radio Maryja pomaga ludziom.

[dudivan]

To znasz ten Pythonów czy nie?

[szumidokolalas]

akurat mam urlop--dudivan cos chce?? -nie nie wiem gdzie w Pl zyja weze...basta!!!

 

kupilem zlomiastego oldtimera-okazalo sie sie akurat 5 min temu.... Piwo sie skonczylo,

Ludzie mam inne problemy ale Pl ist cacy. na wieki wiekof.....i tak zostanie...to bedzie dluga noc...

[Jaro_747]

>dudivan, 16 Sie 2007, 18:58

 

>Prasa i telewizja mają już narzucony przez liberałów (sic!) knebel poprawności politycznej.

 

Musisz koniecznie jechać do Stanów i uratować tamtejszą cywilizację.

Jak rozumiem Fox News też jest zakneblowany i pod knutem.

Pewnie nawet o tym nie wiedzą. Tak sprytnie żydowscy liberałowie ich otumanili.

Musisz ogłosić to światu, tylko tak, żeby wszyscy usłyszeli.

Może jakiś zamach w stylu Oklahoma City?

[Zbig]

dudi będzie bił a Chuck będzie dobijał

 

to dopiero będzie widowisko

[dudivan]

Jaro_747, 17 Sie 2007, 00:01

 

>Jak rozumiem Fox News też jest zakneblowany i pod knutem.

 

A jest, jest, najwuraźniej masz Całkiem Nieświeże Informacje, sprzed paru lat.

 

>Pewnie nawet o tym nie wiedzą. Tak sprytnie żydowscy liberałowie ich otumanili.

 

Bo oni tak działają, podszywają się. Popatrz tylko na takiego Geremka - co on miał wspólnego z robotniczym ruchem "Solidarności"?

Nic! Cały czas najbardziej bał się żeby "Solidarność" nie zwyciężyła. Taki rodzaj perwersji, jak u józwy.

Kobiecy typ.

 

>Musisz ogłosić to światu, tylko tak, żeby wszyscy usłyszeli.

 

Teraz się śmiejesz ale jak znajdziesz swoją żonę i dzieci pod postacią pasma flaków i gdzieniegdzie krwawych ochłapów walających się pośród gruzu - nie będzie ci do śmiechu! Nic tak nie robi dobrze fląflastym pajacom jak nagłe zderzenie z rzeczywistością.

[Jaro_747]

>dudivan, 17 Sie 2007, 01:02

 

Czyżby stary Murdoch dzięki któremu (i Dieboldowi) młody Bush wygrał wybory zmienił front?

Pierwsze słyszę (i nie tylko ja)! Może jakaś całkiem nowa żydowska żona?

A te flaki w gruzie to skąd niby? Młodzież Wszechpolska weźmie sprawy

w swoje ręce?

[bartasxx]

znowu widzę energicznego nazidudi faszystowskiego prawdziwego w pelni PROFESJONALNEGO polako katolika niczym talib machający brodą jak mieczem przeciwko niewiernym w dodatku jest obierzyswiatem i misjonarzem żyd jest wszedzie i pedal jest wszędzie , ale powiedz dudi obłudniku co robiłeś w Peru z kolegą i jego bratem uczyliscie dzieci wiary? ja pierdziele ,że taki ciemnogród kargul jeszcze żyje na tym swiecie ot radiomaryjny fanatyk , ktory napierdziela żone za to ,że zupa była za słona a wieczorami trzepie kapucyna na lolity w internecie a fe talibie bez brody

[muls]

dudus>>>masz juz okienko.Twoim zadaniem jest pilnowac zeby bylo na górze az lucarowi sie znudzi i go wytnie.

 

 

Tak na marginesie eksperyment dobiegl konca co nie swiadczy ze rownierz twoje cierpienia.Prawie rok temu dales sie poznac jak typowy przedstawiciel polskiej glupoty i prostactwa, ktore to przymioty z gromada innych skutecznie zawsze pograzaja polske w otchlani historii.Byles tym prostakiem ktory wzespol ,wespol z innymi rownymi tobie , opluwali tych ktorzy spowodowali sytuacje ze wogole pozwolono wam pluc.Wiedzialem ze jestes totalnym gowniarzem i ze umIEjetnie mozna zrobic ci psychoanalize.PO roku cwiczen doszlismy do pierwszej odslony.jakby do pierwszego pryszcza.Dudus masz mentalnosc (tak zreszta jak ten fenomenalny miszzcz twoj )szmalcownika-menela.O tym sie nie wie.To dopiero daja cwiczenia.Przyparty do muru zachowales sie jak przydepnieta zaba.Czyli zesrales sie.

