Skocz do zawartości
IGNORED

Zjawiska Voodoo w sprzęcie audio :)


Mieczysław

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Inteligencja a wiedza to dwie rozne sprawy.Gdyby pewien facet nie pracowal w urzedzie patentowym moze nie byloby teorii wzgl.......a tak wlasciwie to nie wiemy co jest potrzebne do dobrego odtworzenia dzwieku.Wiecej pokory.....muzyka jest tak blisko.

E, no sie wie! Przeca fuszerki nie zrobim! Sie zacznie od tego sprytnego diwajsa, a potem przyjda kolejne. Mam na oku wygrzewanie skretki sieciowej, dzieki czemu uzyskuje sie nizszy response time i mniej pakietow gubi. Co wiecej, te zgubione w czelusciach Internetu beda sie odnajdywac w tych cudownych dwoch metrach wygrzanej skreteczki. A przy Neostradzie 2 mega bedzie mozliwe sciaganie nawet z predkoscia 4, a po wymianie wtyczek to i 6 megabitow na sekunde. Bez kitu!

Kurcze, chyba za duzo sie wygadalem. Co tam, jak wejdziem na gielde to sie inwestorzy rzuca!

co se gówniarze pogadali... a headfun chyba się już 3 razy spałował czytając swoje brednie. przykro tylko, że przez takich kretynów tego forum czytać się nie da. przynajmniej na zakładkę "analog" nie włażą....

 

żegnam

 

kal

Kal800 - wracaj tu! Do rozmowy! Co to ma znaczyć??? Nasrałeś na wycieraczkę i uciekłeś?

 

PS. Cashlak - pieprzyć ten sprzęt! Ale jak to robisz, że aż trzy studentki słuchają??? Ty to musisz miec kabla! :)))

qubric:

 

Stary, ja nie mogę już tego czytać. Rok czytam zakładkę "stereo" i ciągle czytam te same brednie, które stanowią permutację tego co napisał koleś na stronie audiovoodoo. Nie rozumiem po jaką cholerę prowadzimy wciąż te dyskusje. Ile razy można czytać, że kable w audio to jedynie marketing oraz nabijanie w butelkę głupich audiofilów - przecież nikt nie jest w stanie przekonać nikogo do swoich racji, zwłaszcza tych pseudosceptyków, którzy a priori odrzucają wszystko co jest z tym związane. Nikt nie jest w stanie ani teoretycznie dowieźć swoich racji, a z kolei doświadczenia praktyczne są negowane przez sceptyków. Kwadratura koła. Były próby rozwiązania sporu - była dyskusja z udziałem pana Andrzeja i innych i to do czegoś prowadziło, ale te szczeniackie teksty jakie prezentują co niektórzy na tym wątku są poniżej jakiejkolwiek krytyki.

 

Kal

kal800

 

Niestety, nie znize sie do Twojego poziomu by obrzucic Cie naleznymi epitetami. Twoja wypowiedz to dowod na to, ze internet nie trafil jedynie pod strzechy, ale i do innych zabudowan gospodarskich (obora, etc).

 

Piszesz o sobie ze jestes project managerem. To wielkie slowa. Prosze Cie, podaj przyklady projektow, ktorymi kierowales, bedziemy wszyscy wiedzieli czego unikac. Bo jesli w pracy kierujesz sie tak samo rozumem i wyobraznia jak czytajac brednie o wplywie 1.5 m przewodu w torze ktory liczy jesli nie setki to przynajmniej dziesiatki killometrow, szczerze powiatpiewam w Twoje znajomosci jakichkolwiek metodyk projektowych. A co za tym idzie i efekty jak i inne KPI projektow.

>Yul, 16 Paź 2007, 21:54

 

>headfun,

>Ach, jakiś ty mądry ! Nie zesraj się czasem.

 

Ooo to przykra niespodzianka. To naprawdę ty napisałeś Yul ? Z jakiego ty środowiska naprawdę pochodzisz? Bo wychodzi, że z innego niż zazwyczaj dajesz do wierzenia...

Wyzwanie:

Journalist Accepts $1 Million Challenge: Do $7250 Cables Sound Better or Not?

 

Link do artykułu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Każdy kto liznął troche wiedzy wie, że najważniejsze pod kątem zakłóceń są ostatnie centymetry

>kabelka.

 

jakiej wiedzy........??????

podaj fakty fizyki molekularnej i fizyki chemi , inaczej nie ma o czym rozmawiac

-> kal800

"co se gówniarze pogadali... a headfun chyba się już 3 razy spałował czytając swoje brednie."

 

Co dziadku, zazdrościsz młodzieży dobrych pomysłów? Trzeba się cieszyć, że zamiast narzekać na życie gówniarzernia próbuje w uczciwy sposób zarobić na własne zachcianki i przyjemności.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

>jar1, 16 Paź 2007, 22:05

 

>Do szkoły nieuki !

