znaleziska analogowe na ebayu i allegro

[Thorogood]

Co myślicie o tym?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Co myślicie o tym?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakbyś tego nie wrzucił na audiostereo to może by się udało kupić za wyjściową ale teraz to pewnie już się nie uda ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gringo997]

ciężko dostępny winyl -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Jakbyś tego nie wrzucił na audiostereo to może by się udało kupić za wyjściową ale teraz to pewnie już się nie uda ;-)

Żadnej etyki?

Nic? :))))

[Borat]

japonczyk bez obi to jak chinczyk tez skosny a gorszy hie hie

 

[Thorogood]

A ma to wpływ na jakość? Obi to ten pasek z krzaczkami?

[Borat]

obi to pasek z krzaczkami

nie ma wplywu na jakosc (choc sa wariaci co twierdza inaczej)

ma wplyw na wartosc (taka bajerka dla kolekcjonerow)

 

obi - The term is also used for a strip on the left side or folded over the top of LP albums released in Japan, and folded over the left side of music CDs, video games, Laserdiscs, or DVDs. This is also called tasuki.) Obi are unique to Japan and are used to provide the title of the product, track listings (if applicable), price, catalog number and information on related releases in Japanese. It is used by the consumer to determine what is included in the album or book, and the store can use the information for ordering. Products with an obi have become popular with some collectors, can fetch premium prices, and are collectible items in their own right.

A record or CD with an intact obi is worth more than the same item without.

[Violet]

Clearaudio Concept do wzięcia w ciekawej cenie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maciek1]

Clearaudio Concept do wzięcia w ciekawej cenie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawej bo nie do końca wiadomo jakiej?:) Z pewnością nie mniej niż 2 tysiące...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

A to nie jest gramofon któregoś z forumowiczów? ceny używanych sprzętów to 45-60% ceny nowych, więc jakiejś wielkiej atrakcji cenowej tutaj nie ma:)

[Thorogood]

Czy niemieckie wydania są przyzwoite? Jest tego sporo w atrakcyjnych cenach.

[Waluch]

To zależy od kapeli, bo np. Deep Purple in Rock najlepiej brzmi z wydań UK , tak samo The Beatles :)

 

ale ogólnie mówiąc niemieckie wydania są dobrej jakości

[łasic]

Czy niemieckie wydania są przyzwoite? Jest tego sporo w atrakcyjnych cenach.

 

Sporo, bo blisko, siłą rzeczy. Wiele to "szroty", hurtem zbierane przez przedsiębiorczych Polaków, potem rewitalizowane w pocie czoła (trzeba przetrzeć i dać cenę 10-40x wyższą, nadal "atrakcyjną") przez innych, jeszcze bardziej przedsiębiorczych Polaków. One się niekiedy bardzo opłacają na etapie kupna od tych pierwszych przedsiębiorczych, bo wtedy masz szansę na cenę ok. 1zł/płytę, czasem więcej, czasem mniej, z oczywistym ryzykiem, bo nie odsłuchasz. Wówczas masz szansę na coś super za grosze, odsiewając stosy rzeczy kiepskich, zniszczonych, zajechanych, spaczonych itp. Na etapie drugich przedsiębiorczych ryzyko jest to samo, ale płyta jest wytarta, za co płacisz dużo więcej niż to warte. Nawet wówczas czasem można trafić na coś miłego (z naciskiem na "czasem"). Drobna mniejszość niemieckich płyt na polskim rynku to jakieś tam kolekcje prywatne. Tłoczenia są b. przyzwoite, jak zawsze pod warunkiem, że płyta jest w bdb stanie, w każdym razie te od niemieckich majors, typu np. Deutsche Grammophon, EMI (Electrola), Odeon. Generalna zasada jeśli idzie o stan - lepiej box niż pojedynczą płytę, lepiej poważną niż pop/rock. Jeżeli szukasz konkretnych tytułów, to raczej szedłbym na brytyjski ebay, niż np. na polskie allegro, płyty uczciwiej oceniane jeśli idzie o stan, znacznie mniej kłopotów ze sprzedawcami ze słomą w butach, poczta niekiedy szybsza niż z Polski (!). Na niemieckim ebay koszty wysyłki są zwykle wyższe, a poczta częściej się guzdrze. Z Francuzami miałem raczej złe doświadczenia (często zawyżone stany, b. wysokie koszty bardzo powolnej poczty) - nie kupuję.

 

By domknąć wypowiedź - nie odstraszam od kupna niemieckich płyt ze "szrotów", mam tego typu nabytków mnóstwo, wiele świetnych okazji, m.in. biały album Beatlesów z kompletem zdjęć itp. za chyba ze 40zł w stanie doskonałym. Ale nigdy zaocznie, zawsze po obejrzeniu płyt, zawsze ze świadomością pewnego ryzyka.

[Thorogood]

Dziękuję bardzo za wyczerpujące odpowiedzi.

Jak dotrzeć do tych pierwszych przedsiębiorczych? Pewnie trudno. Chyba założę konto na angielskim e-bay'u.

