Audofilski radiobudzik

[Kasjel]

Mam już dosyć codziennego "brzęczenia" mojego radiobudzika "Dual".Dlatego chciał bym kupić coś takiego w wersji stereo i z odtwarzaczem CD.Prawdę mówiąc mój Dual ma to wszystko, lecz brzmi naprawdę okropnie !

Czy można gdzieś kupić takie "cudo", które brzmiało by przynajmniej na poziomie przeciętnego radiomagnetofonu ??? Wiem, że są np. mikrowieże z funkcją budzenia.Lecz po co mi mikrowieża, skoro mam już tonę sprzętu ? Zależało by mi, na takim modelu z możliwością zaprogramowania budzenia tak, aby np. nie włączał budzenia w sobotę i niedzielę.Wiem, że to może nie jest takie istotne ale denerwuje mnie owo "brzęczenie"przypominające raczej dźwięk latającego komara, niż muzykę :-)

[Ralf_U]

Komputer który jest zaprogramowany na uruchomienie odtwarzania ulubionej bobudko senki podłączony do wzmacniacza który będzie podpięty do gniazdka komputera .

pogubiłem się trochę ale ja mam tak usiebię i co rano budzi mnie fajna spokojna muzyczka.

 

Do tego zawsze mozna pochwalić się przed znajomymi mocą obliczeniową swojego budzik niewspominając o jakości dzwięku ;)

[Ralf_U]

Dodam że ja mam pasywny zasilacz chłodzenie procesora grafiki i płyty głównej, bez zbędnego szumu wentylatorów. Komputer na czas nocy przechodzi w tryb hibernacji ;).

[Ralf_U]

A no i na budzik to tylko dobrze skompresowane Mp3 bo utwory w wysokiej rozdzielczości z samego rana nie są niczym przyjemnym chyba że nuci właśnie pewna pikna Pani.

[Kasjel]

A może coś w tym stylu ??? Tylko boję się, że też będzie tylko "brzęczeć" :-(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek]

Może którys TEAC?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obawiam się tylko, że w większości radiobudziki to chińskie konstrukcje, robione na zamówienie znanych marek.

Przy odrobinie chęci i umiejetnosci poslugiwania się lutownicą mozna pobawić się w "tuning", wymiana tandetnych chinskich kondensatorów na nieco lepsze moze dawać zaskakujace rezultaty. W ten sposob poprawiłem dźwięk budzika i komputerowych głosników Creative. W obu przypadkach nastąpilo wyraźne oczyszczenie dźwieku ;o)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kasjel]

"Marek"- mój "Dual" jest podobno produkcji niemieckiej, chociaż wątpię w to.Może tylko zrobić sobie dwa wyjścia głośnikowe na "mini jack" i podłączyć jakieś w miarę dobre głośniki komputerowe ???

[Marek]

Niemiecki Dual powinien mieć chyba ze 20 lat lub więcej. Teraz marka należy, jesli dobrze pamietam, do francuskiego własciciela, a produkty, np. tanie DVD, pochodzą z Azji. Jesli to starszy odbiornik, to winne mogą byc własnie starzejące sie kondensatory elektrolityczne... Nie wiem, czy eksperymenty z komputerowymi głosnikami dadzą oczekiwane rezultaty, ale jesli budzik ma wyjście słuchawkowe (pewnie mono), zawsze mozna spróbować.

[npl]

chyba najfajniejszy sprzęt z budzikiem to classik linn'a. idealnie się można rozbudzić, wystarczy wrzucić jakąś ostrzejszą płytę. minusy to koszt - ale miało być audiofilsko... ;) przez 2 lata mnie budził.

[Kasjel]

"Marek"- budzik jest nowy, więc pewnie jest chiński.Niestety nie posiada wyjścia słuchawkowego.Muszę chyba sam sobie zamontować takie wyjście.Naprawdę chodzi mi tylko o to, żeby przestało to gó..... bzyczeć !

No chyba że sprzedam, i kupię tego Thomsona.......

[Marek]

Tomson jest azjatycki na 99.99% ;-/ Dostałem kiedyś radiobudzik Thomsona jako gratis do ekspresu do kawy - nie dość, że grał bardzo cicho (pewnie komórka w trybie "głosnomówiącym" jest głosniejsza), to jeszcze buczał niemiłosiernie... Stary amplituner z CD Thomson DPL600 również wyprodukowany w ChRL, z mocą przednich kanałów chyba

[Marek]

Thomson oczywiscie ...