>Każdy kto liznął troche wiedzy wie, że najważniejsze pod kątem zakłóceń są ostatnie centymetry

>kabelka.

 

No to wystarczy odciąć te kilka centymetrów i będzie O.K.

Jestem Europejczykiem.

 

kazdy sprzedawca kabli, kazdy producent kabli (!) powie Wam, ze kable maja ogromny wplyw na dzwiek, OGROMNY! i bezproblemu udowodni to Wam w kazdym miejscu na kazdym sprzecie, w kazdym momencie!

 

a wiecie czemu?

 

bo poprostu On na tym zarabia...

 

jak bedzie mozna na tym zarobic to sie udowodni ze osiol jest koniem, a swinia bykiem... zawsze sie znajda dowody, a jak ktos nie wierzy to neich udowodni ze nie jest wielbladem :D ... no niech udowodni!

>podaj fakty fizyki molekularnej i fizyki chemi , inaczej nie ma o czym rozmawiac

 

Ale wcale nie mam zamiaru z Tobą rozmawiać. Za cienki bolek jesteś. Dorośniesz, skończysz szkołę to pogadamy.

A teraz jesteś na poziomie naleśnika.

wspac:

 

To samo Ci powie sprzedawca telewizorów, sprzedawca pralek, odkurzaczy, nawet sera w hipermarkecie, to samo ja mówię klientom sprzedając swoje produkty (w żaden sposób nie związanych z audio - żeby nie było wątpliwości). Patrząc na reklamy w TV, wszystko jest rewolucyjne, doskonałe, zbudowane w oparciu o najnowsze zdobycze techniki, itp. Czy to oznacza, że rezygnujemy z tych produktów? Niekoniecznie - są ludzie maksymalnie na to podatni - oni kupują bezkrytycznie, inni czytają testy, recenzje, jeszcze inni polegają na opiniach znajomych, inni analizują produkt pod kątem wykorzystanej technologii, a jeszcze inni sprawdzają sami.

 

Nie inaczej jest z kablami - każdy jest doskonały, poprawia brzmienie, nadaje dynamiki, przestrzeni itp. - jednak to można bardzo łatwo zweryfikować - zauważcie, że każdy sprzedawca oferuje wypożyczenie produktu za kaucją. Nie ma tutaj naciągania - możesz zawsze oddać produkt, który Wam nie odpowiada - nawiasem mówiąc możesz na tej zasadzie zwrócić pralkę albo TV???

 

Trochę rozsądku - na każdym kroku jesteśmy atakowani przez reklamę, ale jakoś nikt nie złorzeczy na sprzedawców proszków do prania, którzy wciskają tym biednym gospodyniom zwykły proszek za nie wiadomo jaką kasę...

 

Kal

też mi sie wydaje, że racjonalne uzasadnienie pewnych zjawisk występujących w przypadku sprzętu audio nie ma większego sensu. Fakty mówią same za siebie, a jesli ktoś uzyskuje dzięki jakiemuś voodoo zadowalające wyniki to chyba to jest najważniejsze...

>babina, 17 Paź 2007, 00:21

 

>Fakty mówią same za siebie, a jesli ktoś uzyskuje dzięki jakiemuś

>voodoo zadowalające wyniki to chyba to jest najważniejsze...

 

Problem w tym, że spora część dyskutantów kwestionuje istnienie owych faktów ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

>jaro_747

 

ja sie tam nie przejmuje tym co gadają inni - miałem okazję zapoznać się z RD-2 furutecha i jestem w 100% pewien, że to voodoo działa, a teoretyczne udowadnianie, że takie urządznie nie ma sensu kompletnie mnie nie interesuje - polegam na swoim słuchu - to jest dla mnie wykładnia ;)

Ja tez mam to w dupie. Znaczy się te dyskusje o niczym.

A dokładniej mówiąc byłoby o czym podyskutować, ale nie ma z kim.

Czyli wracamy do punktu pierwszego.

Jestem Europejczykiem.

 

jestem zdania ze kable moga conajwyzej pogorszyc dzwie, to chyba nieulega dyskusji, i zawsze beda pogarszac, bo nawet najlepsiejszy kabel ic, bedzie zalecany w jaknajnizszej dlugosci, bo powiedzmy jaknajmniej niszczy jakosc dzwieku... z tym chyba kazdy sie zgodzi

 

wiec najlepiej (wg. mnie) jest poprostu kupic kabel pozadnie wykonany, profesjonalnej firmy za normalne pieniadze...

 

zauwazmy jaki problem jest z odroznieniem takiego kabla od kabli zedow setek zlotych (jesli ten sam material wykonania (czyli miedz do miedzi, srebro do srebra itp)...

 

dodam ze roznice miedzy kablami slysze, ale jest to trudne do uchwycenia i musze stosowac jednoczesnie powiedzmy obydwa kable, kazdy na kanal zeby dostrzec roznice... wiec chyba bez wiekszego sensu ta zabawa...

