Skocz do zawartości
IGNORED

Dire Straits - Brother In Arms


Mirkk

Rekomendowane odpowiedzi

nie bardzo rozumiem skad ten brak wiary w moje slowa ? ;)

 

po 'on every street' styl w jakim poszedł Knopfler kompletnie przestał mi odpowiadać.

 

nie wiem dlaczego nie miałbym sobie zrobic składanki 12 ulubionych utworow z kilu wydanych plyt? akurat wyszła mi taka moja wlasna płyta "the best of" ktorej slucham w samochodzie jadac godzine do pracy w warszawskich korkach. :)

a to , ze w domu slucham czesto calego dorobku od poczatku do "on every street", to swoją droga.

Ja się zgadzam z Kaziko bo mam podobnie, słucham Dire Straits od lat 80' (była to maja pierwsza muzyczna miłość, miałem wówczas 14 lat), ale nawet na ich najlepszych płytach są kawałki, których nie trawię. I często, o ironio, są to ich sztandarówy, takie jak np. "walk of life" czy "twisting by the pool". Z ich płyty "on every street" słucham tylko utworów 1,2,4,6,8 i 11 (czyli dokładnie połowy płyty) a mimo to jest to jedna z najbardziej zdartych płyt jakie posiadam. 6 utworów wywołuje u mnie fale dreszczy, pozostałe 6 wywołuje mdłości.

Walk of Life jest przecież ta uroczo kiczowate, że aż genialne ;)

 

Ja mam inaczej, dla mnie ich płyty (poza pierwszą i ostatnią) są wspaniałe od początku do końca, są zamkniętą, kompletną całością. Słucham ich zawsze w całości i o żadnym utworze nie mogę powiedzieć, że go nie lubię. Są najwyżej takie, które mi się trochę mniej podobają i tak się składa, że znajdują się na On Every Street (chociaż samą płytę jako całość uwielbiam).

Dodam swoje 3 grosze do dyskusji o dynamice poszczególnych wydań "Brothers":

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

no niestety Knopfler jest przykładem lidera grupy , ktory prawie absolutnie zdominował ją - można dyskutować na ile w tym konkretnym przypadku jest to dobre, na ile złe. ale faktem jest, ze cały styl i rózne "odchyłki" to właściwie styl Marka Knopflera. Dire Straits to on. A tak się składa, że on ma czasami zboczenia w kierunku czystego (jak dla mnie) country - jesli ktos slyszal jego plyta nagrana w duecie z Chatem Atkinsem (chyba tak sie gostek nazywal) to sory, ale po prostu Mrągowo Country... którego nie cierpie słuchać. na OeS piosenka "how long..." jest utrzymana w podobnym stylu. jak dla mnie dramat. ;)

 

a odpowiadajac na ostatnie pytanie : stosuj zasade jak w przypadku wina - im starsze tym lepsze. :)

Ta zasada w przypadku płyt CD chyba się nie sprawdza. A co do "on every street" chyba jeszcze bardziej od "how long" wkurza mnie "ticket to heaven" i "my parties". Niemniej przy "you and your friend" i "new orleans" odpływam za każdym razem. Karrramba!

Przyznam się też, że gdy ukazała się ta płyta w 1991 (miałem wówczas 15 lat), nie polubiłem jej wcale (a naprawdę uwielbiałem DS, miałem na kasetach całą dyskografię plus bootlegi przegrwyane z płyt w studiu nagrań Music Corner-nie inaczej- którego jedyny sklep- 12m2- mieścił się w Krakowie przy ul.Lea, obok mojej szkoły). Sprawiła nawet, że porzuciłem DS, swoją pierszą muzyczną miłość, dla drapieżnej nieżądnicy- Led Zeppelin. To jakaś muzyka dla emerytów przecież była! Nie mogłem jej strawić mając lat 15. Teraz to co innego. NAJBARDZIEJ lubię taką wapniacką muzykę dla emerytów :D

Na debiucie to się dopiero docierali, dopiero krystalizował się styl, dopiero się rozkręcali. Na tej płycie są świetne utwory, ale też kilka średnich i ogólnie jako całość album jest dobry, ale nie tak jak każda następna płyta.

 

Co do wspomnianego You and Your Friend, mnie ten utwór strasznie irytuje. Mark strasznie chciał powtórzyć sukces Brothers in Arms, tak bardzo, że stworzył nieco zbyt pretensjonalną kopię tego utworu.

 

Na On Every Street dla mnie zdecydowanie najlepszy jest utwór tytułowy (w panteonie najlepszych pomysłów Knopflera), oraz When it Comes to You.

Jeśli ktoś szuka najlepszego wydania, czy też najlepszej jakości, to tylko gęsty plik flac, choć nie sprawdzałem czy ta płyta juz jest w sprzedaży w tej formie. Natomiast wszystko na płytkach niestety juz tak nie zagra z powodu ograniczeń samych płyt, no chyba że BluRay audio.

Kolego trolu jakbyś wytężył trochę mózgownice i wyszedł z tego zaklamania ty byś wiedział że i tak Brother In Arms był nagrywany w 48k/16b.

I tak podobnie robią ci wodę w mózgu te nowe formaty...

  • 3 lata później...

Miał ktoś okazję porównać tegoroczne (SACD/CD) wydanie MFSL do wcześniejszych wersji?

Czy MFSL korzystał z oryginalnego nagrania PCM 16bit/48kHz czy analogowej kopii?

DR jest powalający, niestety miałem okazję posłuchać tej płyty tylko na słuchawkach podłączonych do laptopa - brzmiała świetnie.

 

ps.

Prawidłowy tytuł płyty to "Brothers in Arms".

Przyznam się też, że gdy ukazała się ta płyta w 1991 (miałem wówczas 15 lat), nie polubiłem jej wcale (a naprawdę uwielbiałem DS, miałem na kasetach całą dyskografię plus bootlegi przegrwyane z płyt w studiu nagrań Music Corner-nie inaczej- którego jedyny sklep- 12m2- mieścił się w Krakowie przy ul.Lea, obok mojej szkoły). Sprawiła nawet, że porzuciłem DS, swoją pierszą muzyczną miłość, dla drapieżnej nieżądnicy- Led Zeppelin. To jakaś muzyka dla emerytów przecież była! Nie mogłem jej strawić mając lat 15. Teraz to co innego. NAJBARDZIEJ lubię taką wapniacką muzykę dla emerytów :D

To nie była szkoła , koleżko. To był zakład numer 9. A fugazi - ma piwko.

Miał ktoś okazję porównać tegoroczne (SACD/CD) wydanie MFSL do wcześniejszych wersji?

Czy MFSL korzystał z oryginalnego nagrania PCM 16bit/48kHz czy analogowej kopii?

DR jest powalający, niestety miałem okazję posłuchać tej płyty tylko na słuchawkach podłączonych do laptopa - brzmiała świetnie.

 

ps.

Prawidłowy tytuł płyty to "Brothers in Arms".

Mam te 2 plyty , ta ostatnia wydana przez MoFi brzmi ciut lepiej mniej metalicznie w porownaniu do poprzedniej i ciszej ....
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.