Audiotrening - kuriozalna oferta

[EMiL]

Rynek zweryfikuje te oferte.

[Edward]

Szanowny Panie przedstawicielu organizatora Geordi,

 

proszę mi wytłumaczyć:

 

1. na jakiej fizycznej zasadzie działa "Mata, nakładka na płytę CD ładowana światłem"?

 

2. w jaki sposób "profesjonalna firma Hoohacoustic z Wrocławia" tłumaczy działanie "Urządzenia paraakustycznego - drzewo klonowe, metale szlachetne"?

 

Bardzo proszę o wyczerpującą merytoryczną odpowiedź na moje pytania.

[Teo]

Edward:

 

Niech zgadnę: po odpowiedź trzeba pofatygować się do Sztumu, i wyasygnować 300 zł?

 

;)

[dbx]

Edward, 9 Wrz 2007, 01:28

 

>Szanowny Panie przedstawicielu organizatora Geordi,

>

>proszę mi wytłumaczyć:

>

>1. na jakiej fizycznej zasadzie działa "Mata, nakładka na płytę CD ładowana światłem"?

>

>2. w jaki sposób "profesjonalna firma Hoohacoustic z Wrocławia" tłumaczy działanie "Urządzenia

>paraakustycznego - drzewo klonowe, metale szlachetne"?

>

>Bardzo proszę o wyczerpującą merytoryczną odpowiedź na moje pytania.<

 

pytania zadane są niewłaściwie;

1. skąd założenie, że "Mata, nakładka na płytę CD ładowana światłem" musi działać na zasadzie fizycznej ?

2. jakim cudem "profesjonalna firma Hoohacoustic z Wrocławia" może tłumaczyć cokolwiek

też ciekawi mnie to o czym pisze autor, jednak niecodzienność tematu nie upoważnia nikogo do zadawania prostackich pytań, o ile chce się naprawdę czegoś dowiedzieć niż tylko szydzić z czegoś, czego się nie rozumie.

[Gość jamówię]

geordi, 8 Wrz 2007, 21:39

 

>Witam!

>Jako przedstawiciel organizatora, odniosę się do kilku merytorycznych wątpliwości

>

>1. W cenie ZAWIERA się nocleg wraz z trzema posiłkami, zostało to już dobitniej podkreślone na

>stronie.

>

>2. Co do akustyki pomieszczenia: Konstrukcja sufitu zapewni własciwe wytłumienie pogłosu, a

>przygotowaniem ścian zajmuje się profesjonalna firma Hoohacoustic z Wrocławia.

>

>3. Zaproszeni goście nie zostali wymienieni, ponieważ część już potwierdziła swoją obecność, a część

>jest w trakcie ustaleń. Udział swój potwierdzili m.in Panowie z warszawskiego Sound Art-u.

>

>Pozdrawiam

 

 

 

Szanowny panie,niech się pan nie wdaje w polemikę z grupką lukarowej biedoty,która całe swoje hobby sprowadza do wlutowania w dwudziestoletnie graty zmalezionych na śmietniku kondensatorów.Niech pan nie odpowiada na debilne zaczepki frustratów w postaci np Edwarda,bo to są ludzie ,których solą życia jest tylko i wyłącznie krytyka,spowodowana niemożliwością osiągnięcia przyzwoitego poziomu materialnego,bo Pan Bóg wyposażył ich tylko w dwie lewe ręce,niech pan robi swoje i nie oglada się na tego typu pyskaczy,jak napisał kolega Arbuz,przyjedzie ten kogo stać i kto ma ochotę na dyskusję po odbytym spotkaniu a nie przed,jak to się w tym watku dzieje.Na koniec niech pan broń Boże nie udziela odpowiedzi na pytania typu:mata,srata,czy światłoterapia,sprowadzą pana do swojego poziomu a potem wyszydzą.Jest na tym forum mnóstwo fajnych pasjonatów i jeśli zechcą to wybiorą się na warsztaty i z pewnościa nie będą zaopatrzeni w "audiofilskie samplery" jak wiekszość tych biedaków,którym wydaje się,że na tym polega TO HOBBY.

 

 

Pozdrawiam i mam nadzieję,że się uda, a jak kogo niestać na marne trzy stówki to niech nie zawraca sobie tym hobby głowy ,albo zapyta Fronczewskiego skąd je zdobyć.

[Profil]

->Geordi,

Moim zdaniem powinniście ściągnąć jeszcze jakieś fajne podłogówki, najlepiej 3-drożne. Te wszystkie monitorki to trochę za mało jak na tak duże pomieszczenie, będzie nieco ułomnie i nawet Jazz tu wiele nie poprawi, choć to wspaniały brzmieniowo wzmak.