 

Waluch

Skąd wiedziałeś, że przymierzam się do In Rock? :)))

[Waluch]

Skąd wiedziałeś, że przymierzam się do In Rock? :)))

 

haha przypadek,

 

mam niemieckie wydanie w stanie NMINT, jak również UK w trochę gorszym stanie

 

oba grają b.dobrze, lecz z przewagą dla UK, dźwięk wydaje się bardziej dynamiczny

 

natomiast Machine Head wolę wydanie z DE (Purple rec. ) , gra bardziej basowo i z większym wykopem

[tomasz_pianista]

Ja mam mnóstwo niemieckich, wszystkie są dobrej jakości, na pewno lepsze niż większość holenderskich,które nie mają basu. Kilka wydań porównywałem do UK/USA, dużych różnic nie ma, choć zależy od płyty. Niemiecki atlantic jest naprawde ok. Ceny w Polsce tłoczeń z GER są dosyć tanie, wszystkie płyty ac/dc kupowałem za mniej niż 20 zł w EX. Mam też dużo jazz-funku , billego cobhama, deodato,stanleya clarke'a,hancocka, na nic nie mogę narzekać. Ogólna charakterystyka brzmienia jest podobna do USA, tylko troche słabsze wysokie tony, mniej przestrzeni i troszke płytszy bas. Wydania UK brzmią z reguły zupełnie inaczej, najlepiej słychać to na zeppelinach. Jest jeszcze kwestia gustu, mi najbardziej leży USA.pzdr

[winylon]

To zależy od kapeli, bo np. Deep Purple in Rock najlepiej brzmi z wydań UK , tak samo The Beatles :)

 

ale ogólnie mówiąc niemieckie wydania są dobrej jakości

Każdy In Rock brzmi fatalnie bo prostu płyta została koszmarnie wyprodukowana. To byla jedna z pierwszych plyt Martina Bircha, facet sie chyba dopiero uczyl, pozniej pokazal klase.

[Yul]

Na niemieckie tłoczenia chyba nie ma co psioczyć, jak na standardy europejskie, to Niemcy jednak zaliczają się do czołówki. W kolekcjach polskich audiofilów/melomanów i tak przeważają niemieckie tłoczenia. Takie mieliśmy i mamy sąsiedztwo, to był swego czasu gigantyczny rynek. Jak byśmy byli Kanadyjczykami, to pewnie przeważałyby amerykańskie. Ciekawe jakie by przeważały gdybyśmy byli...Mongołami :)

Pozdro,

Yul

[łasic]

 

Jak dotrzeć do tych pierwszych przedsiębiorczych? Pewnie trudno.

 

W okolicy Poznania jest taka miejscowość Czacz. W Polsce - zwłaszcza zachodniej - jest podobnych wiosek pewnie kilka, w prawie każdej stodole - wystawki. Dominują meble, rowery, AGD, z rzadka trafiają się też płyty, jak już się trafią, to są przeważnie albo okropne, albo zmasakrowane, albo i to, i to. Czasem trafia się jednak np. na całą kolekcję, która właśnie wyjeżdża z paki VW Transportera albo Merca Sprintera i... szczęka opada, instynkt chomiczy zwycięża, portfel otwiera się szeroko, wydajesz - powiedzmy - dwie stówy, mówisz "Biorę wszystko jak leci", a pan handlarz się cieszy. Po kilku takich turach masz 10x tyle płyt co czasu na ich przesłuchanie, ale (prawie) wszystkie są bardzo interesujące. Tych nieinteresujących nie masz serca wyrzucić, bo przecież to płyty... Za 40 lat kopiesz w kalendarz, a twoje dzieci oddają twoją kolekcję na pakę czyjejś półciężarówki. Ktoś inny kupuje hurtem i cieszy się, bo niektóre płyty wyglądają jak nowe...

 

Oczywiście można uprzedzić pierwszych przedsiębiorczych i obczajać tzw. car-boot sales w Zjednoczonym Królestwie - ale to daleko.

[wojtek41]

Yul - )))))

Niemieckie są całkiem ok. Nie zgodzę się (chyba z Tomkiem ) że holenderskie nie maja basu. Mają i to sporo.Tak na marginesie... Moimi ulubieńcami są wydania US.

[tomasz_pianista]

Yul - )))))

Niemieckie są całkiem ok. Nie zgodzę się (chyba z Tomkiem ) że holenderskie nie maja basu. Mają i to sporo.Tak na marginesie... Moimi ulubieńcami są wydania US.

Mam do porównania np.ac/dc powarage, albo holenderskie CBS vs.usa CBS (np.miles davis,santana,return to forever,soft machine). Basu jest mniej, ogólnie czegoś brakuje. CBS z czerwonymi labelami i czarnym napisem są w porządku, najgorzej z tymi labelami żółto-pomarańczowymi. Dużo mam tych płyt, dużo porównywałem,z reguły musze podkręcić bas na 1 do góry. Nie twierdze że HOL są słabe, ale różnica jest już większa niż z niemieckim vs reszta świata:)

 

BTW.płyty kanadyjskie są jakościowo takie same jak USA, tylko okładki troche słabsze.

