Nowoczesność w muzyce

camle · 30 Września 2007

jak to rozumiecie? "muzyka nowoczesna" w moim mniemaniu jest jedynie nowoczesna w stosunku do czasu kiedy powstało to określenie.

Ciekawi mnie wasze zdanie na >nowoczesność

**arek67** · 30 Września 2007

Nowoczesność w domu i zagrodzie. Muzyka ma być ponadczasowa a nie nowoczesna.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 30 Września 2007

Dla mnie termin nowoczesność w muzyce dotyczy przede wszystkim zastosowanego przez kompozytora języka muzycznego.W mniejszym stopniu instrumentacji( w muzyce poważnej) i aranżacji(w muzyce rozrywkowej) oraz zastosowanego instrumentarium(tradycyjne,nowoczesne-nowe technologie).Nowoczesność rozpatrujemy zawsze w kontekście tradycji i współczesności.Sam termin nowoczesność nie oznacza automatycznie,że dany utwór jest wartościowy.Może być wynikiem mody i aktualnie panujących trendów.Co do ponadczasowości to myślę,że takową może być zarówno muzyka tradycyjna jak i nowoczesna.To może parę przykładów.

W moim odczuciu Bach jak i Mozart pisali muzykę( w ich czasach) tradycyjną a np.Beethoven,Chopin czy Strawiński nowoczesną.I może z naszego podwórka,z polskiego zaścianka wspomniany już Chopin,Karłowicz czy Szymanowski muzyka nowoczesna Moniuszko,Nowowiejski,Żeleński tradycyjna( w tym porównaniu akurat muzyka nowoczesna zdecydowanie góruje).Pojęcie nowoczesności w muzyce wiąże się również z zastosowanym instrumentarium.Mam na myśli nowe instrumenty wykorzystujące nowe technologie( ky-bordy,komputery itp.) chociaż w moim odczuciu o wrtości muzyki i jej nowoczesności decyduje intelekt artysty.

Tak więc reasumując można muzykę określić jako tradycyjną,nowoczesną i awangardową ale najważniejszy jest podział na muzykę dobra i złą.

Tad46 · 30 Września 2007

Jak dla mnie nic nie znaczy. Najprawdopodobniej używane pejoratywnie, jako przeciwstawienie dobrej "tradycyjnek" muzyki. Akurat większość kompozytorów była nowoczesne w tym sensie, że wykraczali poza konwencje swojej epoki. (Mozart był raczej nowoczesny, Bach raczej nie).

Tad46 · 30 Września 2007

A Penderecki akurat przestał pisać "nowoczesną" muzykę, najbliżej mu teraz do Brucknera.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 30 Września 2007

>Tad46

Penderecki zawsze pisał muzykę koniunkturalną.W latach 60 była nią awangarda a obecnie postbrucknerowska.

W przeciwieństwie do Lutosławskiego,który pisząc muzykę nowoczesną pozostał wierny sobie.

Tad46 · 30 Września 2007

Ale tę awangardę dało się słuchać u Pendereckiego, nawet sądzę, że Stabat Mater jest bardzo dobrym utworem, Pasja jest dobra, kwartet jest niezły. Te Brucknery Pendereckiego nudne koszmarnie...

**wojciech iwaszczukiewicz** · 30 Września 2007

>Tad46

I po co on jeszcze dyryguje?Chyba,że dla kasy.

pp · 1 Lutego 2008

Witam

Wpiszę się w tym wątku bo wczoraj miałem okazję pierwszy raz na żywo zetknąć się z muzyka K.Pendereckiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

VIII symfonia "Pieśni Przemijania" skojarzyła mi się trochę z twórczością Brucknera. To bardzo medytacyjne i skupione dzieło zupełnie nie kojarzące się z tzw.avangardą.

Czy ktoś oprócz mnie był wczoraj w Bazylice na ul.Kawęczyńskiej?

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fan Karajana · 8 Lutego 2008

camle, nie lubię określenia nowoczesny w stosunku do muzyki. Nowoczesny może być moim zdaniem komputer albo samochód, zresztą teraz właśnie chyba z powodu tej zadanej z góry "nowoczesności" muzyka znajduje się w kryzysie. Nie wiem, czy po dodekafonii można w ogóle coś nowoczesnego wymyślić, z drugiej strony nie ma chyba geniuszy na miarę Bacha, zdolnych do stworzenia czegoś wielkiego. Dlatego wolę słuichać uznanych staroci.