Skocz do zawartości
IGNORED

Wasze ustroje (systemy, sprzęt audio).


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

To nie jest kwestia wiary tylko słuchu i prawidłowego zestawienia całego toru w nazwijmy to niezepsutym akustycznie pomieszczeniu. Cuda to są wtedy kiedy osoba nieświadoma zostaje uświadomiona w najprostszy na świecie sposób - poprzez odsłuch.

 

 

 

To nie jest kwestia wiary tylko słuchu i prawidłowego zestawienia całego toru w nazwijmy to niezepsutym akustycznie pomieszczeniu. Cuda to są wtedy kiedy osoba nieświadoma zostaje uświadomiona w najprostszy na świecie sposób - poprzez odsłuch.

wierzę ci, jak ktoś skończył konserwatorium w klasie skrzypiec to musi mieć słuch absolutny i może uchodzić na tym forum za autorytet

 

 

 

To nie jest kwestia wiary tylko słuchu i prawidłowego zestawienia całego toru w nazwijmy to niezepsutym akustycznie pomieszczeniu. Cuda to są wtedy kiedy osoba nieświadoma zostaje uświadomiona w najprostszy na świecie sposób - poprzez odsłuch.

wierzę ci, jak ktoś skończył konserwatorium w klasie skrzypiec to musi mieć słuch absolutny i może uchodzić na tym forum za autorytet

 

 

 

To nie jest kwestia wiary tylko słuchu i prawidłowego zestawienia całego toru w nazwijmy to niezepsutym akustycznie pomieszczeniu. Cuda to są wtedy kiedy osoba nieświadoma zostaje uświadomiona w najprostszy na świecie sposób - poprzez odsłuch.

wierzę ci, jak ktoś skończył konserwatorium w klasie skrzypiec to musi mieć słuch absolutny i może uchodzić na tym forum za autorytet

...forum to nie jest raczej miejsce na szukanie autorytetu.

Dla mnie jest to miejsce gdzie mogę nauczyć się czegoś nowego poprzez rozmowę z innymi użytkownikami.

...forum to nie jest raczej miejsce na szukanie autorytetu.

Dla mnie jest to miejsce gdzie mogę nauczyć się czegoś nowego poprzez rozmowę z innymi użytkownikami.

Nie wiem czy ty tego potrzebujesz, z tonu twoich wypowiedzi ja odbieram że jesteś już ponad tym

Nie wiem czy ty tego potrzebujesz, z tonu twoich wypowiedzi ja odbieram że jesteś już ponad tym

 

Przykro mi, że źle mnie zrozumiałeś i żeby było jasne nie jestem ponad niczym. Zwracam się z różnymi pytaniami do użytkowników tego forum dotyczącymi zagadnień, które mnie interesują i nie mam z tym żadnego problemu a każdy z nas wie, że wiele osób chciałoby coś skonsultować, ale przeważnie boją się, że się np ośmieszą itp. (nie piszę tu o tobie, gdyż rozmawiamy pierwszy raz)

Dla mnie jest to norma - nie mam pewności pytam, analizuje, wyciągam wnioski po własnych odsłuchach. Dzięki temu cały czas się uczę i ulepszam swój system można powiedzieć w "przyspieszonym tempie", ponieważ są ludzie na tym forum którzy mają naprawdę bogatą wiedzę i to co piszą bardzo często pokrywa się z tym co słyszę u siebie a słucham naprawdę dużo i sprawia mi to niesamowitą frajdę. Wszytko to są oczywiście wskazówki, ale pomagają one uniknąć wielu błędów.

Na ten moment można powiedzieć zaprzestałem szukania zmian, gdyż system gra tak jak chciałem i bardzo mnie to cieszy i teraz po prostu słucham muzyki.

 

Odnośnie słuchu to nie mam po prostu jego wady i nie uważam, że słyszę jakoś wybitnie tylko po prostu słyszę różne zmiany jakie dają choćby kable czy podkładki antywibracyjne itp. To są często zmiany małe, subtelne ale łatwe do wyłapania, dlatego ciężko mi się czyta jak ktoś z ironią pisze o takich sprawach. Wiem, że dużo osób podchodzi do tego tematu w taki właśnie sposób, ale czemu każdy zakłada, że coś nie istnieje jak tego nie słyszał z różnych powodów.

 

Weźmy przykład "Rafała" próbuje stworzyć dobrze grający system a neguje zmiany jakie dają kable, przecież to tak jak układanie domku z kart z zamkniętymi oczami.

 

Tak mu się wydaje, bo posłuchał w domu trzech Hegli.

