Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmowa z Andriejem iłłarionowem, byłym doradcą Putina, sygnatariuszem glosnego listu otwartego rosyjskich dysydentów do Polaków.

--------------------

 

"Był pan jednym z pięciu sygnatariuszy listu rosyjskich dysydentów wyrażającego zaniepokojenie przebiegiem śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Dlaczego go państwo napisali?

 

Iłłarionow: To zaszczyt być nazwanym dysydentem, ale ja formalnie nim nie jestem. Wiele lat pracowałem w rosyjskim rządzie. Byłem m.in. doradcą ówczesnego prezydenta, a obecnego premiera Władimira Putina. W niektórych sprawach popieram politykę rosyjskich władz, a w innych, jak stosunek do praw człowieka, demokracji i wolnych mediów, przyjmuję postawę krytyczną."

 

"Czym naraził się Kaczyński?

 

Wojna o polskie mięso, opóźnienie porozumienia między Rosją a UE czy fakt, że był on głównym sprawcą tego, iż Rosja nie zwyciężyła podczas ataku na Gruzję. Jeszcze ważniejszy był jednak jego UDZIAŁ W CZYSZCZENIU WOJSKOWYCH SŁUŻB WYWIADOWCZYCH Z LUDZI, KTÓRZY BYLI ZWIĄZANI Z ROSYJSKIMI SŁUŻBAMI. TO BYŁA NAJWIĘKSZA WINA KACZYŃSKIEGO i nie ma wątpliwości, że w Rosji dla niektórych osób było to niewybaczalne.

 

Czy chce pan powiedzieć, że służby specjalne podjęłyby ryzyko organizacji zamachu na prezydenta? Nie brzmi to wiarygodnie.

 

Toteż ja wcale nie myślę, że tak było. Ale gdy w 2004 roku w Katarze został zamordowany Zelimchan Jandarbijew (były prezydent Czeczenii , red.), wiele osób też nie mogło uwierzyć, że stały za tym rosyjskie władze. Również w 2004 roku mało kto myślał, że kandydat na prezydenta Ukrainy Wiktor Juszczenko może zostać otruty. A w 2006 roku nikt sobie nie wyobrażał, że ktoś mógłby zorganizować morderstwo w centrum Londynu z użyciem radioaktywnego polonu. Dwa lata później nikt się nie spodziewał, że rosyjskie wojska przekroczą uznawaną na całym świecie granicę niepodległego państwa, że będą okupować znaczną część gruzińskiego terytorium i zdecydują się na bombardowania, w których zginęły setki ludzi. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać.

 

Lech Kaczyński był jednak głową państwa, które jest członkiem NATO!

 

No i? A co NATO mogłoby zrobić? Przecież NATO wznowiło pełne stosunki z Moskwą zaledwie kilka miesięcy po agresji na Gruzję. Dlatego co najmniej dwa razy bym się zastanowił, zanim powiedziałbym, kto w tej grze jest twardszy."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- Jakie rzeczy będą wychodzić?

 

- Jeśli minister Jerzy Miller w Sejmie tłumaczy się dlaczego nie powołano Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, mówiąc, że to premier płynnie zarządzał kryzysem przez te pierwsze trzy dni, to jest coś nie tak. Premier nie może zarządzać kryzysem, bo premier nie ma po temu narzędzi. W myśl ustawy w takich sytuacjach koordynacja jest po stronie ministra spraw wewnętrznych. A prawda jest taka, że nikt nie zarządzał kryzysem przez pierwsze trzy dni.

 

- Nikt nie zarządzał kryzysem?

 

- Nikt, bo Miller sam powiedział, że tego nie robił, a premier nie ma ku temu narzędzi. Państwo nie zadziałało, mimo że ustawa o zarządzaniu kryzysowym jest tutaj jasna i mówi, że to szef MSWiA powinien przejąć sterowanie sytuacją kryzysową. Natomiast premier powinien był zwołać zespół zarządzania kryzysowego, który uruchomi procedury, a zarządzanie powinien przejąć pan minister Miller. Tak się nie stało.

to też przeczytaj i skomentuj

 

 

"Naciski to reguła, nie wyjątek przy wożeniu VIP-ów. Padają też groźby - mówi w rozmowie z TVN24 były pilot śmigłowca ze 103 Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych mjr Ireneusz Woliński, opisując to, jak się lata z najważniejszymi osobami w państwie.

Zdaniem Wolińskiego, wywieranie presji na pilota zaczyna się już wtedy, gdy ktoś staje za jego plecami. - To prowadzi do zdenerwowania i sytuacji mocno stresowych - powiedział.

