Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Rozgłośnie radiowe w Polsce nie chcą grać polskich utworów. Za chwilę nie będą miały innego wyjścia, bo zobowiąże je do tego prawo szykowane przez rząd Donalda Tuska. Niby taki obowiązek istnieje i dziś, jednak radia stosują sprytny wybieg, by go ominąć.

czytaj dalej...

REKLAMA

 

Przepisy

zobowiązują nadawców, by co najmniej 33 procent piosenek na ich antenach było polskimi utworami. Jednak rozgłośnie omijają ten obowiązek. To znaczy, owszem grają

po polsku, ale w nocy, kiedy słuchalność jest znikoma. W ciągu dnia trudno uświadczyć inną, niż zagraniczna, muzykę - pisze "Rzeczpospolita".

 

Gazeta cytuje wyniki badań Nielsen Music Control, z których wynika, że są stacje komercyjne, które nawet ponad 80 procent polskich piosenek emitują w nocy.

 

Ale koniec z tym. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało projekt, który ma to zmienić. Gdy wejdzie w życie

stacje radiowe będą musiały nadawać 75 procent polskiego repertuaru między godzinami 6 a 23.

 

"Chcemy wzmocnić

pozycję polskiej muzyki

na antenie" - tłumaczy Iwona Radziszewska, rzeczniczka ministra kultury.

 

http://www.dziennik.pl/kultura/article608053/Rzad_zmusi_radia_do_polskich_piosenek.html

 

Stąd juz tylko jeden krok do nakazu kupowania płyt polskich wykonawców.

znajdź choć jedną różnicę..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wyczuwam nastroje przedrewolucyjne

 

Powstanie Styczniowe z 1863 roku swoją genezą sięga pogrzebu wdowy po gen. Sowińskim, który zginął w okopach mojej rodzinnej warszawskiej Woli. Pogrzeb ten przerodził się w wielką patriotyczną manifestację, ta w następne, aż cały kraj ogarnęły nastroje rewolucyjno-insurekcyjne (trudno mi odróżnić hasła demokratyczne i socjalne od niepodległościowych) i skończyło się powstaniem w styczniu 1863 roku. W powstaniu zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, ileś tam tysięcy pojechało na Syberię. Kraj został zrujnowany, autonomia utracona, a polskość na kresach cofnęła się o kilkaset kilometrów.

 

Gdzie okiem sięgnąć, można i dziś wyczuć nastroje rewolucyjno-insurekcyjne, także wywołane przez pogrzeb. Tym razem był to pogrzeb Lecha Kaczyńskiego. Wszędzie unosi się poświata spisku KGB i Putina, który doprowadził do tego, że Prezydent RP zginął „śmiercią męczeńską" (jak orzekł klasyk), zdradziecko zmordowany przez rosyjskich siepaczy na osobiste polecenie „stalinowskich" władz Rosji. Zbrodniarze z KGB nie dość, że „zamordowali" ukochanego przez polski lud Prezydenta (80% badanych nagle poczęło uważać, że był to znakomity prezydent), to teraz robią niejasne machlojki przy śledztwie. Jest „oczywistą oczywistością", że skoro rosyjska komisja w ciągu trzech tygodni nie ogłosiła przyczyn wypadku/zamachu, to musi coś kręcić, gdyż zbadanie takiej sprawy to - jak wiadomo - sprawa góra na kwadrans, no, może na pół godziny pracy. Wszystko to dzieje się przy cichym przyzwoleniu „agenturalnego" rządu Donalda Tuska. Ten przy okazji, jak się okazuje, zmienił też w tzw. międzyczasie barwy polityczne i mocodawców. Jeszcze do niedawna miał „dziadka z Wehrmachtu" i był lokajem Angeli Merkel, a tu nagle okazało się, że panuje w Polsce z nadania putinowskiego. Merkel, Putin - co za różnica? Grunt, że rząd niepolski, gdyż nie jest złożony ani z „patriotów", ani tym bardziej z „prawdziwych patriotów".

 

Tego typu polityczne idiotyzmy krążą po całym kraju, podsycane umiejętnie przez piso-komunistyczną TVP i polityków PiS, którzy nie mają żadnych zahamowań w robieniu polityki na trumnie ofiar wypadku. Ale mają rezultaty. Miesiąc temu wydawało się, że PiS jest jak wydrążona od środka mumia: istniał jeszcze klub parlamentarny, ale w środku nic nie było, a wyborców ubywało z miesiąca na miesiąc. I oto nagle, w akcie narodowej histerii, PiS stało się dla milionów ludzi synonimem „prawdziwego patriotyzmu", a Jarosław Kaczyński naprawdę zaczyna mieć realne szanse na powalczenie o prezydenturę. Co ważne, wbrew temu, co wielu sądziło, atak romantycznej politycznej głupawki wcale nie opada. Ludziom wcale nie przechodzi. Przeciwnie - nastroje rewolucyjno-insurekcyjne narastają, a poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego wydaje się wzrastać. Larum grają do powstania! Trzeba szturmować Belweder, jak podchorążowie owej listopadowej nocy! Wygrana Jarosława Kaczyńskiego wcale już nie jest taka niemożliwa. Ma już cechy prawdopodobieństwa.