 

Cieszę się Rafałku, że się odgniewałeś :)

Edytowane przez CEzAR21

Odnośnie słuchu to nie mam po prostu jego wady i nie uważam, że słyszę jakoś wybitnie tylko po prostu słyszę różne zmiany jakie dają choćby kable czy podkładki antywibracyjne itp. To są często zmiany małe, subtelne ale łatwe do wyłapania, dlatego ciężko mi się czyta jak ktoś z ironią pisze o takich sprawach. Wiem, że dużo osób podchodzi do tego tematu w taki właśnie sposób, ale czemu każdy zakłada, że coś nie istnieje jak tego nie słyszał z różnych powodów.

 

Sorry , nie miałem zamiaru tutaj przeprowadzać jakichś ataków personalnych związanych z twoją osobą .Masz ładny zestaw , pokój schludny bijący sterylnością i cieszy mnie fakt że osiągnąłeś taki poziom który potrafi ci dać radość czy to obcowania ze swoimi ukochanymi klockami i czy muzyką . Być może jestem osobą która słucha muzyki nieco dłużej od ciebie , ale nigdy nie uważałem się za osobę kompetentną która mogłaby pouczać czy dawać jakiekolwiek rady innym. Sprzęt na którym przez całe życie słuchałem muzyki był jedynie łącznikiem pomiędzy emocjami które przekazywali artyści a tym co to potrafiło dać mi. I nie ważne czy to było radyjko tranzystorowe Koliber czy aktualny jak dla mnie wypasiony zestaw .To wszystko są jedynie gadżety . Wiem że potrafią cieszyć , podbudowywać nasze ego ale do kiedy wszystko opiera się na zdrowych , pozbawionych wywyższania , szpanu zasadach to dla mnie jest ok. Stworzenie od podstaw mojego pokoju kosztowało mnie niemal 200 tys ale nie wiem dlaczego jak zajrzę od wątku hi-end czuje się tam taki malutki , traktowany z góry intruz . Nigdy nie zaakceptuje podziałów społecznych na lepszych i gorszych polaków , nigdy nie zaakceptuję tego że ci co maja nieograniczony budżet będą z pogardą patrzeć na tych co go nie mają. Ja mógłbym wyłożyć kasę na kolejne zmiany ale doszedłem do takiego poziomu satysfakcji że nie widzę potrzeb . A na pewno nie będę tego robił abym bardziej wypozycjonował się na tym forum.Ja też budując zestaw starałem się korzystać z porad na tym forum , coś z niego wykorzystałem ale bardziej zaufałem ludziom z zaprzyjaźnionego salonu którzy nie są tak skrzywieni jak spore grono tu obecnych . Ale najbardziej zaufałem sobie , swojemu słuchowi , szukałem recenzji w prasie dla potwierdzenia tego czy dobrze słyszę .Wiele osób zarzuca recenzentom stronniczość , siedzenie w kieszeni u dystrybutorów , ale ja tego nie stwierdziłem . Od kilku lat jeżdżę na Audio Show aby posłuchać w jednym miejscu różnych koncepcji na dobry dźwięk. Niby to konfrontuje później z opiniami forowiczów ale nie wpływa to na moje osobiste odczucia . W dyskusje na temat dodatków do audio ( kable , listwy , kondycjonometry , podkłądki i inne gadżety ) nie będę wchodził gdyż moje zdanie jest takie ze w większości to wszystko jest po stronie percepcji ale nikomu nie bronię by w to wierzył i wydawał na to pieniądze

Pozdr.

Edytowane przez Stairway To Heaven

Bardzo dziękuję za pochwały, ale myślę, że albo mijamy się myślami, albo po prostu za daleko już wchodzimy w niepotrzebne tematy.

Nie jestem tu od podziałów czy też jednoczenia ludzi, jestem tu w celu dyskusji i jak sam wątek mówi zaprezentowania swojego pokoju odsłuchowego.

Nie miałem na celu się wywyższać a rady owszem daję tak jak dają mi inni użytkownicy o czym pisałem i dla mnie od tego jest choćby te forum.

Jeżeli dobrze rozumiem to nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ktoś słyszy to czego inny człowiek nie słyszy, ale naprawdę nikt tu nikogo nie dzieli a raczej zachęca do zgłębienia tematu co może być pomocne w osiągnięciu swojego celu a cel każdy może mieć inny. Tak owszem masz rację pisząc o tym, że to wszystko co robimy jest tylko łącznikiem między muzyką a nami, ale dla mnie ważna jest jakość samego dźwięku, która pozwala mi w pełni cieszyć się muzyką docierającą do moich uszu, gdyż sprzęt czy też pokój potrafią dobrą, przyjemną muzykę zamienić w coś co mnie męczy zamiast cieszyć.