;-/

[Marek]

Poza tym myślę, że nie ma sensu sugerować się ilością głosników, wersja stereo w tak prostych urządzeniach nie musi oznaczać najlepszego dźwięku, osobiście szukałbym pewnie radia z solidnym, dużym głośnikiem szerokopasmowym, zbliżonych do tego, co mozna znaleźć w ofercie Tivoli Audio:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Ponad sto baksów za budzik? Przerost formy nad treścią, to chyba mało powiedziane.

Za taką kasę skompletujesz (np. na allegro) pełnowymiarowy kompletny system, do którego w trzy sekundy można podłączyć dowolny radiobudzik za 5.00 PLN. Cały tuning to unieszkodliwienie fabrycznego głośniczka i pociągnięcie dwóch kabelków do wejścia wzmacniacza. Masz stereo, moc i jakość, o której te designerskie pierdziawki mogą sobie tylko pomarzyć.

[Kasjel]

Kupiłem na "Allegro" takiego Thomsona jak widać wyżej za 99zł.Dopiero czekam na przesyłkę, ale mam nadzieję że będzie to grało jako-tako :-))

[parantulla]

Jako tako pewnie zagra, tylko co to coś ma wspólnego z tytułem wątku, bo nie kumam coś za bardzo...

[camle]

parantulla, 24 Wrz 2007, 23:36

 

>Jako tako pewnie zagra, tylko co to coś ma wspólnego z tytułem wątku, bo nie kumam coś za bardzo...

 

ma i to znacznie więcej niż się wydaje ;) - mi osobiście termin "audiofilia" kojarzy się za zboczeniem polegającym na fetyszyzmie wobec urządzeń reprodukujących dźwięk. choć sam dźwięk nie ma tak naprawdę znaczenia - znacznie większe ma dziwaczny wygląd i wysoka cena (tu mamy również element chęci dowartościowania się) ;)

[Kasjel]

O Jezu ! To był tylko taki żart z tym "audiofilskim" radiobudzikiem.Dlatego słowo "audiofilski" umieściłem w cudzysłowiu. A o co tak naprawdę mi chodziło, napisałem wyżej.

[Edward]

Prawdę mówiąc mam ten sam problem. Do obudzenia się wystarczy mi miły dla ucha i względnie nie głośny dźwięk, a wszystkie budziki dookoła skrzeczą lub piszczą. Używam starej Nokii, bo ta plumka najpierw cicho, potem głośniej i do tego ma możliwość ustawienia w jakie dni tygodnia ma budzić a w jakie nie. Ale faktycznie miło byłoby mieć na stoliku ładny zegarek z przyjemnym dźwiękiem. Może być sieciowy. Jeśli ktoś namierzy to niech da jakiegoś linka.

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

"uruchomienie odtwarzania ulubionej bobudko senki"

 

Fajne zdanko. Coś jakby kultowe: "czy wysraczy i czy wogule dobre"

 

A w temacie - nowy Meridian.

[Edward]

"bobre" a nie "dobre" :-)

[andrea29]

Fajne to Tivoli Audio. Tyle, że za 600zł to można coś oryginalnego i fajnego wyhaczyć, a jest w czym wybierać...

(Ale T.A. jak najbardziej brałbym pod uwagę, bo mi się podoba ;)

 

* * *

 

Problem z radiobudzikiem rozwiązałem kilka lat temu.

 

Obecnie tę funkcję pełni u mnie "Thomson RR 75 L". Ma on - m.in. - funkcję "week" (czyli pamięta by - jak trzeba - nie budzić w weekendy).

Programujesz godzinę budzenia i (chyba) samowyłączenia się (o ile sam go wcześniej nie wyłączysz).

T. RR 75 L automatycznie zmienia czas (z letniego na zimowy i odwrotnie) oraz sam kontroluje czas.

No i spełnia moje oczekiwania w 100%.

A, średnica głośniczka to... ok. 5cm :) /Dobrze i regularnie wygrzewany gra całkiem znośnie/.

Potencjometr mógłby mieć lepszej jakości.

 

Drugi radiobudzik to też Thomson (gra w łazience) ale jest "głupszy" - starszy model -> Thomson RR 70 w grafitowej obudowie (i taka bardziej mi się podoba.) Tu też potencjometr mógłby być lepszej jakości.

Ten model po naciśnięciu podświetlenia czasu, b. powoli je wygasza (co się przydaje w nocy, bo "nie daje" po oczach). Model nowszy świeci z jednakową siłą przez kilkanaście sekund, po czym przestaje. (W celu aktywacji podświetlenia należy ponownie nacisnąć górny przycisk.)

 

A w skrócie - mimo kieposkiego potencjometru - polecam. Cena była chyba coś ok. 100-120zł.