w sam raz. Kolega używa takich w kinie domowym i stereo, właśnie na Technicsie i całkiem przyzwoicie to brzmi. Tannoye obawiam się że będą miały większą tendencje do podbarwiania basu.

Marcin T. · 14 Listopada 2003

Ja sluchalem Evo 3 z NADem 350 na kablach molibdenowych "black" i bylo chyba najlepiej sposrod wszystkich kolumn podlogowych do 3000 zl (Dali, AA Hyperion, Avance)

Marcin T. · 14 Listopada 2003

Sorry, jesli naprawde lubisz mocne uderzenie, DALI 6006 beda dla Ciebie bardziej odpowiednie od EVO 3, choc rowniez te ostatnie z basem i dynamika problemow zadnych nie maja...

dft · 14 Listopada 2003

TYLKO DALIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

Hiena-podrobka · 14 Listopada 2003

Dali to so Panowie fantastyczne czeskie batoniki. Jak tam jestem to przywoze je kilogramami.

15 Listopada 2003

Powiedziałem, że tannoye nie pożyją z moim wzmakiem bo ich ( tannoy-ów)moc nominalna wg producenta to 105 (RMS)... Moc wzmacniacza oczywiście wg producenta to 100 (RMS). w takim razie od razu chciałbym się zapytać jaka powinna być 'odpowiednia' moc kolumn, aby nie były za mocno eksploatowane; nie zdzierały się. Zauważyłem, że kolumny dali mają impedancję 4 Ohm. Czy to nie ma wpływu na mocniejsze eksploatowanie końcówek ? ? W sumie 4 Ohm to minimalna (extremalna) impedancja przy której pracuje ten technics...

Dyziek · 15 Listopada 2003

Dali i zabrali :-)

A tak na serio, to uważam, że dźwięk Dali (seria Blue 5005) jest zamulony i zabasowany. Osobiście porównywałem z tym modelem Wharfedale Daimond 8.4 i musze stwierdzić, że Wahrfadale zagrały o niebo lepiej. Nie wiem jak jest z innymi głośnikami, więcy się nie wypowiadam.

Pozdrawiam!

16 Listopada 2003

moca technicsa sie nie przejmuj bo wydajnoscia pradowa te wzmaki nie grzesza i pomimo tych stu watow to pewnie slabiak i chuderlak i jakis starenki 40 w sugden czy exposure zagralby od niego sto razy potezniej, co do kolumn to im lepsze kupisz tym wieksze badziewie uslyszysz bo zagraja tak jak technics podyktuje, polecam kolumny lekko zmulone i niezbyt detaliczne, wharfedale to dobry pomysl i na przyszlosc odwdzieczyly by sie pewnie pieknie jakbys wypieprzyl technicsa i zakupil jakiegos starego rotelka, najlepiej z serii bx, jesli lubisz mocnego rocka, cenisz sobie wykop i energie w brzmieniu zamiana technicsa na rotelka bedzie dla ciebie przezyciem wrecz mistycznym jesli wszystko co slyszales do tej pory wiaze sie z wynalazkami technicsa

jozwa maryn · 17 Listopada 2003

Przede wszystkiem: znowu powraca stary przesąd, że moc (co by to nie miało znaczyć) kolumn ma być jakaś tam w stosunku do mocy (co by to nie miało znaczyć) wzmacniacza. A więc po pierwsze, w większości przypadków te moce są brane nie wiadomo skąd (nie są znane okoliczności pomiaru), a po drugie i przede wszystkim - dla kolumn bardziej niebezpieczne są NISKIE moce wzmacniaczy, zwłaszcza tanich tranzystorowych, niż WYSOKIE!!!! Powtarzamy to tutaj co jakiś czas, bo przychodzą wciąż ludzie, których nieuczeni sprzedawcy częstują mądrościami z epoki Altusów 75 i radioodbiorników Amator. Otóż to bzdura - jeśli wzmacniacz jest bardzo silny, można słuchać go ciszej, a jeśli jest za słaby a przy tym miernej jakości (jak większość budźetowej elektroniki), to w momencie kiedy kończy mu się moc zaczyna generować zniekształcenia niebezpieczne dla głoośników. Obecnie mam w domu końcówkę mocy około 250 wat, nie wiem dokładnie bo nie sprawdzałem. O swoje kolumny się nie boję, mimo że z tyłu nie mają napisane "500 W"...

18 Listopada 2003

Dzięki wielkie. No nic pozostaje mi tylko wejść do studia na odsłuch i się troszkę osłuchać. A co do opinii na temat mojego wzmaczniaczyka i jego wydajnosci prądowej to raczej byłbym troszkę ostrozniejszy, gdyż ten mój staruszek jakby nie patrzeć pożera z sieci 765W. Poza tym ten model SU-V90D rocznik '89/90 daleko różni się od swoich następców z lat 94 i wcale nic nie podbarwia a gra wyśmienicie...