 

Mógłbym przemilczeć twoje zdanie o tym całym słyszeniu, ponieważ wiem, że to temat baaaardzo ciężki i kontrowersyjny z którego w większości wynikają tylko kłótnie i spory i z tego też względu wiele świadomych osób się wcale nie udziela, ale czasem mi ciężko i proszę zrozum, że nie mogę zaprzeczyć sam sobie, jeżeli słyszę.

Bardzo dziękuję za pochwały, ale myślę, że albo mijamy się myślami, albo po prostu za daleko już wchodzimy w niepotrzebne tematy.

Nie jestem tu od podziałów czy też jednoczenia ludzi, jestem tu w celu dyskusji i jak sam wątek mówi zaprezentowania swojego pokoju odsłuchowego.

Nie miałem na celu się wywyższać a rady owszem daję tak jak dają mi inni użytkownicy o czym pisałem i dla mnie od tego jest choćby te forum.

Jeżeli dobrze rozumiem to nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ktoś słyszy to czego inny człowiek nie słyszy, ale naprawdę nikt tu nikogo nie dzieli a raczej zachęca do zgłębienia tematu co może być pomocne w osiągnięciu swojego celu a cel każdy może mieć inny. Tak owszem masz rację pisząc o tym, że to wszystko co robimy jest tylko łącznikiem między muzyką a nami, ale dla mnie ważna jest jakość samego dźwięku, która pozwala mi w pełni cieszyć się muzyką docierającą do moich uszu, gdyż sprzęt czy też pokój potrafią dobrą, przyjemną muzykę zamienić w coś co mnie męczy zamiast cieszyć.

 

Mógłbym przemilczeć twoje zdanie o tym całym słyszeniu, ponieważ wiem, że to temat baaaardzo ciężki i kontrowersyjny z którego w większości wynikają tylko kłótnie i spory i z tego też względu wiele świadomych osób się wcale nie udziela, ale czasem mi ciężko i proszę zrozum, że nie mogę zaprzeczyć sam sobie, jeżeli słyszę.

Ja przecież tego nie podważam że nie słyszysz , jedynie uważam ze jeśli mam wkładać powiedzmy 5 tys w kable wolałbym dołożyć to do elektroniki . Przynajmniej efekt byłby zdecydowanie słyszący. Na wystawach często zestawy są połączone kablami tzw. wężami strażackimi , robi to wrażenie i na mnie ale jak rozmawiałem z wieloma rozsądnymi osobami to poprawia przede wszystkim .... ego właściciela .Wiesz ja chodzę i słucham i wyrobiłem sobie zdanie że graja nie tylko logotypy dumnie umieszczone na frontowych częściach elektroniki. Choć sam jestem fanem audio i video cześć zestawów za dużą kase połączone kablami w podobnej kwocie gra z nie mojej bajki . A może to śmieszne w pokoju gdzie cały zestaw był za kilka tysięcy złotych potrafiło oczarować , Miny zwiedzających były zabawne , jak chodzili po pokoju , szukali za kotarami uktytej elektroniki , subwuferów ..Ja powiedziałem nie będę wchodził pomiędzy ludzi wierzących i nie ale coś w tym musi być że nastąpił podział na te opcje i każdy stara się mocno trzymać swojego .

Piszesz o tym dążeniu do perfekcyjnej jakości - ciekawi jakie masz kryteria tego wymarzonego absolutu i w jakich twoim zdaniu kwocie taki zestaw musi się zamknąć aby to było właśnie TYM.

Ta uwaga - może nie dotyczy ciebie ale jak często myszkując po tym forum to wydaje mi się że cześć osób nie słucha muzyki tylko szuka niedoskonałości sprzętu . Są zawsze niezadowoleni

Cezar , Starirway czytam i trochę jestem w rozterce . Obaj macie racje bo ja rowniez uważam ze sprzęt ma być pomostem miedzy muzyka zawarta na nośniku a moimi emocjami . Im więcej ich wywoła tym bardziej trafiony wybór kabli wzmacniacza itd. Natomiast czytając i obserwując forum mam bardzo często wrażenie ze większość kolegów nie ma czasu na emocje bo właśnie wygrzewa kolejny wzmacniacz kabel etc. A w większości przypadków maja juz takie systemy o których mogę jedynie pomarzyć. Moje ograniczenia budżetowe nauczyły mnie poszukiwać ukrytych możliwości sprzętu małymi kroczkami . Szlifowania brzmienia poprawa ustawienia kolumn , zabawa z kolejnymi mega budżetowymi kablami , czasem tworzonymi własnoręcznie , ale w końcu zwolniłem ze zmianami a słucham więcej muzyki . Natomiast co do uwag Cezara o tym co kto słyszy - fakt nawet na moim budżetowym systemi - co podkreślę - NIESTETY - słyszę różnice i to nie małą zmieniając interkonekt czy zasilanie . Stad poszukuje ale w skromnym budżecie - cieżko poszaleć natomiast fajnie jak uda sie sklecić np XLR za 80 - 100 zł ktory gra duuuzo lepiej od tego co było wcześniej . Niemniej zycze nam wszystkim tutaj aby szanowali to co inni uważają za dobre , ciesząc sie ze dysponują lepszym i wyleczyli sie z wiecznego poszukiwania i niezadowolenia o czym pisze Stairway.