[wojtek41]

Możliwe, że poszczególne wydania mają mniej basu. Zresztą nie ma co porównywać ich do US...Te mają zupełnie inną dynamikę dżwięku...Kładą na łopatki (moim zdaniem) wydania europejskie. Ostatnio słuchałem Zappy i Dylana z hol. Braku basu nie zauważyłem..)

Kanadyjskie są ok, pełna zgoda -)

[Yul]

Mam też parę płyt kanadyjskich, rzeczywiście poziom tłoczeń nie odbiega specjalnie od amerykańskich. Ale ile Kanadyjczycy płyt wydawali? Pewnie 1/10 tego co Amerykanie, albo i mniej. Dlatego użyłem tego w swym przykładzie.

Tak do końca to trudno o bezwzględne wskazanie które tłoczenia są najlepsze. Zdarzyło mi się kiedyś coś takiego, co zachwiało moją pewnością w tym względzie. Mianowicie, kupiłem sobie kiedyś na allegro płytę jednej z moich ulubionych nudziar: Zuzanka Vega - "Solitude standing". Miałem już wówczas wydanie angielskie i holenderskie tej płyty, ale na aukcji pojawiło się amerykańskie w stanie idealnym, i to za bardzo okazyjną cenę. Przez tę samą sprzedającą oferowane było też wydanie niemieckie w trochę gorszym stanie. Wygrałem aukcję na amerykańskie, a przegrałem na niemieckie, doczekałem się wreszcie gdy przyszła paczka, rozpakowuję a tu...mam tłoczenie niemieckie, płyta od strony technicznej/stanu nic specjalnego, no ale tragedii nie było. Doszło do fatalnej dla mnie omyłki, płyta amerykańska pojechała do kogoś innego, a ta nieszczęsna niemiecka trafiła do nnie, tak początkowo myślałem. Postanowiłem jednak, że zanim zrobię awanturę nieprzytomnej sprzedającej, to najpierw dam szansę tej płycie niemieckiej. Umyłem, wysuszyłem, wychuchałem, zapuszczam longlaya, a tu szok! Papierówek nie słychać, a dżwięk powala - precyzyjnie, niezwykle czysto ale nie klinicznie, za to z "masą", eufonicznie. Te wcześniej posiadane tłoczenia poprostu nie istnieją przy tym niemieckim, płyty holenderskiej szybko pozbyłem się. Jak dotąd to jedna z moich referencji w kategorii lżejszy rock, bez trudu miażdżę nią każdego CD-ka, jak mówi tytuł jednego z popularnych kiedyś wątków na tym forum, hehe. Jak ktoś ma jakąś interpretację tego faktu to niech pisze.

Pozdro,

Yul

[Thorogood]

Czy ja dobrze rozumiem, że taki label to tajwańska(?) kopia amerykańskiego wydania?

 

Jak wygląda label Columbia z 1979? Nie jestem pewien.

[Thorogood]

Przepraszam za mnożenie postów, ale nie można edytować.

Pytałem a'propos tego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jednak wyglądało na oryginał z 1979.

Jak myślicie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[winylon]

Przepraszam za mnożenie postów, ale nie można edytować.

Pytałem a'propos tego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jednak wyglądało na oryginał z 1979.

Jak myślicie?

 

tutaj masz amerykanskie etykietki:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przejrzyj cala strone, morze informacji o PF i solo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Przejrzałem. Takie jak na tej płycie z allegro.

[szczupak90]

Znalazłem cos ciekawego na allegro:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i nie jestem pewien autentyczności płyty. Sam już mam tą płytę na czarnuchu, ale strasznie poniszczoną i się zastanawiam czy nie wymienić. Z przesyłką sprzedawca chce 50zł, warto?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Korwin]

Zakupy na Allegro dla mnie dokonuje mój Syn Maciej, wstępnie za każdym razem wylewając mi kubeł zimnej wody na głowę. Mam wyjątkowo krytyczny stosunek do reklam w tonie: absolutne rare, super vintage, niezwykły unikat, jedyny taki na Allegro itp itd.Na Forum czytam makabryczne opisy wadliwego sprzętu kupionego za ciężkie pieniądze od oszustów. Jestem może nietypowym klientem uwielbiającym "Na Los Szczęścia Baltazarze" czyli tak zwane Kup Teraz ostatnio za 99.99 złp u sprzedającego rtv tomex z Gorzowa Wielkopolskiego kupiłem UHER-a REPORT 4200 [bez pokrywy na szpule <jej brak był widoczny na załączonych do opisu aukcji [1795869603]. Sprzęt przyszedł do mnie idealnie zapakowany błyskawicznie [przesyłka kurierska 25 złp] jest sprawny przewija odtwarza < i chyba nagrywa jeszcze nie sprawdzałem>. Polecam innym gorąco RTV TOMEX GORZÓW WIELKOPOLSKI.

i pozdrawiam

Zbyszek

[thrak]

Czy 255 pln za The Wall to nie jest przegięcie???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

za tyle można mieć już japońca, a przecież zaraz wyjdą wznowienia...

 

385 pln za the wall :-D Ja pi...lę! Jakoś nic innego mi nie przychodzi do głowy ja widzę coś takiego :-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )