Husqvarna czy zostać ich sprzedawcą?

[Ralf_U]

Witam mam okazje otworzyć punkt sprzedaży urządzeń marki Husqvarna, ztąd mam wiele pytań.

 

Po pierwsze czy warto, jak traktują swoich sprzedawców, czy jest z tym dużo trudności.

[cir]

był kiedys watek o piłach spalinowych moze tam cos znajdziesz

[Ralf_U]

Tak wiem sam się trochę udzielałem w tym temacie jako sprzedawca STIHL-a ;).

Ale mnie raczej interesuje temat z punktu widzenia właściciela salonu sprzedaży.

[camle]

Znam osobiście jednego sprzedawcę Husqvarny (moja firma jest producentem oprogramowania obsługi serwisu dla hq) - nie wygląda na nieszczęśliwego mimo, że ma upiłowany palec ;)

[tadeo]

Będziesz tylko sprzedawał czy świadczył też servis ?

[Ralf_U]

Mam zamiar serwis potraktować równie poważnie co sklep bo wiem że tylko tak można zjednać sobie klientów.

[tadeo]

A znasz się chociaż trochę na tym /pomijając teorię/ ?

[Ralf_U]

Od 8 lat prowadzę serwis firmy STIHL i naprawiłem już kilkadziesiąt maszyn HUSQVARNA w swoim życiu.

Mój problem polega że serwis należy do mnie a sprzedaż do kogo innego także ja mam pieniądze tylko z naprawy a chciało by się więcej;).

[tadeo]

Dlatego przepytywałem Ciebie o to doświadczenie ponieważ z moją kosiarką

odwiedziłem kilka servisów m.in. Stilla,Husquarnę ,Hondę i nikt mi nie potrafił

pomóc w bardzo prostej a wręcz trywialnej sprawie.

Chodziło konkretnie o to ,że silnik kosiarki gasł notorycznie po kilku minutach

pracy nie miałem czasu żeby tym zająć osobiście i postanowiłem dać zarobić

sevisowi w końcu muszą z czegoś żyć.

Umówiłem się ,że płacę ale tylko w przypadku jak naprawią, Panowie mierzyli

coś bezprzewodowymi przyrządami /chyba obroty i kąt wyprzedzenia zapłonu/

kręcili śrubokrętami,przedmuchiwali dysze sprężarką i nic.

Wg mnie na logikę nie dochodziło paliwo i to próbowałem im sugerować ale

nikt nie brał moich uwag poważnie i ............ nie naprawili.

Którejś soboty jak znalazłem trochę czasu sam się za to wziąłem i zrobiłem

to w 15 minut, pomogło mi to doświadczenie z lat młodości gdy byłem dumnym

posiadaczem motoroweru Komar.

Po prostu w dyszy paliwa był "paproch", który usunąłem igłą a któremu nie

nie dało rady ciśnienie 10 atmosfer ze sprężarki.

Pisząc o tej kosiarce może trochę nie na temat ale skojarzyło mi sie to z pracą

niektórych servisów RTV i fachowości ludzi tam pracujących.

[marko3T]

Ralf_U

 

Musisz pamiętać o tym ,że jeżeli chcesz handlować Hq na tym samym terenie (co ten Stihl) to będzie Ci ciężko.

Stihl jest marką o lepszej światowej renomie, co tez zaczyna sie odbijać na coraz lepszej sprzedaży w naszym kraju. Jednym słowem możesz się nie przebić. Coś na pewno sprzedaż , ale czy wystarczy Ci na utrzymanie się na rynku? Stihl ma twardą polityke , Hq jest bardziej elastyczna , ale też nie jest tak różowo.

 

Pzdr.

[gregin]

No miec serwis przy punkcie sprzedazy to super sprawa. Jesli serwis bedzie dobry i bedzie kompetentnie wywiazywac sie ze swojej pracy to bedzie to duzym plusem. Zawsze bedzie to jakis atut czy krok do przodu przed konkurencja.

[gregowal]

Po pierwsze piszę jako konkurent i HSQ i STIHLA. Ale do rzeczy - nie zgodzę się co do elastyczności HSQ. Zdecydowanie łamią prawo europejskie zawierając w umowie sprawę wyłączności. W tym roku zabrakło HSQ sprzętu i mogąc handlować tylko tą marką ich dilerzy zostali po prostu udupieni. Nie mieli na czym zarobić. (piszę dilerzy bo tak przyjęliśmy w firmie, że to jednak po polsku). HSQ się burzy jak byś chciał handlować czym innym a już kosiarkami lub wykaszarkami innej firmy to doprowadza ich do zawału. A z jednej firmy nie wyżyjesz.

Co do tego, że Stihl jest lepszą marką to jednak postawiłbym obie na równym poziomie. No ale obie trudno pogodzić w jednym salonie tym bardziej, że ich handlowcy regionalni najlepiej by się rozstrzelali na najbliższym skrzyżowaniu.

Pozdro,

 

PS Serwis musi być choć najczęściej jest niedochodowy tym bardziej, że w obu firmach części kosztują grosze a z klientami musisz się użerać baaaardzo długo

[marko3T]

Jeżeli zostajesz autoryzowanym dealerem to w umowie masz zaznaczone , że serwis musi być.

Plusem Hq jest to ,że mają pod sobą kilka marnych firm (np. partner macculoch jonsereed)więc oferta jest szersza. Dealer Stihla może mieć w punkcie tylko Stihla i Vikinga

 

Nie tylko dealerzy hq nie mieli czym handlować , podobna sytuacja była w Stihlu , i był to "trend" ogólnoświatowy.

O tym ze nie sa to marki rownorzedne swiadcza opinie zawodowców i sprzedaż na rynkach światowych , wyżej ceniony jest jednak Stihla.

 

Pzdr.