Najważniejsza jest muzyka - później sprzęt , a najlepszy jest ten który dla mnie brzmi najlepiej .

Dzieci to przyszłość narodu więc słuchają tego co tata ;-))

Cezar , Starirway czytam i trochę jestem w rozterce . Obaj macie racje bo ja rowniez uważam ze sprzęt ma być pomostem miedzy muzyka zawarta na nośniku a moimi emocjami . Im więcej ich wywoła tym bardziej trafiony wybór kabli wzmacniacza itd. Natomiast czytając i obserwując forum mam bardzo często wrażenie ze większość kolegów nie ma czasu na emocje bo właśnie wygrzewa kolejny wzmacniacz kabel etc. A w większości przypadków maja juz takie systemy o których mogę jedynie pomarzyć. Moje ograniczenia budżetowe nauczyły mnie poszukiwać ukrytych możliwości sprzętu małymi kroczkami . Szlifowania brzmienia poprawa ustawienia kolumn , zabawa z kolejnymi mega budżetowymi kablami , czasem tworzonymi własnoręcznie , ale w końcu zwolniłem ze zmianami a słucham więcej muzyki . Natomiast co do uwag Cezara o tym co kto słyszy - fakt nawet na moim budżetowym systemi - co podkreślę - NIESTETY - słyszę różnice i to nie małą zmieniając interkonekt czy zasilanie . Stad poszukuje ale w skromnym budżecie - cieżko poszaleć natomiast fajnie jak uda sie sklecić np XLR za 80 - 100 zł ktory gra duuuzo lepiej od tego co było wcześniej . Niemniej zycze nam wszystkim tutaj aby szanowali to co inni uważają za dobre , ciesząc sie ze dysponują lepszym i wyleczyli sie z wiecznego poszukiwania i niezadowolenia o czym pisze Stairway.

Przemo, jeśli nie pokochasz tego co masz to nie pokochasz tego co ewentualnie mieć możesz

A widzisz i tu mogę z czystym sumieniem napisać - moze nie ze kocham ale bardzo lubię to co mam . Jak budżet pozwoli bedą nowe kolumny ale to juz sprawdzone - poprostu zabrałem swoje klocki i pograły z tymi które bedą za jakis czas kupione . Ale nie mam ciśnienia bo teraz jest dobrze , jak sie uda będzie lepiej . Muzyka muzyka i jeszcze raz muzyka - pózniej sprzęt . Tak napisałem kilka lat temu w swoim profilu i to sie nie zmienia

Najważniejsza jest muzyka - później sprzęt , a najlepszy jest ten który dla mnie brzmi najlepiej .

Dzieci to przyszłość narodu więc słuchają tego co tata ;-))

A widzisz i tu mogę z czystym sumieniem napisać - moze nie ze kocham ale bardzo lubię to co mam . Jak budżet pozwoli bedą nowe kolumny ale to juz sprawdzone - poprostu zabrałem swoje klocki i pograły z tymi które bedą za jakis czas kupione . Ale nie mam ciśnienia bo teraz jest dobrze , jak sie uda będzie lepiej . Muzyka muzyka i jeszcze raz muzyka - pózniej sprzęt . Tak napisałem kilka lat temu w swoim profilu i to sie nie zmienia

 

Zmiany są naturalnym procesem ewolucji , nas jako ludzi i naszego systemu. Na przestrzeni lat zmienia nam się spojrzenie na nasz ideał dźwięku, nasze preferencje. Ale jeśli nawet i coś zmienisz i będziesz doszukiwał się wad to zawsze JE znajdziesz

Ja przecież tego nie podważam że nie słyszysz , jedynie uważam ze jeśli mam wkładać powiedzmy 5 tys w kable wolałbym dołożyć to do elektroniki . Przynajmniej efekt byłby zdecydowanie słyszący. Na wystawach często zestawy są połączone kablami tzw. wężami strażackimi , robi to wrażenie i na mnie ale jak rozmawiałem z wieloma rozsądnymi osobami to poprawia przede wszystkim .... ego właściciela .Wiesz ja chodzę i słucham i wyrobiłem sobie zdanie że graja nie tylko logotypy dumnie umieszczone na frontowych częściach elektroniki. Choć sam jestem fanem audio i video cześć zestawów za dużą kase połączone kablami w podobnej kwocie gra z nie mojej bajki . A może to śmieszne w pokoju gdzie cały zestaw był za kilka tysięcy złotych potrafiło oczarować , Miny zwiedzających były zabawne , jak chodzili po pokoju , szukali za kotarami uktytej elektroniki , subwuferów ..Ja powiedziałem nie będę wchodził pomiędzy ludzi wierzących i nie ale coś w tym musi być że nastąpił podział na te opcje i każdy stara się mocno trzymać swojego .

Piszesz o tym dążeniu do perfekcyjnej jakości - ciekawi jakie masz kryteria tego wymarzonego absolutu i w jakich twoim zdaniu kwocie taki zestaw musi się zamknąć aby to było właśnie TYM.

Ta uwaga - może nie dotyczy ciebie ale jak często myszkując po tym forum to wydaje mi się że cześć osób nie słucha muzyki tylko szuka niedoskonałości sprzętu . Są zawsze niezadowoleni

 

Niestety, ale nie podzielam twojej teorii.

Według mnie to czy lepiej dołożyć do elektroniki czy do kabli zależy od tego na jakim etapie jesteśmy. Jeżeli przykładowo grając na wzmaku Hegla H200 mając odpowiednie kable, czyli takie które nie ograniczają możliwości zestawu a nawet potrafią więcej to wymiana na np H360 ma sens. W przypadku gdzie okablowanie jest wąskim gardłem już dla H200, wówczas nie ma sensu pchać się w lepszy wzmacniacz i lepiej dobrać lepsze kable.

Wygląd kabli dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia, liczy się tylko to, jak dany kabel nazwijmy to "gra" w danym systemie. Wszystko musi być do siebie odpowiednio dopasowane co nie jest łatwe, biorąc pod uwagę to, że dodatkowo występuje zależność między sprzętem a pokojem odsłuchowym a co za tym idzie miejscem odsłuchu a samym ustawieniem kolumn itd.

 

Jeżeli chodzi o logotypy podzielam twoje zdanie.

 

Co do moich wyobrażeń o dźwięku to niczego nowego nie wymyślę jak powiem, że zależy mi na tym, aby muzyka była prezentowana w jak najbardziej naturalny, rzeczywisty sposób, będąc przy tym przyjemna w odbiorze a kwota ma tu tylko jedno znaczenie - kupuje to na co mnie stać i szlifuje na tyle na ile potrafię.

Edytowane przez CEzAR21

"Jeżeli przykładowo grając na wzmaku Hegla H200 mając odpowiednie kable, czyli takie które nie ograniczają możliwości zestawu a nawet potrafią więcej to wymiana na np H360 ma sens."

 

 

Psycha a nie kable do wymiany ;)

Popracuj nad pewnością swoich wyborów a nie będziesz słyszał różnicy w kablach pod warunkiem, że punktem odniesienia będą poprawne inżyniersko produkty.

Podobnie ma się sprawa z podatnością na hipnozę.

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

.

"Jeżeli przykładowo grając na wzmaku Hegla H200 mając odpowiednie kable, czyli takie które nie ograniczają możliwości zestawu a nawet potrafią więcej to wymiana na np H360 ma sens."

 

 

Psycha a nie kable do wymiany ;)

Popracuj nad pewnością swoich wyborów a nie będziesz słyszał różnicy w kablach pod warunkiem, że punktem odniesienia będą poprawne inżyniersko produkty.

Podobnie ma się sprawa z podatnością na hipnozę.

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

ja nie będę się sprzeczał z CeZaRem , powiedziałem już wcześniej ze nikt nie zabrania mieć swoje zdanie. Ja podchodzę do tematu w ten sposób że jak ktoś kupuje w salonie BMW za trzy paczki to nie jeździ po uzdrowicielach i nie montuje " turbinki Kowalskiego ". Ja nie mówię aby grać na kablach z marketu ale adekwatnie JE dobierać to reszty toru. Jak mnie stać na wzmacniacz za 100 tys. to wiem że powinno się przeznaczyć 10 % tej kwoty na kable.A w te banialuki na dwie strony papieru podaniowego o brzmieniu kabla nie uwierzę. Szedłem kiedyś ta drogą i jak mi nie pasowało brzmienie zestawu wpędziłem się tylko w koszty związane z wymianami okablowania a i tak skończyło się na zmianie wzmacniacza i głośników. Więc raczej stanę po twojej stronie barykady Edytowane przez Stairway To Heaven

Cezar No Twój wpis idzie trochę za daleko - nie chce oceniać - ale idąc tym tropem trzeba sie tylko modlić zeby np. Hegel co roku nie wypuszczał kolejnych modeli bo zabawa będzie trwała w nieskończoność ( ze strony marketingowo- finansowej idealna dla producenta ) bo nowszy lepszy czyli must have ......o ile rozumiem poszukiwania lepszego dźwięku o tyle nie zgodzę sie ze warto robić to w nieskończoność choć kto bogatemu zabroni. Twoje słowa pokazują ( bez urazy ) ze audiofil to ktoś kto nigdy nie jest zadowolony . Na szczęście nie jestem audiofilem .