I pusciles gowno w las ,zeby obsrac ,zeby utytlac.Zgodnie zreszta z zasada radiomaryjna, co i nie dziwi.Dudus wiesz ze hitler nie lubial pedalow i chorych psychicznie.Nie lubial tez zydow- wiesz dlaczego juz.Bo jakby popatrzec sam byl zydem ,chorym psychicznie a moze i pedalem.Ale czy wiesz dudus jak wychowywano mlodziez w hitlerjugend.Na poczatku kazano im zabic ulubionego kota,psa.Potem doniesc na sasiada,ojca.A potem juz latwo bylo zabic zyda .A POTEM NAWET NIEMCA,Dudus ty juz wiesz ze mozesz zabic kota ,bo juz potrafisz puscic gowno.Jetses na DRODZe tak jak twoj miszcz.Ale juz duzo wiesz o sobie -dzieki mnie.A bedziesz wiedzial jescze wiecej.Bedziemy wyciskali te pryszcze na powierzchnie.Napisz ze jestem pedalem i podciagaj.

[jozwa maryn]

Muls, jesli chcesz, zeby bylo fajnie i kulturalnie, to na poczatek sam nie puszczaj takiego szamba w eter. Moze i nasz maly doudou jest tym wszystkim, co tu napisales (osobiscie jestem innego zdania) ale po co dzielic sie w detalu swoimi tak intymnymi przemysleniami na czyjs temat? Proponowalbym jednak nieco lepiej trzymac fason.

[jar1]

>józwa

 

Ustalmy, że od trzymania fasonu, to jesteś Ty. Ino z fasonem to sobie możesz pogadać z drugim fasonem. A tu z fasonem to jedynie narobisz tłukom radochy. One fasonu nie kumają, wprost przeciwnie, fason to dla nich przenajświętsze zło. Ty z fasonem a one Cię za to prosto z fleka ;-) I majo wtedy ubaw po pachy.

Na karaluchy to ddt a nie gadka szmatka typu 'k**wa jaki pienkny walczyk' :-)

[dudivan]

Jaro_747, 17 Sie 2007, 01:14

 

>Czyżby stary Murdoch dzięki któremu (i Dieboldowi) młody Bush wygrał wybory zmienił front?

 

A że Bush to niby co?

Prezydent Bush ulega lobby żydowskiemu, że tak się antysemocko wyrażę!

Widzisz ten UKŁAD? :)

 

>A te flaki w gruzie to skąd niby?

 

Z opozycji.

Do kwiatów we włosach.

[dudivan]

bartasxx, 17 Sie 2007, 10:00

 

>znowu widzę energicznego nazidudi faszystowskiego prawdziwego w pelni PROFESJONALNEGO polako

>katolika niczym talib machający brodą jak mieczem przeciwko niewiernym w dodatku jest obierzyswiatem

>i misjonarzem żyd jest wszedzie i pedal jest wszędzie , ale powiedz dudi obłudniku co robiłeś w Peru

>z kolegą i jego bratem uczyliscie dzieci wiary? ja pierdziele ,że taki ciemnogród kargul jeszcze

>żyje na tym swiecie ot radiomaryjny fanatyk , ktory napierdziela żone za to ,że zupa była za słona a

>wieczorami trzepie kapucyna na lolity w internecie a fe talibie bez brody

 

Przepiękna kolekcja komunalów rodem wprost z rekalamówek telewizyjnych!

Bardzo dobrze wyszkolony piesek!

Masz tu reszki zupy w miseczce.

Słonej, tak jak lubisz.

[dudivan]

jar1, 17 Sie 2007, 13:02

 

>Ustalmy, że od trzymania fasonu, to jesteś Ty. Ino z fasonem to sobie możesz pogadać z drugim

>fasonem. A tu z fasonem to jedynie narobisz tłukom radochy. One fasonu nie kumają, wprost

>przeciwnie, fason to dla nich przenajświętsze zło. Ty z fasonem a one Cię za to prosto z fleka ;-) I

>majo wtedy ubaw po pachy.

>Na karaluchy to ddt a nie gadka szmatka typu 'k**wa jaki pienkny walczyk' :-)

 

Józwa, jak się czujesz w roli ucznia na nauce u "Miszcza" Jara?

Czy to cię jara?

"One fasonu nie kumają" - to styl spod celi czy może styl Pana Majstra z "Ucz się Jasiu".

Zostawiam cię z tym dylematem, sam tymczasem obchodzę drzwi z tamtej strony czyli opuszczam pomieszczenie pracownicze.