[npl]

jamówię,

rozumiem że rcm wstawia tego furutecha? ;-)

 

po prostu można na stronie napisać, co, kto etc. trochę informacji brakuje... rozumiem że ktoś bierze pieniądze za swoją pracę, ale warto dobrze wyjaśnić dlaczego mam wydać te trzy stówy.

[zyzio]

Ten Furutech to strary model RD 1, Roger kiedys wspominał że poszedł taki na Pomorze ;)

[Gość jamówię]

npl, 9 Wrz 2007, 14:00

 

 

 

>jamówię,

>rozumiem że rcm wstawia tego furutecha? ;-)

 

 

Źle rozumiesz i nic na to nie poradzę, a nawet mi to zwisa,kto chce wie kim jestem,kto nie, nie wie i mam to w nosie.

 

 

>po prostu można na stronie napisać, co, kto etc. trochę informacji brakuje... rozumiem że ktoś

>bierze pieniądze za swoją pracę, ale warto dobrze wyjaśnić dlaczego mam wydać te trzy stówy.

 

 

Zwróć uwagę,że tutejsza gawiedz jak zwykle wylała kubeł p;omyj na organizatorów,dla biednych frustratów,życie jest zawsze zerojedynkowe,organizują warsztaty to utyskują,że ktoś chce ich okraść z trzech stówek, nie organizują,to krzyczą,że na świecie jest tak ciekawie a w Polsce to wiecznie nic,debilom nie dogodzisz,dlatego namawiam organizatorów do lekcewazenia wypowiedzi wielu takich dupków, ja ci którzy w sporej ilości pojawili się w tym watku.Powiem jeszcze,że obecnie zdecydowanie bardziej niż rok,dwa,trzy lata temu rozumię,dlaczego dla tak wielu ludzi z branży,uczestnicy tego forum jawią się jako zwykli kretyni.

[Teo]

jamówię:

 

> kto chce wie kim jestem

 

A kim jesteś?

[Edward]

Dołączam się do pytania kolegi Teo.

[głaz]

No przecież to: "debil", "dupek" i "kretyn", jak sam mówi o sobie, jako o uczestniku forum. Dobra autorecenzja.

[Piotr__]

Z zaciekawieniem czekam na obiektywne recenzje uczestnikow spotkania.

[Zydelek]

Jak bym słuchał Wieśka z Lęborka:)

 

Te spotkanie to dobra Bazunia dla dzwięku :)

Pouczające z pewnością i warte każdej złotówki.

[barni]

Obejrzałem stronę i umarłem ze śmiechu. Ludzie - profesjonalne pomieszczenie odsłuchowe z czymś a'la terakota na podłodze, połaciami gołych ścian i uwaga : lustrem na jednym z nich :). Litości.....

Nie da się ukryć, że w tak skopanym akustycznie pomieszczeniu demonstracja umiejętności firmy Hoohacoustic (coż za przypadek ze akurat sprzedają ustroje akustyczne na swojej stronie ) odniesienie pożądany skutek i napędzi klientów tej firmie.

 

Oczywiście posłuchanie sprzętu tak rzadkich firm w tak nietypowym pomieszczeniu jeszcze potraktowanym ustrojami będzie miała bardzo duże przełożenie na to co później można będzie usłyszeć w domu :)))))))))))))))))))))))

Ale jak ktoś ma 300 na wyrzucenie w błoto to przecież mu nie zabronimy :)

[Gość jamówię]

głaz, 9 Wrz 2007, 21:26

 

>No przecież to: "debil", "dupek" i "kretyn", jak sam mówi o sobie, jako o uczestniku forum. Dobra

>autorecenzja.

 

 

 

Dość prostacka riposta,po tobie spodziewałem się większej wirtuozerii.Nie udawaj,że nie wiesz o czym mowa,chyba,że tak już przesiąkłeś tutejszym stylem bycia,że nie rozróżniasz,wartościowych userów od miernot intelektualnych,małych handlarzy,czy całej masy frustratów.Jeżeli nadal nie pojmujesz nie pomogę,musisz ten problem rozgryść sam,jak zwykle zostawiam panów samych ustępując pola do zapasów w błocie.

[Gość jamówię]

Edward, 9 Wrz 2007, 21:06

 

>Dołączam się do pytania kolegi Teo.

 

 

 

 

Musisz sobie to ustalić sam ze sobą przed uzyskaniem odpowiedzi,z tego co zauważyłem jesteś w tym MISZCZEM

[npl]

nie bójmy się tego powiedzieć, nasz kolega (forumowy) jamówię JEST LAMPĄ!