Najważniejsza jest muzyka - później sprzęt , a najlepszy jest ten który dla mnie brzmi najlepiej .

Dzieci to przyszłość narodu więc słuchają tego co tata ;-))

"Jeżeli przykładowo grając na wzmaku Hegla H200 mając odpowiednie kable, czyli takie które nie ograniczają możliwości zestawu a nawet potrafią więcej to wymiana na np H360 ma sens."

 

 

Psycha a nie kable do wymiany ;)

Popracuj nad pewnością swoich wyborów a nie będziesz słyszał różnicy w kablach pod warunkiem, że punktem odniesienia będą poprawne inżyniersko produkty.

Podobnie ma się sprawa z podatnością na hipnozę.

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

 

Pozwolę sobie pozostawić twój wpis (choć wypadało bo to coś określić inaczej) bez komentarza.

 

Cezar No Twój wpis idzie trochę za daleko - nie chce oceniać - ale idąc tym tropem trzeba sie tylko modlić zeby np. Hegel co roku nie wypuszczał kolejnych modeli bo zabawa będzie trwała w nieskończoność ( ze strony marketingowo- finansowej idealna dla producenta ) bo nowszy lepszy czyli must have ......o ile rozumiem poszukiwania lepszego dźwięku o tyle nie zgodzę sie ze warto robić to w nieskończoność choć kto bogatemu zabroni. Twoje słowa pokazują ( bez urazy ) ze audiofil to ktoś kto nigdy nie jest zadowolony . Na szczęście nie jestem audiofilem .

 

Nie do końca mnie zrozumiałeś. W tym konkretnym przypadku ja nie mam wątpliwości nad wyższością H360 nad H200 i może kiedyś kupię ten pierwszy, nie wiem a na ten moment tak jak pisałem wcześniej, słucham na H200 i jestem bardzo zadowolony z osiągniętego efektu do tego stopnia, że przestałem grzebać w czymkolwiek.

Jeżeli będzie mnie stać i uznam to za stosowne, to kupię H360 żeby uzyskać progres a nie dlatego, że H200 gra źle.

H200 po zestrojeniu gra tak, że jestem z nim gotów zostać na długo czego nie mogłem powiedzieć o wcześniejszych wzmacniaczach (pomijam H300 gdyż to lepszy wzmak, ale musiałem się z nim rozstać - długa historia) . Znalazłem po prostu punkt, gdzie mogę się zatrzymać bo słuchanie nareszcie sprawia mi niesamowitą przyjemność, ale nigdy nie mówię nigdy i czas pokaże czy zmiany będą czy też nie.

Mam nadzieję, że teraz mnie zrozumiałeś.

 

Szedłem kiedyś ta drogą i jak mi nie pasowało brzmienie zestawu wpędziłem się tylko w koszty związane z wymianami okablowania a i tak skończyło się na zmianie wzmacniacza i głośników. Więc raczej stanę po twojej stronie barykady

 

Brzmienie zestawu ci nie pasowało, ale przyczyn tego mogło być dużo i podchodzenie w ten sposób do tematu, że wydałeś niepotrzebnie pieniądze na kable nie jest dobre. "Dźwięk" to są zależności, które im lepiej poznamy tym mniej błędów popełnimy i łatwiej osiągniemy swój cel.

 

Myślę, że tu mogę zakończyć wymianę zdań, gdyż starałem się maksymalnie skracać swoje myśli a głębsze wnikanie w temat raczej nic tu nie zmieni. Temat tak jak pisałem jest bardzo trudny a zdania są podzielone i ja to szanuje. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, czy też nie wywyższyłem się, ponieważ naprawdę nie miałem tego na celu a tak to było momentami odbierane.

 

 

Pozwolę sobie pozostawić twój wpis (choć wypadało bo to coś określić inaczej) bez komentarza.

 

 

 

Nie do końca mnie zrozumiałeś. W tym konkretnym przypadku ja nie mam wątpliwości nad wyższością H360 nad H200 i może kiedyś kupię ten pierwszy, nie wiem a na ten moment tak jak pisałem wcześniej, słucham na H200 i jestem bardzo zadowolony z osiągniętego efektu do tego stopnia, że przestałem grzebać w czymkolwiek.

Jeżeli będzie mnie stać i uznam to za stosowne, to kupię H360 żeby uzyskać progres a nie dlatego, że H200 gra źle.

