Giełda w górę, giełda w dół

[thon022]

>Redaktor

 

no, ja uważam że niestety okaże się zdolny ... - tak za pare miesięcy. No ale nie ma co krakać. Na razie mamy "minihossę" na giełdzie ;D. Na razie ...

 

I jak tam, forumowi gracze - zadowoleni? Jakie spółki obstawiacie?

[parantulla]

Ja tam nic nie obstawiam, bo nie mam już za co, he he :)

Wystrzelałem się z kasy skupując BRE jak było po 149 i 139, także moje zadowolenie jest...

raczej mocno umiarkowane ;) żeby już nie nazywać pewnych rzeczy po imieniu, bo pewnie zaraz się zdenerwuję i po co mi to...

[saczek_XTRM]

thon022, 15 Kwi 2009, 19:54

 

>>Redaktor

>

>no, ja uważam że niestety okaże się zdolny ... - tak za pare miesięcy. No ale nie ma co krakać. Na

>razie mamy "minihossę" na giełdzie ;D. Na razie ...

>

>I jak tam, forumowi gracze - zadowoleni? Jakie spółki obstawiacie?

 

ja obstawiłem cersanit i asbis na większą kwotę przy czym cersanit planuję trochę potrzymać...

 

Zwróćcie uwagę, że na giełdzie (IMHO) jest widocznych coraz więcej machlojek. Swarzędz to raz, dwa Drągowski (nieruchomości), który idzie w górę jak potłuczony a w międzyczasie KNF szykuje na niego brzytwę. Spółka informowała o swoich poczynaniach akconariuszy z kilkudniowym opóźnieniem a mimo to ja widzę olbrzymie wzrosty...

 

Długoterminowo chyba postawiłbym na PolAqua, bo spółka całkiem fajnie prosperuje i chyba będzie podpisywać kilka większych umów niedługo (maj)

 

Póki co widzę opór BRE na 150zł, więc Parantulla chyba będziesz miał okazję pozbyć się tego syfa.

[thon022]

o ku ...wa ! A kto Ci tak genialne doradził żeby się obkupić 1 spółką i w dodatku bankiem ??

[thon022]

Ja kupiłem dziś POLNORDA. Licze na wzrost, no, powiedzmy, do 50 . Wtedy będę zadowolony ;D

[parantulla]

thon022, 15 Kwi 2009, 20:55

 

>o ku ...wa ! A kto Ci tak genialne doradził żeby się obkupić 1 spółką i w dodatku bankiem ??

 

A widzisz, bo ja jestem taki mądry i w ogóle zajebisty, że nie potrzebuję żadnych doradców ;)

[thon022]

>Parantulla

 

Bez urazy, ale żeś zdrowo pojechał po bandzie ... ;D

 

Choć tak na poważnie, to ja na początku popełniłem w zasadzie ten sam błąd (tyle że nigdy nie pakowałem sie w 1 spółke)- kupiłem po spadkach uznając że "jak duzo spadło to wzrośnie". I często wtedy wpada się w najgorszy moim zdaniem rodzaj spadku - ja mówie pełzającego. Jest on łatwy w psychice do zaakceptowania, bo spada niewiele - a to 1%, a to 1,5, tam 0,5 .... I ciąglę się przekonujesz, że no k..wa MUSI w końcu odbić !! :D Aż papier nagle nie jest wart 1,70 zł, po ile kupiłeś , tylko np. 1,10 ! :D

 

Potem grałem na ostre spadki ("łapanie dołka) i odbicia - Kopex, Warfama - spadało 1 sesję np. 20 % a potem odbijało 15% . Na tym troche się odkułem, ale to b. ryzykowna zabawa.

 

To jest trudne przyznać sie, że zrobiło się błąd i trzeba zrealizować strate, ale lepiej to zrobić gdy spadek jest np. 5% od ostatniego szczytu niż 50%! Ja teraz nawet nie czekam na spadki tylko wywalam jak nie rośnie, przez np. 3 sesje. Po prostu "wsiadam" na te papiery, które ciągną do góry, a jak przestaną - to won. ;D. Najważniejsze to złapanie spółki w trendzie wzrostowym - np. takiej jak GANT (popatrz na jego wykres 3-misięczny)

 

Zauważ, że w sytuacji gdy inne spółki fruna do góry, to kobyła BRE owszem, pełznie do góry i odrabia straty, ale dość powoli. Zastanów się , czy nie lepiej wysiąć z autobusu MZK i wsiaść do Ferrari ? Pozdrawiam i życzę sukcesów.

[parantulla]

thon022, 16 Kwi 2009, 12:05

 

>>Parantulla

>

>Bez urazy, ale żeś zdrowo pojechał po bandzie ... ;D

 

A co, jak szaleć to szaleć :D

 

>Zauważ, że w sytuacji gdy inne spółki fruna do góry, to kobyła BRE owszem, pełznie do góry i

>odrabia straty, ale dość powoli. Zastanów się , czy nie lepiej wysiąć z autobusu MZK i wsiaść do

>Ferrari ? Pozdrawiam i życzę sukcesów.