 

no ale klocic sie i wyzywac w tym temacie jest conajmniej nie kulturalne...

>wspac

 

dokładnie - rzucanie mięsem nie przybliży nas do jakichś wniosków. Ja akurat wierzę w "zbawienne" działanie kabli, ale nie twierdzę, że muszą one kosztować astronomiczne pieniądze. Z drugiej strony, porównywanie dwóch różnych kabli podłączając je równocześnie po jednym do każdego kanału to dosyć ryzykowna metoda chyba że gustujesz w słuchaniu monofonicznym, bo przy sygnale stereo całe porównanie weźmie w łeb ;)

 

pozdrawiam

>>babina, w tym wątku nie ma potrzeby dochodzić do jakichkolwiek wniosków. Do tych już doszliśmy na tym forum niejednokrotnie. Chodzi tylko o to, by co poniektórzy niedouczeni prześmiewcy raczyli je sobie odnaleźć i przeczytać, a potem, w przypadku trudności z ich zrozumieniem, skonfrontowali je ze swoimi skserowanymi notatkami z wykładów, które przespali, lub przesiedzieli w knajpie rozprawiając przy tanim piwie o istocie (od)bytu. Niestety, trzeba posiadać trochę wiedzy, żeby wiedzieć, że tam gdzie się kończy prawo Ohma jest jeszcze trochę innej wiedzy naukowej, zanim się dojdzie do voodoo.

>wspac, 17 Paź 2007, 01:23

 

>

>jestem zdania ze kable moga conajwyzej pogorszyc dzwie, to chyba nieulega dyskusji, i zawsze beda

>pogarszac, bo nawet najlepsiejszy kabel ic, bedzie zalecany w jaknajnizszej dlugosci, bo powiedzmy

>jaknajmniej niszczy jakosc dzwieku... z tym chyba kazdy sie zgodzi

 

Kolega tu nowy chyba?

Proponuje przejrzenie wątków kablowych celem odkrycia nowych zastosowań tych zdawałoby się

banalnych przyrządów. Otóż one służą do wszystkiego! Ocieplania dźwięku, wyostrzania góry,

wzmacniania basów w mizernych monitorkach, poszerzania sceny przy ustawieniu kolumn w

pokoju-kiszce, zmieniania charakterystyk częstotliwościowych (to się akurat da zrobić :-)),

poprawiania akustyki pomieszczeń itp. itd..

 

Nic dziwnego, że prawdziwy audiofil poświęca kabelkom większość swego czasu i pieniędzy.

Traktowania kabla jako wehikułu mającego przenieść sygnał z urządzenia A do urządzenia B

lub dostarczyć energię zasilającą jest zwykłym lamerstwem i jako takie będzie piętnowane!

Jestem Europejczykiem.

 

To i ja się dopiszę w tym wątku :)

 

Zadałem kiedyś pytanie jak to jest, że czasami potrafimy słuchać skomplikowanej muzyki, a czasami nie. Czy każdy z was, w każdej chwili, potrafi "poczuć" muzykę z maksymalna wrażliwością ? Ja np. czasami wogóle nie potrafię "zaskoczyć" słuchając np. oryg. muzyki etnicznej z Tajlandi albo podobnej.

 

Co wpływa na umiejętność słuchania muzyki z największym zaangażowaniem ? Czy właśnie w fakcie, że nie zawsze tak samo się angażujemy w słuchanie muzyki, nie leży prawda o kablach ?

 

A kable grają, ale z powodów znanych nauce. Po prostu chryja powstała z tego powodu, że naukowcy powiedzieli: to za małe róźnice żeby było to słychać. Ale jak się odpowiednio skonstruuje sprzęt i kable, to będzie to słychać. I teraz niektórzy dorabiaja do tego ideologię - my to słyszymy, więc jesteśmy LEPSI (i maja się z kim kłucić, bo niektórzy faktycznie niczego nie słuchają). I właśnie o tą elitarność tutaj chodzi. I właśnie za to płaci się tą kasę. Tylko trzeba jeszcze kupić odpowiedni sprzęt na którym te kable będą grać.

 

Ja uważam że tani kabel o prawidłowej budowie pozwala usłyszeć wszystkie niuanse muzyki. Chyba czasami aż za dużo się słyszy, bo trzeba zamontowac na kablu puszkę z elementami obcinającymi wysokie tony......

 

I nie nabawcie się tego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bo zaczniecie trącać kabelki słuchając zmian w dzwięku. Jest na forum jeden który tak robił......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ja dodam ze rownież są doskonale do zrobienia z nich petli na szyje i zawieszeniu na drzwiach.Zastosowań jest w sroc ,zaleznie od długości i grubosci.Magia działania jednak jest wtedy, kiedy leżą i sa dobrze widoczne.Kolor czerwony lub żółty .Dobrze jest w poprzeczne czarne paski.Ze też nikt jeszcze nie zrobił wzdłuż kabelków girlandy błyskajacych niebieskich ledek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.