H200 po zestrojeniu gra tak, że jestem z nim gotów zostać na długo czego nie mogłem powiedzieć o wcześniejszych wzmacniaczach (pomijam H300 gdyż to lepszy wzmak, ale musiałem się z nim rozstać - długa historia) . Znalazłem po prostu punkt, gdzie mogę się zatrzymać bo słuchanie nareszcie sprawia mi niesamowitą przyjemność, ale nigdy nie mówię nigdy i czas pokaże czy zmiany będą czy też nie.

Mam nadzieję, że teraz mnie zrozumiałeś.

 

 

 

Brzmienie zestawu ci nie pasowało, ale przyczyn tego mogło być dużo i podchodzenie w ten sposób do tematu, że wydałeś niepotrzebnie pieniądze na kable nie jest dobre. "Dźwięk" to są zależności, które im lepiej poznamy tym mniej błędów popełnimy i łatwiej osiągniemy swój cel.

 

Myślę, że tu mogę zakończyć wymianę zdań, gdyż starałem się maksymalnie skracać swoje myśli a głębsze wnikanie w temat raczej nic tu nie zmieni. Temat tak jak pisałem jest bardzo trudny a zdania są podzielone i ja to szanuje. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, czy też nie wywyższyłem się, ponieważ naprawdę nie miałem tego na celu a tak to było momentami odbierane.

Ja tu wpiszę się w tym wątku po raz ostatni abym nie był przyczyną różnobiegunowej dyskusji. Otóż powtórzę taką ogólną tezę i nie ja ją wymyśliłem.Od pewnego przedziału cenowego nie ma złego sprzętu, jest jedynie sprzęt niewłaściwie dobrany do preferencji słuchacza.Dlatego nie uległam presji stwierdzeń jakie często padają na tym forum że klocek A zjada na śniadanie klocek B. Dla jednych osób może tak dla drugich jest odwrotnie. Jest to forum gdzie krytykuje się niemal wszystko. Czytałem i tym Heglu 360 dużo dobrych recenzji , niektórych nawet entuzjastycznych i był okres że myślałem o tym wzmacniaczu. Wybrałem Jadisa gdyż od dłuższego czasu szukam w brzmieniu ciepła, a po kilku minutach odsłuchu wiedziałem że ten wzmacniacz trafia w móje preferencje w 100 % Jest ze mną prawie rok i to był rok ekscytujący.W kable i inne dodatki chciałbym wierzyć ale ogólnie z wiarą jest u mnie na bakier więc pozostaje przy swoim, ślę może kiedyś jak trafię na kogoś kto mi to fizycznie udowodni to kto wie ?

Znikam i również przepraszam jak kogoś uraziłem

Edytowane przez Stairway To Heaven

Cezar rozumiem - zycze aby h200 pozostał na długo :-) ja tez nigdy nie mówię nigdy :-) miłego słuchania .

Najważniejsza jest muzyka - później sprzęt , a najlepszy jest ten który dla mnie brzmi najlepiej .

Dzieci to przyszłość narodu więc słuchają tego co tata ;-))

Od pewnego przedziału cenowego nie ma złego sprzętu, jest jedynie sprzęt niewłaściwie dobrany do preferencji słuchacza.

 

Zgadzam się z tobą w 100% i dla mnie H200 nie jest zły a nawet jest naprawdę dobry, ale taki H300 czy H360 potrafi więcej a to czy kiedyś go kupię tego sam nie wiem, czas pokaże.

Pzdr.

 

Cezar rozumiem - zycze aby h200 pozostał na długo :-) ja tez nigdy nie mówię nigdy :-) miłego słuchania .

 

Dzięki, także życzę miłego słuchania :)

Edytowane przez CEzAR21

Początkowo umieściłem wpis w 'naszych adaptacjach akustycznych' - ale chyba to nie o takie adaptacje chodziło. Na co dzień moich nie widać - ale są. Cała lewa ściana i cały sufit. Zbudowaniu kratownicy, w tej formie, też przyświecała wizja rozpraszania - ale nie wiem ile to daje. Pomieszczenie jest dość ciężkie ale jest całkiem nieźle. Został jeszcze dywan i ciężkie zasłony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

edit: dorzucę kilka fotek. W tym pomieszczeniu (pewnie nie widać, bo rybie oko strasznie mi zaciemniło) są dwa oddzielne systemy: kd 9.2 i stereo. Nie mieszam ich. I dumny jestem z tego, że przy takiej ilości kabli jakoś to ogarnąłem - prócz tych wystających z floorboxów nie widać żadnego :)

na koniec żart sytuacyjny - jeden z zewnętrznych 'ustrojów' nieakustycznych jeszcze z czasów budowy - machnąłem niespodziankę córkom... i zostało :)

 

Cartegus, apies to niejaki posokowiec? Fajne zdjęcie fajnego pokoju!