[jozwa maryn]

"One fasonu nie kumają, wprost przeciwnie, fason to dla nich przenajświętsze zło."

 

Ja wyrazilem tylko watpliwosc, czy takie odslanianie swego "ja" (zgoda, ze pod pseudonimem) ma rzeczywisty skutek terapeutyczny pozytywny, czy przeciwnie, skutkuje jednak poczuciem samoponizenia (wbrew intencji), co pociaga dalsze nieprzyjemne dla odslaniajacego skutki. Czy nie lepiej trzymac swoja podswiadomosc za morde, zamiast urzadzac publiczne seanse ekshibicjonistyczne? W dodatku nieprawdziwe, bowiem te obecnie chetnie eksponowane mroczne glebie (pod haslem "szczerosc i walka z zaklamaniem") nie tworza calej osobowosci, a nawet nie sa jej najwazniejsza czescia. Nie jest wazne, ze mamy ochote ugryzc w zadek zone sasiada, wazne sa pobudki, dla ktorych tego jednak nie robimy, bowiem one wynikaja z woli.

[jar1]

jozwa maryn, 17 Sie 2007, 13:30

 

Tu istnieje jedynie kwestia komunikacji. Żadne tam odsłanianie lub trzymanie podświadomości za mordę.

Jeśli z kimś dyskutujesz, musisz używać słów dla niego zrozumiałych. Tak samo, jeśli chodzi o wyrażenie emocji. Inaczej walisz w pustkę - i nic nie dochodzi.

Jak kogoś cieszy obwalanie innych gównem, to, żeby zrozumieć, że to nie jest aż takie zabawne - sam musi tego skosztować. Jeśli brakiem szacunku dla innych ma się wciąż wrażenie, że się przez to samemu rośnie w siłę, to bez zniszczenia tego wrażenia, nic 'fasonem' nie wskórasz. Będziesz jedynie tym 'godnym pogardy, słabym fasoniarzem'

Język i sposób przekazu musi być dostosowany do rozmówcy.

[Nowy2]

jar1, 17 Sie 2007, 13:55

>Język i sposób przekazu musi być dostosowany do rozmówcy.

 

Nie znosze niemieckich filmow dokumentalnych o ludach Afryki czy Ameryki Poludniowej, bo w nich na wierzch zawsze wylazi wlasnie to.

[jozwa maryn]

To ja w takim razie nie jestem zainteresowany. Ale sadze, ze jestes w bledzie. Nasi niektorzy koledzy udajacy, ze nie potrafia przedstawic swoich mysli inaczej, jak za pomoca sierpa i mlota, sa w rzeczywistosci calkiem niezle edukowani. Tylko po pierwsze, skrycie podoba im sie taka robotniczo-chlopska pieprznosc a la Lepperoise (w szkole musieli kryc sie z tym w toalecie), a po drugie widocznie uwazaja, ze nia ma sie dla kogo wysilac, a pani od polskiego i tak dwoi juz nie postawi. Ja natomiast jestem zdania, ze jest sie dla kogo wysilac, a takie miazmatyczne belkoty uwazam za obrazliwe nie ze wzgledu na tresci (niekiedy, owszem, skandaliczne) ale na forme wlasnie.

[jar1]

>To ja w takim razie nie jestem zainteresowany. Ale sadze, ze jestes w bledzie.

 

Zawsze istnieje margines błędu. Toteż trza być eklastycznym ;-)

 

>Nasi niektorzy koledzy udajacy, ze nie potrafia przedstawic swoich mysli inaczej, jak za pomoca sierpa i mlota, sa

>w rzeczywistosci calkiem niezle edukowani.

 

Dziwne, nie? Ale to nie jest sprawa edukacji - to skala kompleksów, wychowania, poziomu. Więcej, edukacja tu raczej jedynie pogłębia problem - dając żałosne potwierdzenie własnej 'wyższości'.

Edukacja z formą nie ma nic wspólnego. Polpot, jako doktor z Sorbony niech będzie przykładem.

[Vlad]

>...takie miazmatyczne belkoty uwazam za obrazliwe nie ze wzgledu na tresci

>(niekiedy, owszem, skandaliczne) ale na forme wlasnie.

 

Jozwa porusza się wyłącznie w obrębie kultury całkowicie skonwencjalizowanej,

stąd przyczepia się naprzemiennie albo do - tresci albo do - formy.

Mysl, ze nie łapie często szerszego sensu tego, co w ogole jest grane,

nigdy dociera do jego całkowicie domknietej, "kulturalnej" swiadomosci.