[zoller]

No to jest chyba jakaś paranoja, nie wierze. Ktoś chyba spłaca kredyt na ten sprzęt. Ładne cuda nie ma co. Podobno świat do naiwnych należy.

[dzarro]

Ja mówie do cwanego organiztora:

 

Szanowny panie,niech się pan nie wdaje w polemikę z grupką lukarowej biedoty,która całe swoje hobby sprowadza do wlutowania w dwudziestoletnie graty zmalezionych na śmietniku kondensatorów

 

Po czyn nastepuje cykl kilku wpisów ja mówię

 

Może się zdecydujesz, koleś, jest sens zabierać głos, czy nie? Imprezka jest idiotyczna i przeznaczona dla głuchych frajerów. Jeśli ktoś chce się przkonać o działaniu akcesoriów typu voodoo, wystarczy pożyczyć je do domu, a jak ktoś nie jest "lukarową biedotą" - jak wyrafinowany znawca "ja mówię" - to naklejkę na płytę albo płytę demagentyzacyjną może nawet kupić w ciemno, wyjdzie taniej niż nabijanie kabzy cwaniakom. Jeszcze mamy wolność w tym kraju i nie tylko "Ty mówisz", ale inni również. Można sobie organizować bezsensowne imprezki, nawet na tym zarabiać, można też z tego szydzić. A wyszydzanie głupoty jest nieodzowne dla higienyb własnego umysłu.

[zyzio]

Kur.. sama chołota i biedota na tym Lukarze, plebs, rynsztok, ale kur.. nie dają się zrobić w ciulika :)))))

[arbuzMC]

każda idea powoli dociera do coraz szerszych kręgów i powoli przestaje byc tym czym była na poczatku, dotyczy to absolutnie wszystkiego także audiofilii,

śmieszne jest iż niektórzy mysla, że w audiofilii chodzi o to żeby mieć najlepszy dźwięk na najmniejsze pieniądze, ktos taki będzie myślał, że miłe spędzenie czasy to strata pieniędzy,

po chodzić do wykwintnej restauracji, kaszankę można zjeść z gazety

[Gość]

...niektórzy mysla, że w audiofilii chodzi o to żeby mieć najlepszy dźwięk na najmniejsze pieniądze...

Popatrz , a ja tak myśle do dzisiaj !

naiwniak jeden , jakiś jestem :)

[abudzik]

"Kur.. sama chołota i biedota na tym Lukarze, plebs, rynsztok, ale kur.. nie dają się zrobić w ciulika :)))))"

 

Nie widzę aby na stronie organizatora było zaproszenie skierowane do legendarnej forumowej lukarowej braci.

A może się mylę?

 

Przeglądnąłem propozycję organizatora i dla większości kolegów są co najmniej dwa powody aby zainwestować trzysta złotych:

- nauka wpinania przewodów zasilających

- demagnetyzacja systemu.

[zyzio]

"Przeglądnąłem propozycję organizatora i dla większości kolegów są co najmniej dwa powody aby zainwestować trzysta złotych:

- nauka wpinania przewodów zasilających

- demagnetyzacja systemu"

ROTFL

[abudzik]

nie kulaj się po podłodze :)

 

Dla wielu audiofili obrócenie wtyczki nie ma żadnego znaczenia, to samo korzystanie z płyt demagnetyzujących.

Jeżeli jest ktoś, kto nausznie przekona ich, że takie podejście jest niesłuszne to dlaczego nie.

A w cenie ponoć jest nocleg na sianie i uroczysty obiad ze żłóbka ;)

[zyzio]

Nio i frywolna dziewka oczekująca na sianie :D

[Gość]

Żeby być w zgodzie z duchem czasu powinien być także frywolny pan dla pań i panów :)

[graaf]

Re: Molibden, 6 Wrz 2007, 16:43

 

>Widziałem kiedyś na zagranicznej stronie internetowej serię płyt - to był kilkupłytowy audio

>trening, z nagraniaiami i przykładami czego i jak słuchać, rozpoznawać i rozwijać czułość słuchu

>poprzez ćwiczenia i wskazówki.

 

a ja o tym pisałem na forum:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pzdr.

graaf

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[abudzik]

Od tego powinni zacząć, wtedy nawet z lubieżnego sknerusa abudzika wydusiliby grosiwo ;)

 

Przepraszam, nie zauważyłem, że propozycja była również kierowana do nas:

//www.audiostereo.pl/ogloszenia.html?id=19568