 

No cały czas czekam na "właściwy" moment, żeby się tego badziewia pozbyć i tak jak mówisz odkuć sobie stratę na czymś innym, ale... ale jak już się ubieram i sprawdzam kurs przed wyjściem do maklera, to znowu rośnie 5, 7 albo i 10 procent w ciągu dwóch godzin i weź tu bądź mądry... tym bardziej że jak kupowałem, to już w drodze z banku do domu (niecałe 20 minut) straciłem 10,30% a później już było tylko gorzej... Poczekam jeszcze do jutra i gonię ten szajs, niezależnie od kursu. Faktycznie już wolę popłynąć te kilka procent i mieć kasę w garści na ruchy, niż pójść na dno i mieć w garści gówno warte papierki ;)

[saczek_XTRM]

>>Parantulla

 

załóż sobie porządne konto w Domu Maklerskim (internetowe) - koszt obsługi rocznej ok. 50zł a prowizje znikome (jakieś 14-16zł od zainwestowanych 4,5kzł. Sprzedajesz kiedy chcesz i nie musisz się człapać osobiście. Też kiedyś miałem takie "zwykłe" konto i takie same problemy jak Ty - a to dzisiaj nie mogę wyjść z pracy, jutro ważne spotkanie, pojutrze za późno dotarłem etc, etc... Szkoda nerwów jeśli planujesz więcej albo częściej inwestować w papiery. Poszukaj jakiejś promocji - ja wykorzystałem ofertę i założyłem za darmo

[thon022]

Zdaje sie że Multibank i mbank sa najtańsze. ja mam w Multibanku - płacę tylko prowizje od transakcji, 0,39%. Bez opłaty za obsługe. Zlecenia składam tylko internetowo .

[Jaro_747]

No i proszę, jak nagle zrobiło się na temat i ciekawie bez młotów pokroju tomusia. Żebym tylko nie wykrakał ;-).

[Less]

matee, 15 Kwi 2009, 14:44

 

>Wzrost można wywołać w prosty sposób ... choćby wypuszczając dodatkowe pieniądze na rynek

 

Niektórzy nawet pamiętają czasy, gdy coś takiego się robiło w dużej skali. Dzisiaj przoduje w tej dziedzinie Zimbabwe.

[parantulla]

saczek_XTRM, 16 Kwi 2009, 22:50

 

>>>Parantulla

>

>załóż sobie porządne konto w Domu Maklerskim (internetowe)

 

Już mam założone od miesiąca ponad (w mBanku) i nawet działa, tylko nie mam czego tam wsadzić, ha ha :)

No zobacz, wczoraj pisałem, że dzisiaj pójdę sprzedać, tak? No Tak. Ale jak mam k...a iść skoro tylko od wczoraj spadło już o ponad 5% a zanim tam dotrę, to pewnie kolejne 5 poleci...

Jak zejdzie do 120 (a w BRE to normalne) to będę 20,00 w plecy na każdej sztuce (z pakietu po 139,00 bo tych po 149,00 nawet nie ruszam) a muszę ich pchnąć co najmniej 700 sztuk, bo do końca kwietnia mam zajebisty podatek w US do zapłacenia i tak czy srak potrzebuję tej kasy. Czyli mówiąc w skrócie - sprzedając dzisiaj 700 po 120,00 zaliczam wtopę na jakieś 14 koła i praktycznie tej kasy już nie zobaczę, bo w zębach muszę zanieść skarbówce. Dlatego tak wyczekuję moment w którym ten syf pchnąć, bo jeszcze się łudzę, że do końca miesiąca może coś drgnie i chyba właśnie dałem dupy koncertowo, bo jak stały po 134,00 to podjarany się ślepiłem w te wykresy i liczyłem nie wiadomo na co, zamiast wsiadać w auto i gonić do banku...

Po trzech miesiącach (mniej więcej tyle czasu zgłębiam tajniki gry na giełdzie, he he) mogę już przewidzieć co teraz będzie, bo ten schemat się powtarza. Dzisiaj przebije granicę 120,00 a w przyszłym tygodniu dobije do 100,00 żeby w następnym powoli odrabiać... i mam nadzieję, że rzutem na taśmę jeszcze zdążę się załapać na jakieś 130,00 może nawet 135,00 pożyjemy zobaczymy ;)

[saczek_XTRM]

stalo sie co stac sie powinno......tylko czemu tak pozno?!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Uff... wczoraj już nie zdążyłem pchnąć, ale zostawiłem brokerowi zlecenie sprzedaży połowy chociaż po te 133,00 na których wczoraj stanęło. No i dzisiaj od rana miałem sraczkę, bo od razu zaczęło lecieć w dół i już myślałem, że przekombinowałem czekając na... nie wiem co, na oklaski chyba. Ale na całe szczęście odbiło na moment i mi zeszło trochę balastu :) o mały włos :D Teraz może sobie spadać, najwyżej odkupię jak dobije do 100,00 i lepiej na tym wyjdę, zamiast trzymać do usranej śmierci licząc na cud...