 

Nie ukrywam, że uważam Jarosława Kaczyńskiego za jeszcze bardziej szkodliwego dla kraju niż Bronisława Komorowskiego. Jest to bowiem polityk kompletnie nieobliczalny. Jako spadkobierca tradycji romantycznej jest zdolny do czynów szalonych i desperackich, takich, jakie widzieliśmy w latach 1830-1831, 1863-1864 czy 1905-1907. Jeśli wygra, to o polepszeniu stosunków z Rosją możemy zapomnieć, a jego prezydentura będzie znaczona kolejnymi kampaniami pijarowskimi, wymachiwaniem piąstkami i permanentną wojną z rządem w obronie „zdobyczy socjalnych".

 

Będzie to jednak szczęśliwa wiadomość dla polskiej prawicy. Jarosław Kaczyński nigdy się nie wybierał do prezydentury, gdyż pilnował partii. Dlatego wolał kontrolować ośrodek prezydencki za pomocą nieporadnego politycznie i oddanego mu brata. Jeśli jednak zostanie prezydentem, będzie musiał zostawić partię. Tylko komu? Wszystkich ludzi inteligentnych z PiS już dawno sam wyrzucił. W wypadku smoleńskim zginęły resztki, które i tak - powiedzmy sobie szczerze - nadawały się do drugiej ligi politycznej. Najbliższe otoczenie polityczne Kaczyńskiego może rozgrywać mecze polityczne w okręgówce, a nie w Sejmie. Zmarłych nie ma kim zastąpić. Nie ma kogo wysłać do mediów, do kierowania partią i klubem parlamentarnym. A ci, co zostali, są podejrzewani o nielojalność (Kurski, Ziobro, Mularczyk). Zostali zaufani tylko tacy jak Joachim Brudziński, Marek Kuchciński, Marek Suski czy Jolanta Szczypińska. Wyobrażacie sobie Państwo te osoby na czele partii politycznej? Zwycięstwo Karczyńskiego może oznaczać destrukcję PiS. Styl jego ewentualnej prezydentury - pełen jadu i krzykactwa - połączony z czołówką PiS daje pewny spadek poparcia. W tej sytuacji być może na prawicy pojawi się miejsce dla normalnej i autentycznej prawicy, która odbierze kawałek miejsca „prawdziwym patriotom" o poglądach gospodarczych Edwarda Gierka.

 

Jest jeszcze i taka możliwość, że nastroje insurekcyjne zdążą opaść do dnia wyborów i Jarosław Kaczyński zaliczy swoje tradycyjne poparcie, czyli 15-20%. Nie ukrywam, że byłoby to rozwiązanie najlepsze, gdyż pozycja Kaczyńskiego zachwiałaby się od razu, a po upadku wodza cała drużyna poszłaby w rozsypkę. To zjawisko topowe dla cywilizacji turańskiej - do której zaliczają się polityczni romantycy - gdy po śmierci wodza czambuł idzie w rozsypkę i daje nogę z pola bitwy. Wtedy prawa część sceny politycznej zostałaby opróżniona i autentyczna prawica mogłaby przejąć ją z rąk „prawdziwych patriotów".

 

Jest i trzecia możliwość: Jarosław Kaczyński nie wygra wyborów, ale w pierwszej turze weźmie 35-40% głosów, a w drugiej przegra 55:45. To wynik najgorszy z możliwych, acz chyba najbardziej prawdopodobny. Oznacza, że nie wypchniemy Kaczyńskiego z Sejmu. Jego pozycja polityczna w PiS ulegnie dalszemu wzmocnieniu i czambuły pisiackie będą wtenczas nadal karnie stawały w ordynku na jeden gwizdek wodza. Dla autentycznej prawicy byłaby to wiadomość iście grobowa: scena polityczna ulegnie dalszemu zabetonowaniu. Bez nas na pokładzie.