Jego podswiadomosc wyczuła jednak skąd idzie niebezpieczenstwo,

sklaniając Go do dania mi - "ignora". Przyjemniaczek.

[jozwa maryn]

Vlad z pewnoscia sie ze mna zgodzi, bowiem w jego pozornie anarchicznej dzialalosci dbalosc o forme jest bardzo wyrazna. Niekoniecznie moze celem okazania szacunku odbiorcom, ale tak czy inaczej forma jest jak byk.

[muls]

jozwa>>>>chcesz zeby bylo kulturalnie- czy milo.Moge ci przedstawic dwie wersje i puscimy wlasciwa.Nie interesuje mnie ten eksperyment osobiscie.Nie powole jednak zeby jakis pryszcz jezdzil po ludziach ,ktorych osobiscie szanuje i ktorym nigdy osobiscie nie bedzie mi dane podziekowac.Bo chyba nie o dziekuje tu chodzi- tak jak trudno po zabiciu komus dziecka powiedziec mu -przepraszam.

[Vlad]

>jozwa maryn

 

Forma jest rozna i najczęściej dostosowana do interlokutora.

 

Treści - przypadkowe.

 

Ale SENS jozwa, czy wychwytujesz sens i znaczenie tego wszystkiego ?

 

Bo nie wydaje mi się.

[jozwa maryn]

Maqsz racje, ale niekoniecznie we wszystkim. Celem takich ludzi jest wlasnie, abys na przyklad ty zachowywal sie jak oni, bo to im poprawia samopoczucie, a na smietniku zyje sie im latwiej. To jednak nie jest moj smietnik i nie zamierzam dac sie byle komu przerobic na jego podobienstwo, zeby potem mogl z ulga twierdzic, ze wszyscy sa jednakowi i mowia jednym jezykiem - jego jezykiem. Otoz nie.

[Nowy2]

Drigi jozwo, nie niej obaw, nie bedziesz podobny do innych, chocby z powodu licznika - 1500. No, no ladna liczba.

[jozwa maryn]

Dzieki. Ale widze, ze doganiasz.

[muls]

jozwa...nie wiem skad te obawy.Chyba decydujesz o sobie.Chyba .Poniektorzy pracuja jako powtarzacze.A nie wiedza o tym.A tak na marginesie jesli wiem ze gledzacy o narodzie ,patriotyzmie ,oceniajacy innych wedlug ich teczek w IPN.zachowujacy sie jak sumienie narodu ,JUZ WIE ze niewiele sie rozni od tych z teczek to moze pomysli.Moze.Bo juz widac ze w znacznie prostszej sytuacji nie potrafii sie zachowac przyzwoicie.Ale tamci przeciez mieli trudniej.chyba trudniej -co?Czy jesli wiem ze ktos jest zlodziej to bede dyskutował z nim kulturalnie czy jest zlodziej -czy po prostu niekulturalnie przedstawie wyciag z jego konta powiekszony o moja sumę ,He!.czy to jest kulturalnie?

[dudivan]

muls, 17 Sie 2007, 16:04

 

>.Nie powole jednak zeby jakis pryszcz jezdzil

>po ludziach ,ktorych osobiscie szanuje i ktorym nigdy osobiscie nie bedzie mi dane podziekowac.

 

Muls, no powiedz sam, co to by było gdybym ja wyznawał twoją filozofię i nie pozwolił na "jeżdżenie" po Kaczyńskich, których szanuję i którym do końca życia się nie wywdzięczę?

No co by to było?

Wojna by była, domowa, forumowa!

Ale przecież ja, jako człowiek miłujacy pokój na to pozwolić nie mogę!

I nie pozwalam. :P

[muls]

dudus>>>dziwie sie ze dopiero teraz o tym napisales.Wczoraj juz oczekiwalem takiej odpowiedzi.Ale niestety nie odpowiem ci.Dudus.Musisz pomeczyc sie sam.Taka pokuta.Normalnie dostałbys odpowiedz w miare logiczna.Ale ty nie rozumiesz o co chodzi.Nie odpowiedz tu jest wazna ani kto kogo broni.MASZ PRAWA KOCHAC KURDUPLI ale niestety dudus nie o to tu teraz chodzi,

[dudivan]

Wiem o co chodzi: o to że WY możecie a NAM nie wolno.

Taka Wolność.

[Walery]

dudivan, 17 Sie 2007, 18:23

 

>Wiem o co chodzi: o to że WY możecie a NAM nie wolno.

>Taka Wolność.

 

I stały fragment gry - jesteśmy My i są Oni