 

Jak przyznał, sam był w takiej sytuacji. - Musiałem wypraszać, prosić technika, żeby zamknął drzwi - opowiadał, dodając że dostał polecenie lotu na lotnisko, które było zamknięte. - Odmówiłem wykonania polecenia, co skończyło się pogróżkami - powiedział Woliński.

 

Podkreślił, że takie sytuacje są dramatem dla pilota i załogi. - Czasami było tak, że załoga była zmuszana do wykonania jakiegoś zadania, a kiedy odmówiła, wykazując się asertywnością, to VIP straszył załogę, groził degradacją, zwolnieniem. Trzaskał drzwiami od kabiny. W takiej sytuacji mojemu mechanikowi przytrzaśnięto dłoń (drzwiami - red.), dostał po głowie - relacjonował Woliński. I dodał: - Na tym polegała presja.

 

Woliński przypomniał, że pokładzie samolotu to pilot jest najważniejszą osobą. - Jest prezydentem, premierem, ministrem - podkreślił."

- Premier Tusk powinien 10 kwietnia wystąpić z postulatami do premiera Rosji?

 

- Tak. Premier powiedział w Sejmie, że nie występowaliśmy o przekazanie prowadzenia wyjaśniającego, czyli badania okoliczności wypadku, stronie polskiej, bo i tak wiedzieliśmy, że Rosjanie się na to nie zgodzą. Więc nie warto występować o coś, czego i tak nie dostaniemy. Premier powinien wystąpić do Putina o przejęcie wyjaśnienia sprawy katastrofy przez stronę Polską. Odpowiedź nie musiała paść od strony rosyjskiej natychmiast, natomiast powinna ona wiedzieć, że będziemy do tego w uporczywy sposób wracali. Tusk może wystąpił o to do Putina, a ten się skrzywił, ale ja nic na ten temat nie wiem. Spraw powinna była być postawiona na najwyższym szczeblu.

 

- Premier popełnił błąd?

 

- Tak, zawiódł na całej linii, popełnił błąd, który będzie sprawiał że ta sprawa na lata, na dziesiątki lat, będzie w Polsce gniła i jątrzyła się. To największa klęska jego premierostwa, trudno mi sobie wyobrazić większą. Mleko się rozlało. Nie popieram postulatu powołania międzynarodowej komisji śledczej, bo ona nie ma żadnego umocowania prawnego w międzynarodowym prawie publicznym.

>lampowy7, 28 Maj 2010, 08:46

 

>mówią fakty

>

>ale ty zindoktrynowany jesteś przyzwyczajony zważać kto mówi

>

>michnik, OK? ;-)

 

Ty naprawdę jakiś głupi jesteś? Sam nie wiesz kogo cytujesz? Z Centrali do rozpowszechnienie to dostałeś?

Jestem Europejczykiem.

 

lampowy7, 28 Maj 2010, 08:35

 

>- Nikt nie zarządzał kryzysem?

>

>- Nikt, bo Miller sam powiedział, że tego nie robił, a premier nie ma ku temu narzędzi.

 

Ano. Najwybitniejszą ilustracją tego, i w ogóle stanu Państwa Polskiego pod rządami tych ludzi były pokazane w telewizji zdjęcia mieszkańców wrocławskiego Kozanowa, wózkami z "Biedronki" po kolana w wodzie wożących na złamanie karku worki z piaskiem na budowany wg. własnego pomysłu i wybranej na oko lokalizacji, żeby ratować swoje osiedle.

 

Państwo nie istnieje. Jest tylko terytorium, zamieszkane przez tubylczy lud i jakaś beznadziejna atrapa władzy. Zalewa ich powódź, spada samolot z prezydentem, nie ma winnych, wszystko toczy się jak gdyby nigdy nic. Po powieszeniu się Pazika (sprawa Olewnika) poległ minister Ćwiąkalski, jako żywo nie mający Pazika krwi na rękach, po Smoleńsku nie słychać nawet bąknięcia o dymisjach jakichś ciur przeznaczonych na kozły ofiarne.

Wyobraźmy sobie co to by było gdyby Ameryce spadł Air Force One. W establishmencie i wojsku miałby miejsce prawdziwy turmoil.