Tak, posokowiec - kolejny, wraz z dwoma kotami, z rozpraszaczy fal stojących ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8687-0-91045600-1509390819_thumb.jpg

post-8687-0-79913000-1509390833_thumb.jpg

post-8687-0-96367200-1509390929_thumb.jpg

post-8687-0-84379100-1509390976_thumb.jpg

post-8687-0-52381400-1509391143_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak strzeliłem bo kolega z którym się na żaglach spotykamy miał taką suczkę ale musiał oddać bo mu dom demolowała, a na koniec powiesiła się na płocie. Weterynarz pozszywał, ale nie mieli sumienia i oddali w dobre ręce. Pies torpeda, wszędzie go pełno. Te Sorvany jeżeli się nie mylę to mają się jak rozwinąć UH!

Pozdrawiam

Edytowane przez mike1973

Tak, to prawda - przez właścicieli nazywany jako pies-demolka lub z psina z adhd. W uznaniu moim - wszystko zależy od tego ile zapewni się jej spacerów i aktywności. 1h rano i 1h po pracy to minimum, choć wiadomo, że w praktyce różnie to bywa. Psy tej rasy dorastają najpóźniej - często dwuletni piesek dopiero wychodzi ze szczenięcych psot :) U nas (odpukać) Freya nie zniszczyła jeszcze niczego poważniejszego... wiadomo, zdarzały się jakieś wpadki. Tylko czasem coś wykopie w ogródku (moje drugie hobby ale co zrobić ;p).

Początkowo umieściłem wpis w 'naszych adaptacjach akustycznych' - ale chyba to nie o takie adaptacje chodziło. Na co dzień moich nie widać - ale są. Cała lewa ściana i cały sufit. Zbudowaniu kratownicy, w tej formie, też przyświecała wizja rozpraszania - ale nie wiem ile to daje. Pomieszczenie jest dość ciężkie ale jest całkiem nieźle. Został jeszcze dywan i ciężkie zasłony.

Schody robia wrazenie - fajne wnetrze - lubie takie wysokie przestrzenne wnetrza

Wnetrze fajne, schody i biblioteczka zwraca oko tylko tv tam smiesznie upchany.

 

Najbardziej mi sie podoba sufit nad rogowka. Rozumiem ze budownictwo w nowym stylu tzn. Domy kwadraciaki z plaskim dachem? Tez chcialem taki budowac, ale wszyscy byli na nie i postawilem na klasyka. Teraz zaluje.

 

A co to ten kwadraciak z kominem obok rogowki? To piec jakis jest czy co?

Tak strzeliłem bo kolega z którym się na żaglach spotykamy miał taką suczkę...

no i zapomniałem dodać, że masz świetne oko, po tym jednym dość ciemnym zdjęciu, rozpoznać rasę psa... nieźle :)

 

 

Wnetrze fajne, schody i biblioteczka zwraca oko tylko tv tam smiesznie upchany.

 

Najbardziej mi sie podoba sufit nad rogowka. Rozumiem ze budownictwo w nowym stylu tzn. Domy kwadraciaki z plaskim dachem? Tez chcialem taki budowac, ale wszyscy byli na nie i postawilem na klasyka. Teraz zaluje.

 

A co to ten kwadraciak z kominem obok rogowki? To piec jakis jest czy co?

 

Dziękuję. Trochę nad tym projektem, i wykonaniem - bo sporo sam robiłem (od elektryki, poprzez podłogi do ocieplenia) - się namęczyłem. To nie kostka niestety - ale też dość prosta forma architektoniczna, w zasadzie najprostsza - stodoła bez wykuszy, wnęk czy czegokolwiek. Żeby było w temacie wątku - to właśnie 'sufit', lub jego brak nad rogówką był największym zgryzem w kontekście muzyki. 7m w górę, otwarta przestrzeń, bałem się efektu studni. Po bokach jest sufit z nidą sonics i z 20cm wełny akustycznej. Uratował mnie chyba skos dachu i dobre wytłumienie w tamtej części - nic się nie niesie. TV schowany - taki był plan. Z kładki nad salonem będzie docelowo zjeżdzać ekran. Tylko nie wiem jeszcze jaki (i kiedy) bo musiałbym mieć taki z dość długim czarnym pasem (z 1,5-2m). Boję się troszkę rozmiarów puszki. Kwadraciak to kominek. Też sam stawiałem razem z kominem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8687-0-54912200-1509444842_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez crategus

Schody robia wrazenie - fajne wnetrze - lubie takie wysokie przestrzenne wnetrza

Mi również bardzo się podoba aranżacja tych pomieszczeń , jest bardzo fajny klimat choć zdaje mi się że ze względu na te otwarte przestrzenie trudno tu zapanować nad akustyką . Ale to może nie jest aż tak ważne - oryginalny rozkład architektoniczny
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.