TV publiczna nie publiczna

[porucznikzubek]

Od dłuższego już czasu razi mnie i wielu moich znajomych stronniczość i brak obiektywizmu newsów z Woronicza. Nasuwają się smutne skojarzenia z komunistyczną TVP z dawnych, szczęściem minionych czasów (Telewizja Kłamie). Już niesławny pan W., otrzymawszy stołek prezesa w nagrodę za spóźnioną aktywność lustracyjną, raził nieprzyzwoitym lizusostwem wobec rządu i PISu. To jednak co robi i w jakim stylu robi prezes Urbański, o pomstę do nieba woła. Wiadomym jest, że TVP bazuje na zasięgu oddziaływania, wykorzystując go niecnie do realizowania "jedynej słusznej linii", co przejawia się w indoktrynacji tysięcy mieszkańców prowincji skazanych na sygnał naziemny. Większość z tych którzy mają wybór, już dawno przeskoczyła na TVN24 czy Polsat (choć tam ostatnio rządzi pani Gawryluk- polityczna córa TVP), niestety znaczna część obywateli z braku odpowiedniej infrastruktury technicznej, ciągle jest skazana na propagandową tubę PIS, czyli TVP. Dzisiaj na ten przykład, niechcący "nadziałem" się na Wiadomości TVP (na co dzień nie korzystam). I cóż zauważyłem? Kalka z toruńskiego wzorca TV Trwam. Jako pierwszy news wyemitowano materiał o znaczeniu obiektywnie trzeciorzędnym a dotyczący imprez związanych z Dniem Papieskim. Dopiero później wstydliwie przypomniana debata i jej wyniki, które prowadzącemu niemal przez gardło przejść nie chciały. Dlaczego nie można inaczej? Konkretnie, sucho i obiektywnie. To proste. PIS doskonale zdaje sobie sprawę z siły przekazu telewizyjnego medium. Dlatego właśnie (tylko w TVP) trwa wysyp peanów na cześć rozmaitych akcji CBA, która to akurat przed wyborami dziwnie sie zaktywizowała. Cokolwiek zresztą napisać, jedno wątpliwości nie ulega: tzw. TV publiczna, reprezentuje poglądy zaledwie części społeczeństwa. Jej nieobiektywizm, wyklucza zatem możliwość uczciwego używania określenia "publiczna". Jakie są refleksje kolegów forumowiczów na ten temat?

[muls]

posrednio kiedyś SLD a teraz PIC jest reklamowany z naszych pieniędzy.Obok podpasek.

[wojciech iwaszczukiewicz]

>porucznikzubek

 

Dokładnie tak jest.Ale jak sie przed tym zabezpieczyć w przyszłości?Żeby kolejna ekipa rządowa nie zawłaszczała TVP.Trzeba zmienić ustawę o radiofonii i telewizji.

[xniwax]

Tym razem na czyją korzyśc?

[porucznikzubek]

wojciech iwaszczukiewicz,

Niewątpliwie, lecz kto ma tego dokonać? Ekipa (naturalnie zwycięska) która odważyłaby się na tak znaczący krok w kierunku normalności, tylko tym jednym posunięciem zapewniłaby sobie wielkie poważnie. Myślę jednak, że gdyby nawet w Polsce za czas jakiś ktoś u steru podjąłby heroicznie i honorowo taką decyzję, wymagałaby ona głębszych przygotowań kadrowych w strukturach telewizyjnego molocha. Jak na razie instytucja z Woronicza niczym nie różni się od innych rządowych spółek i agencji, gdzie jak dotąd cykl pracy na stanowiskach strategicznych wynosił zawsze 4 lata. Z obywatelskiego punktu widzenia, wynika zatem paląca konieczność dokonania demokratycznych zmian w ustawie. Jednakże trudno mi uwierzyć aby jakakolwiek frakcja polityczna w naszym kraju zdecydowała się na dobrowolne zrzeczenie władzy nad mediami. To (raczej) utopia.

xniwax,

j.w. zwycięzca z reguły zbiera owoce.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ustawę o radiofonii i telewizji należałoby tak zmienić,żeby podlegały one sejmowi i senatowi a nie rządowi.

Co do woli politycznej to z tym rzeczywiscie gorzej.