 

Naród podzielił się samoistnie na trzy kategorie: tych którzy jeszcze wierzą że coś da się zrobić, z czego połowa, biedacy, myśli że ta atrapa impotentów coś zrobi, inni, trzeźwo zauważywszy co się święci. postanowili się ratować i całkowicie poświęcili dbaniu o swoje sprawy jak za okupacji, skoro Państwo nie istnieje po prostu zeszli do podziemia... gospodarczego i ostatnia grupa - zobojętniałych na wszystko living dead, wypalonych walką o codzienny byt, o przywrócenie normalności w Państwie, zrezygnowanych, którzy porzucili wszelką nadzieję.

 

"Coście sk***ysyny uczynili z tą krainą"...

Nowy2, 28 Maj 2010, 00:04

 

>bzdury, Komorowski wybral Belke bo z Wikipedii mial wydruk, ze jest on aktualnym zastepca

>sekretarza ONZ i tyle

 

Nie jestem zwolennikiem Komorowskiego ale podpowiem mu jak wybrnąć z tego paskudnego zdarzenia: powinien zauważyć że Wikipedia to taka encyklopedia, w której każdy, nawet jego pies, może napisać co mu ślina na język przyniesie i to o z-cy sekretarza ONZ to wpisał on sam, Komorowski, żeby obnażyć tą hucpę.

 

Podobnie jak z aneksem do raportu o WSI...

wladz, 28 Maj 2010, 08:36

 

>Zdaniem Wolińskiego, wywieranie presji na pilota zaczyna się już wtedy, gdy ktoś staje za jego

>plecami.

 

Albo w ogóle - siedzi jak to pasażer - za plecami. Tak, to prowadzi do zdenerwowania i sytuacji mocno stresowych.

Dlatego piloci powinni wozić tylko... powietrze. Żeby stresu nie było. No, najwyżej ewentualnie zwierzęta.

Oprócz kotów.

Jaro_747, 28 Maj 2010, 07:48

 

>Ano to, że żaden kolejny rząd go nie zlikwidował, w tym rząd PiSS (pamiętasz, był taki przez dwa

>lata, po czym sam się poddał)

 

A Armia Krajowa nie zlikwidowała okupanta niemieckiego.

J...ane pisdraki ci akowcy.

>C3PO, 28 Maj 2010, 09:11

 

>Jaro_747, 28 Maj 2010, 07:48

>

>>Ano to, że żaden kolejny rząd go nie zlikwidował, w tym rząd PiSS (pamiętasz, był taki przez dwa

>>lata, po czym sam się poddał)

>

>A Armia Krajowa nie zlikwidowała okupanta niemieckiego.

>J...ane pisdraki ci akowcy.

 

Każda twoja myśl jest równie debilna???

 

Może Lech Kaczyński wprowadził niemiecką okupację skoro jego brat bliźniak będąc premierem nie zdołał zlikwidować podatku Belki? Przecież za ich czasów gospodarka kwitła, więc co stało na przeszkodzie?

Jestem Europejczykiem.

 

Ciekawe jak wygladaja niepoprawiane wyniki sondazowni, bo mniemam iz kiepsko i stad pospiech w anektowaniu stanowisk, funkcji, urzedow czy gremiow. Oj, boja sie tego co ma nastapic i nie maja nawet czasu na uzgodnienia vide sprawa Belki mimo, ze obaj, czyli DT i BK spotykali sie ostatnio czesto na walach.

  • Redaktorzy

"Przecież odpowiedź już padła: pozostawiam to inteligencji Polaków (którą bardzo cenię)."

 

 

Niezupełnie. Wypowiedź oryginalna brzmiała "pozostawiam intiligiencji". Słuchałem.

Leszek i Olinek też sobie nie wyobrażali innego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Innymi słowy (tłumacząc z rozpaczliwego lampowego języka na polski), chłopcy innego kandydata nie mają, a tylko jęczą rozpaczliwie. Banshee, oto niezłe stanowisko polityczne...

jar1, 28 Maj 2010, 12:23

>Widać, że w tej kampanii PO ma inicjatywę. Belka, to kolejne dobre posunięcie.

>Pisdraczki jedynie komentują to, co im sztabowcy z PO podtykają.

 

Sugerujesz że to PIS powinien obsadzić to stanowisko?

 

Gilowska?

Jozwa a ty jakiego kandydata masz?

Czy tylko ten fumfel Olina i Millera jest dla ciebie wystarczająco lewy?

 

Mówisz że każdy forumowicz powinien mieć swojego kandydata, i powinnna go wyznaczyć opozycja?

 

(oj Jozwa Jozwa, wiem że masz zapędy wrożebno wirtualne ale aż tak się zapędzić LOL)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.