 

Adam Wielomski ■

 

XLVI NR 20 (1043). 15 MAJA 2010

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

"Dobry Kaczyński" brzmi tak samo absurdalnie jak "szlachetny Hitler", "dobry Stalin" czy "miły PolPot"

 

 

"Jarosław Kaczyński chce podbić wyborców dobrocią - zauważa rosyjski dziennik "Wremia Nowostiej", informując o zapowiedzianej na 22 maja inauguracji kampanii wyborczej lidera PiS"

meloman 62, 17 Maj 2010, 10:42

>"Dobry Kaczyński" brzmi tak samo absurdalnie jak "szlachetny Hitler", "dobry Stalin" czy "miły

>PolPot"

 

Meloman jak zwykle subtelnie... nie jesteś z podlasia- tam ludziska mają właśnie taką "dogietą na max" emfazę.

Less, 17 Maj 2010, 10:26

 

>Wyczuwam nastroje przedrewolucyjne

 

autor autor:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Less, 17 Maj 2010, 10:26

 

Skąd ten tekst?

Ciekawa analiza, ale faktem jest, że na tle klasycznej zachodnioeuropejskiej prawicy PiS wygląda nadzwyczaj egzotycznie. To chyba jedyny dowód na domniemany polityczny geniusz Kaczyńskiego - wypromować partię socjalistyczną i narodową jako prawicowa i konserwatywną. Medialne zabiegi PO to przy tym pestka :-).

Jestem Europejczykiem.

 

Rzeczywiście "ciekawa analiza" - dobrego, starego idioty Wielomskiego, który nie ma nawet pojęcia o tym że istnieje coś takiego jak "strategiczne partnerstwo" niemiecko-rosyjskie ("Ten (C3PO - Tusk) przy okazji, jak się okazuje, zmienił też w tzw. międzyczasie barwy polityczne i mocodawców. Jeszcze do niedawna miał "dziadka z Wehrmachtu" i był lokajem Angeli Merkel, a tu nagle okazało się, że panuje w Polsce z nadania putinowskiego. Merkel, Putin - co za różnica?").

 

Chociaż może Wielomski tylko rżnie głupa...

Gość

(Konto usunięte)

skynyrd, 17 Maj 2010, 11:15

 

 

>Dzisiaj rano w TOKFMie, czyli stacji sprzyjającej Platformie,

>nieco zdenerwowani dziennikarze

>oznajmili wreszcie (co było tajemnicą poliszynela)

>co powiedział szanowny Profesor 10 minut po

>katastrofie, gdy do niego zatelefonowali.

>Otórz powiedział: "w zasadzie nic się takiego nie stało".

 

od czasów dyplomatołków wiadomo że, to zwykły cham, a od teraz, że jeszcze kanalia

i żadne bekanie józwa, jarów czy innych tego nie zmieni, to prosty fakt

skynyrd, 17 Maj 2010, 11:15

 

>Dzisiaj rano w TOKFMie, czyli stacji sprzyjającej Platformie, nieco zdenerwowani dziennikarze

>oznajmili wreszcie (co było tajemnicą poliszynela) co powiedział szanowny Profesor 10 minut po

>katastrofie, gdy do niego zatelefonowali. Otórz powiedział: "w zasadzie nic się takiego nie stało".

 

A niby czemu miał się przejąć ubojem bydła w Smoleńsku bardziej niż codziennym ubojem bydła w licznych zakładach Constaru?

Niezwykle przenikliwa analiza CEPa rozjaśniła nam wszystkim w głowach. Analiza oczywiście - co jest w zwyczaju u pisowców - nie dotyczy meritum tylko głównie autora. Taki bolszewicki nawyk ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

lampowy7, 17 Maj 2010, 10:51

 

>autor autor:

 

Wielomski wygląda wypisz-wymaluj jak typowy głupkowaty Meksykanin z filmu Sergio Leone, któremu wtyka się zapaloną laskę dynamitu w dupę i za chwilę ma wielki fun.

Tylko sombrero gdzieś zgubił.

jozuehyt, 17 Maj 2010, 11:21

 

>skynyrd, 17 Maj 2010, 11:15

>

>

>>Dzisiaj rano w TOKFMie, czyli stacji sprzyjającej Platformie,

>>nieco zdenerwowani dziennikarze

>>oznajmili wreszcie (co było tajemnicą poliszynela)

>>co powiedział szanowny Profesor 10 minut po

>>katastrofie, gdy do niego zatelefonowali.

>>Otórz powiedział: "w zasadzie nic się takiego nie stało".

>

>od czasów dyplomatołków wiadomo że, to zwykły cham, a od teraz, że jeszcze kanalia

>i żadne bekanie józwa, jarów czy innych tego nie zmieni, to prosty fakt

 

 

No to bekamy:) Arbuzy uwaga !

bueeee...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>jozuehyt, 17 Maj 2010, 11:21

 

>i żadne bekanie józwa, jarów czy innych tego nie zmieni, to prosty fakt

 

Nad bocznicą unosi się głównie smrodliwe bekanie oficerów politycznych PiSS.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.