[parantulla]

No i dobra, pozbyłem się reszty i z głowy.

Całe siano wpakowałem po równo w cztery inne spółki (dwie już kupiłem, na dwie jeszcze czekam aż spadną) i teraz mam nadzieję odkuć się nieco, bo to BRE porażka była maksymalna ;)

Zakupiłem ING i WBK "po kursie", a czekam na spadki Vistuli (do 1.17) i Biotonu (do 0.28) i co Wy na to?

[saczek_XTRM]

moje zdanie:

 

WBK - dałbym sobie siana

BIOTON - zdecydowane NIE - na tym teraz nie zarobisz

 

Co do reszty to się nie wypowiadam, bo nie mam zdania.

[parantulla]

No nie wiem. Fakt jest faktem, że ustrzeliłem chyba najlepszy moment na pozbycie się BRE (wyżej długo nie był i raczej już długo nie będzie) za to wszystko to co kupiłem od rana ładnie mi rośnie :) No, oprócz Vistuli, która jeszcze się waha i nie chce spaść do 1.17 (na tyle mam ustawioną) ale myślę, że to tylko kwestia czasu i może nawet jeszcze dzisiaj uda się łyknąć ;) Podobno Vistula to mina i jest całkiem realna szansa na wtopienie kasy, ale z drugiej strony może się powtórzyć sytuacja jaka miała miejsce w przypadku Dudy po ogłoszeniu słynnego manewru z opcjami... ale jak to mówią - kto nie ryzykuje ten nie je :D

[saczek_XTRM]

>>parantulla

 

ja mam nadzieję, że wiesz o co grasz z WBK? Wiesz o tym, że prawdopodobnie zostanie on sprzedany? A przy takich transakcjach to różnie bywa - albo wysoko w górę, albo momentalnie na dół.

 

Bioton to fajna spółka, ale w okresie stabilnym i dobrej koniunktury. Badania nad sztuczną krwią kosztują...

[parantulla]

Tak wiem, spoko luz ;) Teraz zmieniłem taktykę i sprzedaję od razu jak tylko przestaje rosnąć, nie czekam już na cudy. Skromne 2-3% dziennie (a na czterech spółkach nie bata, żeby nie ugrać) w zupełności mi wystarczy. Mały zysk, ale za to pewny, a i ewentualne straty też żadne, bo co dzisiaj na jednej popłynę, to jutro na innej odrobię :) Szkoda tylko, że w weekendy giełda nie działa, bo zaczynam się wciągać i bezczynne siedzenie na tyłku wyprowadza mnie z równowagi, a mamy dopiero sobotę rano...

[saczek_XTRM]

taaa, no najgorzej, że ostatnimi czasy po weekendzie giełda ma korekty w dół...

 

nie wiem czy taka technika jest dobra (nigdy nie próbowałem) ale czy to się na pewno opłaci?

[parantulla]

No cóż, pożyjemy zobaczymy ;)

Jak mi ostatnio powiedział mój makler:

-He he, gdybym ja był taki mądry i wiedział... to bym pewnie tu nie siedział...

[thon022]

no USA się pięknie zieleni, waluty się czerwienią. Zapowiada się udany poniedziałek :D Myslę że większość spółek UP

[saczek_XTRM]

no i krew po łikendzie....

 

obstawiam, że najbliższe dni na giełdzie na czerwono

[parantulla]

I o to chodzi, o to chodzi ;)

[parantulla]

Ha, osiołkowi w żłoby dano ;)

Tylko na samym ING i WBK odrobiłem w tydzień całą stratę, to co popłynąłem na BRE,

który i tak pomimo tego, że bił rekordowe wzrosty (wczoraj miał momenty bliskie nawet 12%)

to nie doszedł do kursu, po jakim w styczniu go brałem... fakt faktem, że może niepotrzebnie za tanio go oddałem, ale kto to kurna wiedział, że aż tak im podeżre...

[thon022]

Dobrze idzie robota dobrze idzie ;D

[piter z]

ta a ja sobie siedzialem na spokojnych akcjach i mi sie znudzilo i postanowilem zaszalec - wsiadlem na firme ktora leciala jak rakieta - niestety okazalo sie ze 5 MINUT po tym jak wsiadlem to skonczylo sie paliwo i korekta w dol - dzisiaj -30% :/ - najsmieszniejsze ze wzrost byl w oczekiwaniu na dobre info o sytuacji finansowej firmy - wiadomosc weszla, ja wsiadlem i zdechlo, byl taki boom w dol ze pierwszy raz modlilem sie do komputera - coz dziwny jest ten swiat - najlepsze ze po gwaltownym spadku, centralnie w najnizszym dole w ciagu minut przeszlo kilka milionowych sprzedazy - niewydaje mi sie ze ktos moze byc az tak madry, do takich rzeczy trzeba by merlina i krysztalowa kule... ale da sie :/

[thon022]

co to było - Krosno?

[piter z]

nie - to nie w polsce - mecom